Wynalazca, czy lamer??!!!
Cze ALL!
Ale wieś.
Jako drużynowy ramol, świerzo ekshumowany przez Was i wcielony do ligi, trochę się napracowałem nad podnoszeniem szczęki z podłogi po tym, co Rudy zrobił. Już wcześniejsza propozycja, pod którą podpisali się prawie wszyscy (niech odezwie sie ten, który był przeciw!!!), skierowana do mnie "Yarecki będziesz kierował Pyziatym" była zwykłym oszustwem, czyli cheatem. Chyba, że uważacie, że tak prymitywna metoda (choć cholernie skuteczna) na to zaszczytne miano nie zasługuje ;-P
Sam bawiłem się tą metodą (w celu udowodnienia łosiowi, który wlazł na rommel na nieprzewidziane przez autora daszki i widział mnie przez ściany, że i tak go zgnoję - łoś (zreszta sympatyczny i poza tym OK) nazywał się Savage). Ale tylko raz to zrobiłem i tylko w tym celu. Łoś był cool i przestał włazić po, bodajrze czwartym, odstrzale. Nie toleruje nawet tego, jak ktos mi za plecami ryczy gdzie jest wróg (może dlatego że stareńki już jestem, słabuję na uszy i szare też chyba przeciążone ;-)))). Panowie, jak jeden zacznie, to podchwycą inni. Żeby, ma się rozumieć lepiej grać, bo przecie cel uświęca środki.
A tobie Rudy oddaję (pomimo wszystko) honor, bo sam napisałeś to publicznie, mając świadomość że niejeden Cię opluje.
Mnie największą frajdę daje sprawne odesłanie na łono Abrahama paru duszyczek, które myślą że UT to wyjść i postrzelać ;-)) Ale tylko wtedy, gdy to ja wygrywam a nie...jakieś coś za mnie...
..............z ...wyrazami Y.
Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane
|