Ano właśnie taki widze w qłko błąd, ale juz mowie dokładniej.

Dostałem niedziałającego kompa do zrobienia.
Pierwsze co biore sie za hadede - nie ma partycji.
Prosta sprawa partycje postawić.
Biorę się za fdisk'a a tam taki zonk :

code:

No acces to disk [1]

Sobie myśle coosh - partition magic
Tam poszło wszystko piknie, partycje zmontowane, instalka win98 zgrana

Biore się za instalke :
boot z dyskietki -> msdos -> c: -> błędne określenie dysku !

Jak odpalam dysk jako slave pod swoim systemem wsztstko jest miodzio, ale dysk samodzielnie nie raczy partycji zobaczyć.

__________________
And as soon as I belong, than It's time I dissapear

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Miałem coś podobnego, ale nie pamietam co zrobiłem

Może zworki źle ustawione?

__________________
gg: 1854672 | blog | http://kosz.fpp.pl | Kawa

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Zworki odwiedziły wsztstkie mozliwe piny - dalej pipa.

__________________
And as soon as I belong, than It's time I dissapear

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

A moze cos z MBR'em? Hm, to chyba gloopie...

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Dysk jest cos nie tego????

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Robisz tak:
Ladnie wszystko podpinasz, wrzucasz Partition Magica (dostepny u mnie) i jedziesz z koksem.
A jak nie, to przyjezdzasz do mnie i dzialamy

__________________
'Linux is like a wigwam - no windows, no gates, apache inside!'

'Uśmiechnij się, właśnie jesteś w ukrytym KillFile...'

[L]ipas | GG: 917123

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

quote:

---

Napisane oryginalnie przez [FPP]glan
a feee.... dysk pedalem? osz ty! lucas!

---

Glodnemu chleb na mysli

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

a feee.... dysk pedalem? osz ty! lucas!
moze to ze dysk w ntfs a ty to ropis w tym fat16 or fat 32?

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

win98 @ ntfs ?
I don't think so...
Ale zeby niewiem w jakim systemie była tam partycja, tudz. dysk wogle nie podzielony na partycje - dostępu do niego nie mam ;/
Nie liczac jebni.ecia tym dyskiem o sciane nie mam pomysłów...

__________________
And as soon as I belong, than It's time I dissapear

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

To moze formatuj do skutku?

Albo podłacz pod inną taśme ....

__________________
gg: 1854672 | blog | http://kosz.fpp.pl | Kawa

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Byc moze dysk byl zformatowany pod linuxa - takie rzeczy sie zdazaja np. u mnie - po instalacji kilka lat temu slackware'a nie moglem zainstalowac W98 bo nie wykrywal partycji - tylko ze wtedy Partition Magic pomogl...

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

niu wlasnie dla kolezanki kiedys instalke robilem i miala wczesniej winxp a pozniej chciala miec jednak win98... i nie wykrywalo jej tego dysku wogole. okazalo sie ze miala ntfs i trzeba bylo zmienic na fat...

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Ale oni bardzo nie chca tego dysku do mnie przytargac. A wtedy, to moze cosik bym naprawil

__________________
'Linux is like a wigwam - no windows, no gates, apache inside!'

'Uśmiechnij się, właśnie jesteś w ukrytym KillFile...'

[L]ipas | GG: 917123

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane