Ech... Polskie ustawienia nie wymagaja od gracza nic poza aimem i szybkoscia. Taka jest prawda - przez fastrail 1 gra jest caly czas zdominowana tylko i wylacznie przez Railgun'a, a weaponrespawn 5 pozwala zapomniec o kontrolowaniu mapy (poza liczeniem armorow) - nie trzeba sie martwic o bron, ktora po prostu caly czas jest tam gdzie powinna.
W dodatku lata gry tylko na CPM1a i bieganie YA <-> YA zabilo jakiekolwiek glebsze myslenie podczas meczu...
Nie wiem jak wy, ale ja zdecydowanie wole ogladac sobie demko, na ktorym jeden z graczy caly czas moze mnie zaskoczyc jakims fajnym zagraniem, ciekawa taktyka, niespodziewanym ruchem. Demko gdzie widac, ze gracz mysli. Owszem, mecze w wykonaniu matr0x'ow czy innych zoomer'ow sa imponujace - 8 fragow na minute, 20 impressive'ow, celnosc 60%... Tylko, ze takie cos robi wrazenie jak sie obejrzy taki mecz dwa razy, trzy razy. Ale 50 mecz z kolei, ktory tak wyglada robi sie po prostu nudny. I rzygac sie chce takim czyms.
Ostatnio do kanonu granych map weszlo kilka nowych - glownie cpm15. Super zajebiscie, tylko, ze granie na cpm15 na polskich ustawieniach po prostu zabija potencjal lezacy w tej mapie. Mnostwo taktyk do rozegrania, ogromna ilosc sposobow na kontrole mapy - to wszystko sie nie liczy przy wr5... Znowu jest tylko bieganie po armory.
Nie nie, ja polskich demek juz od dawna nie ogladam. Ostatnie polskie demo jakie widzialem to byl chyba final Mephisto... Dema z Challenges przebijaja Polakow o 100%.
Zacytuje wam cos, co przetlumaczylem juz na potrzeby podobnej dyskusji na innym forum (wyszukal addict3d) :
quote: apheleon
cpma zostalo zaprojektowane aby zwiekszyc doswiadczenie graczy poprzez pozwolenie na rozne rodzaje strategii i aby zwiekszyc skill zwiekszajac 'maksymalny' mozliwy poziom umiejetnosci. Powodem, dla ktorego cpm ma taka fizyke jaka ma, jest to, ze pozwala ona graczowy na dynamiczniejsze poruszanie sie i daje nowe wyzwanie - nauczenie sie tej fizyki i wykorzystania jej jako przewagi nad przeciwnikiem. Teraz ludzie to zrozumieli, ale za bardzo to upraszczaja. Mysla "poruszam sie szybko, wiec to przyspiesza gre, zwiekszajac wymagany skill, itd. tylko to powoduje ze gra jest duzo lepsza".
Zle.
Wg mnie te dwie rzeczy maja maly zwiazek. Dla mnie predkosc jest tylko jednym z elementow, ktory wykorzystuje przy bieganiu pomiedzy przedmiotami wykradajac je przeciwnikowi. To nie za bardzo sie przydaje w "polskim cpm", bo bronie zawsze sa dostepne, a byloby jeszcze bardziej bez sensowne, gdyby tak samo zachowywaly sie zbroje - spawnowaly by sie pewnie co 10 sekund.
Dema, na ktorych moge myslec razem z graczem sa dla mnie najprzyjemniejsze do ogladania. Natychmiast widac jak osoba MYSLI inaczej od ciebie, a tym TAK NAPRAWDE ludzie sie roznia. Fajnie oglada sie cpm3, bo gra na niej skupia sie przede wszystkim na celnosci, jak zreszta w przypadku wiekszosci map cpm. Przyjemnie oglada sie ludzi zdobywajacych imponujace fragi za pomoca rejla i shaftuja bez skonczonosci, ale bez przesady. TAK NAPRAWDE to nie sa imponujace umiejetnosci, czyniace gracza bardzo dobrym. Aby sie tego nauczyc wystarczy tylko cwiczyc i powtarzac. To, co czyni jednych graczy lepszymi od innych jest w tym wypadku tylko to, ze potrzeba im mniej czasu, aby dobrze nauczyc sie celowac z rejla. Popatrzcie np. na zero4 czy matroxa. Oni moga to robic praktycznie w kazdej grze, ale cpm nie jest zaprojetkowane aby pokazywac rzeczy w ten sposob, tak jak to robia "pelne efektow' gry, gdzie ludzie podniecaja sie takim czyms.
Z weaponrespawn 5 nie jest problemem dorwac bron, kazdy moze to zrobic i nie ma sie o co bac. Wszyscy sa tak samo uzbrojeni po 10sekundach i gra sprowadza sie tylko do tego kto ma lepszego cela. Kiedy jednak gramy z weaponrespawn 15 mozesz przez minute sie ukrywac szukajac broni albo zbroi. Dla mnie to tutaj PRAWDZIWI gracze moga sie wykazac. Aby przezyc i pozostac ukrytym przez 30 sekund nie majac zadnej broni, wymaga o wiele wiekszego skilla niz w przypadku weaponrespawn 5, gdzie po spawnie po prostu biegniesz do najblizszej broni. Gdzie tu jest myslenie?
Ta sytuacja przedstawia to, na czym polega promode. Tu nie chodzi o WALKE. Ona jest tylko testem na to, kogo aim jest lepszy, co znamy od czasow q1 i rozni sie tylko tym, ze sytuacje troche sie od siebie roznia. Tutaj chodzi o to, aby zobaczyc kto zdecyduje, w ktorych starciach brac udzial, a w ktorych nie, i co bedzie robil pomiedzy tymi waznymi decyzjami.
Ale prosto myslacy gracz, ktory chce tylko ogladac imponujace rejle i rakiety nigdy nie dostrzeze tych rzeczy. Dla niego bedzie to po prostu nudne i nie wymagajace skilla, podczas gdy w rzeczywistosci jest calkiem inaczej.
Jeszcze jedna sprawa.
Smieszy mnie to, jak Polacy caly czas w kolko powtarzaja jaka to oni sa potega ProMode na swiecie, ze nikt im nie podskoczy i ze w ogole. Polewka z tego na maxa, bo ludzie, ktorzy tak mowia w ogole nie wiedza co sie na swiatowej scenie CPMA dzieje. A na swiatowej scenie CPMA Polska jest posmiewiskiem. Ludzie przejrzeli na oczy, ze tzw. "potega" jaka Polska byla, spowodowana byla nie jakims super talentem naszych graczy czy niezwyklymi umiejetnosciami - zobaczyli, ze bylo tak tylko i wylacznie dlatego, ze Polska byla praktycznie jedynym miejscem, gdzie w ProMode ktokolwiek gral...
__________________
Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane
|