FPP BOARD (http://board.fpp.pl//index.php)
- (http://board.fpp.pl//forumdisplay.php?forumid=8)
-- (http://board.fpp.pl//showthread.php?threadid=13113)
Zabójcza ankieta
Zobaczymy jacy z Was twardziele
Jesli chodzi o mnie to chyba nie Tzn jesli jakas drastyczna, bolesna (cielesna) to tak. Ale taka ze starosci tudziez taka w podobnej pozycji to nie.
Ps.
Potrakujcie ten topic jak luzny wakacyjny topic
__________________
Re: Zabójcza ankieta
pfff mam to w dupie... jak nie bede zyl to przeca nic nie bede wiedzial i bede sie czul tak jakbym spal, wiec nie wiem czego tu sie bac
Pierdolenie o szopenie.
Gadaj sobie zdrów o śmierci, kiedy siedzisz sobie w cieplutkim pokoju, z herbatką na stole i przy klawiaturce komputerka ...
__________________
Zrezygnowałem z boarda. Dowidzenia. Jeżeli admin może to niech skasuje/usunie/zablokuje to konto.
quote:
Napisane oryginalnie przez OGO
siedzisz sobie w cieplutkim pokoju, z herbatką na stole i przy klawiaturce komputerka ...
ja tam boje sie w smierci najbardziej bolu fizycznego, w razie jakis prob samobujczych to bylby chyba glowny powod jaki zniechecilby mnie do takowych. samo zakonczenie egzystencji jako takiej jakos mnie nie martwi bo nigdy nie uwazalem swojego zycia, siebie za nadwyraz cennego. odrazu porusze tez fakt "co po smierci?". otoz wedlug mnie nic. nie wierze w zadne reinkarnacje, zaswiaty, nieba. umierasz i nastepuje niebyt. koniec kropka. wydaje mi sie to najprostsza a wiec i najbardziej prawdopodobna z teorii w tej jakze niesprawdzalnej kwestii. btw. z badan wynika, ze im czlowiek starszy tym bardziej boi sie smierci (ja zawsze myslalem, ze jest na odwrot
).
__________________
a u mnie sie wyswietla ze juz glosowalem w tym polu co jest kompletna bzdura bo widza ta ankiete pierwszy raz
__________________
Świec płomienie próżno się złocą... nie skrzypną drzwi...
Nie boje sie.
Boje sie kalectwa.
__________________
quote:
Napisane oryginalnie przez [FPP]krzysiek
ja tam boje sie w smierci najbardziej bolu fizycznego, w razie jakis prob samobujczych to bylby chyba glowny powod jaki zniechecilby mnie do takowych. samo zakonczenie egzystencji jako takiej jakos mnie nie martwi bo nigdy nie uwazalem swojego zycia, siebie za nadwyraz cennego. odrazu porusze tez fakt "co po smierci?". otoz wedlug mnie nic.nie wierze w zadne reinkarnacje, zaswiaty, nieba. umierasz i nastepuje niebyt. koniec kropka. wydaje mi sie to najprostsza a wiec i najbardziej prawdopodobna z teorii w tej jakze niesprawdzalnej kwestii. btw. z badan wynika, ze im czlowiek starszy tym bardziej boi sie smierci (ja zawsze myslalem, ze jest na odwrot
).
__________________
Redaktor naczelny http://qw.fpp.pl || Autor www.psychomod.tk || Clan Leader www.EIDclan.org || Admin mp3.wsisiz.edu.pl || Admin sexy.frag.pl
Proponuje wiec zebrac sie w wiekszym gronie, polknac odpowiednia pastylke i razem przekonac sie co jest po tej drugiej stronie Bedzie razniej
__________________
fausto: a co tu cenic w tej chwili? zyje dla siebie, nie mam wlasnej rodziny, niczego raczej nadzwyczajnego w najblizszej przyszlosci nie osiagne. wszystko zmieni sie jak "bede komus potrzebny". a poki co, nikt za bardzo nie ucierpi na mym braku (widomo, ze mentalnie jakos ojciec, brat, matka, moze dziewczyna, ale nie o straty mentalne mi chodzilo raczej), dlatego poki co nie cenie zbyt wysoko swojego zycia.
co do drugiej czesci wypowiedzi, to ja nigdzie nic nie twierdze tylko "wydaje mi sie" i "wedlug mnie". i jak tez napisalem wczesniej a ty potwierdziles jest to kwestia niesprawdzalna. tak wiec post ustosunkowales raczej negatywnie do mojego co zdaje sie potwierdzac cytat: "totalna glupota", ale napisales w nim to samo co ja tak naprawde. jedynie dales wiekszy akcent na fakt, ze twoim zdaniem bezsensem jest miec zdanie na temat smierci, skoro nic o niej nie wiemy. i to jest dopiero hipokryzja, bo czy chcesz czy nie chcesz jakos do "zakonczenia swojego zycia" musisz sie ustosunkowac, bo jest to nierozerwalny element twojego jestestwa, a czlowiek tak juz dziala, ze jak czegos nie wie i w najblizszej przyszlosci sie tego nie dowie to obiera dosc subiektywnie opcje, ktora mu najbardziej lezy i zgodna jest z jego systemem wartosci.
__________________
fajny wakacyjny temat - ciekawe co bedzie przy okazji 1 listopada (tudzież Helołin)?
ja glosowalem za - kazdy sie boi czegos czego nie zna, ale moze za jakies 40-60 lat zmienie zdanie (ale juz nie bede w stanie napisac nic tutaj - bo watpie czy internecik w obecnej formie przetrwa )
__________________
Art.226 §3. KK - Kto publicznie znieważa lub poniża konstytucyjny organ RP,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
quote:
Napisane oryginalnie przez [FPP]krzysiek
fausto: a co tu cenic w tej chwili? zyje dla siebie, nie mam wlasnej rodziny, niczego raczej nadzwyczajnego w najblizszej przyszlosci nie osiagne. wszystko zmieni sie jak "bede komus potrzebny". a poki co, nikt za bardzo nie ucierpi na mym braku (widomo, ze mentalnie jakos ojciec, brat, matka, moze dziewczyna, ale nie o straty mentalne mi chodzilo raczej), dlatego poki co nie cenie zbyt wysoko swojego zycia.
co do drugiej czesci wypowiedzi, to ja nigdzie nic nie twierdze tylko "wydaje mi sie" i "wedlug mnie". i jak tez napisalem wczesniej a ty potwierdziles jest to kwestia niesprawdzalna. tak wiec post ustosunkowales raczej negatywnie do mojego co zdaje sie potwierdzac cytat: "totalna glupota", ale napisales w nim to samo co ja tak naprawde. jedynie dales wiekszy akcent na fakt, ze twoim zdaniem bezsensem jest miec zdanie na temat smierci, skoro nic o niej nie wiemy. i to jest dopiero hipokryzja, bo czy chcesz czy nie chcesz jakos do "zakonczenia swojego zycia" musisz sie ustosunkowac, bo jest to nierozerwalny element twojego jestestwa, a czlowiek tak juz dziala, ze jak czegos nie wie i w najblizszej przyszlosci sie tego nie dowie to obiera dosc subiektywnie opcje, ktora mu najbardziej lezy i zgodna jest z jego systemem wartosci.
__________________
Redaktor naczelny http://qw.fpp.pl || Autor www.psychomod.tk || Clan Leader www.EIDclan.org || Admin mp3.wsisiz.edu.pl || Admin sexy.frag.pl
też myślę, że można się jakoś ustosunkować do swojej śmierci mimo że nic o śmierci wiedzieć nie możemy. ale to cholernie ważna kwestia. zupełnie inaczej ukłąda sobie życie człowiek, który wierzy w coś po śmierci, i taki, który wierzy, że istnieje tylko to życie i że nigdy nic więcej nie będzie. zmieniają się wartości, zmienia się zachowanie, podejmuje się ryzyko lub nie, żyje się chwilą lub nie, etc.
chyba nie boję się śmierci. tzn boję się umierania, tego momentu, bo może być bolesny. ale samego faktu - nie. to, że może istnieć jakieś zycie potem, trochę mnie niepokoi...
__________________
"a słowa się po niebie włócza i łajdaczą, i udają, że znaczą coś więcej, niż znaczą..."
wogole to z lekka dziwne uczucie mieszkac w pudelku
ktore sie starzeje i za jakis czas bedzie zjedzone przez robale
quote:
Napisane oryginalnie przez szpak
wogole to z lekka dziwne uczucie mieszkac w pudelku
ktore sie starzeje i za jakis czas bedzie zjedzone przez robale
w sumie luzny topic
ja raczej sie nie boje.
boje sie jedynie tego jaka to smierc bedzie
__________________
Trzeba być gorszym, by potem stać się lepszym
Trzeba być głupim, by móc stać się mądrzejszym
quote:
Napisane oryginalnie przez [FPP]Gazdzik
no to mozesz powiedziec, ze chcesz zeby spalili twoje cialo i prochy trzymali w urnie, albo zeby Cie zamurowali w jakims dziwnym "worku" (w takim co sie babskie futra w sklepach trzyma) w scianie i robali nie bedziesz mial
.
__________________
Redaktor naczelny http://qw.fpp.pl || Autor www.psychomod.tk || Clan Leader www.EIDclan.org || Admin mp3.wsisiz.edu.pl || Admin sexy.frag.pl
ja bym chciała byc skremowana, wydaje mi się to bardzo hm... higieniczne. oczywiscie, jestesmy pokoleniem wolnym od skojarzeń z krematoriami obozów koncentracyjnych...
__________________
"a słowa się po niebie włócza i łajdaczą, i udają, że znaczą coś więcej, niż znaczą..."
quote:
Napisane oryginalnie przez driada
ja bym chciała byc skremowana
__________________
Redaktor naczelny http://qw.fpp.pl || Autor www.psychomod.tk || Clan Leader www.EIDclan.org || Admin mp3.wsisiz.edu.pl || Admin sexy.frag.pl
quote:
Napisane oryginalnie przez driada
ja bym chciała byc skremowana, wydaje mi się to bardzo hm... higieniczne. oczywiscie, jestesmy pokoleniem wolnym od skojarzeń z krematoriami obozów koncentracyjnych...
__________________
Trzeba być gorszym, by potem stać się lepszym
Trzeba być głupim, by móc stać się mądrzejszym
Tak. Boje sie. Ale o niej nie mysle, bo mam nadzieje, ze jest dosc odlegla.
Tymczasem mam zamiar zyc. Czerpac zycie pelnymi garsciami. Tak, zeby jak kiedys umre ludzie mogli powiedziec, ze potrafilem zyc i bylem dla nich jakas inspiracja. I zeby czastka mnie zyla w nich dalej.
__________________
quote:
Napisane oryginalnie przez [FPP]SweepeR*1337
Tymczasem mam zamiar zyc. Czerpac zycie pelnymi garsciami. Tak, zeby jak kiedys umre ludzie mogli powiedziec, ze potrafilem zyc i bylem dla nich jakas inspiracja. I zeby czastka mnie zyla w nich dalej.
__________________
a co chcesz mu sprezentowac???
__________________
sweeper ma rację. ale najgorsze jest to, że tak naprawdę niewielu ludzi umie żyć w taki sposób, intensywnie i z niesłabnącą ciekawością. ludzi zabija rutyna, coraz bardziej wciąga ich praca, rodzina staje się obowiązkiem a nie bezpieczną przystanią i w ogóle źle się dzieje w państwie króla. proponuję utworzyć wirtualny front do walki z rutyną , albo coś tego typu
mhm, tez bym chętnie ooddała jakies nadające sie do tego narządy, nie wiecie gdzie to mozna zalatwic?
fausto, no ty na pewno jestes wolny od negatywnych skojarzeń
__________________
"a słowa się po niebie włócza i łajdaczą, i udają, że znaczą coś więcej, niż znaczą..."
quote:
Napisane oryginalnie przez driada
mhm, tez bym chętnie ooddała jakies nadające sie do tego narządy, nie wiecie gdzie to mozna zalatwic?
__________________
ale krzysiek, nie chodzi o jakies histeryczne zachłystywanie się zyciem. chodzi po prostu o to, żeby nie utkwić w jakichś schematach i co jakiś czas sobie dostarczyć nowych wrażeń. żeby rozwój trwał całe życie. np masz 40 lat, pracę , dom, dzieci, i wychodzisz sobie z zoną do kina, i potem sobie ładnie przy winie gadacie o filmie. a nie tylko o rachunkach za gaz.
__________________
"a słowa się po niebie włócza i łajdaczą, i udają, że znaczą coś więcej, niż znaczą..."
... przy winie .... za 3.50 ;] najlepiej w bramie starej kamienicy :>
__________________
Zrezygnowałem z boarda. Dowidzenia. Jeżeli admin może to niech skasuje/usunie/zablokuje to konto.
jasne, tomasz, wiem, że ty nigdy nie wyszedłeś ponad ten poziom, ale są ludzie z nieco wyższymi aspiracjami.
nie zmienia to faktu, ze wypicie jabola z żoną w wieku 40 lat moze byc czyms w rodzaju przygody
__________________
"a słowa się po niebie włócza i łajdaczą, i udają, że znaczą coś więcej, niż znaczą..."
Na codzien smierc wydaje mi sie zbyt odlegla, wrecz nierealna, zeby sie jej bac. Jest to cos abstrakcyjnego z czego zdaje sobie sprawie ze mnie nie ominie, ale jest to kwestia byc moze nawet kilkudziesieciu lat a ja zazwyczaj zyje chwila.
Sytuacja sie zmienia w momencie gdy wsiadam do jakiejs maszyny na wysokosci czy ide po niepewnym gruncie. O to wtedy zaczynam sie smierci bardzo bac, mysle o tym ze za malo jeszcze przezylam i jednak chcialabym jeszcze troche pozyci moze do czegos sie sprzydac.
Tak wiec nie odpowiadam na ankiete bo nie wiem ktora opcje zaznaczyc... obie sa poprawne a jednoczesnie bledne w moim przypadku
__________________
saari.deviantart.com
quote:
Napisane oryginalnie przez driada
jasne, tomasz, wiem, że ty nigdy nie wyszedłeś ponad ten poziom, ale są ludzie z nieco wyższymi aspiracjami.
nie zmienia to faktu, ze wypicie jabola z żoną w wieku 40 lat moze byc czyms w rodzaju przygody:)
__________________
Zrezygnowałem z boarda. Dowidzenia. Jeżeli admin może to niech skasuje/usunie/zablokuje to konto.
Wszystkie czasy są EU (PL). Aktualna godzina 16:34.