PRO2.....................
W związku z brakiem przejawów życia pro (powiedzmy 1 ;-)) pomysł jest qool!! Można by co dwa tygodnie robic pojedynki najlepszych z najlepszych ;-) i w końcu coś by się zaczęło dziać ...klany i owszem w PRL-u sa, ale ....jakoś klanówek jak na lekarstwo.
Pomijam kuriozalny klan, znany jako -v3-, który w ogóle nie jest zainteresowany klanówkami (jest to w końcu towarzystwo miłośników pogrywania ;-))).
Taki układ dwóch mocnych squadów, mógłby w końcu spowodować zdrową rywalizację, bo na razie to łosie grają głównie dla udowodninia jacy z nich killerzy i rzeźnicy, bijąc rekordy, a mało kogo obchodzi gra teamowa. Do gry teamowej potrzebne są teamy, jak podejrzewam....a nie zbieranina rzeźników.
Let de pała bi wif ju!!!
Y.
Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane
|