FPP BOARD (http://board.fpp.pl//index.php)
- (http://board.fpp.pl//forumdisplay.php?forumid=1)
-- (http://board.fpp.pl//showthread.php?threadid=3477)
Terapeutyczne i kojące właściwości Q3A
W związku z tym, że nasi przeciwnicy (czyt. nie grający) szukają w strzelankach tylko agresji i innych zgubnych skutków może ma ktoś chęć opisać pozytywny wpływ jaki gra wywiera na jego psyche i ciało???
Na cialo to napewno zadngo dobrego wplywu nie ma. No moze troche refleks polepszy, ale generalnie to quake prowadzi to ciotyzmu komputerowego 
Gra jest rozrywka, zadneych powaznych dzialan na psyche nie ma, chyba ze ktos gra nalogowo, wterdy od razu mozna zaobserwowac olewanie wszystkich innych zajec etc. Pozytywne aspekty? Poza czyeisteym zabijaniem nudy, to chec rywalizacji, ale do tego lepszy jest prawdziwy sport imo.
__________________
"to co nas nie zabija, wzmacnia nas"
Na cialo ma taki wplyw, ze Ci kosci dretwieja od siedzenia i paluchy bola od klikania 
, ale poprawia krazenie (oczywiscie zalezy od giery).
Co do umyslu to rozwiaja spostrzegawczosc szczegolnie w sp. Jesli idzie o mp to super zabawa dla mnie na pewno lepsza od tv
__________________
__________________________
HEHE
no i dupa boli od siedzenia 
Xtra!!!
Przez dwa dni nikt właściwie nie powiedział nic pozytywnego o ulubionej grze...
Hmm... Może to znaczyć, że korzyści z grania są tak oczywiste, że nie warto sobie zawracać głowy pisaniem o nich.
Może też znaczyć, że q3 tylko i wyłącznie rujnuje nasze zdrowie psychiczne i fizyczne...
A przecież są pozytywne aspekty uprawiania tego pólka.
O czym piszą wszyscy - relax, wyluzowanie po ciężkim dniu.
Możliwość sprawdzenia się z żywym przeciwnikiem w bezkrwawej walce.
Zawieranie nowych wspaniałych przyjaźni.
Nasze sylwetki nabierają nowych, aerodynamicznych kształtów (te wysunięte do przodu ramiona, wystające jak spoilery łopatki, wychylona do przodu głowa... toż to ideał Nowego Człowieka!).
Zręczność w palcach! Nie będę rozwodził się nad korzyściami z tego wynikającymi. Nie na forum... publicznym. Ale może być miło...
Koordynacja ręki z okiem - wystarczy przestawić trochę celownik i nic już się nie rozleje po brodzie (po kołnierzu)
Pogłębienie religijności - ile razy zwracamy się do Sił Wyższych gdy dostajemy w dupę. Doświadczenie na własnej skórze śmierci i zmartwychwstania wzbogaca w nas pierwiastek duchowy, pozwala spojrzeć na miałki real z nowej perspektywy.
Niezwykle pozytywny wpływ na otoczenie, rozwój więzi rodzinnych - gdy siedzimy przy kłeju tata z mamą bezstresowo mogą zająć się sobą, wiedząc że nic nas nie ruszy z miejsca (młodsze rodzeństwo może w tym czasie położyć łapę na naszych ulubionych komiksach - i to już nie jest fajne).
Oszczędności na jedzeniu, piciu, ubraniu.
I wiele, wiele innych, o których spodziewałem się usłyszeć od innych
to nara.
quote:
Napisane oryginalnie przez slawek
Zawieranie nowych wspaniałych przyjaźni
__________________
° http://gazi.deviantart.com °
1) quake uzaleznia
2) quake niszczy
3) quake laczy ludzi
4) quake wyzwala we mnie agresje
5) quake jest najlepsza gra
6) quake jest wieczny
7) quake przynosi przyjaciul
8) quake przynosi wrogow
9) quake stanie sie calym twoim zyciem
10) quake stanie sie toba
__________________
Świec płomienie próżno się złocą... nie skrzypną drzwi...
prawdopobnie najlepsze jest chyba to, ze grajac przez siec czuje sie, ze nalezymy do wielkiej spolecznosci jakim jest quake. fajnie jest pograc sobie z tymi samymi ludzmi, ktorych nigdy w zyciu nie widzielismy na oczy a czujemy jak bysmy znali ich cale zycie
__________________
My Preciousss...
Fakt że bardzo lubie od czasu do czasu (czytaj 5h na dzień) ponapierać w kłeja, powlec jakiegoś leszcza po betonie, albo jeszcze lepiej nie-leszcza.
Ale to nie usprawiedliwai tego, że olewam wszystko inne,
studia: a co tam bedzie jak ma być
magisterka: jescze troche czasu mam, za tydzień zaczne (to juz trwa rok)
praca: o cholera to już musze wychodzić, qwa chłopaki, lece do roboty potrenujemy jak wróce
quake: przez cały czas pracuje nad szybkościa, celnością, taktyką i znajomością nowych superzaje....ych plansz.
gram w kleja od q1,
kłej jest moim nałogiem i bedę w niego **********ł.
hubert.
quote:
Napisane oryginalnie przez NEOtyk
Fakt że bardzo lubie od czasu do czasu (czytaj 5h na dzień) ponapierać w kłeja, powlec jakiegoś leszcza po betonie, albo jeszcze lepiej nie-leszcza.
Ale to nie usprawiedliwai tego, że olewam wszystko inne,
studia: a co tam bedzie jak ma być
magisterka: jescze troche czasu mam, za tydzień zaczne (to juz trwa rok)
praca: o cholera to już musze wychodzić, qwa chłopaki, lece do roboty potrenujemy jak wróce
quake: przez cały czas pracuje nad szybkościa, celnością, taktyką i znajomością nowych superzaje....ych plansz.
gram w kleja od q1,
kłej jest moim nałogiem i bedę w niego **********ł.
hubert.
Ejże!
Miało być pozytywnie o kłeju.
Chcecie sobie ponarzekać - załóżcie topik
"Jak to Q3 rujnuje nasze życie"
(Ja tego nie zrobię, bo {z}BobeK się znów obruszy
__________________
"Podpis nie jest obowiązkowy. Podpis pojawia się pod twoim post'em."
quote:
Napisane oryginalnie przez [FPP]xen0m
ktos mowil ze q nie uzaleznia? :)
witka na boardzie hubert
quote:
Napisane oryginalnie przez slawek
Ejże!
Miało być pozytywnie o kłeju.
Chcecie sobie ponarzekać - załóżcie topik
"Jak to Q3 rujnuje nasze życie"
(Ja tego nie zrobię, bo {z}BobeK się znów obruszy;)
quake zapewnia doskanala rozrywke, jednak pamietajcie ze jest to tylko gra i nie powinno sie zamykac w pokoju na ilestam godzin i n4pi3rdalac w quaka az cie paluchy od klikania bola. quake ma "sporo" pozytywnych cech ale lepiej jest wyjsc z qumplami na pifko (winko, wodke itp ) niz kisnąc w domu siedzac przed monitorem. Pamietajcie!!! Quake to tylko gra i nie powinno przedkladac sie jej nad przyjaciól, sport lub inne rozrywki
__________________
My Preciousss...
quote:
Napisane oryginalnie przez slawek
(Ja tego nie zrobię, bo {z}BobeK się znów obruszy
słafku
no, teraz Ci nie udowodnię, że o to zachaczyłeś, bo topic już nie istnieje. Ale było, było...
__________________
"Podpis nie jest obowiązkowy. Podpis pojawia się pod twoim post'em."
kiedys gralem tyle ze mnie calymi dniami lapska bolaly
__________________
Świec płomienie próżno się złocą... nie skrzypną drzwi...
quote:
Napisane oryginalnie przez Infinite
kiedys gralem tyle ze mnie calymi dniami lapska bolaly
quake moze tylko wywolac negatywne skutki (wady kregoislupa, bole oczu itd) a poprawic moze tylko refleks
u mnie z oczmi i z kregoslupem jest all wporzo
no... ale zobzczymy za 10lat:>
__________________
Świec płomienie próżno się złocą... nie skrzypną drzwi...
Hej, bando inwalidów!
Wszyscy narzekają na schorzenia, bóle i rany...
Przecież to wynika z niezdrowego trybu życia. Jak się siedzi i nawala w q3 ileś godzin dziennie, to w końcu musi zaboleć.
A przecież wystarczy tylko godzinę, dwie dziennie poświęcić na coś innego...
Np. Starcrafta
__________________
"Podpis nie jest obowiązkowy. Podpis pojawia się pod twoim post'em."
hueuehuehueuheue
__________________
Świec płomienie próżno się złocą... nie skrzypną drzwi...
nie wytrzymam godziny lub dwóch bez quake'a
jest sie z czego cieszyc.
__________________
"to co nas nie zabija, wzmacnia nas"
u mnie troche kregoslup odchodzi od normy
w przenosni i praktyce
nie garab sie
__________________
Świec płomienie próżno się złocą... nie skrzypną drzwi...
podaruj kryptonowi pieniadze na operacje <- - - hasło reklamowe
spox 
no offence)
quote:
Napisane oryginalnie przez Mil0sh
jest sie z czego cieszyc.
l33t dla kogo? watpie bys komus zaimponowal tym ze grasz bardzo duzo...a szczegolnie jakiejs lasce 
aha...btw panienki to bardzo dobry sposob na wyleczenie sie z nalogu komputerowego...naprawde polecam
__________________
no i nie wiem czy to nie jest jedyny sposob
ale napewno jeden z najfajniejszych
Wszystkie czasy są EU (PL). Aktualna godzina 02:06.