zdejm kapelusz, walnij banię, weź se rozpęd, jebnij w ścianę
jak nie przypierdolisz w ścianę, to nie będzie przejebane
grunt - zabawa przejebana, choćby cierpieć miała ściana
po kolizji umyj uszy, to Cię ściana już nie ruszy
ni z pustaków ni ceglana, ale ściana, zwykła ściana
cegły mają to do siebie, że się trudno głową jebie
a pustaki są za drogie, zdejm kapelusz, ja nie mogę
przyrósł mi do głowy twardo, będę płakać i to bardzo
walnę setkę przyjacielu, zdejmij kurwa ten kapelusz
jak i Tobie wrośnie w głowę, to problemy są gotowe
ja już w ścianę wbiegać wolę, a kapelusz to pierdolę
Edytowane przez deathcrush dnia 04-11-2003 o godz. 18:57
Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane
|