na kawę
sposób "NA KAWĘ"
potrzebne:
- koleżanka która nas interesuje (#1)
- automat z kawą, gdzieś w korytarzu (#2)
- trochę odwagi i płynna nienaganna gadka (#3)
- kumpel - fajtłapa (#4)
- paczka chusteczek (#5)
zabawa podobna trochę do "dobrego i złego policjanta" -> na mniej rozgarniętą laskę pasuje idealnie. w najlepszym przypadku można ową koleżankę zaliczyć w przeciągu 2-3 minut
kumpel fajtłapa (#4) kupuje kawę w automacie(#2)(ważne, aby w pobliżu była koleżanka (#1), bo kawa musi być gorąca). następnie idzie z tą kawą w stronę koleżanki (my trzymamy się cały czas w pobliżu i udajemy że nie widzimy koleżanki). kumpel fajtłapa musi się wydawać niezwykle zaaferowany kawą i nie widzieć świata poza nią. najlepiej żeby był naprawdę fajtłapowaty, a jego okulary -5/-4,5 o grubości szkieł przekraczającej normy unii europejskiej, jeszcze potęgowały efekt. mimo pozornej nieuwagi, sterujemy na ową koleżankę, starając się aby stała do nas frontem (o tak, kobiece fronty to to co tygryski lubią najbardziej!).
nadchodzi chwila kulminacyjna -> kumpel fajtłapa rozlewa w "nieuwadze" kawę na koleżankę. koleżanka w założeniu wpada w szok (dlatego kawa musi być jak najbardziej gorąca), z czego my pomagamy jej wyjść delikatną gadką, ostrym opierdzielaniem (#3) kumpla-fajtłapy i machaniem paczką z chusteczkami (#5). po czym w dalszym ciągu zszokowaną koleżankę zaciągamy do najbliższego WC (planowanie strategiczno-taktyczno-hormonalne wymaga aby WC było jak najbliżej miejsca zajścia, idealnie - około 5-8 metrów). w WC zaczynamy wycierać zszokowaną koleżankę chusteczkami, pocieszać, bajerować, zdejmować mokre ciuchy... (niepotrzebne skreślić)
Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane
|