Cześć Wam
Kochałem R6 i SWAT3, zakochałem się bez pamięci w demie OF (przeszedłem go ze 100, na różne sposoby, zwiedzałem teren, wywołałem wojnę ze swoimi itp. , oszalałem na widok pełnego OFa. Przyszedł Ghost Recon i... no super to wygląda, ale jakoś nie opuszczało mnie przeświadczenie, że to tylko R6 na większej mapce i z udoskonaloną grafiką. No sorry, ale daleko GR do OF.
Już nie mówiąc o AI, bo ta jest po prostu - standardowa. W OF żołnierze zawsze coś robią, nigdy nie są bierni, a w GR idą po z góry zaprogramowanym sznureczku, jak raz zagrasz, to już zawsze Ci się to uda. Zero niespodzianek.
Pozdrawiam
P.S. Mówię o pierwszej, anglojęzycznej wersji. Przyznam się bez bicia, że mam pirata, ale za niedługo uderzę się po kieszeni i kupię oryginała, bo jak czytam, opłaca się. Te patche i dodatki...
Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane
|