FPP BOARD (http://board.fpp.pl//index.php)
- (http://board.fpp.pl//forumdisplay.php?forumid=33)
-- (http://board.fpp.pl//showthread.php?threadid=11601)


Posted by deathcrush on 04-11-2003 20:21:

poezja "alternatywna"

zasady proste: sens niepożądany, w każdym poemacie ma być fraza zdejm kapelusz

wypij setkę, zdejmij czapkę, zaraz zadam Ci zagadkę
co to może byc FaFucie, że mnie ciągle swędzi w bucie?
swędzi w dzień i swędzi w nocy, a ja szukam wciąż pomocy
myślę: major? sprawa prosta, swędzi bo napisał posta
zawsze kiedy major ględzi, w moim bucie coś mnie swędzi
wyjście niby zasadnicze, kapeluszem mu wpierniczę
zdejm kapelusz, bij majora, bo to odpowiednia pora!


Posted by AlieneK on 04-11-2003 20:31:

Czemu sie Majora czepiasz ty łobuzie?
Moze dlatego ze ma brzydką buzie,
Czy może dlatego ze wali posty głupie
i moze dlatego cie swędzi w dupie?
Napisz dlaczego sie Majora czepiamy
bo jestem troche jakos zamotany
Ale zanim cos mi tutaj napiszesz
podnies ręke, oczy wytrzeszcz,
złap sie za głowe i zdejmik kapelusz
bo w kapeluszu co z ciebie za deathcrush

__________________
gg: 1854672 | blog | http://kosz.fpp.pl | Kawa


Posted by deathcrush on 04-11-2003 20:38:

zdejm kapelusz, załóż gumę, zaraz Ci wystrugam trumnę
czy drewnianą, czy gumową, ważne: będzie kolorowo
kwiatki Ci na wieniec urwę gdzieś w warzywnym sklepie, kurwa
mszę odprawię zajebistą, czoło Ci pokropię czystą
a na głowę kalesony, włożę cieciu pierdolony
to Twój pogrzeb, zdejm kapelusz, przyjdzie tu majorów wielu
tylko po co Ci ta guma, to całości sie nie trzyma
skarpetkami przybierz uszy, ja tymczasem siku muszę
bo się piwo już buntuje, pęcherz ciśnie, bąbelkuje


Posted by AlieneK on 04-11-2003 20:43:

ojej..ja uciekam przed tą trumną z kwiatami,
ja mam uczulenie na kwiatki z pyłkami,
a chyba nie chcesz zebym w trumnie spuchł,
bo co wtedy będzie gdy roz***** mnie wszędzie
Uciekam przed gumą i przed Majorami
bo widze juz na horyzoncie jak atakują setkami
Zdejmuje kalepusz, zakładam kalosze,
a na uszach rózowe skarpetki nosze,
Oh jak fajnie, oh jak miło
zawsze mi sie takie coś mazyło

__________________
gg: 1854672 | blog | http://kosz.fpp.pl | Kawa


Posted by Lesio on 04-11-2003 21:26:

Co wy tutaj pitolicie
Mam was skarzyc za pobicie?
Powiem prosto i rzeczowo
Zdejm kapelusz, bo to zdrowo
Czegos sie czepil Majora
Tak jak weirdo dusi gore'a
Moze i jest fafusniakiem
Ale nie bij go drewniakiem
Tylko zdejm kapelusz teraz
I rajtuzy ubierz nieraz.

__________________
...


Posted by AlieneK on 04-11-2003 23:36:

Ej..koledzy..nie wstyd wam?
przez was zapierdalam sam
i w innych topikach nic nie piszecie
tylko tutaj cos pleciecie
Lepiej zdejmijcie kapelusze i założcie sandały
bo ktos powie zescie pedały
I co za brzydkie szlafroki zakładacie?
lepiej zdejmijcie papucie,
czapką z daszkiem głowy nakryjcie
a potem skarpetki i nogi wymyjcie

__________________
gg: 1854672 | blog | http://kosz.fpp.pl | Kawa


Posted by LoveBeer on 04-11-2003 23:38:

zdejm kapelusz
nadstaw dupe
zaraz poznasz pana muke !

:muka:

__________________
"Dziecko Chińczyk i dziecko Japończyk to się niczym od siebie w ogóle nie różnią. No tylko nazwą: Chińczyk, a tu Japończyk. No, chyba tylko jak Chińczyk jest chłopiec, a Japończyk dziewczynka. To się różnią od siebie: płcią. To wtedy już tak jak u ludzi." - Robotnik Budowlany, Warszawa, 1978

sxn | blog


Posted by Lesio on 05-11-2003 06:50:

Jenek: to nie nasza wina,
ze sie szlafrok nie dopina
ja tam skrobne cos gddzieniegdzie
ale jak 100 quotow bedzie
nie wyrobie za nic w swiecie
bo to ciezko, sami wiecie
nie denerwuj sie od razu
zdejm kapelusz i daj gazu
kiedys pewnie cos odpisze
tylko miec natchnienie musze
a to latwo nie przychodzi
zeby cos nagle wymodzic
i apelu bedzie dosc
zdejm kapelusz i badz gosc.

__________________
...


Posted by deathcrush on 05-11-2003 10:02:

setka kłotów, ciężka sprawa, ale ważna jest zabawa
zdejm kapelusz i zakłotuj, wtedy będzie swięty spokój
major nic tu nie kłotuje, może myśli żeśmy chuje?
może płacze gdzieś w kąciku? ma na głowie kukuryku
bo sie nie uczesał z rana, sprawa wielce przejebana
kiedy włosy dęba stoją i grzebienia się nie boją
zdejm kapelusz, uczesz głowę, to zadanie jest bojowe
potem kalesony upierz, nie noś brudnych ich na dupie
i w skarpetkę się wysmarkaj, bo już się przebrała miarka
może to stwierdzenie głupie, ciepłe majty noś na dupie
wydziergane, wystrugane, o majtasy poproś mamę
walnij banię albo dziesięć, pierdnij, niech się echo niesie
niechaj narodowie znają, że Polacy tu prykają
bośmy nie są gęsi bracie, walnij banię, powiedz tacie
aby także pierdnął zdrowo, co by było kolorowo
major z tatą nie prykali, co jest teraz, patrzcie sami


Posted by AlieneK on 05-11-2003 10:37:

Siedze przed kompem przymulony
i ciagle przeszkadzają mi muflony
nic do głowy nie przychodzi, bo jestem na kawowym głodzie
zadem rym mi sie w głowie nie uklada, wiec gryze mousepada,
zdejmuje kapelutek, gryze sie w sutek
ale nic to nie pomaga, potrzebuje maga
Ale ze ja jestem 1337owy, odpalam kubek kawowy
wsypuje w chuj kawy, odpalam czajnik białawy
woda sie gotuje, para paruje..
juz czajnik dochodzi, juz jęczy i stęczy.
mokry sie robi od pary, juz jest chyba stary
ale ja sie nie przejmuje, i go przytrzymuje.
Wiec teraz zdejmijcie przede mną skarpetki ,
schylcie kolana, przygotujcie ze dwie setki
bo juz mam kawe, moją wymaganą strawe,
jeden łyk, drugi, trzeci, tylko nie robcie tego w domu dzieci.
wiec zdejmijcie kalesony, schowajcie dzieci i zony
bo ja zakladam kapelusz i wzywam "rząd dusz"

__________________
gg: 1854672 | blog | http://kosz.fpp.pl | Kawa


Posted by deathcrush on 06-11-2003 10:15:

major wrócił, znów wyklina, ale to nie jego wina
że go strusie wychowały, jak był jeszcze bardzo mały
strusie to są wielkie chamy, majorowi hołd oddamy
że w dzieciństwie im się nie dał, zapierdolił, pióra sprzedał
jednak coś mu z nich zostało, lecz nie opierzone ciało
chodzi jednak mianowicie, o te bluzgi, sami wicie
major pisze posty, kłoty i wyzywa od hołoty
od skurwieli, komunistów, od rydzyków i faszystów
a to nie jest styl koszowy, więc mu wbijmy do tej głowy
że tu pisze się inaczej, elokwentnie, mądrze raczej

to jest wszystko strusiów wina, że nam major tak przeklina
że go wychowały w lesie, gdzie się tylko echo niesie
jak struś bluzgał przy obiedzie, to tak samo major jedzie
epitetem i łaciną, te nawyki tak nie zginą
trzeba działać więc brutalnie, próbnik włóżmy mu analny
na Cartmana podobieństwo, uleczymy to maleństwo
nauczymy go ogłady, wytrzebimy wszystkie wady
bluzgi znikną, a w nagrodę, krową go jebniemy w brodę
a na głowę kalesony, założymy wymarzone
i na uszy po skarpecie, jak to w koszu, sami wiecie





/me owns


Posted by AlieneK on 06-11-2003 16:05:

deathcrush, głupku, głupi strupku,
co ty piszesz w swoim poscie, ludzie Boga proscie,
o łaske dla tego tutaj, to złamal regulamin hultaj
a gdzie o kapeluszu? dales tylko skarpetki 'geniuszu'.
Ale ze masz koszowe zasługi, nie urwe ci nugi
tylko zeby, (bo pojdziesz do gleby) to sie nie powtarzalo (bo dostaniesz pałą).
A teraz zakladaj kapelutek bo bedzie smutek,
zasmuci sie tato i cie spierze za to, a mamusia da cie do strusia
Ale wracając do Majora, cięzka jego bedzie dola,
jesli bedzie sie wyłamywał, i bluzgi wpisywał
tożto kultura, a nie wsiowa dziura,
co to za chamstwo i drobnomieszczaństwo moi państwo,
zero wychowania, ale to pewnie od kosza unikania,
takto juz bywa, gdy ktoś z kosza sie zmywa,
wiec załuzcie kapelusze moje dobre dusze,
i rozpoczynam akcje - "Majora resocjalizacje"

__________________
gg: 1854672 | blog | http://kosz.fpp.pl | Kawa


Posted by AlieneK on 09-11-2003 19:43:

*****. jestem w szoku
co to za cisza w okół?
kosz umiera, sie rozkłada?
moja twarz jest blada!
Jestem w strachu,
deathcrush brachu,
Zonku, rcube, Lesiosławie,
ja sie tutaj dławie,
Nawet Major nic nie pisze,
dusze, dławie, kisze
sie w tej samotności
czemu nikt nie pości?
Już skarpetki zjadłem
najpierw padłem,
potem wstałem
i troche postowałem,
ale sam nie daje rady
potrzebuje kosz-brygady

__________________
gg: 1854672 | blog | http://kosz.fpp.pl | Kawa


Posted by deathcrush on 09-11-2003 20:56:

weź wyluzuj, zdejm kapelusz a nie gadaj, przyjacielu
kosz się trzyma wyśmienicie, a Wy mi tu pierdolicie
to że przez dwa czy i trzy dni, nie napisał posta nikt
to nie znaczy że kosz umarł, ale że popadł w zadumę
mamy łikend, wszyscy piją, a jak nie to konia biją
w pory nie sraj i się nie bój, jeszcze będzie tak jak trzeba


Posted by Lesio on 09-11-2003 21:57:

Spoko Alien, nie trac wiary
ja tu byc, choc nie czas caly
tak jakl to nasz defkrasz mowil
to ktos spiewa, to sie upil
a ze czasem brak natchnienia
to sie nie trza zaraz wpieniac
poczkaj kwile, nie martw sie
zaraz wszyscy wroca sie
zdejm kapelusz, kawe walnij
nim sie obejrzysz, bedzie jak dawniej

__________________
...


Posted by Sphere on 09-11-2003 23:26:

Całkiem nieźle rymujecie, gdzie te słowa znajdujecie ?
W naszym koszu ? Z naszą krową ? Tu rymować bardzo zdrowo. I rymować i kłotować, i bez sensu wciąż postować. Ja już padam, idę spać, miłej nocy, kurwa mać. A więc jeśli wciąż to czytasz, zdejm kapelusz. Czaisz? Chwytasz ? Jeśli pojąć to zdołałeś to sie niezle tym zmachałeś. Tak więc musisz iść w pizdu, czas ułożyć się do snu.

__________________

www.tommy.k9.pl
one day it's gonna be done...i guess

Ik hou van nederlands... Heeft je dat niet geweten?


Posted by deathcrush on 10-11-2003 08:26:

kurwa mać, no wreszcie człowiek, co zajarzył o co chodzi
ilość rymów no i sylab, właśnie tyle to a tyle
a nie jakieś z dupy wzięte, częstochowskie rymy mętne
ta aluzja idzie w stronę wszystkich panów co chybione
rymy tutaj układali, topik mi profanowali
zdejm kapelusz, ukłoń się i rymować naucz się
od defkrasza i od sphere'a, będzie fajna atmosfera


Posted by Sphere on 10-11-2003 09:31:

Oj defkraszu, mój kolego, wiesz najlepiej o co biega. Gdy te rymy układałem, na twoich się wzorowałem. Bo tu przykład idzie z góry, jak nie tworzyć tu chałtury. Choć nie wszyscy to pojęli, proszę aby zrozumieli. Przeczytajcie to raz jeszcze, zdejmcie kapelusze wreszcie. Już jarzycie ? No to dawać. Wiersze muszą tu powstawać. Ja se piję kawe właśnie, kto nie pije, wkrótce zaśnie. No bo kawę pić należy, kto nie wierzy - niech odzieży
się pozbywa,
niech se lata z dupą gołą, by nam wkrótce stawić czoło.

__________________

www.tommy.k9.pl
one day it's gonna be done...i guess

Ik hou van nederlands... Heeft je dat niet geweten?


Posted by AlieneK on 10-11-2003 10:17:

deathcrush, moja ty crushynko, tez tak moge pisc prędko
ale czy nie zauwazałes ze entera nie dawałeś?
Przecież na to samo wychodzi, kazdy sie ze mną zgodzi.
Moge pisac w ciągłej lini, moi wszyscy mili
chopaki, toż to zaden kłopot, powie wam to kazdy robot,
ale wrażenie odnosze, ze lepiej jest po trosze,
gdy rymy są rozłozone
na linijki oddzielone
łatwiej sie to czyta
pisze, chwyta,
jakoś lepiej sie wydaje
i to nie są żadne baje,
zdejm kapelusz, umyj nogi
nie bądz w sądach taki srogi
el0 ziomal, luzuj wory
są wporządku wasze twory.

__________________
gg: 1854672 | blog | http://kosz.fpp.pl | Kawa


Posted by Lesio on 10-11-2003 13:59:

No to ja juz nie rozumiem, przeciez ja rymowac umiem
czy to chodzi moi mili, by rym byl se w jednej linii?
przeciez sylab kazdy werset, ma liczbe odpowiednia - niet?
co innego mam nietak, niewiem - mowcie co i jak
a postaram sie to zmienic, i me rymy tez polepszyc
zdejm kapelusz i powiedz mi, co mam zrobic by bylo git.

teraz zem sie nie popisal, alem go na szybko pisal
bez prob i bez powtorek, bo mam przykrecony kurek.

__________________
...


Posted by deathcrush on 10-11-2003 19:38:

szczerze mówiąc ożesz kurwa, film mi się tu twardo urwał
po winiaczach kilku z wiśni ujebało trochę mi się
ale niby fason trzymam, bo już alkoholu ni ma
zdejm kapelusz, walnij browca, nie bąź baran ani owca...


Posted by AlieneK on 10-11-2003 19:48:

deathcrush brachu, moj kolego, dałbym ci piwa mojego
ale sie skonczylo, bo coś mi sie całe wypiło
trudno, nie ma co poradzic, do sklepu przeciez nie bede chadzić.
ja niestety, nie wypije winiaka, bo bedzie w domu draka
a poza domem, nie pije tanich win, bo nie ma z kim,
wszyscy albo wode, albo piwo, troche lekkie ździwo,
ale trudno co mi tam, moze bede wino walił sam
zdejm kapelusz, otworz wino, napij sie z dziewczyną

;D

__________________
gg: 1854672 | blog | http://kosz.fpp.pl | Kawa


Posted by deathcrush on 10-11-2003 23:28:

zdejm kalepusz, walnij klina, bo się kaczor już zaczyna
ale się znów uwaliłem, nie pamiętam już co piłem
jakieś piwo, jakieś wina, aż mi ostro zrzedła mina
i się kurde przylepiłem do panienki z którą piłem
a to było cudze dziewczę, tyle to pamiętam jeszcze
tak z szesnaście wiosen miało, paragrafem zajeżdżało
całe szczęście że swe łapy utrzymałem z dala jakoś
mimo że się czuję lepiej, łapy mi sie winem lepią
w głowie zamęt, z gliny nogi, dawno skończył się stan błogi
teraz ciężkość mnie ogarnia i bez klina będzie marnie


Posted by AlieneK on 11-11-2003 12:42:

ty pijaku, ty łobuzie, zabiez sie za laski duze,
młode zostaw, daj im zyć, a nie kazesz wino pić
starsze to co innego, zawsze mozesz tentamtego
ale co tam, nie martw sie, jeszcze nie jest źle
zdejm kapelusz, chwytaj myszke, i porymuj jeszcze troszke
a wieczorem, chwyc butelke, zdejm zakrętke,
potem napij sie troszeczke, tak z wina beczke,
pamiętaj, tylko bez przesady, bo wrocic nie dasz rady

__________________
gg: 1854672 | blog | http://kosz.fpp.pl | Kawa


Posted by deathcrush on 11-11-2003 13:48:

jenek cycu, nie oczerniaj, bo się zrobi sprawa wielka
przecież tylko rozmawiałem, majtek Jej nie zdejmowałem
zdejm kapelusz, zostaw crusha, bo krytyka go nie wzrusza
i załataj swe skarpetki, masz być twardy a nie miętki
kto to widział by w dziurawych, chodzić, tak na dobrą sprawę
to załataj także majty bo dziurawe nic nie warte
kto to widział by fekale przez nogawkę wypadały
trasę Twoją zaznaczały, by się dzieci z Ciebie śmiały
że zostawiasz ślad brązowy, nie zdejmujesz czapki z głowy
zdejmij czapkę, włóż kapelusz, załóż także kilka pieluch
bo dziurawe majty ciągle gównem znaczą Twoją drogę
i wytropi Cię żuk gnojarz, kulkę zrobi, będą jaja
będzie toczył tę kuleczkę, tuż za Tobą, niedaleko

wypadałoby już skończyć te wywody nie za mądre
bo mnie wzywa obowiązek zdjęcia majtek i podwiązek
ale nie z szesnastolatki, nie myśl sobie że tak gładko


Posted by AlieneK on 11-11-2003 14:36:

deathcrush cycu, ty nie gadaj mi tu,
są wporządku moje gacie, nawet lepsze niz wy macie,
a nogawką nic nie leci, więc nie smieją sie zadne dzieci,

już nie będe, slowo moje, zostawiam koleżanki twoje,
tak wiec zluzuj wora, bo to nie na nerwy pora,
lepiej nie zdejmuj kapeluszy, bo ci zmarzną uszy,

__________________
gg: 1854672 | blog | http://kosz.fpp.pl | Kawa


Posted by Lesio on 11-11-2003 15:45:

Oj, to prawda moi mili, moze bysmy sie napili?
ale moze zmiencie gadke, bo robicie mi zagadke
same wina, piwa, wodki - w promilach topic calutki
jeszcze wyjdzie problem maly, ze kosz nalogowcow caly
teraz powiem to kazdemy, dobitnie i po Bozemu:
Zostaw juz tego winiaka, wyjdz se na dwor - szturchnij ptaka
pomoz mamie w domu sprzatac, zacznij sie po domu krzatac
zdejm kapelusz, wypierz gacie, co bys juz nie smierdzial bracie
zorganizuj sobie zycie... i odnowa zacznij picie
zamow sobie zgrzewke wina, a browarem popij klina
i juz koncze me wywody, zeby wiecej nie lac wody.

__________________
...


Posted by deathcrush on 12-11-2003 16:10:

zdejm kapelusz, ubierz majty i sliniaczek załóż (warto!)
i k00guta walnij zdrowo, co by było kolorowo
walnij mu kalesonami, niech już nie zadziera z nami
i skarpetki włóż na uszy, niech Cię k00gut nie poruszy
walnij także wibratorem, ale celnie oraz w porę
bo ma w kratę kalesony, k00gut, brzydal pierdolony
wyjedź mu też z kujawiaka, niechaj go zaleje sraka
do kompletu zdejm skarpetki, wal k00guta bo on miękki
a nie twardy tak jak major (choć skarpetą mu wjebałem)
co by nie przedłużać bitki, walnij go też w ucho, w łydki
potem fatality wstukaj, kombinację nie za krótką
poślij w jego stronę krowę, boś kombatant zawodowy


Posted by r00ster on 12-11-2003 16:19:

defkrusz brzydkie rzeczy pisze i najebia mu k00gucisze
kiedys druhu ktos cie nakryje
i przekona sie jaki z ciebie winopijec
poemat to nie jest bo nie jestem taki zdolny
za to potrafię byc namolny
i nie do wytrzymania
no to do kolejnego srania...

__________________
homepage ]


Posted by AlieneK on 12-11-2003 16:21:

ok, kapelusze odkładamy, k00gutowi wpierdalamy
co by tylko nie za mocno, no bo po co?
kalesony ściągam aby wyjebac mu z żaby
bo żaba jest zielona i lekko s*******ona
ale co tam, co mi tam, juz wpierdalam wam
ide tylko po bółki chleba, bo zarcie nie spadnie z nieba
defkraszynko moja, daj mi spokoja,
wena mnie opuściła, tak mnie suka załatwiła
zdej kapelusz i zandały weź bo mówią, że pedały też

__________________
gg: 1854672 | blog | http://kosz.fpp.pl | Kawa


Wszystkie czasy są EU (PL). Aktualna godzina 13:48.