FPP BOARD (http://board.fpp.pl//index.php)
- (http://board.fpp.pl//forumdisplay.php?forumid=43)
-- (http://board.fpp.pl//showthread.php?threadid=11527)
GROM vs 8BZ RW
Jestem chory chyba i zaraz ide spac wiec tylko zaznacze ze taki meczyk sie odbyl w ramach ligi PFL i ze wynik koncowy byl 3:1 dla GROMu.
Moze jutro cos splodze jak bede mial chwilke i sie lepiej poczuje.
__________________
Sharpey rulez
Jakos nie chce mi sie zbytnio opisywac co sie dzialo wiec moze ogranicze sie do przedstawienia jednej tylko akcji, rusha 8BZ RW na nasza flage, ktora miala miejsce w II polowie.
Ja sie zaczailem w polowie mapki czekajac na wychodzacych przeciwnikow z lasu wiec tylko obserwowalem z daleka co sie dzieje i z relacji na TSie
Siedze sobie pod krzaczkiem obserwujac pole walki przez lornetke, nagle ziemia zaczyna dr�ec i ten straszny halas, rozsadzajacy moja glowe. Nagle na horyzoncie pojawia sie t55 i bmp. Przerazony jestem w stanie tylko powiedziec: "CZOLGI!!!" Jednak moi towarzysze broni nie zdazyli sie przygotowac gdyz dwa rozpedzone metalowe potwory byly juz pod naszym miastem. Normalnie szoking, ogolna dezorganizacja, krzyki: "Gdzie do q** n** posialisice LAWa?" Po chwili widze jak BMP wraca z nasza flaga Jednak szybko sie pozbieralismy i Areczek jak tylko BMP odjechalo zabral flage i wracal do bazy pod nasza oslona
w tym samym czasie 8BZ RW chciala powtorzyc swoj wyczyn ale tym razem chlopcy nie dali sie zaskoczyc i tylko t55 wrocil z tego starcia i to powaznie uszkodzony, na dodatek bez gunera
Przyczail sie na wzgorzu czekajac na uzupelnienie personelu jednak Eddie zdazyl dojechac w swoim malym czolgu i gdy tylko t55 uzupelnil zaloge dostal kumulujacym w pelne juz zbiorniki paliwa i zaczol pieknie plonac, az nabralem ochoty na kielbaski z ognicha
Drugi nasz atak M113'ka niestety skonczyl sie nie powodzeniem i przejeciem sprzetu przez wroga
Jednak sekunde wczesniej udalo mi sie zabic wroga z rura na plecach co okazalo sie bardzo przydatne
Jak tylko dostalem sygnal ze wrog bierze nasz pojazd podskoczylem do trupka i ustawilem sie ze zdobycznym RPG'iem
Na dodatek mialem Eddiego za plecami ktory juz ladowal kolejny pocisk kumulacyjny
Gdy tylko M113 sie pojawilo na horyzoncie wystrzelilismy rownoczesnie
2 pociski zrobily taka sieczke z M113 ze nie bylo co zbierac
__________________
Sharpey rulez
Wszystkie czasy są EU (PL). Aktualna godzina 06:53.