FPP BOARD (http://board.fpp.pl//index.php)
- (http://board.fpp.pl//forumdisplay.php?forumid=46)
-- (http://board.fpp.pl//showthread.php?threadid=10503)


Posted by savko on 18-05-2003 23:18:

Taaka scena

Wchodze kontrolnie na Katabatica, kontrolnie, bo pingi >300 , ale sprobowac mozna. Respown przy bazie i widze jak jakis lotr ucieka z flaga. Niewiele myslac przelaczylem na chaina i za nim. Pewnie go zaraz zgubie, ale nie, jakos tak kalecznie latal, mysle n00b. Ja go napoczalem, dokonczyl ktos inny, ale do ciala podlecialem , mysle chociaz pack bedzie. A tu niespodzianka - packa ni ma. Za to nasz capper o pomoc wola, 300m ode mnie, na ostatnim wlosku energii. Nawet nie zdazylem otworzyc ognia do chaserow, a on VFT i rzuca flage. Co mialem robic, wzialem i pedze (dalej bez packa, dwoch chaserow za mna, na szczescie dosc daleko). Jakbym mial malo emocji, jeszcze laga zlapalem przy samej bazie, tylko ok sekundy, ale malo sie nie poplakalem. Szczesliwie donioslem i mysle czas sie dozbroic. I znowu nie, bo jeden z moich towarzyszy za mna na fladze wyladowal. No to znowu chain i gonie. Tego uczciwie sfragowalem i flage oddalem. Efekt: 47pkt w ciagu moze minuty, przy pingu 300-400 . Chyba zostane chaserem


Posted by sYs|yavor on 18-05-2003 23:26:

Fajne....

To ja rewanzyk Taka scena: Blueyonder Katabatic, tyle, ze mapa Beggars Run (bo sa trzy w rotacji tam teraz). Moj capper ginie, flaga wpada w dolek. Bodaj 4 chaserow vs ja i jeszcze ktos... I tak latamy wokol tej flagi z 30 sekund... czterech ubilem, zanim kolejni, ktorzy dolecieli, mnie utlukli... tez bylo milo...


Posted by sYs|pio on 19-05-2003 05:49:

Hehe yav, ale jak flaga zostala zwrocona odrazu w moje rece trafila,a a juz ja donioslem gdzie trzeba bylo Poza tym milusko sie gralo wczoraj wieczorem na tym serwie (zwlaszcza kata byl fajny). Oby wiecej takich meczy z wieksza iloscia polakow


Posted by sYs|yavor on 19-05-2003 10:12:

Niby milusko, ale szlag mnie trafia.... a) wciaz mam problemy ze znalezieniem w chatce miejsca, w ktorym gra mi sie naprawde wygodnie, b) XP nie daje minimalnej akceleracji myszy, jaka dawal 98. Po zainstalowaniu sterownikow Logitecha mam tam zaledwie cztery wartosci przyspieszenia: wylaczone i trzy wlaczone, przy czym najmniejsza jest kosmicznie wieksza od tego, do czego jestem przyzwyczajony. Szlag mnie trafia na beznadziejnie durnego i glupiego Logitecha, bowiem mozliwosc plynnego definiowania wartosci przyspieszenia osobno dla skladowej poziomej i pionowej powinna byc bezwzgledna norma. To zaden klopot cos takiego wpakowac do sterownikow. Nie. Masz kochany uzytkowniku cztery predefiniowane wartosci, a gdy juz kiedys zdecydujemy sie dac ci kontrole nad tym podstawowym parametrem ruchu myszy, masz bic poklony i calowac nas w stopy.

Durny ten Logitech jest niemozebnie, jak u licha firma pretendujaca do miana wytworcy najlepszych myszy na swiecie moze nie udostepniac takich parametrow... No moj ty boze...


Posted by savko on 19-05-2003 14:12:

Ale myszki robia najlepsze. Trzy chyba zajechalem (tylko pierwsza byla za 10zl ) zanim kupilem Logitecha. Mam go juz 2 albo 3 lata i nie dosc ze dziala, to jeszcze dziala doskonale.


Posted by sYs|yavor on 19-05-2003 14:34:

Za to do klientow wciaz podchodza jak do debili. Taki problem zaimplementowac w sterownikach odrebne definiowanie skladowej poziomej i pionowej czulosci i przyspieszenia? Nosz barany durne, cholerni marketingowcy...


Wszystkie czasy są EU (PL). Aktualna godzina 02:51.