FPP BOARD (http://board.fpp.pl//index.php)
- (http://board.fpp.pl//forumdisplay.php?forumid=8)
-- (http://board.fpp.pl//showthread.php?threadid=1650)


Posted by ya. on 17-10-2001 15:52:

katharsis

wnioski:
zauwazylem ostatnio jak duzo czasu spedzam przed kompem na tym bezproduktywnym gapieniu sie w monitor
i ile z tego czasu moglbym poswiecic na cokolwiek innego... nauke bazgranie rower...
wszystkei te refleksje nie wiem czy przez kolejna juz kose ...zblizajaca sie mature ...zmeczenie
wiem ze za duzo miejsca w moim zyciu zajmuje komp...

dlatego postanowilem sie sprawdzic... i przez tydzien nie dotykac komputera odpowiedziec sobie szczerze na pytanie czy siedzenie przed kompem to tylko rozrywka czy moze nalog...
moze przeczytam nawet lekturke... ef

17.10.01 17:00 --- caly tydzien przedemna


Posted by SweepeR on 17-10-2001 16:10:

GL man!

Takie cos sie przydaje, sprawdzalem. Chociaz najlepiej sie to robi w wakacje Najlatwiej zapomniec o kompie

__________________


Posted by CE3RDE on 17-10-2001 16:41:

No faktycznie GL ja raczej nie moglbym wytrzymac bez kompa chociaz dlatego ze nie mam wiezy u siebie w pokoju i nie mam jak sluchac empekow ani wogole muzy...a bez tego bym nie pociagnal dlugo...

__________________
"Jak tu �y� w mie�cie, kt�re jest z tego znane, �e wszystko, co si� dzieje z g�ry jest ukartowane Tam, gdzie dominuj� poszlaki, a nie fakty i �eby co� osi�gn�� ***** musisz mie� kontakty. Prawdziwe �ycie bez imaginacji, koniec bredni, chleb powszedni, bogaci biedni -tak by�o, b�dzie, musi by�- umiesz z tym �y�?" WWO


Posted by [FPP]Saari on 17-10-2001 17:53:

GL MAN!!! - odwazny jestes

Dla mnie komputer to cos naprawde waznego - przynajmniej dlatego ze tak jak kolega CE3RDE slucham miuzika na nim ..
poza tym jeszcze dochodza koledzy kumple przyjaciele i w ogole
Czy jednak bylabym w stanie zostawic kompa na tydzien? Tak ,na pewno - tylko musialabym pojsc do biblioteki po duza ilosc ksiazek i kupic duzo baterii do walkmana Jakos by sie przezylo ..ale nie bede tego praktykowac..bo mi sie nie chce Mam szkole , rodzicow ktorzy czasem czegos chca...po co robic sobie dodatkowe stresy?

__________________
saari.deviantart.com


Posted by [SPECNAZ]RoL on 17-10-2001 18:04:

Ja takie co� sprawdza�em, niestety nie z w�asney woli

__________________
I'm cool


Posted by Neo on 17-10-2001 18:09:

quote:
Napisane oryginalnie przez [SPECNAZ]RoL
Ja takie co� sprawdza�em, niestety nie z w�asney woli


wytrzymac moglbym tylko po co ???
teraz uzywam tego do pracy wiec...


Posted by bizonek on 17-10-2001 18:19:

quote:
Napisane oryginalnie przez [SPECNAZ]RoL
Ja takie co� sprawdza�em, niestety nie z w�asney woli

Mia�em co� takiego dwa tygodnie temu. Co� si� zjeba�o, a ja przez tydzie� nie mia�em kompa. Wreszcie si� zorientowa�m �e nie mam g�o�niczka pod�aczonego. A ten po podlaczeniu zabrzecza� �e RAM is Dead. ;>

__________________
Trzeba by� gorszym, by potem sta� si� lepszym
Trzeba by� g�upim, by m�c sta� si� m�drzejszym


Posted by ZbooJ on 17-10-2001 18:48:

Da sie zyc bez komputera? Ja go mam wszedzie... w domu , w szkole, w robocie, u dziewczyny ... chyba sobie w lazience zainstauje zeby czasu nie marnowac

__________________
Zbooj tez czlowiek


Posted by ZimZum on 17-10-2001 21:36:

da sie zyc i czasami jest lepiej niz z kompem!
Na poczatku czerwca zabraklo mi kompa na 2 tygodnie i bylo git.
Zaczalem jezdzic do "zaniedbanych" przyjaciol, ogolnie rzecz biorac ZYC!
i zauwazylem jeszcze jedno pozytywne zjawosko, mniej uzywalem ALKO - really!

__________________
DziamDziam a.k.a Irreligious
Dobry chlopak byl i malo pil...
Illusion of sense :: Mata Leao ��d� Team :: ��dzki O�rodek JuJitsu/JuJutsu


Posted by CE3RDE on 17-10-2001 21:55:

Najlatwiej jest sie rozstac z kompem jak sie gdzies z przyjaciolmi wyjedza zawsze jest cos do roboty, jakas impreza, o czyms sie pogada i nawet sie nie mysli ze czegos brakuje...Jak wyjechalem na oboz to wogole nie przyszlo mi na mysl zeby isc do jakiejs kafei czy cus albo ze mi brak kompa mialem lepsze ciekawsze rzeczy do roboty i nawet muzy nie brakowalo bo ziomki mialy wiekszosc moich empekow na kasetach

__________________
"Jak tu �y� w mie�cie, kt�re jest z tego znane, �e wszystko, co si� dzieje z g�ry jest ukartowane Tam, gdzie dominuj� poszlaki, a nie fakty i �eby co� osi�gn�� ***** musisz mie� kontakty. Prawdziwe �ycie bez imaginacji, koniec bredni, chleb powszedni, bogaci biedni -tak by�o, b�dzie, musi by�- umiesz z tym �y�?" WWO


Posted by deathcrush on 17-10-2001 22:53:

hm, w dzisiejszych czasach taka 'proba woli' to cos jak nie korzystanie chociazby z kibla da sie zyc ale jest chociazby cicho (mp3, bez tego nie umiem zyc)... no i czasem jak sie ma zly humor to wystarczy wpasc na #fpp, pogadac chwile z takim giBBeR'em i juz sie weselej robi

__________________
pici-polo


Posted by SweepeR on 18-10-2001 13:52:

Hehehe, nop wlasnie o to chodzi.

Mam w chacie dwa kompy, jeden, "glowny", mojego starego, na ktorym mam wszystkie bajerki, q3, etc. i na ktorym jak siedze to pisze w php, aktualnie stronke robie, gram, etc.

Drugi to nasz lanowy serwer, biedny, p166mmx, 40ram z linuxem. I na nim jak siedze to tylko siedze na ircu. Bo, kurde, lubie luda z #fpp (teraz juz #fpp.pl) i jak nie mam co robic, albo mi smutno to wlasnie wpadam tam i od razu mi lepiej I o to chodzi!

__________________


Wszystkie czasy są EU (PL). Aktualna godzina 14:02.