FPP BOARD (http://board.fpp.pl//index.php)
- (http://board.fpp.pl//forumdisplay.php?forumid=8)
-- (http://board.fpp.pl//showthread.php?threadid=14683)


Posted by weirdo on 11-03-2006 13:18:

prawo antymonopolistyczne a zdrowy rozsądek

dawno nikt nie próbował podjąć w jakimś stopniu `merytorycznego' tematu, myślę, że moja kolej.

co rusz się słyszy o rzekomo monopolistycznych praktykach microsoftu. a to muszą wydać dokumentację API bibliotek, a to pokazać komuś źródło, a to wydać równolegle, oczywiście na własny koszt, wersję windows bez czegoś co konkurencja chciałaby sprzedać a czego i tak nie sprzeda, jako że wszyscy wybiorą wersję `full' (ostatnio chodziło o media playera).

to jak to jest w końcu? to nie ludzie definiują swoje gusta nt. oprogramowania? jeśli ktoś sprzedaje za dużo, trzeba mu przychody uciąć, co by ludzie chcąc nie chcąc wybrali konkurencję oferującą to samo? nagle to sądy UE definiują kto ma mieć prawo do przychodów i kontrolowania rynku. microsoft, który sam doszedł do dzisiejszej potęgi (w przeciwieństwie do np. TPSA), sprzedaje za dobrze, za efektywnie.

są więc równi i równiejsi według prawa. inne OSy nie muszą wydawać dokumentacji do czegokolwiek, mogą oferować mediaplayery i przeglądarki internetowe OOTB (który tego nie robi?), mogą nie pokazywać źródła.

i gdzie tu sens, gdzie logika?

__________________
sort the flock (then, warn the "goats" & kill the "sheep");
kill them, dump qualms, shift moralities,
values aside, each one; die sheep! die to reverse the system
you accept (reject, respect);


Posted by weirdo on 11-03-2006 13:39:

a tak dla odmiany - w UK zarekwirowano <http://yro.slashdot.org/article.pl?...20&from=rss> cd z firefoksem na GPLu.

z artykułu: "it makes it virtually impossible for us, from a practical point of view, to enforce UK anti-piracy legislation"

czyli wychodzi na to, że prawo antypirackie (harr harr, ahoy there matey!) nie broni interesów twórców tylko po prostu ma być... okazuje się, że spałem ostatnie lata pod ziemią, bo nijak tego wszystkiego nie mogę zrozumieć...

__________________
sort the flock (then, warn the "goats" & kill the "sheep");
kill them, dump qualms, shift moralities,
values aside, each one; die sheep! die to reverse the system
you accept (reject, respect);


Posted by d4 on 11-03-2006 17:14:

hahahahahahaahaha

wiadro i "poważne gówna" ;]

__________________
b * d r u n k * and b * p r o u d *


Posted by t0d on 11-03-2006 18:05:

monopol jest nieefektywny, narzuca ceny, często niewspółmierne z poniesionymi kosztami - co więcej, z teoretycznego punktu widzenia, nie pozwala przedsiębiorstwu na maksymalizowanie zysków dlatego czasem warto jest obniżać cenę czyli stawać się bardziej konkurencyjnym.

UE nie podoba się monopol MS, ponieważ w moim przekonaniu, doprowadza on do trudności w realizacji strategii lizbońskiej - programiści z Europy nie są w stanie konkurować z kimś kto niczym relikt PRLu stoi na swoim miejscu, korzysta z niezmiennych paradygmatów i metod postępowania. Inną kwestią jest otwartość kodu: UE chce by nie było tam jakichkolwiek możliwości np pozyskiwania danych o użytkownikach (a DRM w WMP jest pewnym przejawem szpiegostwa - bo wiadomo kto (IP), co i jak długo ogląda)
w otwartym oprogramowaniu nie ma takich instrukcji - bo jeżeli jeden by je umieścił, ktoś inny, kierowany obywatelską troską, to usunie

__________________

Art.226 §3. KK - Kto publicznie znieważa lub poniża konstytucyjny organ RP,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.


Posted by weirdo on 11-03-2006 19:34:

Napisane oryginalnie przez t0d
> programiści z Europy nie są w stanie konkurować z kimś kto niczym relikt
> PRLu stoi na swoim miejscu, korzysta z niezmiennych paradygmatów i metod
> postępowania.

ale to ludzie kupują to 'złe' oprogramowanie. przeszkadza im to? wątpię, skoro 9x procent używa windows, pewnie nie tylko w polsce.

to niedobrze, że metody postępowania się nie zmieniają, ale dlaczego ma dostosować się do czegoś [1] pod groźbą miliona euro dziennie?

[1] otwarcie źródeł, które prawnie należą do MS; pisanie dokumentacji; wyłączenie z systemu niektórych elementów. linuksy posiadają zwykle pełen pakiet multimediów na instalacyjnych płytach. nie dość, że mają płacić milion euro dziennie, żeby sprostać wymaganiom muszą postawić się w niekorzystnej sytuacji - albo sprzedać coś z gruntu gorszego, albo wydać za swoje pieniądze dwie wersje, z czego jedna nie będzie kupowana. i gdzie tu sens, gdzie tu logika?

> Inną kwestią jest otwartość kodu: UE chce by nie było tam jakichkolwiek
> możliwości np pozyskiwania danych o użytkownikach (a DRM w WMP jest
> pewnym przejawem szpiegostwa - bo wiadomo kto (IP), co i jak długo
> ogląda)

ale to już nie praktyki monopolistyczne tylko spyware, dobrze rozumiem? to jeden z powodów dla których nie ma u mnie na żadnym z komputerów łindołsa

__________________
sort the flock (then, warn the "goats" & kill the "sheep");
kill them, dump qualms, shift moralities,
values aside, each one; die sheep! die to reverse the system
you accept (reject, respect);


Posted by t0d on 12-03-2006 07:54:

ale na linuchu masz wybór tego co z czego chcesz korzystac - mozesz tez nie instalować w ogóle multimediów a system nie utraci na funkcjonalności - spróbuj zainstalować xp bez IE czy WMP poza tym, mało jest świadomych użytkowników komputerów, dla których kwestia wspierania innych producentów (nawet poprzez "moral support") jest dosyć istotna - reszta kładzie na to kolokwialną laskę.

z tym DRMem to nie do końca spyware - równie dobrze można powiedzieć, że pobieranie nazw utworów poprzez CDDB też jest pewną formą szpiegostwa

__________________

Art.226 §3. KK - Kto publicznie znieważa lub poniża konstytucyjny organ RP,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.


Posted by weirdo on 12-03-2006 12:35:

Napisane oryginalnie przez t0d
> ale na linuchu masz wybór tego co z czego chcesz korzystac - mozesz tez
> nie instalować w ogóle multimediów a system nie utraci na funkcjonalności - > spróbuj zainstalować xp bez IE czy WMP

można też wcale nie kupować, nie instalować a jak się dostanie 'z komputerem', w EULA jest zapis, że można samego łyndołsa zwrócić a oni oddadzą pieniądze. microsoftu wina, że nikt EULA nie czyta?

> poza tym, mało jest świadomych użytkowników komputerów, dla których
> kwestia wspierania innych producentów (nawet poprzez "moral support")
> jest dosyć istotna - reszta kładzie na to kolokwialną laskę.

no i wszystko jasne. urząd wybiera co jest zdatne do użytku dla konsumentów. nie tyle szkodzące im, ale przecież przez to, że są *aż tak* dobrzy w marketingu jest mniej miejsc pracy.

i najmniej istotne jest co sobie zjadacz chleba poklikujący na łofisie i padu myśli - w końcu to wszystko nie dla niego, rząd i sąd reguluje kto i co ma prawo sprzedawać. i tyle afery o menu start, o ikonki na pulpicie, uspokajającą tapetę z krajobrazem. oh, bummer!

> z tym DRMem to nie do końca spyware - równie dobrze można powiedzieć,
> że pobieranie nazw utworów poprzez CDDB też jest pewną formą
> szpiegostwa

...ale tamto odbywa się na wyraźną zgodę użytkownika

drmy były różne, ale większość to nie wina małomiękkiego. na przykład drm sony na zabezpieczonych cedekach ukrywał katalogi na dysku i trudno go było usunąć bez wywalania bebechów na wierzch. słyszałeś o nim, prawda?

jeszcze słyszałem, że żeby oglądać widło na wiście, trzeba będzie mieć monitor z jakimiś udziwnieniami, na starszych (np. każdy starszy niż 4 lata) widło będzie celowo rozmazane. to już nie monopol, to strzelanie sobie w stopę

windows jaki jest, każdy widzi. nie używam, nie polecę nikomu (np. moja mama do poczty używa mutta a do edytowania tekstu vima), ale jak władza sądownicza tyranizuje ms, niedobrze. <frazes>jak za komuny, `równi i równiejsi', `podziel się, albo utoniesz w długach/pójdziesz do kicia/whatever'</frazes>

__________________
sort the flock (then, warn the "goats" & kill the "sheep");
kill them, dump qualms, shift moralities,
values aside, each one; die sheep! die to reverse the system
you accept (reject, respect);


Posted by t0d on 12-03-2006 12:43:

o rozmywaniu nie słyszałem - ale słyszałem o rezygnacji z wpisywania haseł na korzyść czytnika kart / linii papilarnych.

jeżeli będą takie udziwnienia to nie bede z niego korzystał - proste. póki xp działa można patrzeć z przymrużeniem oka na te zapędy

__________________

Art.226 §3. KK - Kto publicznie znieważa lub poniża konstytucyjny organ RP,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.


Wszystkie czasy są EU (PL). Aktualna godzina 16:48.