FPP BOARD (http://board.fpp.pl//index.php)
- (http://board.fpp.pl//forumdisplay.php?forumid=8)
-- (http://board.fpp.pl//showthread.php?threadid=11735)


Posted by alienzero on 23-11-2003 14:54:

offtopic kulinarny

witam... w dzisiejszym odcinku 'gotowanie z okienka' podamy przepis na ruchome mieso w blekitnym winie...

skladniki:

1. mieso dowolne wg gustu, zywe, oszolomione.
2. blekitne wino - ew. niebieski rozpuszczalnik, tzw denat
3. panierka - cokolwiek wg gustu
3.1/2. bochenek chleba...
4. narzedzia kuchenne podamy w trakcie

a wiec... bierzemy te miesko i wkladamy do garnka z woda... odrobina siarki dla smaku, dodajemy ew sol silnie jodowana, gotujemy ok 2h na wolnym ogniu, caly czas trzymajac skaczace miesko kombinerkami, w drugiej rece chwytak z farszem, faszerujemy radosnie gwizdzac... w poblizu radzimy trzymac mlotek jesli miesko stanie sie nadmiernie ruchome... nastepnie po dwoch godzinach gdy miesko przejdzie w stan delirium mozna juz odlozyc mlotek, zabieramy sie za przygotowanie sosu...

nalezy blekitne wino przesaczyc przez bochenek chleba, lecz pod zadnym pozorem !!! chelab nie wyrzucac... przesaczamy nad naczyniem lub bezposrednio nad garnkiem, co moze zaowocowac dodatkowym aromatem z kawalkow chleba [polecamy]...

nastepnie przykrywamy pokrywka i dusimy przez jeszcze 1h... ew. podskoki pokrywki za spowodowane odruchami mieska, nie nalezy go dobijac mlotkiem gdyz moga porobic sie twarde skrzepy

a miesko ma byc soczyste..

w miedzycasie bierzemy tluszcz jakikolwiek, smarujemy na ten chleb pokrojony w plasterki, dalej tniemy plasterki na male kawaleczki i smazymy na duzej ilosci tluszczu na patelni...

wyjmujemy mieso, kladziemy na talerz, posypujemy chlebkiem, wylewamy sos z garnka i z patelni, mozna jakis lisc pokrzywy dla wygladu i [w�ola] - palce lizac obiadek...

zapraszamy za tydzien

__________________
plemnik.com[/size]

Edytowane przez [Kosz]Krowa dnia 07-07-1977 o godz. 07:07


Posted by [FPP]ZonK on 23-11-2003 15:09:

hmm dobre dore !!! propnuje to przyrzadic, ja wlasnie przyzadzilem kotlet schabowy na tej podstawie.. haha i jeszce mi sie w brzuchu rusza, poprostu rewelacja a do tego ja zieje ogniem!!

__________________
Edytowane przez [kosz]Krowa dnia 01-03-1337 o godz. 13:37


Posted by DEiMOss on 23-11-2003 15:44:

MPHPUN - Metoda Palenia Haszyszu Przy Uzyciu Noza

Przydatne w trudnych sytuacjach zyciowych.

quote:
Kochane Uzytkowiczki! Drodzy Uzytkowicze.

Po moim ostatnim "wystapieniu" na niniejszym forum, dotarly do mnie pytania dotyczace "hot knives" - metody palenia haszu, o ktorej pozwolilem sobie niesmialo napomknac.
Z prawdziwa przyjemnoscia podziele sie z Wami moja skromna wiedza na ten temat. Wybaczcie, ze czynie to dopiero teraz, ale sprawy, o ktorych nie powinienem pisac, uniemozliwiaja mi bardziej aktywne uczestnictwo w odbywajacej sie tu "wymianie mysli i doswiadczen".

By poznac uroki "goracych nozy" powinniscie czym predzej przygotowac sobie - wymieniam w kolejnosci alfabetycznej: Dwa noze stolowe. Kostke haszu (wazne by byl plastyczny, mozliwie miekki). Kuchenke lub palnik gazowy. Lod w kostkach. Sprzet grajacy. "Tacke" - jako, ktorej mozecie uzyc okladki plyty kompaktowej (osobiscie polecam bo sam stosuje - Red Army Choir - Russian Favourites, V. Fedotow, Conduktor. HNH International Ltd.1996.) Tekturowa "tutke" ze srodka rolki papieru toaletowego. Wykalaczki (kilkanascie). Zapalniczke lub zapalki.

Niezbedne beda takze:
"Pewne" rece, spokojny umysl i mile towarzystwo.

Gotowi? A wiec do dziela:

1. W sprzet grajacy ladujemy nasza ulubiona muzyczke, nastepnie wciskajac odpowiedni klawisz sprawiamy by swobodnie wypelniala przestrzen, w ktorej zamierzamy dokonac konsumpcji. Zajmujemy miejsce w poblizu palnika gazowego "uzbroiwszy sie" wczesniej w dwa kuchenne noze. Noze kladziemy w zasiegu reki, w dogodnym miejscu.
2. Teraz zabieramy sie do preparowania "tutki". Tekturowy cylinder, z ktorego odwinelismy caly papier, przeszywamy mniej wiecej w polowie, na przestrzal, kilkoma wykalaczkami - z ktorych konstruujemy rodzaj kratki - sitka, mogacego zatrzymac wewnatrz standardowe kostki lodu.
3. Z plastycznego haszu lepimy kilka kulek o srednicy ok. 4-6 mm, w zaleznosci od naszych potrzeb i mozliwosci. Kulki ukladamy w rownych odstepach na podkladce.
4. Zapalamy gaz, siegamy po noze a nastepnie umieszczamy koncowki ich ostrzy, tuz nad plomieniem palnika. Mamy teraz troche czasu by oddac sie, zgodnym z charakterem wykonywanej czynnosci niezobowiazujacym rozmyslaniom. Znawcy tematu ( na przyklad wspominany juz I.W) odradzaja stanowczo roztrzasania spraw wazkich: dotykania zagadnien fundamentalnych, wnikania w istote rzeczy i rozmow o sporcie. Przestrzegaja przy tym jednak przed pokusa jalowej paplaniny nawet jesli rozbrzmiewac by ona miala wylacznie w naszej glowie. Zasadniczo staramy sie "wprowadzic" a nastepnie utrzymac nasz umysl w stanie umiarkowanego (ze tak sie metaforycznie wyraze): "jak najbardziej, z przyjemnoscia, dlaczego nie?...".
4a. Gdy koncowki nozy rozgrzeja sie do czerwonosci, prosimy kogos z MILEGO Towarzystwa by wrzucil do tutki kostki lodu.
5. Teraz delikatnie, acz z wyczuciem, trzymajac ostrze poziomo, uderzamy nim o pierwsza kulke haszu. Kulka przykleja sie do rozgrzanego ostrza a wtedy blyskawicznie, (zwracajac sie w strone naszego goscia) sciskamy ja z dolu ostrzem drugim. W gore unosi sie biala smuzka najczystszego haszowego dymu. Osoba ktora czestujemy powinna czuwac juz w pogotowiu z tutka przytknieta do ust i pochylajac sie nad nozami wsysac dym. Umieszczone w "tutce" kostki lodu schlodza go do odpowiedniej temperatury..

Zwracam uwage, ze metoda ta praktycznie wyklucza jakiekolwiek straty - substancja stala zostaje w 100 procentach zamieniona w gaz - a ten z kolei... sami wiecie co chce powiedziec...
Ale "gorace noze" daja i inne korzysci; ksztaltuja przeciez jakze cenne pro-spoleczne zachowania - na przyklad: wzmacniaja wiezi miedzy jednostkami (trudno to robic samemu), ucza wzajemnej wspolpracy (najpierw ja tobie, potem ty mi) i odpowiedzialnosci, (bede uwazal by nie przypalic ci nochala i ufam, ze i ty postapisz podobnie).

Miedzy kolejnymi "kulkami" polecam mrozona herbate ze swiezej miety i kruche domowe wypieki. Na zdrowie! Korzystajcie z umiarem i bawcie dobrze, a jesli przy tym znajdziecie sekunde by i o mnie pomyslec cieplo, bede Wam szczerze wdzieczny i zobowiazany...

S. Wawelski

I jeszcze, jesli pozwolicie, dodam bo wazne:
Do "hot knives" powinnismy uzywac zwyklych nozy stolowych - mozliwie tepych, z zaokraglonymi koncowkami. W zadnym wypadku nie nalezy stosowac ostrych nozy kuchennych, scyzorykow, nozy mysliwskich czy w ogole jakichkolwiek egzemplarzy broni bialej. Chodzi tu nie tyle o bezpieczenstwo biesiadujacych, ile, przede wszystkim o usankcjonowana tradycja kulture spozycia. Jak wazna jest, szczegolnie w naszym kraju sprawa nalezytego korzystania z "pokarmow umyslu i duszy" rozumieja chyba wszyscy?...
Do tych, ktorzy mimo wszystko uwazaja ze przesadzam, histeryzuje i tworze jakies fikcyjne problemy, kieruje apel nastepujacy:
Powszechne obnizenie standardow, upadek obyczajow idacy w parze z wzrastajacym tempem zycia, rodza postawy, dla ktorych charakterystyczne jest dazenie do jak najszybszego osiagniecia "porzadnego" stanu, z pominieciem podstawowych norm estetycznych i zwyczajowych. Jakze czesto dziwimy sie, ze niby dobrze wychowany i kulturalny, mlody czlowiek nie potrafi samodzielnie skrecic jointa! A jak moze byc inaczej, skoro wokol brak pozytywnych wzorcow. Wyniki badan sa alarmujace - 62,4 procent uczniow szkol srednich i az 48,6 procent studentow deklarujacych sie jako swiadomi i odpowiedzialni uzytkownicy M.J., korzysta z jej dobrodziejstw przy pomocy tak haniebnego utensylium jakim jest tzw. "lufka" (zwana tez czasem, za przeproszeniem, "fifka"). Nie zdaja sobie oni najczesciej sprawy z tego, ze ta, tzw. "lufka", jest latwo i ogolnie dostepna po to, BY OGRANICZYC SZKODY WSROD OSOB W OSTATNIM STADIUM CHOROBY NIKOTYNOWEJ (zatrzymuje 6-8 procent substancji smolistych), siegajacych juz po najtansze i najbardziej grozne postaci produktow tytoniowych jak: "popularne", "mocne" czy "sporty". W kwestii dobrach obyczajow nie moze byc kompromisu.
Swa codzienna postawa mozemy zdzialac bardzo wiele. Mam nadzieje, ze juz niedlugo, gdy Nasz KRAJ stanie sie pelnoprawnym czlonkiem U.E. przynajmniej w tej dziedzinie (pomijajac oczywiscie skoki narciarskie) znajdziemy sie w scislej czolowce. I niech to takze bedzie moj przyczynek do toczacej sie na lamach [U] dyskusji o patriotyzmie.

Acha!... jesli wam sie nie chce "bawic" - olejcie lod i wykalaczki. Ja na przyklad z wykalaczkami i lodem to zawsze daje sobie spokoj. Bo jak juz mam wykalaczki to akurat nie mam lodu a jak juz mam lod to wykalaczek nie chce mi sie szukac. A w ogole to wole cieply dymek... i tyle.

zrodlo: http://hyperreal.info/drugs/go.to/art/1184

__________________
Some days, some nights. Some live, some die. In the way of the samurai.


Posted by [FPP]Krypton on 23-11-2003 19:06:

Cool

A ja ostatnio przyrzadzam sobie kolacje jednego rodzaju

- smietana (kwasna moze byc)
- kilka pomidorow
- cebula (cala lub 2/3)
- ogorek kiszony (ze 2)

Cebule i ogorka posiekac na bardzo male kosteczki, pomidora w troche wieksze. Wszystko wymieszac, dolac smietny, doprawic sola i pieprza . Do tego chleb z szynka (najlepiej z indyka) i kolacja gotowa. Dziekuje.
Wiecej przepisow w najblizszym czasie.

__________________
Pieniadze to nie wszystko,
ale wszystko bez pieniedzy to ***.


Posted by AlieneK on 23-11-2003 19:26:

co tam bede sie produkowa� ;D
sami zobaczcie

http://board.fpp.pl/showthread.php?...ghlight=kanapka

__________________
gg: 1854672 | blog | http://kosz.fpp.pl | Kawa


Posted by Cali on 23-11-2003 19:58:

Przepis na Frytki

1 . Pojsc do sklepu po frytki

2. WYjac patelnie i nalac oleju

3. Jak olej sie juz nagrzeje wzucic frytki

4. Przewracac frytki zeby sie nie spalily

5. Kiedy frytki beda juz zlociste wylaczyc ogien

6. Frytki nalezy wzucic na talerz

7. WYjac keczup lub majonez ( niektorzy jedza z majonezem :o )

8. SMACZNEGO

__________________


Posted by deathcrush on 23-11-2003 20:16:

pieczone ziemniaczki z piekarnika

6-10 zmieniak�w �redniej wielko�ci
4 z�bki czosnku
1/4 kostki mas�a
folia aluminiowa

czosnek kroimy na ma�e kosteczki, rozk�adamy na folii aluminiowej razem z p�atkami mas�a. zawijamy w to ziemniaki (najlepiej 2 razy) i wk�adamy je do nagrzanego piekarnika. przez oko�o godzin� pieczemy w temperaturze 150-180 stopni. wyjmujemy, odwijamy z folii, solimy i podajemy same albo z jakimi� dodatkami (kwesta gustu)

voila

__________________
pici-polo


Posted by [FPP]Shooler on 23-11-2003 20:22:

Ja ostatnio robilem drkinki:

Skladniki:

1) oranzada w proszku
2) wodka
3) kostka lodu

Sposob:

Wsypujemy oranzadke do naczynia, zalwamy wodka, wrzucamy kostke lodu, pijemy.

__________________


Posted by alienzero on 23-11-2003 21:35:

dobrze ze zaczeliscie sensownie pisac bo myslalem ze mnie z miejsca wyjebia do kosza

w kazdym, na kolejny odcinek zapraszam jutro, bedzie cos o sniadanku moze...

__________________
plemnik.com[/size]

Edytowane przez [Kosz]Krowa dnia 07-07-1977 o godz. 07:07


Posted by Ex00 on 23-11-2003 21:37:

Spaghetti al'a Ex00

Skladniki:
- Sos Dolmio
- Parowki
- Smietana/mleko/jogurt naturalny
- Sos Tobasco
- Ser Zolty
- Oliwa z oliwek

Sposob przyrzadzania:
Kroimy parowki w plastry w miare grube. Do duzego garnka na makaron sypiemy lyzke stolowa soli oraz lyzke stolowa oliwy z oliwek. Nalewamy do niego wody, pod przykryciem wlaczamy maksymalny Gaz. Na patelni rozgrzewamy oliwe z oliwek, nastepnie wrzucamy parowki, zmiejszamy ogien do minimum i podpiekamy parowki tak dlugo az woda zacznie wrzec w garnku, dlatego ogien na minumum. Miedzy czasie kroimy ser na tarce. Do wrzacej wody wrzucamy makaron, nastepnie do przypieczonych parowek wlewamy sos. Dodajemy Tobasco oraz smietany/mleka/jogurtu naturalnego wszystko mieszamy i podgrzewamy na tyle, zeby sos nam troche zgestnial. Makaron gotujemy na poltwardo, odcedzamy w tym samym momencie wylaczamy podgrzewanie sosu. Makaron kladziemy na talerz posypujemy serem nastepnie lejemy na to sos i nastepnie ponownie sypiemy serem. Smacznego

Salatka ziemniaczana bardzo prosta sprawa

Skladniki:
- ziemniaki ugotowane w calosci, moga byc z obiadu... zimne
- jogurt naturalny
- majonez
- szczypior (choc niekoniecnzie)

Ziemniaki kroimy w grube plastry. Kladziemy do talerza . W kubku wlewamy jogurt naturalny i majonez, mieszamy do jednakowej konzystencji i polewamy tym ziemniaki. Przyozdabiamy szczypiorkiem, smacznego...

__________________
Nie szukaj drogi, znajdziesz j� w sercu, smutna jest knajpa by�ych morderc�w... Niech Cie nie trwo�� gdy do niej wkroczysz, p�on�ce w mroku morderc�w oczy...


Posted by [FPP]glan on 23-11-2003 21:56:

kanapka glana...

skladniki:
- bulka, chleb czy inne pieczywo
- ser zolty
- kechup
- czosnek drobno posiekany

pieczywo nasmarwoac kechupem, posypac czosnkiem, polozyc ser, znowu kechup, znowu czosnek .. wsio zagrzac albo w mikrofalowce albo w piekarniku do momentu jak ser sie zacznie topic.


Posted by deathcrush on 23-11-2003 22:17:

ja robie podobnoe, tylko siekam na ma�� kostk� ser, szynk� i cebul�, mieszam i rozk�adam na bu�ce... siup do mikrofali i grill przez 4-6min

__________________
pici-polo


Posted by DEiMOss on 24-11-2003 01:08:

quote:
Napisane oryginalnie przez [FPP]Krypton
[...]
- smietana (kwasna moze byc)
- kilka pomidorow
- cebula (cala lub 2/3)
- ogorek kiszony (ze 2)
[...]


Dziwna sprawa z tym ogorkiem, gdyby nie byl w postaci kiszonej, mozna by toto nazwac najnormalniejsza w swiecie mizeria, ktora na podkarpaciu wcina sie glownie w letnie upaly

__________________
Some days, some nights. Some live, some die. In the way of the samurai.


Posted by deathcrush on 24-11-2003 05:05:

http://board.fpp.pl/showthread.php?threadid=10647

__________________
pici-polo


Posted by [FPP]Fausto on 24-11-2003 11:03:

Jak bylem w podstawowce jako ubogi uczen to kupowalem oranzadke w proszku za 20 groszy produkcji rosyjskiej z kolegami i wciagalismy ja nosem na lekcjach, ku obrzydzeniu prowadzacych lekcje i zebranych w klasie :> pozniej byly ostre jazdy bo piana leciala z nosa i w ogole :E Pozniej byl odwyk ;/ :E

[reedited]

__________________
Redaktor naczelny http://qw.fpp.pl || Autor www.psychomod.tk || Clan Leader www.EIDclan.org || Admin mp3.wsisiz.edu.pl || Admin sexy.frag.pl


Posted by t0d on 24-11-2003 11:34:

quote:
Napisane oryginalnie przez [FPP]Fausto
Jak bylem w podstawowce jako ubogi uczen to kupowalem oranzadke w proszku z kolegami i wciagalismy ja nosem na lekcjach, ku obrzydzeniu prowadzacych lekcje i zebranych w klasie :> pozniej byly ostre jazdy bo piana leciala z nosa i w ogole :E


to jak bylo z tym tematem "gry a psychika"?


moje jedzonko przyrzadza sie nastepujaco:

1. znalezc 5 zlotych (no jak ktos kasiasty to moze byc wiecej)
2. wyjsc z domu
3a. pojsc do zaprzyjaznionego baru mlecznego
3b. pojsc do zaprzyjaznionego baru kuchni orientalnej
4. zlozyc zamowienie
5. odebrac zamowienie
6. zjesc - e w�ala!


____________-sandwicz baj t0d-_________

1. chleb
2. ogorki (byle nie kwaszone/kiszone/konserwowe)
3. maslo/margaryna/smalec
4. szyneczka
5. ser wedzony
6. pomidorki
7. s�l/pieprz do smaku

sposob przygotowania:

wymieszac skladniki i nalozyc je na posmarowany chleb��

bon'apetit

__________________

Art.226 �3. KK - Kto publicznie zniewa�a lub poni�a konstytucyjny organ RP,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolno�ci albo pozbawienia wolno�ci do lat 2.


Posted by AlieneK on 24-11-2003 16:08:

quote:
Napisane oryginalnie przez [FPP]Fausto
Jak bylem w podstawowce jako ubogi uczen to kupowalem oranzadke w proszku za 20 groszy produkcji rosyjskiej z kolegami i wciagalismy ja nosem na lekcjach, ku obrzydzeniu prowadzacych lekcje i zebranych w klasie :> pozniej byly ostre jazdy bo piana leciala z nosa i w ogole :E Pozniej byl odwyk ;/ :E

[reedited]



:o
lol....robi�em to samo ;D
tylko ze orenzada byla dro�sza (30-40groszy)

[edit]

http://board.fpp.pl/showthread.php?threadid=11745

__________________
gg: 1854672 | blog | http://kosz.fpp.pl | Kawa


Posted by [FPP]Fausto on 24-11-2003 21:26:

miales ****owy sklepik ****wy sklepik boli przez cale zycie ((

__________________
Redaktor naczelny http://qw.fpp.pl || Autor www.psychomod.tk || Clan Leader www.EIDclan.org || Admin mp3.wsisiz.edu.pl || Admin sexy.frag.pl


Posted by [FPP]glan on 24-11-2003 21:58:

quote:
Napisane oryginalnie przez |SUN|Cali

7. WYjac keczup lub majonez ( niektorzy jedza z majonezem :o )



sproboj to zmieszac razem, rowniez dobra mieszanka to kechup+musztarda


Posted by [FPP]Fausto on 24-11-2003 22:19:

quote:
Napisane oryginalnie przez [FPP]glan
sproboj to zmieszac razem, rowniez dobra mieszanka to kechup+musztarda


i dodaj cytryne rodzynki i kakao

__________________
Redaktor naczelny http://qw.fpp.pl || Autor www.psychomod.tk || Clan Leader www.EIDclan.org || Admin mp3.wsisiz.edu.pl || Admin sexy.frag.pl


Wszystkie czasy są EU (PL). Aktualna godzina 22:10.