FPP BOARD (http://board.fpp.pl//index.php)
- (http://board.fpp.pl//forumdisplay.php?forumid=8)
-- (http://board.fpp.pl//showthread.php?threadid=8533)
Prawdziwi sk8 only
Mam pytanie do prawidzwych skate'ow... Owe pytanie gryzie mnie już długi czas i nikt nie jest w stanie mi odpowiedziec....A mianowicie...CZym sie rózni Hip-Hop od Rapu? Słucham
w hiphopie sie mowi a w rapie sie spiewa ;>
__________________
° http://gazi.deviantart.com °
Re: Prawdziwi sk8 only
quote:
Napisane oryginalnie przez j@rzabek
Mam pytanie do prawidzwych skate'ow... Owe pytanie gryzie mnie już długi czas i nikt nie jest w stanie mi odpowiedziec....A mianowicie...CZym sie rózni Hip-Hop od Rapu? Słucham krowa:
__________________
specman
za takie rymy zaraz komus przyjebimy
MSPANC
zeby nie bylo, ze szefuje tutaj prawdziweg sk8 deskorolka w szerokich spodenkach mastah...
...cytuje za ziomkiem z wysoce hiphopowej dzielnicy:
rap, to gatunek muzyki - jaki ? wiadomo,
natomiast HH, to (sub)kultura, ktorej czescia jest rap,
do HH zalicza sie podobno: graffiti, sk8, rollery, snowboard, moda, rym, comixy (niektore), clubbing itd.
btw - nie jest sk8 (o ile mi wiadomo) odpowiedz wiec udzielona zostala niejako "per procura" - zeby nie bylo niedomowien
mi HH bardziej pasooje do drechów... ale ja tam ich nie odrużniam...
__________________
back from the death
quote:
Napisane oryginalnie przez KKPhGS
rap, to gatunek muzyki - jaki ? wiadomo,
natomiast HH, to (sub)kultura, ktorej czescia jest rap,
do HH zalicza sie podobno: graffiti, sk8, rollery, snowboard, moda, rym, comixy (niektore), clubbing itd.
__________________
saari.deviantart.com
no rap to jakby podgalaz h-h - hip-hop to raczej cooltura, raczej nie mowi sie "kultura rapowa" tylko "hiphopowa"
btw. ... od jakiegos czasu slucham h-h (polskiego) i jakby tak sie dobrze wsluchac w tekst, mozna odniesc wrazenie, ze nie jest on taki glupi ...
w tle: Sting ~ Until
quote:
Napisane oryginalnie przez KKPhGS
zeby nie bylo, ze szefuje tutaj prawdziweg sk8 deskorolka w szerokich spodenkach mastah...
...cytuje za ziomkiem z wysoce hiphopowej dzielnicy:
rap, to gatunek muzyki - jaki ? wiadomo,
natomiast HH, to (sub)kultura, ktorej czescia jest rap,
do HH zalicza sie podobno: graffiti, sk8, rollery, snowboard, moda, rym, comixy (niektore), clubbing itd.
btw - nie jest sk8 (o ile mi wiadomo) odpowiedz wiec udzielona zostala niejako "per procura" - zeby nie bylo niedomowien![]()
quote:
Napisane oryginalnie przez S4i1or
Saari: mówisz "tragiczna muzyka". Ona nie jest tragiczna, tylko zawiera jakiś przekaz, przesłanie... Nie opowiada o tym, jaka dzisiaj jest pogoda i o innych pierdołach a'la Natalia Kukulska i inne pop-shity... Rap nie ma być miły dla ucha przeciętnego odbiorcy tak, żeby zdobywał 1 miejsca na listach przebojów MTV...
Ci ludzie robią to z serca, dla nich hip-hop jest całym życiem. Robią to od siebie i to jest prawdzwe. A pieniądze za to mają marne.
quote:
Napisane oryginalnie przez rps-insmac
no rap to jakby podgalaz h-h - hip-hop to raczej cooltura, raczej nie mowi sie "kultura rapowa" tylko "hiphopowa"
btw. ... od jakiegos czasu slucham h-h (polskiego) i jakby tak sie dobrze wsluchac w tekst, mozna odniesc wrazenie, ze nie jest on taki glupi ...
w tle: Sting ~ Until
W ogole na zachodzie cala ta klima wali juz mocno g0wnem - porownajcie sobie zreszta
Ja tam nie kumam kultury hh. Nie rozumiem ani ich "muzyki", ktora melodyjnie jest prosta, teksy zas czesto infantylne i opowiadaja o tym, czego w zasadzie kazdy jest swiadom. A juz napewno nie jestem w stanie zaakceptowac grafitti, szczegolnie na nowo wyremontowanych budynkach...
__________________
[SPEC]Mistrzu
-----------------------------
Here comes the fucking doom!
quote:
Napisane oryginalnie przez S4i1or
Niektórzy definiują to tak.
Inni uważają to za jedno i to samo (kultura hip-hop, kultura rap...) Może określenie "rap" bardziej mi się kojarzy z USA, gdzie powstał... Amerykańscy MC's w swoich tekstach mówili głównie o afro-amerykańskich problemach, rap był bardziej undergroundowy, nie to, co teraz: komercyjny Puff Daddy obwieszony dziesięcioma kilogramami platyny na tle pięciu ferrari i 3 mercedesów... Nie o to w tym chodzi. Teraz za oceanem to jest biznes, wytwórnie płytowe zarabiają na rapie ciężkie pieniądze.
W Polsce rap ma pewnien element, który Zachodnia muzyka dawno utraciła: jest związany z ulicą, na której powstał. Polscy MC's mówią o polskiej rzeczywistości, o rzeczywistości, która ich otacza.
Saari: mówisz "tragiczna muzyka". Ona nie jest tragiczna, tylko zawiera jakiś przekaz, przesłanie... Nie opowiada o tym, jaka dzisiaj jest pogoda i o innych pierdołach a'la Natalia Kukulska i inne pop-shity... Rap nie ma być miły dla ucha przeciętnego odbiorcy tak, żeby zdobywał 1 miejsca na listach przebojów MTV...
Ci ludzie robią to z serca, dla nich hip-hop jest całym życiem. Robią to od siebie i to jest prawdzwe. A pieniądze za to mają marne.
quote:
[i]i paru innych brudasow
[/B]
quote:
Napisane oryginalnie przez Mistrzu
A juz napewno nie jestem w stanie zaakceptowac grafitti, szczegolnie na nowo wyremontowanych budynkach...
__________________
quote:
Napisane oryginalnie przez Mistrzu
A juz napewno nie jestem w stanie zaakceptowac grafitti, szczegolnie na nowo wyremontowanych budynkach...
__________________
...
quote:
Napisane oryginalnie przez S4i1or
Saari: mówisz "tragiczna muzyka". Ona nie jest tragiczna, tylko zawiera jakiś przekaz, przesłanie... Nie opowiada o tym, jaka dzisiaj jest pogoda i o innych pierdołach a'la Natalia Kukulska i inne pop-shity... Rap nie ma być miły dla ucha przeciętnego odbiorcy tak, żeby zdobywał 1 miejsca na listach przebojów MTV...
Ci ludzie robią to z serca, dla nich hip-hop jest całym życiem. Robią to od siebie i to jest prawdzwe. A pieniądze za to mają marne.
__________________
saari.deviantart.com
quote:
Napisane oryginalnie przez j@rzabek
Ani utwor D12 -Fight, anie Pezet -Seniorita () nie pasuja do twojej teoria przeciez to "wielkie" przeboje. Poza tym pezet jest dosc wysoko w 30ton, a jak wszyscy co troche oleju w glowie maja widza ze tam "artysci" sami sobie kupuja glosy
. Pezetowi zalezy jak cholera na dobrym miejscu na 30ton...Bleee, nie ładnie. Poza tym "cudowne" teksty nieczgo nowego nie odkryły i moze tylko dlaetego ludzie je lubia bo je rozumieja, poniewaz sa po polsku...
quote:
Napisane oryginalnie przez [FPP]Saari
Maja z tego pieniadze... to jak moga spiewac... nie przepraszam nie obrazajmy piosenkarzy...gadac o tym jak to im niedobrze... Imo to takie straszne pozerstwo z ta ich biedota... jakby byli rzeczywiscie tacy biedni to nie stac ich by bylo na nagranie plyty...
Biedny czlowiek po pierwsze woli kupic chleb dla rodziny niz inwestowac w cos takiego a po drugie jest zbyt dumny by uzalac sie nad sba do ludzi...
quote:
Napisane oryginalnie przez Lucas
Coz - kodeks graficiarzy mowi ze na nowych elewacjach sie nie maluje. Tak samo jak na czyis dzielach (chyba ze za zgoda), ale jak bierze sie za to gownarzerstwo - i tylko tagi umie stawiac - to jest jak jest...
quote:
a ty ***** co?! Rasista!?
nie wiem co ludzie maja do hip hopu. Ja ta muzyke naprawde bardzo lubie i leje na ludzi, ktorzy ciagle kogos wysmiewaja, ze koles slucha hh i ma szerokie sztany. Ja tak porpostu lubie, nie wyobrazam siebie w dopasowanych do mnie spodniach Lee i w sweterku. Lubie swobode i dlatego preferuje luzne spodbie i bluzy. A hip hopu slucham juz chyba trzy lata i jeszcze mi sie nie znudzil. Teksty do mnie trafiaja. Wole napewno hh niz techno, w ktorym tak naprawde nie wiem o co chodzi. Niech sobie ludzie mowia, ze hh jest dla ,,dzieci z komplesami". Jedni sluchaja hh, drudzy disco polo.
A co do pytania o roznice miedzy hh a rapem... Rapu w Polsce nie ma... Tak juz wiele osob poprzednio pisalo, rap jako tako narodzil sie i jest w USA. A roznice trudno wypisac, bo chyba za wiele ich nie ma .
__________________
[email protected] | ICQ 153347516 | GG 1567728
quote:
Napisane oryginalnie przez [FPP]Saari
Baj the way ...skejci maja dwie tragiczne rzeczy - muzyke i spodnie... cala reszte jestem w stanie zrozumiec![]()
Nie no sorry moze trche za dobitnie to ujelam
HipHop po prostu mi sie w ogole nie podoba i nie lubie tego sluchac (poza paroma nielicznymi kawalkami) .. ale nie mowie ze inni nie moga
A co do spodni ... ja sie naprawde nie smieje z niczyich pogladow... ani z tego ze temu czlowiekowi jest wygodnie czy nie... po prostu kiedys jak widzialam wysokiego chlopaka z wysoka dlugonoga kobieta... on mial szerokie spodnie opuszczone tak ze krok mial w kolanach ... wybacz..ale wygladal jak kaczka Co ja moge poradzic ze pod nosem chichotalam
Emzor i c35 nie gniewajcie sie na mnie - z ludzi w tragicznie wielkich okularach czy w spodniach w kwiatki tez sie podsmiewuje bo to dla mnie zabawne ale nigdy nikogo palcem nie wytykam
__________________
saari.deviantart.com
szerokie spodnie suxxx - znam brygade hiphopowcow odlotowcow, ktorzy ubieraja sie w bardzo waskie sztruxy, koszule w krate, pomaranczowe albo zielone zweterki w serek i nosza okulary zeroowki z rogowymi oprawkami (na dobitke waskie krawaciki) - a robia kompletnie odczapione hh i hc
rotfl - to jest skladzik jak siemasz
bstok - pozdro , ... gdzie sie niebo styka zbetonem
IMO
co do graffiti to mysle ze
dla niektorych ludzi jest tym
czym dla was jest quake3
jedni traktuja to powaznie inni mniej
jedni lamia inni miazdza
wszystko przeklada sie tez na graffiti
z tym ze do tego trzeba miec przedewszystkim talent
rozwine
graffiti na pewno nie ma nic wsponego z jakimis bazgrolami w klatkach blokow
maluje wielu lamerow ktorzy zamiast najpierw
posiedziec przy projekcie w domu wyskakuja z jakims badziewiem
lub po prostu mysla ze cos potrafia a sa beztalenciami
ludzie (podbnie jak kwaku) zrzeszaj sie w klany (tutaj team crew lub squad)
jezeli chodzi o nielegal to wartosc grafa wzrasta (w oczach konesera ) zaleznie od miejsca wykonania
przykaldowwo wiekszy szacunek w oczach innego malaza zyskalby gosc malujacy np. komede policji od jakies sciany na zadupiu
w legalu liczy sie przedewszystkim styl bo jkaosc wykonania z reguly jest wyskoa gusta moga byc rozne
ludzie maluja z roznych powodow
dla adrenaliny poszukujac akceptacji wyrazajac swoj sprzeciw z checi upiekszenia miasta czy podzielenia sie po prostu tym co tworza
na tym to sie przedewszystkim opiera na dziele i dbiorcy
cudnie jest miec dla czego zyc miec cel
chociaz na jakis czas
tyle z racji edukacji
__________________
"Rzeczywistośc to bardzo subiektywna sprawa. Mogę ją zdefiniować jedynie jako stopniowe gromadzenie
informacji, jako specjalizację. Jeśli wziąć na przykład lilię, lub inny naturalny przedmiot dowolnego rodzaju,
lilia jest bardziej rzeczywista dla przyrodnika niż dla zwykłego człowieka (...) Możemy coraz bardziej
zbliżać się do rzeczywistości, jeśli mozna się tak wyrazić, ale nigdy nie przybliżymy się dostatecznie,
gdyż rzeczywistość to w nieskończoność następujące po sobie kroki, stopnie postrzegania, fałszywe dna,
i dlatego właśnie jest niewyczerpalna, nieosiągalna. Można wiedzieć coraz więcej i więcej o jednej rzeczy
ale nie można wiedzieć o niej wszystkiego - to beznadziejne. Tak więc żyjemy w otoczeniu przedmiotów
bardziej lub mniej przypominających duchy (...)"
W pełni zgadzam się z Naenunem... Graffiti to dla artysty całe życie. Znam ludzi, którzy rezygnują z kupna czegoś do jedzenia i jedzą marnie tylko dlatego, żeby mieć hajs na montanę...
quote:
Napisane oryginalnie przez [FPP]Emzor
nie wiem co ludzie maja do hip hopu. Ja ta muzyke naprawde bardzo lubie i leje na ludzi, ktorzy ciagle kogos wysmiewaja, ze koles slucha hh i ma szerokie sztany. Ja tak porpostu lubie, nie wyobrazam siebie w dopasowanych do mnie spodniach Lee i w sweterku. Lubie swobode i dlatego preferuje luzne spodbie i bluzy. A hip hopu slucham juz chyba trzy lata i jeszcze mi sie nie znudzil. Teksty do mnie trafiaja. Wole napewno hh niz techno, w ktorym tak naprawde nie wiem o co chodzi. Niech sobie ludzie mowia, ze hh jest dla ,,dzieci z komplesami". Jedni sluchaja hh, drudzy disco polo.
A co do pytania o roznice miedzy hh a rapem... Rapu w Polsce nie ma... Tak juz wiele osob poprzednio pisalo, rap jako tako narodzil sie i jest w USA. A roznice trudno wypisac, bo chyba za wiele ich nie ma.
Tyle, że większość z tych 75% nie ma o nim zielonego pojęcia... Chodzą w szerokich spodniach, bo kolega też takie ma...
no offence, ale pieprzysz, że coś sobie wmawiam... Co ja sobie wmawiam? Myślisz, że chodzę w szerokich spodniach, żeby się różnić od innych? lol... Chodzę tak, jak mi jest wygodnie i hip-hop jest dla mnie tym, czym dla Ciebie Quake, jak to ktoś już powiedział... Nie mam nic do innych subkultur, za wyjątkiem dresów i innych półmózgów, i ile to można w ogóle nazwać subkulturą...
Wszystkie czasy są EU (PL). Aktualna godzina 14:57.