FPP BOARD (http://board.fpp.pl//index.php)
- (http://board.fpp.pl//forumdisplay.php?forumid=46)
-- (http://board.fpp.pl//showthread.php?threadid=11275)


Posted by woojek on 16-09-2003 19:38:

Talking koopno tej GI(w)eRY

hej, pewnie myślicie że dopiero się obudziłem ale - zamierzam kupić tą gierkę i potrzebuję zdania SpeCów czyli was graczy w tribes 2:
1) czy kurde warto
2) czy ktoś w to gra na serwerach (wiecie, jak jest pusto, lub trudno kogoś znaleźć to co to za przyjemność)
3) trudne to jest bardzo?
4) dziękuję bardzo wszystkim którzy udzieliili mi POMOCY

do zobaczenia (być możę) w TRIBES


Posted by 4DDh on 16-09-2003 21:11:

hehe))
pomyliles chyba forum)))
jedyne odpowiedzi jakie w zasadzie mozesz otrzymac:
1 - taaaaaaaaaaak
2 - taaaaaaaaaaak
3 - taaaaaaaaaaak

t2 jest:
bardzo trudne - licz sie z paroma miesiacami nauki, po ktorych bedziesz graczem co njwyzej srednim, masa czasu spedzana na opanowaniu poruszania sie, strzelania i calej masy innych ******* z gry))
ale warto bardzo, to jest najbardziej wymagajaca (znana mi, a gram prawie we wszystko co wychodzi w miare mozliwosci) i jednoczesnie dajaca najwiecej frajdy gra (chociaz tak jak mowie - pierwsze pare miesiecy moze byc bardzo trudne, ale jak wytrzymasz, to juz zostaniesz na dlugo)))) poczatek moze byc bardzo trudny przede wszystkim ze poziom sedni graczy w europie jest juz dosc wysoki w stosunku do okesu sprzed 2 lat (kiedy t2 sie pojawilo), ale (chyba?) da sie jeszcze znalezc ludzi na nizszym poziomie (zeby mozna bylo jakos zaczac)
poczytaj na frum tematy odnosnie nauki grania itd,bedziesz mial mniej-wiecej pojcie co cie czeka))
sYs|4DDh_pl


Posted by sYs|yavor on 16-09-2003 22:10:

Kupic toto mozesz bodaj w PlayIt lub w Marksofcie (o ile to drugie istnieje, bo zawsze mi sie ta nazwa myli :-) ).

Grac jest gdzie w tym sensie, ze gra sie na serwerach zachodnich. Nie ma z tym wiekszego problemu, na serwerach europejskich zawsze znajdziesz ludzi do grania, a pingi sa na tyle niskie (i kod sieciowy na tyle dobry), ze mozna pograc bardzo wygodnie.

Czy trudne? Z calym szacunkiem - wiem co nieco na temat skali trudnosci gier w rodzaju Quake'a czy UT i stawiam skale trudnosci T2 znacznie wyzej. Skill indywidualny musi byc wiekszy, a umiejetnosci taktyczne, zwlaszcza zespolowe, wrecz gigantyczne.

W sumie: nie polecam, jesli nie chcesz stracic kilku lat zycia


Posted by woojek on 17-09-2003 13:26:

dzięki, na pewno uwzględnie wasze texTY podajcie jeszcze może jakieś cool servery


Posted by sYs|yavor on 17-09-2003 13:40:

W T2 nie podaje sie zadnych serwerow. Odpalasz przegladarke, sortujesz serwery wedlug liczby graczy, po czym wybierasz te najgesciej obsadzone z przyzwoitymi pingami (przyzwoity ping w T2 to w przegladarce ping ponizej 120-130 ms).

Nie uzywa sie adresow IP, wylacznie nazw serwerow. Najwiecej graczy spotkasz na serwerach Gamesurf.de, warto pograc na sKene i kilku innych serwerach zakwalifikowanych do laddera europejskiego. Polecam takze Houston Vehicles, choc to serwer amerykanski i gra sie tam z wysokim pingiem (rzedu 250 ms), milo czasami polamic w 60 osob...


Posted by woojek on 17-09-2003 14:59:

Thumbs up

hehe, podoba mi się twoje podejście do gry (czytałem wiele twoich postów) kurczę stary jesteś niesamowity... po prostu żyjesz tribes 2... chcę być taki jak ty ;D... może niedługo pojadę do wrocka i zakupię swoją kopię (przy okazji). oryginał oczywiście)

system of a down RuLLZ


Posted by borowies on 17-09-2003 15:57:

Taaa gre jeszcze mozesz kupic na www.timsoft.pl, zdaje sie ze w MediaMarkcie jest (przynajmniej w Szczecinie).

Do wczesniejszych wypowiedzi nic nie dodam - starczy "sprobuj".

__________________
10v10/14v14 {ZORN} Simon Destroyer
2v2/3v3/4v4 [omg] Simon Destroyer


Posted by JAKuS on 18-09-2003 14:50:

ah ;]

jakis czas temu poznalem goscia co tak go palilo do T2
kupil i po 3 dniaach mowi mi ze chyba ja sprzeda bo mu nie idzie.

mowilem mu zeby poczytal sobie porady yavora i opisy poszczegolnych broni itp...ale mu sie nie chcialo bo za aduzo..

heh i ta kto zazwyczaj bywa

__________________
http://www.tribes.fn.pl


Posted by Enigmus on 20-09-2003 02:22:

to troche jak z symulatorami lotu, tyle ze nie mozna zmienic poziomu trudnosci na easy
trzeba duzo trenowac, polknac swoja dume i nie przejmowac sie porazkami. wiekszosc ludzi nie umie sie na to zdobyc i dlatego spolecznosc jest w sumie dosyc mala. szczegolnie w polscie, gdzie kazdy mysli ze jeste najlepszy.
z drugiej strony jednak jest do dobre sito, pozwalajace na odsianie wszystkich (no, 80%) lamerkow. dzieki temu podczas grania mozna spotkac naprawde fajnych i powaznych ludzi.

oczywiscie znajdzie sie czasem kilku smarkaczy, ale zdecydowanie nie stanowia oni wiekszej czesci spolecznosci, jak to zwykle bywa w innych grach...

__________________
As game journalists, we are the keepers of the flame, the true believers, the chosen few brave enough to keep the moron in oxymoron.
-- Robert Coffey, Computer Gaming World


Posted by Hamil_Hamster on 20-09-2003 07:38:

Całe szczęście że ci "smarkacze" (zwykłe gnojki, nie obchodzi mnie czy mają lat 14 czy 40 ) przesiaują na ogół na duel modach, a na większych serwerach szybko w razie czego zarabiają kicka...

Najbardziej "lubie" gości którzy po przegranej prawią "komplementy" typu : "you idiot!", "*** sucker!" itp. itd.

__________________
eee...no właśnie...


Posted by sYs|yavor on 20-09-2003 12:53:

you idiot to zdaje sie taunt z T1, wiec, aczkolwiek z zewnatrz wyglada dosc obrazliwie, "idiote" w T2 nalezy raczej traktowac w charakterze tauntow niz faktycznych obelg.


Posted by Hamil_Hamster on 20-09-2003 13:24:

To trzeba sobie zadać pytanie - czy są to ludzie których kultura omija szerokim łukiem? Czy też może zatwardziali fani Starsiege:Tribes? A może i jedno i drugie? ))

__________________
eee...no właśnie...


Posted by borowies on 20-09-2003 21:41:

Albo zdesperowani przez totalny idiotyzm innych. Dzisiaj gralem pare mapek w (zdawalo by sie) bardzo dobrej obsadzie i po prostu mialem ochote zwyzywac pare osob od ostatnich... Stoisz na obronie flagi wszystko ladnie, nagle przylatuje jeden jugg - 6 osob probuje go zabic z shoklancy, a ze kiepsko im idzie to traca na niego minute (!). w tym czasie wsyztsko zostaje pozne, capper przylatuje, ja nie trafiam a on odlatuje sobie. Obrona dalej dzielnie walczy w szostke przeciwko dziarskiemu grubaskowi. Albo nasz capper nadlatuje, pelnia zdrowia a pewiem idiota drzez sie VFG, VFG szlag by go trafil i nalatuje na niego bodyblockujac cappera. Rezultat? - 5 sekund opoznienia a co za tym idze mortar w twarz i retiriw. przypadki takie moglbym wyliczac bez konca :/ wtedy "you idiot" to az za lagodne okreslenie. "stupid, ur so stupid" pasuje lepiej - wyraza bezradnosc i zropaczenie, ktore czuje .

__________________
10v10/14v14 {ZORN} Simon Destroyer
2v2/3v3/4v4 [omg] Simon Destroyer


Posted by sYs|yavor on 21-09-2003 02:08:

Nic dodac, nic ujac. Musze powiedziec, ze obecna grupa tzw. dobrych graczy to juz nie ci gracze, ktorzy byli kiedys. To takie bezplciowce, ktore wlaza na pubsa wylacznie zeby sobie "potrenowac", a nie zeby grac. Maja w nosie teamplay, robia tylko to, co chca.

No coz, dawna szkola odeszla w przeszlosc mniej wiecej wtedy, kiedy zniknelo 3w... Ech...

Dosc powiedziec, ze wlazlem dzisiaj w srodek meczu, w ktorym koncowy wynik brzmial 4:527 bodaj. I graly takie totumfackie w tym teamie, co to te 527 punktow zdobyl, bo to takie wtedy dowartosciowane, ze wygrywa... Juz mi sie powoli marudzic na nich nie chce...

...zreszta w chwilach zwatpienia przypominam sobie, jak to bylo w polskim UT


Posted by borowies on 21-09-2003 09:20:

W dodatku chyba nie wsyzscy przejmuja sie napisem "defense turrret optional" (bo i powinien byc required ale wsyztskich nowych by to praktycznie wyrzucalo z gry ). Grajac na Pande bylem praktycznie pewien ze gralem przeciwko paru panom z tym skryptem do odblokowywania mgly. Mianowicie mimo ze ja rzeciwnika nie widzialem (kwadracika tez nie) bylem ostrzelwany przez tego pana z czejna i ze snajpy. Panowie z nadprzyrodzonymi zdolnosciami jak widze. To tez byla tylko kjedna przykladowa sytuacja.

A juz szczytem jest darcie sie good game po grze zakonczoej 808-2

__________________
10v10/14v14 {ZORN} Simon Destroyer
2v2/3v3/4v4 [omg] Simon Destroyer


Posted by D3mo on 21-09-2003 10:38:

quote:
Napisane oryginalnie przez borowies
Grajac na Pande bylem praktycznie pewien ze gralem przeciwko paru panom z tym skryptem do odblokowywania mgly. Mianowicie mimo ze ja rzeciwnika nie widzialem (kwadracika tez nie) bylem ostrzelwany przez tego pana z czejna i ze snajpy. Panowie z nadprzyrodzonymi zdolnosciami jak widze.
moze ich nadprzyrodzone zdolnosci przejawialy sie akurat tym, ze potrafili znalezc chwilke czasu na rozstawienie sensorow, czego tobie akurat zabraklo?


Posted by Hamil_Hamster on 21-09-2003 12:01:

"moze ich nadprzyrodzone zdolnosci przejawialy sie akurat tym, ze potrafili znalezc chwilke czasu na rozstawienie sensorow, czego tobie akurat zabraklo?"

Heheheh-dobre!
Jak masz demko to odtwórz sobie i sprawdź czy coś nie migało ci na czerwono w prawym górnym rogu ekranu )

__________________
eee...no właśnie...


Posted by sYs|yavor on 21-09-2003 12:27:

>A juz szczytem jest darcie sie good game
>po grze zakonczoej 808-2

Tia. Glupoty i braku wyobrazni.

Musze powiedziec, ze ja tego po prostu nie rozumiem. Z przykroscia stwierdzam, ze wole juz gre z newbie niz z wieloma obecnymi dobrymi graczami. Newbie nie umie, bo nie umie, ale przynajmniej sie stara i mu zalezy. A tym totumfackim to zalezy na wszystkim, tylko nie na grze.

Z drugiej strony musze tez przyznac, ze mniej wiecej raz-dwa razy w tygodniu mam taki meczyk na pubsie, po ktorym buzia smieje mi sie od ucha do ucha... O tak:


Posted by sYs|yavor on 21-09-2003 12:29:

Sensory nie ulatwiaja celowania ze snajpy i chaina, obawiam sie. Wskazuja cel dzialkom, natomiast ludziom pokazuja jedynie ogolny kierunek.

BTW Simek, jak obstawiasz, Romper z ta swoja czejna to jest taki doskonaly z interpolacja wlaczona czy wylaczona?


Posted by D3mo on 21-09-2003 12:47:

quote:
Napisane oryginalnie przez sYs|yavor
>A juz szczytem jest darcie sie good game
>po grze zakonczoej 808-2

Tia. Glupoty i braku wyobrazni.

e tam, moze po prostu to jest takie inne good game -> [ironic mode]VGCG[/ironic mode]


Posted by borowies on 21-09-2003 12:52:

quote:
Napisane oryginalnie przez sYs|yavor
Sensory nie ulatwiaja celowania ze snajpy i chaina, obawiam sie. Wskazuja cel dzialkom, natomiast ludziom pokazuja jedynie ogolny kierunek.

BTW Simek, jak obstawiasz, Romper z ta swoja czejna to jest taki doskonaly z interpolacja wlaczona czy wylaczona?



Dokladnie. Panowie Hamile i panie moniki wiem co mowie jak mowie . zreszta nic tam nie migalo, a zwykly skałt nie bedzie sie trudzil rozstawianiem sensorow w srodku pola...

A Romper... nie wime ale pamietam ze jeszcze 2 miesiace temu to byl raczej cienki w tej materii a gral tez sporo, wniosek nasuwa sie sam .

A w ogole to my tu narzekamy, weterani, a powinnismy zachecac do kupna .

Ach, jak juz przy narzekaniu jestesmy to przezylem ostatnio wspaaaaaniaaaly mecz na driftsach. 16v16, z obu stron stoi ok. 10 snajperow na lini bazy (!). Probowalem swiczowac strony, wsyztsko. Linia srodka pola jest "nieprzejezdna". nastepna mapa: minotaur. Mysle sobie "no chyba juz takie ciecie nie beda, na mino dadza sobie spokoj...". Gdzie tam - zaraz po wyjsciu z bazy juggiem tracisz 5/6 zycia. Scoutem troche wiecej . I badz tu czlowieku spokojny .

__________________
10v10/14v14 {ZORN} Simon Destroyer
2v2/3v3/4v4 [omg] Simon Destroyer


Posted by D3mo on 21-09-2003 13:32:

quote:
Napisane oryginalnie przez borowies
a zwykly skałt nie bedzie sie trudzil rozstawianiem sensorow w srodku pola...
zwykly skałt, a zwykły skałt z nadprzyrodzonymi zdolnosciami to jednak dwie rozne rzeczy
quote:
Gdzie tam - zaraz po wyjsciu z bazy juggiem tracisz 5/6 zycia. Scoutem troche wiecej . I badz tu czlowieku spokojny .
i znowu narzekanie... a wszyscy przeciez wiedza, ze najlepsza obrona jest atak, nie?
po co sie meczyc w przedpolu lancujac juggi, po co szlag ma czlowieka trafiac jak kolejny jugg ruinuje baze - mozna sprawe zalatwic szybko, latwo i bezstresowo, a jedynie co padnie to nie nasza baza, ale pletwy przeciwnikowi :p


Posted by borowies on 21-09-2003 13:45:

quote:
Napisane oryginalnie przez D3mo
mozna sprawe zalatwic szybko, latwo i bezstresowo


I lamersko rujnując całą zabawę (sobie zresztą też, bo co to za walka).

A co do sensorów, to nie widze sensu w twojej wypowiedzi :p

__________________
10v10/14v14 {ZORN} Simon Destroyer
2v2/3v3/4v4 [omg] Simon Destroyer


Posted by sYs|yavor on 21-09-2003 14:21:

Popieram Simona. Na pubsach istota gry nie powinno byc to, aby jeden team zmiazdzyl drugi, ale aby byla twarda, wyrownana walka. Nie ma najmniejszego klopotu z rozwaleniem gry - wystarczy wlasnie po 10 snajperow przy fladze. Wowczas kazdy rozsadny gracz z bezsensownego ataku przechodzi na lamerska obrone lub swobodne fragowanko w okolicach wlasnej flagi. I zero gry, bo jedni obstawiaja jedna flage, drudzy druga, tylko chetnych do ich zgarniania niet.

Wciaz jednak podkreslam, ze zdarzaja sie mecze na pubsach, po ktorych czlowiekowi dusza sie raduje. Dla takiej godzinki radosci i napiecia warto zmarnowac pare innych godzin. Ostatnio na beggarze na blueyonder trafila mi sie taka przyjemnosc, z ktorej pare ujec trafi do filmu. To bylo niesamowite... Piekny, zaciety, twardy mecz, w ktorym o flagi walczylo sie nawet kilka metrow od przylozenia - i nie bylo latwo, bo przeciwnikom naprawde zalezalo na grze i we wlasnej bazie miales ich w takich momentach wiecej niz wlasnych zawodnikow. Yeeeees.... to bylo to... Kocham, gdy wybucha wszystko wokol....


Posted by Hamil_Hamster on 21-09-2003 17:01:

Jak się już wszyscy chwalą swoimi przeżyciami na pubsach...

Raz na Kata trafiłem na mecz z genialnym, po prostu GENIALNYM wykorzystaniem pojazdów!

Wszędzie shirki, czołgi, scouciki, mbp...jejq...nawet nagrałem kawalek dema (szkoda że nie uchwyciłem całej rozgrywki - było by warto) i co wążne - nie było zepsutej zabawy przez grópe jugów przy gensach (pare razy zniszczone zostały, ale na krótko).

Zapamiętałem 3 sytuacje -
Sytuacja 1- Ogólnie cały mecz )

Sytuacja 2 - Lece koło swojej bazy (gdzieś za wzgórzem obok głownej bazy) shirkiem, mija mnie shirke wroga więc go gonie, po chwili słysze że ktoś do mnie strzela, zniżam lot, przyspieszam i szybko się chowam koło tureta - shirke mnie olał więc go gonie, kawałek dalej (obok remote tower) widze jak chyba te same 2 shirki walczą z jednym z mojego teamu - jeden się dymi, więc go atakuje mając nadzieje że ten z mojego teamu zajmie walką tego nie uszkodzonego...niestety...
Eksplozja, dymiący shirke zawraca, nie zdązyłem go uszkodzidź, a drugi się zwraca w moją strone (nie wiedziałem tego) gonie tego dymiącego ale nie trafiam (lecąc czymś jakby małym wąwozem), w tym czasie drugi strzela mi w tył - tym razem nie zdążyłem się schować...
Na domiar złego kidy próbowałem "odgryść się" cg - zostałem rozmazany przez shirka (jakby to było wysoko w powietrzu, albo tamten shirke rozjechał mnie po jakimś czasie to nic dziwnego...ale to sie stało dosłownie w chwile...)


Sytuacja 3- Nie pamiętam czy najpierw zobaczyłem ostrzał czołgów czy czołgi będąc w shirku, w każdym razie wsiadłem w shirka i poleciałem dosyc nisko najkrótszą drogą do bazy wroga.
Niedługo zuwazyłem stojące za skałami 2 czołgi które wesoło prowadziły ostrzał, więc postanowiłem im popsuć zabawe ( ).
Wyleciałem za skał i zaczołem strzelać do tego który stał najbliżej, oczywiście ani on ani ten drugi nie pozostał bierny.

I tak wesoło sobie naokoło nich latając w odległości kilkudziesięciu metrów (dobrze że mnie z cg nie zdjeli, ale chyba wczesniej strzelali z mortarów stąd brak tej możliwosci), już miałem myśli o tym że zaraz na sumieniu będe miał 2 czołgi albo 1 + załoga...
Aż tu nagle pojawiły się wątpliwości w postaci shirka wroga nadlatujacego z bazy wroga, nie wiele myśląc (czyli jak zwykle...) zajołem się shirkiem, tylko ja wisiałem właściwie w miejscu a on nadlatywał w moją strone, chcąc go wyminąc skierowałem się w jego strone i przyspieszyłem...on chyba zrobił to samo, i tuz nad czołgami wroga mój shirke został staranowany przez inny pojazd, na prawde nie wiem czy rozbiłem się o czołg, shirkqa czy też obydwa na raz, albo czy zostałem zestrzelony...
Wielkim fartem udało mi się uciec na wzgórze koło bazy, zdązyłem jeszcze zobaczyć ze 2 czołgi jadą w strone mojej bazy...leci bombowiec (jak dobrze pamiętam) chyba 2 shirki oraz zielone kulki...
Zdążyłem dać ostrzeżenie, cos napisać i...dostać od snajpera, wiecej nie pamiętam...


Ta gra była PIĘKNA! I want more! More! MORE!

Gdyby tak każda gra na kata wyglądała nic bym nie robił tylko grał...
Wiem, wiem, nie każdego to musi interesować, ale w końcu pisze to dla siebie

__________________
eee...no właśnie...


Posted by Enigmus on 21-09-2003 21:25:

jesli ktos jest zainteresowany jednym z moich ulubionych wyczynow, zapraszam do watku, w ktorym sie nim chwalilem
generalnie rzecz biorac, zestrzelilem yava w powietrzu (MA -mid air) kiedy ukradl nam flage.
szanse byly mniejsze niz na wygrana w totka

a poza tym, mialem niedawno fajny meczyk na mino, tez z polakami (kilka syskich zdaje sie i jeszcze paru), kiedy to bardzo przyjemnie walczylo mi sie w podziemnym tunelu. w pewnym momencie rozwalilem nawet dwoch wrogow na raz, bez niczyjej pomocy. warto nadmienic ze obydwoje mieli shield pack a jeden z nich byl juggiem.

aha, no i po dosyc zacietej walce, rozwalilem obydwu naraz jednym strzalem

__________________
As game journalists, we are the keepers of the flame, the true believers, the chosen few brave enough to keep the moron in oxymoron.
-- Robert Coffey, Computer Gaming World


Posted by D3mo on 21-09-2003 22:51:

quote:
Napisane oryginalnie przez Enigmus
a poza tym, mialem niedawno fajny meczyk na mino, tez z polakami (kilka syskich zdaje sie i jeszcze paru), kiedy to bardzo przyjemnie walczylo mi sie w podziemnym tunelu. w pewnym momencie rozwalilem nawet dwoch wrogow na raz, bez niczyjej pomocy. warto nadmienic ze obydwoje mieli shield pack a jeden z nich byl juggiem.

aha, no i po dosyc zacietej walce, rozwalilem obydwu naraz jednym strzalem

a chcesz demko z tego meczu?


Posted by Enigmus on 22-09-2003 02:45:

quote:
Napisane oryginalnie przez D3mo
a chcesz demko z tego meczu?


a bardzo bym prosil!
email: [email protected]

jesli plik wiekszy niz 5mb, krzyknij do mnie na gg (1986367), to cos wymyslimy.

__________________
As game journalists, we are the keepers of the flame, the true believers, the chosen few brave enough to keep the moron in oxymoron.
-- Robert Coffey, Computer Gaming World


Posted by D3mo on 22-09-2003 09:44:

quote:
Napisane oryginalnie przez Enigmus
a bardzo bym prosil!
email: [email protected]

jesli plik wiekszy niz 5mb, krzyknij do mnie na gg (1986367), to cos wymyslimy.

sorry, ale demka mi sie pomylily z innym mino (mieszany sklad tower/sys) wiec w ramach zadoscuczynienia moge zamiescic wlasni to demko
najwidoczniej tamtego meczu, o ktorym mowilismy nie nagrywalem (a szkoda, bo shocklanca jakos tak fajnie siadala ^^)

(mix)_tower-sYs_minotaur_D3.rec 3,05 MB


Posted by sYs|yavor on 22-09-2003 14:02:

Z tego co widze, to jest to demo z tego slynnego meczu, w ktorym grales sam przeciwko sobie?

Z innych Twoich sukcesow to ogladajac demko zauwazylem MA na odleglosc 0 metrow...


Wszystkie czasy są EU (PL). Aktualna godzina 20:11.