Z pewnego forum, ciekawe i na temat:
[OT] USA-IRAK: Analiza , Tenchi 19/03/03 11:07
Mam nadzieje że nie było :)
Mam 192 cm wzrostu, trenuję kulturystykę i karate.
Na drugim końcu miasta mieszka pewien paskudny kurdupel, którego nienawidzę. Podejrzewam, że ma w domu wielki kuchenny nóż. Kazałem mu, by się rozbroił. Twierdzi, że wyrzucił ten nóż, ale ja mu nie wierzę.
Nasłałem na niego policję. Przeszukują jego mieszkanie od kilku miesięcy i nic nie znaleźli, ale to dlatego, że facet za słabo współpracuje. Wprawdzie zaczął niszczyć sztućce ze srebrnej zastawy stołowej, ale to dla zmylenia inspektorów, tfu, policjantów.
Postanowiłem pojechać do niego i na wszelki wypadek poderżnąć mu gardło. Nie powinno być z tym problemów - jestem nieporównanie większy i silniejszy. Ponadto on nie ma żadnych przyjaciół, a ja biorę ze sobą kumpla z Anglii. Też kawał chłopa i będzie uzbrojony po zęby.
Czy ktoś chce się przyłączyć? Tym, co znajdziemy w mieszkaniu tego gościa, podzielimy się sprawiedliwie. Oczywiście sprawiedliwie w tym przypadku nie znaczy równo - ja, jako pomysłodawca, zabieram 95 procent.
Czekam na zgłoszenia.
AthlonXP 1800+@2200+,
MSI KT3 Ultra, 768MB DDR,
Prolink GF4 Ti4200 64MB.
musialo by byc , Ranx 19/03/03 11:20
stado paskudnych kurdupli i do tego gnomow
ja sie przylaczam do gnomow - nie loobie kulturystow....
jakies mutanty na sterydach... to takie nienaturalne
oczywiscie biore ze soba kumpli tez malych kurdupli neilubiacych kulturystow i bedziemy deptac wam po pietach
... trolle... wszędzie trolle...
A wiec; wersja z drugiej strony , McSet 19/03/03 11:25
Mam 170 cm wzrostu, mowia, ze jestem kurdupel.
Na drugim koncu miasta mieszka pewien paker, w sumie cwel - nie lubie go. Ten koles zawsze przeszkadza mi w moich interesach; kiedys napadlem na schorowanego staruszka zabierajac mu wszystkie pieniadze, a ten glupi paker stanal w jego obronie - dobrze, ze przezylem. Mozliwe, ze nie powinienem byl napadac na starca, ale po co mu tyle kasy? Mnie sie bardziej przyda. Paker twierdzi, ze mam w domu wielki noz kuchenny. Co za kretyn; mam caly zestaw nozy kuchennych [nie mowiac o moim nowym toporze, ktory otrzymalem od przyjaciela z Rosji]. Paker naslal na mnie policje. Hehe... Myslal, ze bede sie opieral. A gdzie tam! Szukajcie. Jestem _czysty_. Dobrze miec w domu tyle skrytek. Policjanci nic nie znalezli. Zaczalem niszczyc sztucce ze srebrnej zastawy stolowej - to tak dla zmylki.
Paker mnie szantazuje. Mowi, ze przyjedzie. Z kumplem. Jakis angol podobno. To prawda, ze nie mam przyjaciol, ale paker i angol nie spodziewaja sie, ze mam tak duzo nozy - no i ten moj topor. Kolega z Francji nie chce pomoc pakerowi. Paker chyba nie wie, ze kolega ten jest moim kolega. Moze nie jestesmy przyjaciolmi, ale ma u mnie interes pewien. W ogole kolega paker malo wie. Zaczal nawet juz dzielic moj dobytek pomiedzy kumpli. Oj biedny glupi paker; czyzby nie wiedzial, ze nie dzieli sie skory na niedzwiedziu, gdy ten jeszcze po lesie biega? Ide wyciagnac swoj topor z szafy...
Pisalem na szybko wiec sorki za bledy i brak finezji ;)
//surrounded by atomic rain
//breathing the artificial breeze
//losing my digital hope...
wersja z ulicy , Ranx 19/03/03 11:41
w naszym miescie sa 2 ulice. na krzyz.
na jednej z nich mieszka taki smieszny paker na 2 taki kurdupel. strasznie sie nei lubia. nikt nie wie czemu oprocz tego ze pakaer nasyla na malego policje i kaze im czegos szukac. prochow? (byloby dobrze wiedziec) czy broni? (ciekawe na co mu to). kurdupel jest niezly i niezle wszystko ukrywa.
czasem dostaje jakies dziwne transporty ale nei mozemy wysledzic o co biega. podejrzewamy bron, czasem widzimy kolesi z pakunkami przypominajacymi bron ale nei ma dowodow. paker sie uparl i chyba zrobi nalot malemu. chyba nie wie co go czeka. no i czy zapyta nas o zgode na wojne. jak nei bedziemy musieli dla zasady pokazac mu kto tu rzadzi....
wojna wisi na wlosku
... trolle... wszędzie trolle...
Może jeszcze coś od nas , McMelassa 19/03/03 13:12
nie mamy nic do powiedzenia w tym ulicznym konflikcie ale co tam możemy wtrącić swoje trzy grosze (powiemy pakerowi że mu wierzymy, przecież taki kurdupel musi mieć jakieś noże) to nic że nas starsi koledzy z jednej piaskownicy za to nie lubią (francuz nawet nas skarcił) A co najważniejsze możemy zarobić parę groszy od kurdupla za pomoc w remoncie mieszkania.
Ps. pisałem szybko ....
Posiadacz sprawnego,
elektronicznego zabytku :)
__________________
b * d r u n k * and b * p r o u d *
Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane
|