Sprawy dotycza fizyki T2 i sa nastepujace:

Adin) Kilkukrotnie zauwazylem, ze moj spin wystrzelony pod bardzo malym katem (prawie stycznym) odbil sie od powierzchi wody! Mam cos z kojarzeniem i wzrokiem, czy faktycznie tak sie dzieje? :-)

Dwa) Pewnego razu zaobserwowalismy z yavem, ze spiny wystrzelone spod wody zmieniaja trajektorie na granicy powietrze-woda. Inaczej mowiac nie leca po linii prostej! Zrzucilismy to na sile wyporu :-) Jak tam wasze doswiadczenia w tym wzgledzie? Hm... i czy dziala to takze w druga strone, czyli przy strzelaniu z powietrza pod wode.

Szczegolnie ciekawi mnie jak radzicie sobie z tymi efektami w walce (np. nie trafie znacznie oddalonego goscia pod woda, gdy bede stal na brzegu, natomiast strzelajac spod wody musze brac poprawke na zmiane trajektorii).

Ot, ciekawy ten tribesowy swiat, oj ciekawy.

Pap,
--
toomek/ch/\os

PS. Pisze wlasnie i slucham muzyki w sluchawkach... a slucham takich niesmiertelnych przebojow jak "Swieta wojna" czy "Katiusza" w wykonaniu Choru Aleksandrowa :-P Wczuwam sie... Oj, chyba pora odpalic Tribesa... papapa

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Nom ciekawe. Probowalem sprawdzic ale ciezko to wychodzi samemu. Przydaly by sie 2 osoby i duza przejzystosc wody. Sprawdzilem strzelanie z missle lunchera - pod woda da sie strzelic rakieta normalnie a na ziemii gdy chce wystrzelic bez oznaczonego celu rakieta dostaje "zadyszki" i nie pozwala na oddanie strzału... da sie to jakoś oszukać?

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Adin) Spin wystrzelony pod malym katem w stosunku do powierzchni wody sie od niej odbija. W dalekim dystansie nie ma sensu strzelac w goscia pod woda, z drugiej strony niekiedy mozna probowac oddac dosc zaskakujacy strzal w przeciwnika nad nia (choc jeszcze nigdy w nikogo tak nie trafilem, przyznaje :-) ).

Dwa) W druga strone taki strzal nie dziala, bo spin sie rozwala o powierzchnie....

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Super. Znaczy sie jeszcze widze to co widze. Przynajmniej czasem.

Pap,
--
toomek/ch/\os

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Co do zmiany trajektorii lotu spina wystrzelonego z pod wody to ja czegos takiego nie zauwazylem. Strzelanie w wode czesto sie przydaje, chyba ze przeciwnik jest dosyc mocno zanurzony. Zwlaszcza w walkach 1v1 kiedy to ma sie przewage energii w jet packu a do tego przewage wynikajaca z wysokosci, mozna wyleciec nad powierzchnie wody i zmusic zeby przeciwnik zrobil to samo (wtedy dostaje w czambo spinem ktory sie rozwala o wode)

__________________
BOOM

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Lol, pio.... toz to metoda na popelnienie sepuku. Jak go zmusisz do wynurzenia sie? Chyba tylko granatnikiem, jesli jednak go masz, gosc bedzie oszczedzal energie na przemieszczanie sie w poziomie, nad dnem. Jak go nie masz, to ty masz przechlapane, nie on. Ja sobie w takich sytuacjach zwykle stoje na dnie i czekam, az gosc skonczy popisy. A gdy wpadnie w wode, jest moj - mam full energii, podczas gdy on jest przy mnie slimakiem. Zreszta... ostatnio w ogole odkrylem, ze zaczynam byc w T2 zwierzeciem wodnym... swietnie mi sie na przyklad taple w wodzie na RD...

Co do zmiany toru lotu spina pod woda... Jest to dosc dziwne. Sam nie widzialem zadnych efektow "wyporu" az do niedawna. Damnation, ich flagi nie ma na miejscu, ja w wodzie, wiec zajalem sobie pozycje tuz pod powierzchnia, majac stanowisko z flaga na linii do bazy. A ze szkoda bylo czasu marnowac, to mowie sobie: dzialeczka wylacze. Celuje, strzelam... pudlo. Drugi raz... pudlo. Patrze uwaznie... Pocisk sie w wodzie... wznosi. Sprawdz sam. Jutro zerkne sobie w redakcji, jakiego typu to efekt i w jakich sytuacjach sie po-yav-ia.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Lol, pio.... toz to metoda na popelnienie sepuku. Jak go zmusisz do wynurzenia sie? Chyba tylko granatnikiem

>otoz to (poza tym jest wiele innych czynnikow wynikajacych z gry, ktore zmuszaja do wynurzenia sie, ale tez czesto bywa ze przeciwnik sam wylatuje)

jesli jednak go masz, gosc bedzie oszczedzal energie na przemieszczanie sie w poziomie, nad dnem. Jak go nie masz, to ty masz przechlapane, nie on. Ja sobie w takich sytuacjach zwykle stoje na dnie i czekam, az gosc skonczy popisy.

>no coz w takiej sytuacji po prostu olewam goscia i nie marnuje czasu - wkoncu to ctf a nie tdm

__________________
BOOM

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane