Sekretny pamietnik Legolasa
Dostalem dzisiaj od kolezanki z klasy.
**********************
Dzień 1.
Na Naradzie u Elronda. Byłem tam najpiękniejszy. Zgodziłem się podążać za jakimiś małymi ludkami do Mordoru by wrzucić pierścień do wulkanu. Bardzo ważna misja. Pierścień bardzo tandetny.
Dzień 4.
Boromir jest taki irytujący. Czy zawsze musi obnosić się ze swoją tarczą jak ze śliniakiem? Wspinaliśmy się na Caradharas, ale rzadziarscy ludzie nie potrafią chodzić po śniegu, więc musieliśmy zawrócić.
Jestem zdecydowanie najprzystojniejszym członkiem Drużyny. Oh! Rżnij mnie!
Dzień 6.
W kopalniach Morii jest zdecydowanie za ciemno, żeby dobrze wyszczotkować włosy. Obawiam się, że robi mi się kołtun.
Orki są takie głupie.
Wciąż najpiękniejszy.
Dzień 10.
Gandalf wpadł w otchłań. Poza tym robi mi się pryszcz na nosie. Bardzo poważna sytuacja jako że elfickie pryszcze mogą istnieć nawet 500 lat lub więcej.
Wciąż najpiękniejszy. Pomimo wysadzającego syfa.
Dzień 11.
W Lóthlorien. Podejrzewam, że Galadriela może być ładniejsza ode mnie.
Poza tym jestem prawie pewny, że odgapiła ode mnie uczesanie. Nosiłem taką fryzurę conajmniej 1000 lat temu. Głupia suka.
Najbardziej wkurzona była kiedy użyłem jej zwierciadlanej fonatanny żeby wziąć miłą kąpiel w pianie. Postanowiłem puśić mimo uszu jej uwagę, że moje włosy zatkały odpływ wody. Ani jeden włos nie wypadł mi od 800 lat, dlaczego więc miałyby wypadać teraz?
Nadal najpiękniejszy.
Dzień 30.
Całe to krzątanie się w łodzi fatalnie wpływa na moją cerę.
Aragorn dziwnie interesuje się Frodem. Jeśli Sam się dowie - zabije go.
Wciąż najpiękniejszy.
Dzień 33.
Boromir skuszony przez pierścień. Jakież to nudne... Ja sam nie mógłbym być skuszony jako że mam wszystko czego pragnę - lśniące włosy i tyłeczek jak z granitu.
Dostaję dziwne listy od kogoś nazywającego się "Stacey", kto chce robić obsceniczne rzeczy z moim jestestwem. Na szczęście mam super-duper elfowy wizjer więc mogę uciec jeśli ją zobaczę.
Dzień 35.
Boromir nie żyje. Bardzo komplikująca śmierć, całkowicie niepotrzebna. Kiedy konał , Aragorn go pocałował. Czy gość musi dostać mnóstwo strzał żeby coś zdziałać? Boromir zdecydowanie nie jest ładniejszy ode mnie. Nie mogę tego pojąć.
Frodo wyruszył z Samem do Mordoru. Dwóch małych ludków pomagających sobie, to naprawdę słodkie.
Jestem całkowicie pewnie, że Gimli mnie podrywa. Jakie to niesprawiedliwe. Sięga mi do pasa więc widzi tam zalety. Jego grube wrkocze i duży hełm są takie odpychające. Czarno widzę przyszłość, oj czarno...
**********************
napisany przez Cassandrę Claire - przetłumaczony przeze mnie; Ania of Eryn Lasgalen
__________________
Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane
|