zafajdany windows -- pytania poczatkujacego
czesc,
kupilem sobie starego laptopa za jakies smieszne pieniadze, matryca byla tak wypalona, ze podlaczylem do niego moja 19"tke. zainstalowalem sterownik, directx dziala, wszystko fajnie, tylko... nie zapamietuje za cholere, ze ma startowac z uzyciem monitora, tylko za wszelka cene chce i z monitorem i z lcd, przez co mam na crt 60 hz i musze sie przedzierac przez opcje, zeby moc to zmienic.
da sie to jakos zrobic na stale? w sensie, jakos trace'nac proces (opcja jest w zakladce wlasciwosci pulpitu), sprawdzic co on robi i dodac do autostartu? w uniksach bym sobie po prostu ktrace'a, czy innego lrexec odpalil, a tu dupa...
no i jeszcze jedno -- dlaczego putty tak dlugo `mysli' przy starcie? nie widzialem nigdzie bardziej beznadziejnej implementacji ssh. na tym samym starym zlomie pod l...ksem laczenie sie zabieralo gdzies 20 razy mniej niz pod tym zafajdanym windowsem.
aha, zapomnialem o najwazniejszym - moj windows to 98 se.
__________________
sort the flock (then, warn the "goats" & kill the "sheep");
kill them, dump qualms, shift moralities,
values aside, each one; die sheep! die to reverse the system
you accept (reject, respect);
Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane
|