Ja juz jestem po  w zasadzie to juz przed sesja bylem po ale zostala mi jedna kartkowka do porawienia. Niestety (a teraz widze ze stety  ) nie moglem zlapac pani dr Dzisiaj przychodze, pytam sie czy jeszcze moge poprawic a pani dr pyta czy sie nauczylem? Mowie, ze tak, wiec ona niech pan da index. Dostalem 4.5 za sama chec pisania kartkowki. Przez 5 lat stodiow pierwszy taki fuks .
PS. Ta kartkowka byla na podniesienie z 4.0 na 4.5 ale i tak fajnie mi sie udalo
__________________
Nieważne, kim jesteś I co z tobą zrobiono. Prędzej czy później zyskasz
prawo wyboru. Jesteś czymś więcej niż tylko sumą swoich części...
Nieważne jak doszło do twoich urodzin, jak do tej chwili toczyło się twoje życie!
Masz oczy, masz mózg i skalę wartości. Nie pozwól, by ktokolwiek cię oszukał,
nawet ja. A kiedy nadejdzie czas, jeśli nadejdzie, upewnij się, że wybierasz
samodzielnie. Nic co działo się wcześniej,nie będzie wtedy miało znaczenia.
Roger Zelazny „Książe chaosu”
Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane
|
04-02-2004 17:16
Re Re Kum Kum :P
|
poczekasz i zobaczysz ;}
A egzaminy i tak sux na maxa 
