quote: Napisane oryginalnie przez Avalone
1. ja wiiieeeeelllleee razy wyzywalem sie na servach ale odkad pamiecia siegam nigdy nie bezpodstawine.
2. znajomych z ktorymi nalogowo sie wyzywamy ale wiecie cos w tym stylu "a tak dla jaj" wtedy nie mamy na celu urazac siebie lecz posmiac sie z nas samych
3. w tedy dochodzi do paru ostrych slow ale nie mamy na celu kogos obrazic
4. wiec prosze tutaj adminow aby wczesniej zapoznali sie z sytuacja zanim beda walic bany na prawo i lewo. pozaty nie rozumiem wiekrzosci spoleczenstwa...
5. z tego co wiem buzka " " oznacza "wysuniety jezyk" wiec jesli powiedzieli bysmy przykladowo "ale jestes porypany " to nie powinno to nikogo urazic i ludzie nie powinni odpowiadac cosik typu "******* sie" bo z tego co wiem (a moze sie myle ) ten oto znaczek " " oznacza zartobliwy zwrot w kierunku danej osoby a wysuniety jezyk nie zawsze musi oznaczac pozytywna wypowiedz smiech to zdrofie smiejmy sie z wszystkiego!!!!!
Prezentowane ponizej opinie sa moje, tylko moje i wylacznie moje. Jakiekolwiek porownania, odniesienia i komentarze beda niemile widziane.
Ad.1 nawet 'uzasadnione' wyzwiska nie sa niczym usprawiedliwione.
Ad.2 jesli robi to grupa znajomych, to spoko. ale dlaczego inni musza to widziec / sluchac tego?
Ad.3 patrz punkt 1.
Ad.4 spoko - pierwszy dostaniesz 
Ad.5 jest jeszcze cos takiego, jak poziom akceptacji danej osoby. On moze zalezec od kultury, wychowania i wyksztalcenia danej osoby - ofiary wyzwisk. Przy czym ten poziom moze sie rowniez zmieniac w zaleznosci od np. cisnienia atmosferycznego oraz stresow w pracy/szkole, albo w rodzinie.
W skrocie - to co dla niektorych jest przegieciem, dla innych moze byc dobrym zartem. I vice versa.
Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane
|