FPP BOARD (http://board.fpp.pl//index.php)
- (http://board.fpp.pl//forumdisplay.php?forumid=77)
-- (http://board.fpp.pl//showthread.php?threadid=12171)


Posted by Jarek on 15-01-2004 06:01:

Tez mam magiczny komputer ;/

A więc :

Jakiś juz czas temu, wpadł koleś z hdd, po cośtam, zgrał, poszedł.
Odpalam kompa już bez jego dysq, winda sie odpala ( ta animacja odpalania xp ) odpala, odpala... raptem pyk, restart.
Po restarcie, widze ekran wyboru : awaryjny(e), ostatnia dobra konfiguracja, uruchom normalnie. Zaznaczam "ostatnią dobrą...", enter, restart.
Po restarcie comp mowi ze nie mam systemu :o
Bootooje zloma z xp cd - brak partycji - calkowicie, 40 gb nie podzielone. Lekka załamka, no ale coz. instalka od nowa, i zbieranie smietniq. Mija dobre pol roq, ( przedwczoraj ) siedze sobie z kolesiami, i przy piwq gramy w skoki 2k4
1- Giera sie wyklada, desktop.
2- Odpalenie 2gi raz - plik z save skaszaniony.
3- 2ga proba odpalenia, zamiast zobaczyc menu, widze ile mam ramu itp ( restart )
4- Nie mam partycji D (system jest) :o

Jako ze nic mnie nie było w stanie wtedy zdenerwować, zabrałem sie za mieszanie w taśmach, kablach zasilania itp. Wszystko podlaczone dokladnie tak jak przed mieszaniem - boot, partycja jest :o ( urraaa )
Odpalam giere, save sie nie kaszani - gramy dalej i pijemy sobie spokojnie piwko.

Na nastepny dzien odpalam compa - pyk, nie mam systemu :o ( partycja oznaczona jako "nieznany" [system pliqw] )
Tym razem mieszanie w kabelkach nie pomaga, i jestem zmuszony reinstalować system.

Czy ktoś ma jakiekolwiek pojęcie co sie może z tym dziać ?!
Boje sie normalnie compa wylaczyc, zeby nie zastac potem pustego hdd ;/


Posted by gazi on 15-01-2004 11:39:

Re: Tez mam magiczny komputer ;/

Nie martw sie Jarku dane tak same nie znikaja z dysku, zapewne uszkodzila ci sie tablica partycji FAT. Ciezko ocenic dokladniej, raczej nie jest to uszkodzenie dysku - chociaz mialem takie jaja (zwisy resety znikanie partycji) gdy dysk mocno sie nagrzal w zamknietej obudowie... nastepnego dnia wszystko bylo juz ok, moze u ciebie tez bedzie.

Postaraj sie o norton disc doctora, easy recovery. Napraw tym dysk, zrob twardy format.

__________________
° http://gazi.deviantart.com °


Posted by Jarek on 15-01-2004 16:43:

Re: Re: Tez mam magiczny komputer ;/

quote:
Napisane oryginalnie przez Gazor
, zapewne uszkodzila ci sie tablica partycji FAT.


Obie partycje to ntfs
quote:
[i]
mocno sie nagrzal w zamknietej obudowie


Moja puszka od roku stoi otwarta, do tego w pokoju mam wiecznie zimno
quote:
[i]
Postaraj sie o norton disc doctora, easy recovery. Napraw tym dysk, zrob twardy format.



Mkey, ale zauwaz ze w momencie kiedy instaluje coś na partycje systemową, która poprzednio sobie znikneła, to nadpisuje te dane które teoretyczni jeszcze tam są, wobec czego instalowanie nortona mija się z celem w tym wypadq.


Posted by [FPP]Lipas on 21-01-2004 21:48:

Szczerze mowiac, to moze Ci np. zasilacz siadac! Mowie powaznie, bo samemu mialem czasem takie problemy na starym kompie. Zobacz, czy wszystko z nim ok!

__________________
'Linux is like a wigwam - no windows, no gates, apache inside!'

'Uśmiechnij się, właśnie jesteś w ukrytym KillFile...'

[L]ipas | GG: 917123


Posted by AlieneK on 21-01-2004 22:38:

IMO format
zgraj wszystko gdzie indziej i sprawdź po formacie czy wszystko działa. U mnie kiedyś cos z dyskiem sie sypło i myslalem ze wina jest w dysku a to soft sie cos popsuł format pomogl

__________________
gg: 1854672 | blog | http://kosz.fpp.pl | Kawa


Posted by oxygen on 30-01-2004 19:29:

alienek chyba nie przeczytales dokladnie problemu Jarka


Wszystkie czasy są EU (PL). Aktualna godzina 05:40.