geez ludzie... mnie ten kot na poczatku sie skojarzyl z tym w butelce (potepiam !!!) ale ten tu jak sie przyjrzec to przeciez nie to samo... dla takiego mlodego kociaka taka pozycja w szklance po piwie to nie jest nic nadzwyczajnego, i nic temu kotu nie jest ani nie bedzie...
a co do murzynka - inaczej - zdjecie nie smieszne, ale sympatyczne
__________________
"Dziecko Chińczyk i dziecko Japończyk to się niczym od siebie w ogóle nie różnią. No tylko nazwą: Chińczyk, a tu Japończyk. No, chyba tylko jak Chińczyk jest chłopiec, a Japończyk dziewczynka. To się różnią od siebie: płcią. To wtedy już tak jak u ludzi." - Robotnik Budowlany, Warszawa, 1978
sxn | blog
Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane
|