Hmm.
Po wielu bojach, udało mi się uzyskać względną płynność rozgrywki w DooM 3 i powiem tak:
Podoba się bo:
1. Lubię taki klimat, łażenia powoli, latakrą oświetlania wszystkich możliwych zakamarków. Te wszystkie maszyny działające do okoła i wydające przeróżne syczenia do tego szepty i odgłosy kroków. Klaustrofobiczny klimat bazy na Marsie to dla mnie strzał w 10. Do grania tylko w nocy, na dobrych głośnikach / słuchawkach, nie będąc pod wpływem alkoholu (sprawdzone).
2. Zombiaki. Świetne zagranie, pasuą do klimatu i tych wszystkich zakamarków. Świetnie wychodzą z dziur, i pełzają do marine`sa, jak ćmy do ognia. Z 2ma, 3ma nie ma problemu, ale jak się pojawi ich z 5-7 i za plecami mamy ścianę to widzimy tylko ich czerwone oczka i zaczynamy szaleć, aby się do nas nie dostały, co się trudnym staje. Widać, że to takie mięcho się pcha, nic więcej jak mięcho. Niczym w Dawn of the Dead :) Inne kreatury min wspaniały imp są żwawsze, potrafią kuku zrobić. Nadmienić trzeba o przyjemnym efekcie rozmycia ekranu podczas udanego ataku kreatury na marine`sa.
3. PDA. Cuż nie wypłynie bardziej na klimat jak nie zapiski rozmów różnych ludzi. Warte przesłuchania chociażby ze względu na podane tam kody to wielu drzwi. Super.
4. Ekrany komputerów w grze. Udany pomysł z zamianą celownika na kursor myszki przy takim ekranie i "ręcznie" wstukiwanie kodu / uruchamianie urządzenia. Proste, łatwie, intuicyjne, "nowoczesne" i jakże skuteczne.
5. Arsenał. Wrażenie kartonowości posiadanych "narzędzi obronnych", niestety, i dźwięki jakieś takie nijakie. Nie to co SShotgun w Quake 2, co po genialnym dźwięku ma się wrażenie, że ręce pourywa. Pistol wygląda jak tłuczek do mięsa. Wg mnie broń powinna wyglądać prosto, i funkcjonalnie. Tu można by się bardziej postarać.
6. Latarka. No, kochana latarka. Wielu mówi o połączeniu latarki z bronią, czemu nie. Choć po głębszym zastanowieniu układ taki jaki jest obecnie [albo broń, albo latarka] mi odpowiada, szybkie zerknięcie latarką po zakamarkach, czy mięcha tam nie ma. Wyprówamy magazynek i szybko latarką sprawdzamy, czy coś nie zostało. Pozatym patrzenie mając latarkę włączoną w ciemnościach panujących w grze daje poczucie osamotnienia, genialne. Brakuje efektu oślepienia, kiedy zombiak ma latarkę jest tylko małe światełko, że coś takiego ma, niestety nie jak w RvS kiedy tango ma latarkę pod bronią, widać tylko mocne światło a postaci nie i się strzela "na oślep".
[cdn]
__________________
Zrezygnowałem z boarda. Dowidzenia. Jeżeli admin może to niech skasuje/usunie/zablokuje to konto.
Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane
|