Sorry, nie czytałem waszych odpowiedzi bo topic - jego temat jest już bezsensu.
Otóż autor topicu powinien zdefiniować pojęcie przyszłość 
Kupując kompa w sklepie i zamierzając korzystać z niego w domu już za 2 godziny, też kupujemy go na przyszłość 
Wiem, nie oto chodziło.
Zatem, jeśli intencją autora było to, że nie ma sensu teraz kupować najnowszych cudeniek (lub prawie najnowszych) bo są drogie, a za jakiś czas będą inne - lepsze, to odpowiedź jest prosta - nie ma sensu.
Problem w tym, że ludzie nie kupują różnego rodzaju przedmiotów bo to jest sensowne, tylko dlatego, że te przedmioty spełniają ich pewne oczekiwania, które nie muszą i nie są ograniczone tylko do czysto użytkowych cech.
Przykładem podobnym do rynku sprzętu komputerowego mogą być np. telefony komórkowe lub samochody.
Czemu po 2-3 latach ludzie zmieniają nokie 5110 na 3310? Czy ta druga oferuje aż tak dużo lepszych i częściej używanych funkcji?
Czemu ludzie kupują nowe samochody, choć wiedzą, że już po roku utraci on ok.30% wartości lub więcej choćby nie uległ nawet żadnemu uszkodzeniu, miał niewielki przebieg i był garażowany?
__________________
killer towa
"Niech przeciwnik muśnie twą skórę gauntletem, ty przywal mu shotgunem. Niech przeciwnik przywali ci shotgunem, ty przywal mu RL. Niech przeciwnik przywali tobie RL, a ty zabij go z RG. Nie koncentruj się na bezpiecznym uniknięciu - połóż swe życie przed nim"
Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane
|