oj yavor, yavor. co jest utopijne a co nie?
1. zalozenie stowarzyszenia nie jest trudne (wystarczy 15 osob chetnych do jego stworzenia)
2. "Doprowadzenie do rejestracji współzawodnictwa w grach komputerowych jako pełnoprawnej dyscypliny sportowej w Polsce."
to bedzie cholernie trudne - wrecz niemozliwe. Bo w Polsce przez ludzi powyzej 40 roku zycia (czytaj - urzednicy) gry sa kojarzone z pacmanem i lansowana przez media "brutalnoscia" - kazdy urzednik potraktuje cie jak faceta z rosnacym fiolkiem na glowie. Podajesz przyklad szachow - nie porownuj ich z grami FPP bo w nie moze tluc kazdy 10-latek, a w szachach trzeba myslec na zupelnie innym poziomie.
3. "Propagowanie edukacyjnego i wychowawczego charakteru gier komputerowych" -
w RPG to jeszcze jakos przejdzie (chociazby jezyk), ale w fpp?! Jakie dostrzegasz walory edukacyjne i wychowawcze w Quake`u i jemu podobnych? Przeciez tam na czysto wyzywczej rozrywce sie konczy.
4. "Inspirowanie i wspieranie inicjatyw naukowo-technicznych w dziedzinie informatyki podejmowanych w celu tworzenia i wdrażania nowych rozwiązań z zakresu ochrony zdrowia graczy komputerowych przed szkodliwym wpływem urządzeń komputerowych. "
bla, bla - okulary i filtry na monitor, gimnastyka przez minute raz na 0,5h, a moze masz na mysli odnowe biologiczna? Pieknie brzmiacy pkt. bedacy pusta zagrywka pod publiczke, majacy zero do zaoferowania
5. "w znaczącym stopniu redukuje chamstwo i cheaterstwo na serwerach (dożywotni wylot ze Związku połączony z brakiem możliwości grania w oficjalnych meczach powinien w naprawdę zadowalającym stopniu zredukować chamstwo wśród zawodników, graczy komputerowych oraz na serwerach współpracujących ze stowarzyszeniem/związkiem)"
utopia nie do zrealizowania. To jest jak z prostytucja - bylo, jest, bedzie - tego nie da sie zlikwidowac, to mozna jedynie ograniczyc, ale tez tylko w niewielkim stopniu.
6. "daje osobowość prawną, co pozwala występować na zupełnie innej pozycji w rozmowach ze sponsorami/członkami wspierającymi/mediami"
pozycja stowarzyszenia bedzie zalezala od ilosci osob fizycznych bedacych w jego szeregach, jak myslisz ilu ci sie uda zebrac? (nie mniej ten akurat pkt. teoretycznie jest mozliwy do zrealizowania)
7. "- daje możliwość (przynajmniej teoretycznie ) uzyskania jakiś pieniędzy z naszego kochanego budżetu"
stowarzyszenia nie daje takiej mozliwosc (nawet teoretycznej) - nie wciskaj wiec kitu
8. "Proszę w ciągu tygodnia wytypować dwie osoby (najlepiej w ankiecie na forum)mieszkające w Warszawie, odpowiedzialne, pełnoletnie i komunikatywne, które byłyby w stanie poświęcić całkiem sporo czasu na włóczęgę po sądach i które reprezentowałyby interesy społeczności Waszej gry w tworzonym Stowarzyszeniu. Jeśli do przyszłego poniedziałku nie będziecie w stanie ich wybrać sami, stracicie okazję na współtworzenie Stowarzyszenia od początku, nie zdziwcie się więc, jeśli uwzględnienie interesów Waszej gry w późniejszej fazie funkcjonowania Stowarzyszenia będzie trudniejsze."
smieszna dyrektywa - na zasadzie jak sie nie pospieszycie to figa z makiem, a inni dostapia zamiast was zaszczytow. Dzielisz skore na niedzwiedziu, ktorego nie tylko nie upolowales, ale nawet nie zobaczyles, bo nie wszedles do lasu.
9. "Nie dostrzegam specjalnej roznicy miedzy facetem cwiczacym karate, komandosem a graczem grajacym w gry FPS - przynajmniej jesli chodzi o emocjonalna strone zabawy" -
jedz na wojne, jak zobaczysz, ze tam jest tylko 1 zycie to moze zmienisz zdanie.
Pare slow Komentarza:
reszta pkt. dotyczaca stowarzyszenia jest ciekawa i mozliwa do przeprowadzenia, wystarczy troche samozaparcia. Zalozenie stowarzyszenia graczy majacego na celu promowanie gier, organizacje turniejow - ok, moje pelne poparcie. Utworzenie stowarzyszenia zawodowych graczy - tez ok, przeciez przymusu nie ma - kto chce niech idzie, kto nie chce to nie i tyle. Ale to nigdy nie bedzie stowarzyszenie powszechne, bo po pierwsze 98% spoleczenstwa nigdy nie bedzie traktowalo gier komputerowych jako sposobu na zycie, a po drugie, 100% ludzkosci w epoce kapitalizmu wychodzi z zalozenia po co placic chocby zeta, za cos co mozna miec za darmo, na tych samych warunkach. Wtedy to stowarzyszenie bedzie jedynie elitarne i co za tym idzie upada projekt powolywanie reprezentacji, trudno (kiedy tysiace ludzi graja po sieci), zeby o wyborze kadry decydowalo 30 osob sposrod swego grona (wtedy to by byla dopiero republika kolesi).
Zreszta jak sam piszesz masz gdzies zdanie innych i nie zalezy ci na dyskusji, bo twoj projekt jest najlepszy, a jak komus sie nie podoba to jest niedojrzaly i niech siedzi wiesniak w swoim zascianku. To nie wrozy dobrze stowarzyszeniu - bo zakladasz, ze bedzie w nim wiele osob, a mozesz mi wierzyc kazda bedzie miala swoje wlasne zdanie i jezeli nie nauczysz sie isc na kompromis to stowarzyszenie to upadnie niedlugo po jego zalozeniu (o ile do tego w ogole dojdzie). Porownanie Sp@nza Ciebie do Leppera uzasadnione.
Pozdrawiam
__________________
Zapraszam na http://www.ut.tvknet.pl
Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane
|