FPP BOARD (http://board.fpp.pl//index.php)
- (http://board.fpp.pl//forumdisplay.php?forumid=46)
-- (http://board.fpp.pl//showthread.php?threadid=10987)


Posted by sYs|yavor on 25-07-2003 22:46:

Znalazlem wyjasnienie...

...dlaczego gram w T2. Autor wyjasnienia: Flyguy. Oto tlumaczenie jego wypowiedzi:

Sadze, ze T2 jest wspaniala gra. Jest to wrecz jedyna gra, w ktora gram. Wiecie, dlaczego? (...)

Niezaleznie od tego, jak wiele grasz w te niewiarygodnie glupia, durna itd. itp. gre, nawet po dwoch i wiecej latach jest ona wciaz cholernie wymagajaca i stawiajaca wyzwania gra, poniewaz niezaleznie od wszystkiego ona nigdy nie jest ta sama. Kropka.

Tu nie ma "wcisnij przelacznik tu, skocz w lewo tam, ops, nie zyje, ok, wciskam przelacznik tu, skacze W PRAWO, jest ok".

Tej grze trzeba poswiecic WIELE wysilku i umiejetnosci, TRUDNYCH DO OPANOWANIA UMIEJETNOSCI, aby grac w nia poprawnie, a i tak zawsze grasz przeciwko najtrudniejszemu przeciwnikowi... innemu CALKOWICIE nieprzewidywalnemu czlowiekowi. Jednemu - lub czternastu.


Posted by Hamil_Hamster on 25-07-2003 23:18:

Dla mnie niekt�zy przesadzaj� z czasem wymaganym na nauke...
Oczwiscie jak ktos chce by� cz�owiekm orkiestr� to si� mo�e uczy� nawet ca�e �ycie
Ale jak sie wykonuje tylko jedn� ew. dwie funkcje to ju� nie jest tak �le, ale jest ta zaleta �e aby nie b�o monotomi zawsze mo�na CO� ZMIENI� w grze, a w wi�kszo�ci innych nie ma takiej mo�liwo�ci...

__________________
eee...no w�a�nie...


Posted by sYs|yavor on 25-07-2003 23:40:

Aby awansowac do grona w miare dobrych chaserow badz capperow, potrzeba okolo roku intensywnego grania. Zeby pozbyc sie "w miare", potrzeba 2 lat. A i tak wciaz jest wiele do poprawienia i wciaz spotyka sie lepszych (choc ci lepsi zwykle "przypadkiem" maja maly ping ).

To malo? Pokaz mi innego FPS-a, ktorego opanowanie zajmuje tyle czasu. Popstrykasz sobie w UT, w kilka miechow bedziesz bardzo dobrym graczem Q3A - i vice versa. Zero klopotow, gdyz w gruncie rzeczy fizyka ruchu i strzalow sa dosc podobne i stosunkowo latwe do opanowania. W T2 bedac w tym samym miejscu i celujac w ten sam punkt raz trafisz, a raz nie, gdyz wszystko zalezy jeszcze od wzajemnych predkosci w chwili oddania strzalu, a to rzecz, ktora podlega wylacznie jednemu - wyczuciu. I to wyczuciu, ktore bardzo trudno opanowac.


Posted by Hamil_Hamster on 26-07-2003 00:03:

No c�..czas nauki jest u ka�dego invidualny, ja by�em ca�kiem niez�ym (ba, patrz�c na to jak teraz gram powiem nawet dobrym) pilotem shirka po grze w okolicach p� roku, ale tak na rpawde od pocz�tku �wiczy�em si� w w�ascie tym kierunku no i cz�ste granie

Chaserem ani capperem nigdy nie pr�bowa�em by� wi�c nic nie pisze, po prostu uwierze �e to ci�zka "fucha" i zostane sobie przy shirku, nie wiem czy to jest �atwiejsze a� tak bardzo ale po prostu to wychodzi mi lepiej ni� inne wymys�y tej gry

A teraz przyk�ad gry w kt�rej brak mo�liwo�ci wyda� mi si� wr�cz BEZNADZIEJNY, jak nawet ja po kr�tkim czasie gra�em (prawie) jak na to gra pozawala, po prostu w wiekosz�ci map nie da si� nic wymy�le� a gra staje si� nuuuuudna jak w flaki z olejem...ta gra to (tadam) Red-Faction, jak si� ju� zacznie gra� dobrze to si� odechciewa gra� (przynajmniej si� pozby�em jaki� dwuch gB kt�re mi gra zajmowa�a z wszystkimi map packami) :|

__________________
eee...no w�a�nie...


Posted by FrYtA on 26-07-2003 00:36:

Arrow

podoba mi sie ostatnie zdanie ... poniewaz tyczy sie chyba tylko T2
chodzi mi o
"grasz przeciwko najtrudniejszemu przeciwnikowi... innemu CALKOWICIE nieprzewidywalnemu czlowiekowi. Jednemu - >>>>>lub czternastu."

__________________
zabije tego kto domnie strzeli


Posted by Late on 29-07-2003 21:36:

Thumbs up

Tribes, szanowne Panie i Panowie, to wi�cej ni� gra... to jest sport. W pi�k� zawsze gra 11 vs 11, boisko standardowe, a ka�dy mecz jest inny i niekt�rych pasjonuje ta zabawa przez ca�e �ycie. W Tribes jest podobnie: prawdziwa fizyka, nieprzewidywalni przeciwnicy, bogactwo taktyczne, a do tego jeszcze r�ne boiska. I tak jak nie ma pi�karza, kt�ry umie wszystko, tak nie ma trajbsiora, co wszystko potrafi. Tyle, �e Tribes trzeba traktowa� powa�nie, tj. nie gra� w nic innego (no, prawie). Widzieli�cie kiedy� dobrego pi�karza, b�d�cego r�wnocze�nie wybitnym np. p�ywakiem?

Tribes kupi�em dobrze ponad p�ltora roku temu... i od tej pory ju� nie kupi�em �ADNEJ GRY (z wyj�tkiem drugiej kopii Tribes ). A co do treningu - ja nie mam na to czasu (tj. gram 1 - 2 godziny w tygodniu) i umiem niewiele. Simon D. gra 1 - 2 godziny dziennie i wida� efekty.


Posted by Hamil_Hamster on 29-07-2003 22:01:

" I tak jak nie ma pi�karza, kt�ry umie wszystko"

Nie zgodze si�, pi�ka nozna jest o du�o mniej skomplikowana i podzia� na funkcje jest tak na prawde symboliczny i jak�s r�znice zauwa�y dopiero bramkarz...a reszta funkcji to tylko ogranizdnie co do pola dzia�nia...

W Tribes 2 jest inaczej, jest pe�no r�znych funkcji w teami kt�re jeszcze moga zosta� dodattkowo "spersonalizowane" przez u�ywany do tego celu pancerz, uzbrojenie, pack itd. itp.

Por�wanie z pi�k� no�n� jest raczej chybione.

__________________
eee...no w�a�nie...


Posted by Late on 29-07-2003 22:44:

Ja to rozumiem tak: pi�ka jest prosta, a pasjonuje ludzi latami - a co dopiero Tribes przy ca�ej swojej z�o�ono�ci? Chc� wykaza�, �e skoro pi�ka jest powa�nie traktowanym sportem, to Tribes nie mo�e by� uwa�ane za gr� tak� jak jaki� Fallout, Diablo czy inny Need for Speed. Chyba si� zgadzamy?


Posted by Hamil_Hamster on 29-07-2003 22:56:

Taaak zgadzam si� z tym, ta gra jest na prawde gr� na lata, w�tpie by tak na prawde mog�a si� znudzid�, pewnie b�zie traktowana w przysz�o�ci jak gra kultowa...ale raczej nie w polsce, niestety :|

No i gra nie jest taka jak kiedy�...ju� bez wbudowanych w gre for�w, news�w i tej c��ej otoczki dzi�ki kt�rej mo�na by�o si� na prawde wci�gn�� w gre.

Aha..i jeden problem �e to gra online i aby by�a pami�tana musi byc grana, a mody nie powstaj� bo wi�kszo�� graczy unzaje ta gre za idea� (te� tak my�le ) ale bez �adnych zmian gracze moga si� w ko�cu "przeje��" (ja na przyk�ad bardzo bym chcia� obaczy� jakie� nowe pojazdy i packi...niby jest taki fajny modzik o nazwi Shifter ale chyba nikt w to nie gra).

__________________
eee...no w�a�nie...


Posted by sYs|yavor on 30-07-2003 01:07:

>Tribes, szanowne Panie i Panowie, to
>wi�cej ni� gra... to jest sport.

Owszem, to imo najblizsza idei sportu elektronicznego gra, jaka obecnie istnieje. To jest w niej fajne, ale, ekhm, nie jest glebokie :-) Najbardziej fascynujace (dla mnie przynajmniej) jest to, ze T2 jest gra najblizsza pod wzgledem przezyc psychicznych tradycyjnym sztukom walki. W tej grze faktycznie ksztalcisz w sobie pewne ogolne umiejetnosci, ktore przydaja ci sie w wirtualnym swiecie niezaleznie od mapy. Tu nie ma czegos takiego, ze przegrywasz gre, bo nie znasz mapy. Owszem, znajomosc mapy jest istotna, ale piekne w T2 jest wlasnie to wyksztalcanie ogolnych umiejetnosci. Przykladem jest skiing, rzecz wrecz fenomenalna w tym sensie, ze wlasciwie po jego opanowaniu jestes uniezalezniony od mapy i niemal na kazdej poruszasz sie w sposob optymalny. Przyznam, ze kiedys cwiczylem sobie to takie to siakie routy, a teraz... Gralem dzisiaj na przyklad na DBS. Mapka ma uksztaltowanie, ktore swietnie umozliwia improwizacje. Nie wiem, czy jakakolwiek trase powtorzylem wiecej niz dwa razy... Malo, nawet nie wiem, ktorymi latalem, gdyz przebiegaly one zaleznie od aktualnych okolicznosci w grze. Zatem w tym aspekcie T2 przypomina mi sztuki walki. Przypomina mi takze pod tym wzgledem, ze przeciwnika darzy sie w tych sztukach szacunkiem, a gracze T2 - jacy nie sa, a wiemy, ze nie wszyscy wlacznie z piszacym te slowa zawsze zachowuja sie jak ideal - sa i tak o klase lepsi pod tym wzgledem od graczy innych gier FPS. Naprawde, nie chcialbym widziec tego, co wypisuje grajac na jednym serwerze 60 graczy UT

Hamil:

Newsow nie zaluje, choc moglyby byc. Cala reszta jest w sumie dostepna, pograj w inne gry sieciowe, to docenisz roznice :-) Szkoda jedynie tych forow, o ile fora ogolne byly dosc durne, do tej pory nie moge odzalowac, ze usuneli fora klanowe....

A co do ogladania roznych rzeczy... Prawda jest taka, ze w praktycznie kazdym meczu zdarzy sie sytuacja, ktorej nie przewidziales albo nigdy wczesniej nie widziales. Przyklad z dzisiaj. Damnation. Zgarniam flage. Lece kolo wiezy przeciwnika, pod silnym ostrzalem chaserow. Mijam stojacego juggera przeciwnika, ktory spamowal moja baze i.... bach. Nie zyje. Nadzialem sie w powietrzu na spina, ktorym ktorys z obroncow strzelal spod bazy w juggera. Gosc wykonal efektowne MA na swoim wlasnym capperze Paru graczy, ktorzy to widzialo, mialo niezly ubaw Ja w sumie tez .... Lol, wymeczyc flage, zwiewac z nia i sie nadziac na spina... Powinienem dzisiaj zagrac w Lotka


Posted by Hamil_Hamster on 30-07-2003 02:00:

Apropo for�w i news�w...

Mia�em ma�a kaszanke z star� isntalk� T2 i z lenistwa postanowi�em wszystkie pliqi typu skrypty, mapy, mody i inne przenie�c z starej isntalacji T2 (uszkodzonej przez jaki� zepsuty patch do najnowszej wersji)....

W tym taki fajny pliczek "scripts.vl2" ale �em sie zdiwi� jak go podmieni�em z tym z najnowszej wersji...

Co by�o dziwnego? FORUM! by�y te� newsy ale nie dzia�ajace bo �adnych nie by�o, ale mia�em funkcjonuj�ce fora klanowe!
Nawet dopis��em sie na polskim forum by sprawdzi� czy to dzia�a!
Ma�a rzecz a cieszy

Tylko jeden problem by� z tym taki ze znikno� mi panel od buddy menagera i nei d��o si� go w �aden spos�b w��czy�, a wi�c podmieni�em na wcze�niejszy plik (tn orginalny)

A niech to...ch�tnie bym udost�pni� na jakim� FTP ale przed chwil�, os�ownie przed chwil� chcia�em sprawdzi� czy nadal dzia�a....ale jak sie kliknie na zk��dke forum lub news to sie nie pojawia stosowne okno

Szkoda ze dopiero teraz sobie przypomnia�em, jakbym wcze�niejgdzie� wrzuci� ten pliczek i poinformowa� na forum to by pewnie kilka os�b skorzysta�o.

Hmmm...dziwne ze sierra jeszcze nie pousuwa�a for�w klanowych wtedy...prawie wszystkie tematy by�y...czy�by plany na przysz�o��? autentycznie si� zdiwi�em...

__________________
eee...no w�a�nie...


Posted by Enigmus on 30-07-2003 04:09:

quote:
Napisane oryginalnie przez Hamil_Hamster
"pi�ka nozna jest o wile bardziej ma�o skomplikowana


gdyby pan miodek nie zyl, przewracalby sie w trumnie

ale co do reszty, zgadzam sie w zupelnosci.

__________________
As game journalists, we are the keepers of the flame, the true believers, the chosen few brave enough to keep the moron in oxymoron.
-- Robert Coffey, Computer Gaming World


Posted by Hamil_Hamster on 30-07-2003 14:07:

By nie spamowa� to wyedytuje ten post
Ale �e�cie mi zabili �wieka, teraz ju� na pewno nie zostane polonist�

__________________
eee...no w�a�nie...


Posted by sYs|yavor on 30-07-2003 18:33:

Nawet w wersji oryginalnej to zdanie i tak jest dalekie od poprawnosci.

Sugeruje zakonczyc rozwazania nad jego wlasciwa - i raczej oczywista - postacia i wrocic do tematu.


Wszystkie czasy są EU (PL). Aktualna godzina 06:11.