FPP BOARD (http://board.fpp.pl//index.php)
- (http://board.fpp.pl//forumdisplay.php?forumid=64)
-- (http://board.fpp.pl//showthread.php?threadid=2883)


Posted by Cougar on 18-12-2001 20:41:

Kultura Na Serwach

Dzisiaj wynikla bardzo nieprzyjemna sprawa ( czytajcie komentarze pod newsem ZOPWIEDZI na stronie) dlatego chcialbym wam zaproponowac napisanie wspolnego artykulu pt : ZASADY OBOWIAZUJACE NA SERWERACH.
Piszczie tutaj ja to pozbieram w calosc i wrzuce na sajt...mysle ze jest to bardzo wszytskim potrzebne... przyda sie tez przy organizacji ligi

__________________

Be Ready To Be POISONED

RTCW Team http://poison.rtcw.pl


Posted by [POISON]Warblade on 18-12-2001 21:19:

Re: Kultura Na Serwach

W sumie to na pocz�tek cenzuralno�c j�zyka. Samemu mi si� zdarza kl�� jak szewc, ale jestem praktycznie do tego zmuszany jak po raz kolejny dostaj� seri� od "swojego"... Ale to w zasadzie "uzasadnione". Inna sprawa natomiast to TK kt�rzy opr�cz psucia gry pisza soczy�cie. Tryskaj� wr�cz elokwencj� i pomys�owo�ci�. Ludzie! Lito�ci! Idzie taki przed kompa i od razu chojrak, bo komp zapewnia mu anonimowo��. Jak taki by podszed� do mnie na ulicy to od razu dosta�by z glana i tyle. Ale w Wolfie... Jestem ciekaw jakie jest Wasze zdanie na ten temat?

__________________
[POISON]WarBlade

Post�puj tak, aby� m�g� chcie�, aby zasada twojego post�powania by�a prawem powszechnym.


Posted by FF_ZOh1w2 on 18-12-2001 21:35:

Ja chyba Ciebie nie przekl��em , ale fakt czasem i ja mam takie potoki s�owne. Zazwyczaj graczy nie przeklinam , najcz�ciej przeklinam laga a poniewa� ostatnio mam cz�sto laga wi�c i cz�sto "rzucam mi�sem". Z uwagi �e niekt�rym osobom to przeszkadza staram si� trzyma� j�zyk za z�bami ( no raczej palce trzyma� na wodzy) i nie pisa� takich soczystych wyzwisk ale daj mi wiar� czsem ju� mnie szlag trafia a wtedy lubie sobie ul�y� .
A propo zasad to jedn� z podstawowoych powinno by� rzucenie tektu "Sorry" za przypadkowe TK ( o celowym nie wspominam bo przy takim to chyba i sorry nie pomo�e).
Po drugie bardzo wiele os�b wchodzi na serwery i nie gra. Ludzie nie r�bcie tak, nie jedna osoba w tym czasie chce si� pod��czy� ( pare razy spotyka�em si� z tak� sytuacj� �e czeka�em kilkana�cie minut na po��czenie z serwerem a jak ju� mi si� uda�o wej� to okazywa�o si� �e pare os�b siedzia�o jak spectator).

__________________
Jam ran Waszych nie godzien ca�owa� - powiedzia� medyk i nikogo nie wyleczy�
GG: 1394962
Co do ocen na boardzie ... jedynki mile widziane


Posted by [SPECNAZ]RoL on 18-12-2001 22:06:

quote:
Napisane oryginalnie przez FF_ZOh1w2

( pare razy spotyka�em si� z tak� sytuacj� �e czeka�em kilkana�cie minut na po��czenie z serwerem a jak ju� mi si� uda�o wej� to okazywa�o si� �e pare os�b siedzia�o jak spectator).



To dobry jestes... Bo ja zwykle sie ��cze po p� godziny...

A co do zachowanie to uwa�am �e przedewshystkim nie powinno sie robi� vote to kick za przypadkowe TK... Co innego z premedytacj�... AAA... I jehsche jedno... Nie powinno sie lata� za fragami tylko objectiw�w broni�! A o qlturze jezora chyba nie trzeba wspomina�...

__________________
I'm cool


Posted by [mroova]ant on 18-12-2001 22:15:

Kultura.....ehh, nigdy wszyscy nie b�d� zadowoleni.
C�, nieraz si� bluzgnie, jak si� cz�owiek zdziwi albo przestraszy. Je�li to marginalne - to nie ma sprawy.
Albo taka sytuacja : dosta�e� 3ciego headshota od tego samego snipera Wi�c rzucasz w eter "Znajd� ci� kamperze!!!" No i je�li ludek nie ma poczucia humoru to zaraz mi�cho poleci. Wi�c ladies&gentelmens : WI�CEJ LUZU To nie �ycie to, to GRA, wi�c si� bawmy


Posted by Chrumkules on 18-12-2001 22:20:

poniewaz przez pierwszy tydzien albo nawet i dluzej gralem tylko na zagranicznych serwerkach moge zrobic male porownanie - nie zdazylo mi sie nigdy zeby ktos na zagranicznym wyzywal innych od k,h czy jak tam! Jak ktos sadzi TK co chwilke to ktos poddaje kicka pod glosowanie i pisze ze chodzi o TK wtedy wszyscy rozumieja i glosuja - koles wypada - bez zbednego nie potrzebnego nikomu wyzywania,nerwow itd itp! Od ok tygodnia gram na Byry i czasami Toadie i tutaj znacznie czesciej leci miecho a juz szczegolnie jak ktos sie z kims zna - niektorzy sie wkurzaja o byle co zapominajac ze ta gra ma nas rozerwac dostarczyc zabawy a nie spowodowac zawal serca albo nerwice! Ja tam malo kiedy wciskam F1 jak ktos mnie ubije chyba ze sie bardzo zdenerwuje to wtedy wcisne - ale nigdy nie rzucam miechem! Moze to dlatego ze jeszcze nie trafilem na TK z prawdziwego zdarzenia - osobiscie mnie bardziej od TK denerwuje jak ludzie graja kazdy sobie (szczegolnie na Toadie zaobserwowalem takie praktyki) np na mapce base jest 4 inzynierow i 2 soldierow - kazdy chce se wysadzic radarek a tak naprawde to sie to nikomu nie udaje! Ja chcac pomoc wzialem medyka i prosilem zeby ktos zagral leutantem bo potrzebuje ammo ale niestety nie doczekalem sie na LT! Po ok 10 minutach postanowilem zrobic BYE i probowac wcisnac sie na ByRy! to tyle moich spostrzezen!

__________________
"Why drink and drive if you can smoke and fly ? "
GG 1763434


Posted by Chrumkules on 18-12-2001 22:24:

och! przepraszam rzucam czasami miechem ale to tylko w takich sytuacjach jak np: Mapa Assault siedze na wiezy sam jak palec niemcy juz przechodza przez magazyny zaraz beda wlazic po drabince a tu na moje need backup nikt nie odpowiada - wszyscy leca sie strzelac przy bramie,a ja biedny inzynier dlugo sam nie pociagne!

__________________
"Why drink and drive if you can smoke and fly ? "
GG 1763434


Posted by sud on 18-12-2001 23:55:

Post

Jesli chodzi o kulture to przede wszystkim gry. Bo egoistyczne granie innych graczy najbardziej chyba denerwuje. Co do bluzg to ja chyba bym nie mogl grac bez paru przeklenstw bo bym nie wytrzymal . Przeciez jak napisze: 'czy moglby ktos popilnowac wiezy' to nikt nie zareaguje, a jak krzykne z capsem miechem to od razu ktos zauwazy... Wiec nie bierzcie za bardzo do siebie jak ktos was wyzwie w ogolnym wkurwieniu na to ze dynamit wyladowal, bo nie miales backup.

__________________
"...los nas ustawi� na r�nych polach szachownicy - o�owiane �o�nierzyki i Prawdziwi Zawodnicy"


Posted by Xceed on 19-12-2001 00:12:

Unhappy Staty wszystkiemu winne

Wg mnie sporo szumu ( na ByRy przynajmniej ) dzieje si� wok� statciarzy ... Tak tak - to STATY s� temu winne ! Wywali� ten [censored] . Sporo os�b bluzga na statciarzy ... i S�USZNIE

To , co mnie czasem irytuje na serwach to : g�upie pobindowane txty ( bodaj�e olki z PEF tak robili , ale mog� sie myli� ;-)


Floodowanie to chyba oczywiste ( jak widzicie floodera z 'medic' , medic' to ... nie dawajcie mu zastrzyQ , lepiej go jeszcze dobijcie ;-) - mo�e si� oduczy )

Oj, za du�o , by wymienia� ...


Posted by Xceed on 19-12-2001 00:26:

Arghh , zapomnia�em poda� przyk�adu , bo tak to m�j post zabrzmi jak oskar�enie 3/4 go�ci z ByRy ;-D

Mia�em na my�li taki przypadek , z jakim spotka�em si� ju� nie pierwszy raz :

mianowicie siedzia�em sobie na Byrym z moze 3 osobami . W�a�ciwie to nie grali�my , tylko czatowali�my ;-) Tyle , �e jedna osoba biega�a jako eng jak poparzona , chcia� zrobi� rund� w minut� ... Wygl�da�o to troch� �a�o�nie , bo kole� doskonale wiedzia� , �e nikt go nie ruszy i mo�e sobie spokojnie nabija� staty ( chyba nikt nie w�tpi , �e o to mu chodzi�o ) . W ko�cu si� zbuntowa�em i kiedy ju� bieg� podk�ada� 20sty z kolei dynamit , zafundowa�em mu ma�e TK ;-)
Kole� si� wzburzy� , na co ja odpar�em : Statciarz
I wyszed� ... tyle go widzia�em ... czy�by przestraszy� si� prawdy ?

Dlatego nachalnym statciarzom 3eba powiedzie� "NIE" .

Jak odr�ni� nachalnego statciarza od przeci�tnego zjadacza o�owiu ? Bardzo prosto : statciarz gra dla stat�w - zrobi wszystko , �eby mie� jak najwi�cej kills , score itp ... Wiadomo - engineer = high score - niekt�rzy z nich biegn� nawet z wyci�gni�tym dynamitem przez ca�� mapk� ;-P Hmmm , ci�zko jest odr�ni� statciarzy ... jedyny spos�b - z�apa� ich na gor�cym uczynQ a nast�pnie pozostaje ju� tylko ...


Posted by sud on 19-12-2001 01:13:

Post

Stary chyba troche przesadzasz... duzo gram na ByRy i z czyms taki, szczerze mowiac, sie nie spotkalem. Jakos nie widze zeby jakos celowo ludzie olewali wszystko inne i nabijali statsy. Zreszta to, ze ktos ma duzo punktow zwykle wynika z jego dobrej gry, bo niby jak ma eng lecacy z dynamitem w dloni dobiec do celu jak po drodze jest pelno wrogow? A jak jestes dobry to mozesz sobie utorowac droge nawet sam i wykonac cel, a dzieki temu bedziesz mial duzo punktow... hmm... Dla mnie nie ma czegos takiego jak statsiarz, bo taki gracz szybko sie zorientuje ze solo nic nie zrobi.

__________________
"...los nas ustawi� na r�nych polach szachownicy - o�owiane �o�nierzyki i Prawdziwi Zawodnicy"


Posted by sud on 19-12-2001 01:17:

quote:
Napisane oryginalnie przez Xceed
Mia�em na my�li taki przypadek , z jakim spotka�em si� ju� nie pierwszy raz :

mianowicie siedzia�em sobie na Byrym z moze 3 osobami . W�a�ciwie to nie grali�my , tylko czatowali�my ;-) Tyle , �e jedna osoba biega�a jako eng jak poparzona , chcia� zrobi� rund� w minut� ... Wygl�da�o to troch� �a�o�nie , bo kole� doskonale wiedzia� , �e nikt go nie ruszy i mo�e sobie spokojnie nabija� staty ( chyba nikt nie w�tpi , �e o to mu chodzi�o ) .


Ej! Ja tez tak robie . Bo co mam robic jak wchodze na server i nikt nie gra? Wchodze do druzyny jako engineer i sobie pytkam, bo na spekcie nie bede czekal zeby z nudow nie umrzec. Tak przynajmniej sobie mapki dotrwale i pocwicze zagrania jakies.

__________________
"...los nas ustawi� na r�nych polach szachownicy - o�owiane �o�nierzyki i Prawdziwi Zawodnicy"


Posted by [BK]FritzKrieg on 19-12-2001 01:39:

Talking

Z ta 'nieprzyjemna sprawa' mialem niezly brecht. Malo co se lba nie odrechotalem Polecam lekture. Kalafior unaocznil swoja przynaleznosc gatunkowa.
A w kwestii kultury na serverach... Hmm... Sam rzucam k.u.r.w.a.m.i dosc czesto, debili operdzielam. Jak ktos ma wrazliwe ucho to niech idzie na salony. Tu jest front. Walka i stres Miotanie miesem na miejscu jak najbardziej. Dla tych co wrazliwszych ma to nawet odzialywanie psychologiczne. Wplywa na morale i redukuje pewnosc siebie
Pozdry

__________________


One of us equals many of us. Disrespect one of us - u'll see plenty of us.

IRCnet - #wolfpl, #globalops


Posted by C4|Shiro on 19-12-2001 01:55:

hmm...oki moze powtorze slowa innych..ale napisze to co mi lezy na jezyq:
- sprawa klecia - oki wg mnie nie ma co robic z siebie na sile qlturalnych...jak dla mnie klac mozna...puki idzie to w eter...gorzej jak ktos kogos wyzywa (mnie sie zdarzylo raz nie Xeno?)

- sprawa statsow...SUX wyjebac...rzeby nie bylo akcji jak wlasnie z dyskusji pod zapowiedziami

- kolejna sprawa...w poradniq z zasadami napisac wyraznie PUNKTY QRFAC NIE ISTNIEJA!!!! ...bezsens i psucie gry... jak chce ktos grac na punkt Q3 i taki inne zapraszaja... TO JEST GRA SCISLE TEAMPLAY

- nastepna wazna sprawa...sprawa vote'ow...napiszcie ze nacisnieci F1 lub F2 to nie duzy bol...a do glosowania potrzebni sa all poza spectami...wiec nie robic klopotow...z ninacisniecia jednago przycisq najczesciej robi sie vote flood

- i zaje.bac all TK

to chyba tyle

v55

__________________


Posted by ThoT on 19-12-2001 06:00:

quote:
Napisane oryginalnie przez Xceed
W ko�cu si� zbuntowa�em i kiedy ju� bieg� podk�ada� 20sty z kolei dynamit , zafundowa�em mu ma�e TK ;-)
Kole� si� wzburzy� , na co ja odpar�em : Statciarz
I wyszed� ... tyle go widzia�em ... czy�by przestraszy� si� prawdy ?



Z twojego posta wynika ze nie jest on wiekszym "statciarz'em" niz ty. Jak bys sam nie patrzyl na statsy to bys olal ze koles 20 raz podklada dynamit. Statsy trzeba umiec czytac. Fakt ze ktos jest wysoko nie oznacza ze jest dobry. Wystarczy wejsc w szegoly i porownac rzeczy typu ratio, top 50 kills (zobaczysz z kim gra), kill weapons (moze "jedyna" jego bronia jest Sniperrifle czy panzer). Ocenianie umiejetnosci tylko po miejscu na statsach jest wielkim bledem ktory niestety wiekszosc popelnia.

__________________


Prepare to be POISONED


Posted by FF_ZOh1w2 on 19-12-2001 08:47:

Re: Staty wszystkiemu winne

quote:
Napisane oryginalnie przez Xceed

To , co mnie czasem irytuje na serwach to : g�upie pobindowane txty ( bodaj�e olki z PEF tak robili , ale mog� sie myli� ;-)


Tradycyjnie co z�ego to na PEF
Acha jeszcze co do statystyk to nie bardzo wiem jak s� one liczone ale zauwa�y�em ,�e du�y wp�yw na Ratio ma bilans frag�w tzn. czy jest on ujemny czy te� dodatni. Je�li jest to prwad� to taki system wyliczania Ratio wcale nie odzwierciedla jako�i gracza gdy� promuje to osoby graj�ce pasywnie ( np. snajper ).

__________________
Jam ran Waszych nie godzien ca�owa� - powiedzia� medyk i nikogo nie wyleczy�
GG: 1394962
Co do ocen na boardzie ... jedynki mile widziane


Posted by Xceed on 19-12-2001 10:53:

quote:
Napisane oryginalnie przez sud
Stary chyba troche przesadzasz... duzo gram na ByRy i z czyms taki, szczerze mowiac, sie nie spotkalem. Jakos nie widze zeby jakos celowo ludzie olewali wszystko inne i nabijali statsy. Zreszta to, ze ktos ma duzo punktow zwykle wynika z jego dobrej gry, bo niby jak ma eng lecacy z dynamitem w dloni dobiec do celu jak po drodze jest pelno wrogow? A jak jestes dobry to mozesz sobie utorowac droge nawet sam i wykonac cel, a dzieki temu bedziesz mial duzo punktow... hmm... Dla mnie nie ma czegos takiego jak statsiarz, bo taki gracz szybko sie zorientuje ze solo nic nie zrobi.


Mia�em na my�li sytuacj� na b.pustawym serwq ... takim gdzie jest powiedzmy 3/20 a nie 24/24 .
Albo lepiej - spotka� statciarza nabijaj�cego sam na serwie punkciory ... Niestety to si� zdarza .

ThoT : oki , ich verstehe @ll ;-)


A co do PEF ... ;-)

No cush , faktem jest , �e mniej cham�wy jest na toadim np ... tak mi si� przynajmniej zdaje ... staty suckass i tyle .


Posted by [POISON]Warblade on 19-12-2001 12:52:

Re: Staty wszystkiemu winne

quote:
Napisane oryginalnie przez Xceed

Floodowanie to chyba oczywiste ( jak widzicie floodera z 'medic' , medic' to ... nie dawajcie mu zastrzyQ , lepiej go jeszcze dobijcie ;-) - mo�e si� oduczy )

Oj, za du�o , by wymienia� ...




Aha... Takie jest Twoje zdanie? A co nale�y robi� jak wko�o nic si� nie dzieje, a lata paru medyk�w i ka�dy leje na Ciebie ciep�ym moczem? Trzeba si� upominac o prawa. Bluzganie jest wtedy na miejscu. Tak samo Ammo. Czasami takie akcje odchodz�, �e to cz�owieka pusty �miech ogrania... Zawsze graj�c medykiem albo porucznikiem staram si� zostawia� paczuszki �wi�terczne wsz�dzie.


Inna sprawa to lecenie z dynamitem przez "ca��" plansz�. Na takim beach jest to nawet wskazane. Ja cz�sto tak robi� tylko po to by wcze�niej zdetonowa� �cian� i drzwi. Nie chodzi mi tu o punkty lecz o przedarcie si� przez mur. Tak samo team play. Wiadomo, �e wolf K�ejem nie jest, ale ja np. lubi� atakowac sam. Taki samotny wojownik. Jak w pojedynke wpadniesz z miotaczem do war room to zrobisz wi�ksze zamieszanie ni� 5 osobowa gromada. Nie dojdzie te� do TK. Takie jest moje zdanie. Howgh.

PS. Przypominam, �e jest to topic o zachowaniu na servach a nie o Statciarzach.

__________________
[POISON]WarBlade

Post�puj tak, aby� m�g� chcie�, aby zasada twojego post�powania by�a prawem powszechnym.


Posted by [BK]FritzKrieg on 19-12-2001 14:59:

Arrow Re: Re: Staty wszystkiemu winne

quote:
Napisane oryginalnie przez [M G]Warblade

Aha... Takie jest Twoje zdanie? A co nale�y robi� jak wko�o nic si� nie dzieje, a lata paru medyk�w i ka�dy leje na Ciebie ciep�ym moczem? Trzeba si� upominac o prawa. Bluzganie jest wtedy na miejscu. Tak samo Ammo. Czasami takie akcje odchodz�, �e to cz�owieka pusty �miech ogrania... Zawsze graj�c medykiem albo porucznikiem staram si� zostawia� paczuszki �wi�terczne wsz�dzie.

Inna sprawa to lecenie z dynamitem przez "ca��" plansz�. Na takim beach jest to nawet wskazane. Ja cz�sto tak robi� tylko po to by wcze�niej zdetonowa� �cian� i drzwi. Nie chodzi mi tu o punkty lecz o przedarcie si� przez mur. Tak samo team play. Wiadomo, �e wolf K�ejem nie jest, ale ja np. lubi� atakowac sam. Taki samotny wojownik. Jak w pojedynke wpadniesz z miotaczem do war room to zrobisz wi�ksze zamieszanie ni� 5 osobowa gromada. Nie dojdzie te� do TK. Takie jest moje zdanie. Howgh.

PS. Przypominam, �e jest to topic o zachowaniu na servach a nie o Statciarzach.



To ze cie medyk czy dwoch ignoruje to nie usprawiedliwia cie do floodowania.
A co do grania 'samotnym wojownikiem' to w wolfie samemu to mozna najwyzej w nosie podlubac. To nie UT. Co ci da zrobienie na 'samotniaka' zamieszania flamerem w WR oprocz zrobienia zamieszania? To w grupie lezy sila. Pieciu wpada, dwoch ginie, jeden bierze gazete, dwoch go obstawia i eskortuje do radia. Kolektywna calosc. Samotny ginie najszybciej nie przynoszac pozytku dla misji wiec jest pasozytem
A co do statsow to napisze do moderatora zeby zrobil ankiete.
Pozdry

__________________


One of us equals many of us. Disrespect one of us - u'll see plenty of us.

IRCnet - #wolfpl, #globalops


Posted by [AGD]Dyzio on 19-12-2001 15:13:

Hmm... Widze ze w tym topicu duzo bylo o statystykach, wiec prezentuje moje zdanie na ten temat:

Otoz uwazam, ze statsy sa w porzadku, dopoki ludzie nie przywiazuja do nich wielkiej wagi... Zreszta jak ze wszystkim. Doswiadczony gracz wie, ze zadnae statystyki czy ilosc fragow nie odzwierciedla poziomu gry, zeby ocenic jak kto gra, trzeba to zobaczyc na wlasne oczy. A jak kots sobie nabija statsy, to niech sie pochwali potem kumplom: "Zobaczcie jestem na 5 miejscu, jestem super bonzo". Mnie to malo obchodzi. Sam nie spotkalem sie z sytuacja w ktorej ktos gral dla statsow (przyklad z dynamitem 20x podkladanym).

Pozdrawiam,
[AGD]Dyzio

__________________
[AGD]Dyzio
http://agd.clan.prv.pl


Posted by [POISON]Warblade on 19-12-2001 16:57:

Re: Re: Re: Staty wszystkiemu winne

quote:
Napisane oryginalnie przez [BK]FritzKrieg


To ze cie medyk czy dwoch ignoruje to nie usprawiedliwia cie do floodowania.
A co do grania 'samotnym wojownikiem' to w wolfie samemu to mozna najwyzej w nosie podlubac. To nie UT. Co ci da zrobienie na 'samotniaka' zamieszania flamerem w WR oprocz zrobienia zamieszania? To w grupie lezy sila. Pieciu wpada, dwoch ginie, jeden bierze gazete, dwoch go obstawia i eskortuje do radia. Kolektywna calosc. Samotny ginie najszybciej nie przynoszac pozytku dla misji wiec jest pasozytem
A co do statsow to napisze do moderatora zeby zrobil ankiete.
Pozdry




Jasne, �e nie usprawiedliwia. To jest oczywiste. Jest jednak r�nica mi�dzy flood'owaniem a zwracaniem na siebie uwagi. Subtelna, bo subtelna, ale zawsze. Druga sprawa. Hehehe paso�yt. Ja nazwa�bym siebie symbiontem . Trzeba si� kiedy� um�wi� na gierk� to zobaczysz "paso�yta" w akcji. Dobry ten paso�yt O i jeszcze jedno. UT to w wi�kszo�ci deathmatch. Jest ofkoz CTF, ale to jednak DM, wi�c nie ma sensu por�wnywa� go do RTCW. Howgh.

__________________
[POISON]WarBlade

Post�puj tak, aby� m�g� chcie�, aby zasada twojego post�powania by�a prawem powszechnym.


Posted by [POISON]Warblade on 19-12-2001 17:03:

Re: Re: Re: Re: Staty wszystkiemu winne

I jest jeszcze jedna sprawa tak a propos taktyki. Taktyka na klan�wkach ma pierwszorz�dne znaczenie to oczywiste. Jeste� w�r�d swoich i masz przygotowan� taktyk�. Ty robisz to inny tamto. Taka zabawa nie ma zbytniego sensu na servach gdzie jest zlepek wszystkich ludzi. Jasne dobierze si� zgrana dru�yna i b�dzie git ale zazwyczaj tak nie jest. Szkoda... Dlatego robi� zawsze wszystko aby moja dry�yna/strona wygra�a. Nie wa�ne jakimi sposobami. Howgh.

__________________
[POISON]WarBlade

Post�puj tak, aby� m�g� chcie�, aby zasada twojego post�powania by�a prawem powszechnym.


Posted by [BK]FritzKrieg on 19-12-2001 18:31:

Talking Re: Re: Re: Re: Staty wszystkiemu winne

quote:
Napisane oryginalnie przez [M G]Warblade

Jasne, �e nie usprawiedliwia. To jest oczywiste. Jest jednak r�nica mi�dzy flood'owaniem a zwracaniem na siebie uwagi. Subtelna, bo subtelna, ale zawsze. Druga sprawa. Hehehe paso�yt. Ja nazwa�bym siebie symbiontem . Trzeba si� kiedy� um�wi� na gierk� to zobaczysz "paso�yta" w akcji. Dobry ten paso�yt O i jeszcze jedno. UT to w wi�kszo�ci deathmatch. Jest ofkoz CTF, ale to jednak DM, wi�c nie ma sensu por�wnywa� go do RTCW. Howgh.



Jezeli chodzi o umawianie sie na giere to wpadaj na #wolfpl - i'll show u a mad skillz with my BlitzKrieg lethal squad wez swoich chlopakow i powiedz im zeby sie przygotowali na ponizenie
A w UT chodzilo mi o assault mode (czy jak sie to tam zwie) czyli teamplay z objectives. Stad porownanie do wilka.
A jezeli chodzi o sens tworzenia zgrania i teamplayu w przypadku grania ze 'zlepkiem ludzi' to jest to uzasadnione. Zawsze sie znajda ludzie ktorzy chca grac rozsadnie mimo ze poczatkuja i nie sa w klanie - wtedy mozna ich lekko pokierowac - sprawdza sie takie podesjcie w wielu przypadkach.
Pozdry

__________________


One of us equals many of us. Disrespect one of us - u'll see plenty of us.

IRCnet - #wolfpl, #globalops


Posted by Przecinek on 19-12-2001 21:41:

Rozumiem ze wywalono ten news ? Szukalem nawet w archiwum i nic !


Posted by Zaitsev on 20-12-2001 04:21:

Exclamation

Czytajac ten topik do konca wnioskuje ze temat zostal omowiony jak nalezy.Nie ma sensu pisac to co juz pisali inni...The End...

__________________
[VenezuelaTeam]Miguel
*** LOTTSA BAD AMIGOS ***


Posted by DarkXenocide on 20-12-2001 09:46:

quote:
Napisane oryginalnie przez Przecinek
Rozumiem ze wywalono ten news ? Szukalem nawet w archiwum i nic !

Jaki news?

jak czegos szukasz all jest w archiwum news, nic nie wywalaja

__________________
You must realise that someday you will die

FIRST IMPACT: board.hive.pl


Posted by [FPP]Krypton on 20-12-2001 10:44:

quote:
Napisane oryginalnie przez [FPP]DarkXenocide

Jaki news?

jak czegos szukasz all jest w archiwum news, nic nie wywalaja






ja wam wszystkie przeciez wywalilem )))


Posted by Xceed on 20-12-2001 15:41:

Angry #rtcwpl < ByRy

Temat wyczerpany ? Hah , przecie� nikt nie zd��y� jeszcze wsponie� o chamskim wymaganiu CD-KEY'a na serwie #rtcwpl ;-)))
To� to jawne robienie "children-of-warez" w jajo !!! ;-D

To ma by� kulturalno�� ? Od razu ma si ochot� by� mniej kulturalnym , jak si� takie rzeczy widzi ;->>>


Posted by sud on 20-12-2001 16:14:

Post Re: #rtcwpl < ByRy

quote:
Napisane oryginalnie przez Xceed
Temat wyczerpany ? Hah , przecie� nikt nie zd��y� jeszcze wsponie� o chamskim wymaganiu CD-KEY'a na serwie #rtcwpl ;-)))
To� to jawne robienie "children-of-warez" w jajo !!! ;-D

To ma by� kulturalno�� ? Od razu ma si ochot� by� mniej kulturalnym , jak si� takie rzeczy widzi ;->>>


Xceed chyba odbiegles nieco od tematu dyskusji... ale jesli juz wspomniales o tym.. Ludzi dajcie luz, co sie czepiacie? Jest milion serverow tylko na oryginaly i bedziecie bluzgac na kazdego? Nightman zalozyl server na cdkey, spoko jego sprawa. Chyba sie nie spodziewacie ze wszyscy ludzie beda wydawac kase na giere a pozniej beda zakladac servy dla tych co nic nie zaplacili . Zreszta nie ma co rozpoczynac tego tematu, bo (z tego co sie zorientowalem po burdzie na #wolfpl ) kazdy ma swoje zdanie i go raczej nie zmieni. Grajcie sobie i dajcie grac innym.

__________________
"...los nas ustawi� na r�nych polach szachownicy - o�owiane �o�nierzyki i Prawdziwi Zawodnicy"


Posted by Xceed on 20-12-2001 21:12:

Exclamation Spectatorzy , ogl�dacze , fani BigBradera w wydaniu RtcW - �egnam !

No wi�c je�li ju� o kulturze m�wimy to IMHO siedzenie na spekcie jest ma�o kulturalne . Ju� wyja�niam

Dotyczy to tylko spektator�w , kt�rzy NAPRAWD� D�UGO siedz� na spekcie ( powiedzmy , �e 1-2 rundy jest OK i nie ma �adnych pretensji ) . Ale je�li taki kolo usi�dzie sobie na tym spekcie ... i b�dzie siedzia� ... i siedzia� ... i siedzia� ... nale�y :

1.) zwr�ci� mu uwag� na czacie ( spekty to widz� chyba ) , �eby w�azi� do gry albo spada� , bo zajmuje msce na serwie

2.) jesli to nie skutkuje ( brak response'a ) dajemy callvote kick [2long spect]

Je�li kole� ma jakie� alibi na swoje siedzenie na spekcie ( powiedzmy nagrywa demka , albo robi configa albo cos innego )
to zostawiamy takiego w spokoju , ale je�li zauwa�ycie , �e z kolesiem jednak co� nie tak ( moze kole� sobie pomy�la� : "skoro mam msce na serwie to zaparz� sobie kaw� i p�jd� jeszcze z psem na spacer " ) - to bezlito�nie votujemy na yes takiego bezproduktywnego lolka .

IMHO jest to b.wa�ne , bo jak ka�dy wie - miejsca wolnego czasem na serwie nie ma ... a nikt nie wie czy przypadkiem na spekcie nie ma takiego "loosera" o jakim wspomnia�em ...

Mora� ? Nie siedzie� ( i nie spa� przypadkiem na serwach ! wiem , �e to si� moz� zdarzy� ) na spekcie bez ( pisemnego :-) tzn. jak masz jakie� alibi na d�u�sze siedzenie na spekcie to po prostu wyra� to ! ) powodu . Inaczej jest to marnotrawienie msca na serwie . IMHO ofkoz ;-D


Wszystkie czasy są EU (PL). Aktualna godzina 16:30.