FPP BOARD (http://board.fpp.pl//index.php)
- (http://board.fpp.pl//forumdisplay.php?forumid=46)
-- (http://board.fpp.pl//showthread.php?threadid=5049)


Posted by sYs|yavor on 23-03-2002 00:48:

Lista zyczen do T3

No wlasnie, Panie, Panowie... Sporzadzmy liste zyczen wobec T3... Byl taki temat na forum PF w T2, ale tu mozna napisac wiecej i obszerniej.

Na poczatek wymienie rzeczy, ktore bym chcial miec dodatkowo niezaleznie od samej gry:

Konfig:

- opcja ustalania FOV-a bezposrednio w programie

Community:

- logowanie powinno opcjonalnie pozwalac na pobranie pliku konfiguracyjnego gracza z serwera Sierry. Chodzi o to, ze jesli wlacze te opcje w T3 np. w kafejce, od razu bede mial swoj konfig (bez skryptow naturalnie, coz...)

- mozliwosc przeslania wlasnego logo gracza oraz klanu na serwery community, aby byly dostepne dla wszystkich

- narzedzia ulatwiajace umawianie klanow na klanowki, typu wyslanie wyzwania ze sprecyzowaniem map i liczby graczy, potwierdzenie podjecia wyzwania (dyktatorskie - przez szefa klanu lub demokratyczne - jesli odpowiednia liczba graczy w klanie potwierdzi chec udzialu) itp.

- narzedzia ulatwiajace przeprowadzanie ladderow graczy i klanow (zapisanie do laddera, wypisanie, wyzwanie na potyczke, adminowanie itp)

- narzedzia ulatwiajace prowadzenie turniejow wedlug zasad single elimination, double elimination oraz systemem pucharowym

- rozbudowanie narzedzi pozwalajacych na wyszukiwanie zaprzyjaznionych graczy (cos a la Buddy Manager PJ-a, tylko bez tych wrednych komunikatow online)

Dema:

- opcja zrzucania dem w postacji sekwencji plikow graficznych z mozliwoscia wylaczania HUD-a oraz mozliwoscia zdefiniowania przynajmniej 10 fragmentow, ktore z dema maja zostac zrzucone w postaci sekwencji plikow (podawaloby sie czas poczatku i konca takiego fragmentu)

- opcja cofania i przesuwania w przod dem (cofanie plynnie nie jest to mozliwe, ale np. mozna by bylo cofac sie skokowo, co np. 5 minut; jesli chodzi o przewijanie w przod, to rowniez chodzi o natychmiastowy skok)

- narzedzia do obliczania statystyki walki w demach (jak w skryptach yogiego, tyle, ze wynik bylby do przejrzenia od razu w czasie wyswietlania dema)

- mozliwosc stawiania serwera TV oraz mozliwosc korzystania z klientow TV pozwalajacych na definiowanie do 10 polozen kamery (wraz z mozliwoscia zmiany FOV-a w kazdym polozeniu). Do tego mozliwosc przeskakiwania miedzy graczami w przod i w tyl (jak teraz w trybie obserwatora), natychmiastowego przeskoku do graczy niosacych flage, przyporzadkowanie klawiszy do graczy w celu natychmiastowego przeskoku do wybranych zawodnikow.

To na razie tyle... Potem podopisuje jeszcze :-P


Posted by Pajda on 23-03-2002 11:19:

To ja dopisze do listy jeszcze zeby dodali Decka i pozadna snajpe :PPP

__________________
Oderint, dum metuant.


Posted by sYs|yavor on 23-03-2002 12:10:

To forum T2, wiec moge spokojnie Ci napisac: Deck jest durna mapa, w ktorej jedyna atrakcja sa windy - reszta to zwykle kampowanie nad paskiem lub lameriada ze snajpa. Zas snajpa w T2 jest przepiekna, swietna bronia. Potwornie mocna, wbrew zdaniu laikow - 2-3 wspolpracujacych ze soba snajperow jest w stanie sparalizowac cala baze, w praktyce uniemozliwiajac gre kilkunastu graczom. Lameriade redukujaca gre snajpa do najechania kursorkiem na pikselka z przeciwnikiem i nacisniecie klawisza zostawmy UT - w T2 to nacisniecie i umiejetnosci wymaga (celnosci, umiejetnosci wyboru celu, umiejetnosci zwodzenia przeciwnika, umiejetnosci obrony w przypadku ataku przez kilku przeciwnikow), i wspolpracy, a na dodatek sporo kosztuje (praktycznie wszyscy przeciwnicy widza snajpera, praktycznie calkowite uziemnienie po strzale, koniecznosc uzywania wylacznie najlzejszego pancerza itp.).

Wrocmy moze jednak do tematu :-P


Posted by Pajda on 23-03-2002 18:17:

Post

Cosik duzo osob jest za tymi postulatami... a szkoda bo sa bardzo ciekawe.

Wracajac do "nietematu" ;)
Wlasnie w T2 mnie snajpa irytuje :P Dali by jakas futurystyczny odpowiednik Robara cal .50 albo czegos podobnego... Jakos mnie jako fana nie jara strzelanie promienieniami energi ze snajpy... poprostu nie czuc tej mocy :P

__________________
Oderint, dum metuant.


Posted by sYs|yavor on 23-03-2002 21:11:

Nie czuc, powiadasz... Hm... A w UT czuc, jak zalatwiasz jednego goscia na 30 sekund? W T2 dwojka snajperow jest w stanie z odleglosci 400 metrow sparalizowac cala baze i w 30 s natluc nawet po kilka ladnych fragow na lebka... To jest poczucie mocy broni i gry druzynowej.


Posted by Pajda on 23-03-2002 23:47:

Post

Juz nie mowie koniecznie o UT. Mam tradycyjne podejscie do snajpy - tradycyjna lufa, tradycyjny pocisk i tradycyjna dziura w ciele ofiary (cytat by Punisher;) Gdy naciskam spust chce slyszec wystrzal... widziec odrzut broni (no moze przesadzam bo hidden ale i tak jak naciskam spust to mi sie lapa lata;)... A w T2 naciskam spust i co sie dzieje - jakies *bziu* i czerwony promien :P


A w ogole chyba juz mi sie na mozg rzuca :P Ide pomaluje se twarz, wykopie mausera po dziatku i sie przyczaje w jakiejs kempie :P

__________________
Oderint, dum metuant.


Posted by sYs|StEELhEArT on 24-03-2002 11:15:

TEST
czy mi juz zmienili nicka....

__________________


Posted by sYs|yavor on 24-03-2002 12:06:

>A w T2 naciskam spust i co sie dzieje - jakies *bziu* i czerwony
>promien

Coz, nie chce Cie martwic, ale pierwszy laser zbudowano juz prawie pol wieku temu... LOOOOOL.... Nieeeee.... Nie moge byc tak stary, a jestesmy (ja i laser) rowiesnikami... W 1967 roku :-P Zapewniam takze (niejedna dziure sie na studiach laserem argonowym w drzwiach pracowni zrobilo :-P) ze sa to urzadzenia dosc ciche...

Znowu odbiegne od tematu, ale co tam :-P W przeciwienstwie do UT snajperka w T2 ma naprawde bardzo duzy zasieg, cos kolo kilometra o ile pamietam, podczas gdy w UT jest to tak naprawde bron bliskiego zasiegu. W rzeczywistosci w UT nie ma snajperki... Juz tlumacze, dlaczego.

Snajperka w T2 to bron, ktora faktycznie ma caly charakter snajperki. Pozwala na atak przeciwnika z odleglosci, ktora czyni snajpera praktycznie niezauwazalnym (vide akcje na Archipelago). Wymusza stosowanie taktyk charakterystycznych dla rzeczywistych snajperow: niezauwazonego podejscia, wypracowania sytuacji strzeleckiej, gubienia goniacych (vide Slapdash). Malo tego, w T2 snajperka wymusza wybor celu tak, by strzal dawal jak najwieksza gwarancje skutecznosci (zatem lepiej celowac w juz "naruszonych" przeciwnikow). Na dodatek jest to bron niemalze calkowicie nieprzydatna w bliskim dystansie, bo wowczas potrzebujesz energii do poruszania sie, a nie do strzelania. Tak wiec w T2 udalo sie zachowac PRAWDZIWY charakter snajperki, charakter, ktorego nie maja nawet snajperki w CS czy TO.

Co z tego masz w UT? NIC. Tam po prostu NIE MA SNAJPERKI. Jest bron, ktora, gdy wlaczysz widok broni, wyglada jak snajperka. I to cala analogia.

Dodam od siebie, ze bardzo podobaja mi sie jeszcze pozostale cechy snajperki w T2: uziemnienie snajpera po strzale spowodowane utrata energii, opoznienie pomiedzy nacisnieciem spustu a strzalem, widoczna przez sekunde linia strzalu pozwalajaca namierzyc snajpera (a wiec snajper musi tak strzelac, aby w miare mozliwosci cel nie zauwazyl, skad padl strzal)... Przemily jest takze ow rozblysk widoczny wowczas, gdy celujacy do ciebie snajper chybil...

Krotko mowiac: w T2 snajper jest naprawde snajperem. W UT nie ma ani jednego snajpera.


Posted by Pajda on 24-03-2002 12:22:

Nie ograniczajmy wszystkiego do snajpy z ut :P Rozumiem, ze snajpa w ut ma niewiele wspolnego z prawdziwa snajpa. Rozumiem, ze sam schemat zachowan snajpera w t2 jest bardzo rzeczywisty... Ale to jeszcze nie to :P Wiem, ze laser nie jest czyms super nowym ale nie widzialem jeszcze snajpera lecacym z karabinem laserowym... Nie chce walic w nadszarpnietego juz przeciwnika... Chce sie idealnie przymiezyc i wystrzelic pojedynczy pocisk... I zmienic pozycje nie gdy przeciwnicy zobacza swietlisty promien ale gdy zdradzi moja pozycje blysk lufy :P Wiem wiem... myle gry :P Prosimy panow producentow gier o wydanie symulacji snajpera :PPP Czaje baze, ze Wam sie snajpa podoba w T2... Ale ja juz jestem taki dziwny, ze lubie miec wszystko po swojemu :D

__________________
Oderint, dum metuant.


Posted by sYs|yavor on 24-03-2002 13:43:

>Nie chce walic w nadszarpnietego juz przeciwnika...

Zauwaz, ze nie ma zadnej innej metody, aby moc wprowadzic hierarchie celow dla snajpera. W grach nie poznasz generalow, nie rozpoznasz znaczenia danej osoby w szeregach przeciwnika - zreszta w wiekszosci przypadkow wszyscy sa rownoprawni, a dowodzenie nie zalezy od tego, czy wirtualna postac zyje czy nie. Nie ma wiec wartosciowania celow. Ten prosty mechanizm, ktory jest w T2, takie cos wprowadza. Zauwaz, ze nawet w CS czy TO snajpa nie ma wlasciwie wszystkich swoich funkcji: strzelasz do KAZDEGO celu w zasiegu wzroku, podczas gdy snajper zawsze musi obserwowac teren i WYBRAC cel. Ten mechanizm pieknie funkcjonuje w T2.

>Chce sie idealnie przymiezyc i wystrzelic pojedynczy pocisk... I
>zmienic pozycje nie gdy przeciwnicy zobacza swietlisty promien
>ale gdy zdradzi moja pozycje blysk lufy Wiem wiem... myle
>gry

Nie, nie mylisz. Pomysl chwile, co by bylo, gdyby w T2 przy ogromnych odleglosciach charakterystycznych dla tej gry snajperka strzelala pociskami... Taktyka na kazda mape: 10 snajperow pod baze przeciwnika. Aby gra miala pewien balans, przy zysku musi byc koszt. Ofiary powinny miec szanse nawiazania walki. Zreszta ta smuga po strzale to takze piekny doping do tego, aby nie strzelac jak palant. Gdybys troche pogral na Slapdashu bys sie szybko nauczyl, ze dobry snajper, zdobywajacy duzo fragow, to snajper strzelajacy RZADKO. On tak wybiera moment strzalu, ze strzal jest pewny, a przeciwnik go nie zobaczy. Bedac samemu pod baza przeciwnika mozna wowczas zdobyc 5-10 fragow dzialajac przeciez w pojedynke w bezposredniej bliskosci kilkudziesieciu przeciwnikow (tia, na Megagamesie w jednej druzynie mieszcza sie 24 osoby).

Dlatego uwazam, ze snajperka w T2 to najlepsza snajperka ze wszystkich snajp, jakie dane mi bylo ogladac we wszystkich grach - Q, UT, CS, TO, RtCW, MoH. Tylko w T2 mozna sie poczuc jak prawdziwy snajper. Niewazne ze z jetpackiem - akurat sposob przemieszczania nie jest istotny, istotna jest cala otoczka wokol funkcji snajpera - czy jest podobna, czy nie do rzeczywistych zachowan snajperow.


Posted by on 24-03-2002 16:21:

Ja poprosze zmienny pory dnia, pogody i wiatru... niech snajperka troch� si� ko�ysze i daje jaki� odrzut (leciutki) - trudniej trafi�...
=================================
Tak na marginesie to ja u�ywam snajperki na kr�tkie dystanse bez Zoom`a. Lepsze jest od chainguna czasem. Mo�na go�cia z powietrza z bliskiej odleg�osci trafi�. Jak nie mam shocklancy to snajperka ratuje mi �ycie. Dwa strzaly i ... Aww thats too bad!


Posted by on 24-03-2002 16:22:

W tej technice jest jeden wielki minus... trzeba odda� strzal w lecacego zanim od wystrzeli dysk... (czesto sie udaje)


Posted by Pajda on 24-03-2002 16:41:

"Nie, nie mylisz. Pomysl chwile, co by bylo, gdyby w T2 przy ogromnych odleglosciach charakterystycznych dla tej gry snajperka strzelala pociskami..."

I tu dochodzimy do pewnej sprawy. Prawdziwa snajpa (realna mi chodzi) musisz podejsc odpowiednio blisko... Przy strzale wziasc pod uwage odleglosc i predkosc pocisku itp. Snajpa w T2 operuje na znacznie wieksze odleglosci i posiada inne zachowania niz prawdziwa aby pasowac do calej charakterystycznej rozgrywki w T2. Zostawiam juz snajpe w T2 w spokoju bo wiem, ze spelnia ona odpowiednio postawione przed nia zadania. Tylko to *bziu* i brak luski :P

"Zauwaz, ze nie ma zadnej innej metody, aby moc wprowadzic hierarchie celow dla snajpera."

Alez jest ;) Obserwujac przeciwnika mozemy dojsc do wnioskow jaka taktyke on stosuje. Jakie jednostki sa dla niego w danym momencie gry najwazniejsze. Przeciez snajper z latwoscia odrozni wychodzacego z bazy snajpera od zwiadowcy, cappera czy jaggera zapewniajacego wsparcie. W takim wypadku powinien on dokonac decyzji strata, ktorej jednostki bardziej odczuje przeciwnik. Smieszny przyklad: jakis glupek kupuje transporter i wsiada do niego krzyczacz need pajlot. Do transportera pcha sie kontyngent jaggow... Nie lubimy takich sytuacji co ? No ale w koncu podchodzi gracz gotowy pilotowac maszyne... i co sie dzieje ? Zdejmuje go snajper. Przeciwnik w ten sposob oprocz jednostki traci cenny czas. Jaggi lub inne jednostki zamiast wspierac walczacych sa unieruchomione i musza czekac na nastepnego pilota (wiadomo co by sie stalo *bziu*;) albo wysiasc i dotrzec na miejsce w tradycyjny sposob. W kazdym z wypadkow przeciwnik traci cenny czas, a twoj team ma ulatwione dzialania.

__________________
Oderint, dum metuant.


Posted by Pajda on 24-03-2002 16:43:

Talking

>> Tak na marginesie to ja u�ywam snajperki na kr�tkie dystanse bez Zoom`a. Lepsze jest od chainguna czasem. Mo�na go�cia z powietrza z bliskiej odleg�osci trafi�. Jak nie mam shocklancy to snajperka ratuje mi �ycie. Dwa strzaly i ... Aww thats too bad!


> 8. Snajperka jest nieprzydatna w bliskim dystansie...


Mowiles cos yav ?

__________________
Oderint, dum metuant.


Posted by sYs|yavor on 24-03-2002 18:04:

>I tu dochodzimy do pewnej sprawy. Prawdziwa snajpa (realna
>mi chodzi) musisz podejsc odpowiednio blisko...

Tia, przecietnie na odleglosc od kilkuset metrow do kilometra :-P Nie wiem czy to blisko :-PPP

>Snajpa w T2 operuje na znacznie wieksze odleglosci i posiada
>inne zachowania niz prawdziwa aby pasowac do calej
>charakterystycznej rozgrywki w T2.

Czesciowy zonk :-) Odleglosci sa bardzo zblizone do rzeczywistych, natomiast znacznie istotniejsze jest to, ze uzywajac snajpy nalezy stosowac dokladnie wszystkie te elementy, na ktore sklada sie zycie rzeczywistego snajpera. Na tym piekno snajperki w T2 polega, a nie na tym, ze strzelajacy slyszy jakis bzdziut przy strzale :-)

>Alez jest

Niby tak, niby nie. Snajper musi ocenic wage strzalu nie tylko w perspektywie tego, co wlasnie robi, ale takze tego, co za chwile bedzie robil. Jesli transportowiec jest wytapetowany juggerami, strzal we wskakujacego pilota jest GLUPOTA. Po pierwsze, pilot jest zwykle w pelni sil, wiec strzal go nie zabije. Po drugie, strzal zwraca uwage wszystkich juggerow w transportowcu, ktorzy zwykle nic innego nie robia, tylko z nudow rozgladaja sie, czy skads nie nadleci shrike. Po trzecie, jesli nawet uda sie nam wykonac dobitke i pilot padnie, zaraz przyjedzie nastepny. Problem w tym, ze zanim poleci do bazy przeciwnika, zatoczy luk nad stanowiskiem snajpera, a 5 juggerow walacych mortarami naprawde nie jest szczytem moich marzen. Wlasnie o tym pisalem: w snajpie w T2 musisz wybierac cele. Co zyskam zabijajac pilota transportowca? Jednego fraga, a najprawdopodobniej po chwili zgine i znowu bede musial cala mape sie telepac na stanowisko. To jest wlasnie to, czego nie ma praktycznie w innych grach: strzal ma swoja prawdziwa wartosc.

>Mowiles cos yav ?

Tia, ze bron to bron :-P Mortara tez mozna uzywac w krotkim dystansie :-P Chodzi o WIEKSZOSC sytuacji, nie o mniejszosc. Jesli bede musial, to kolba snajperki zatluke przeciwnika, prosze jednak nie kwalifikowac tego czynu jako realizacje standardowej funkcji tej broni :-P


Posted by on 24-03-2002 18:31:

> Czesciowy zonk :-) Odleglosci sa bardzo zblizone do rzeczywistych, natomiast znacznie istotniejsze jest to, ze uzywajac snajpy nalezy stosowac dokladnie wszystkie te elementy, na ktore sklada sie zycie rzeczywistego snajpera. Na tym piekno snajperki w T2 polega, a nie na tym, ze strzelajacy slyszy jakis bzdziut przy strzale :-)
---------------------------------------------------------------------------------
Tjaaaaa snajper musi my�le�... mo�na na przyk�ad da� wsi��� pilotowi i zaczeka� a� rozpedzi maszyne, a potem PUF i maszyna z juggerami l�duje na dachu/skale


Posted by Pajda on 24-03-2002 19:04:

Post

No wlasnie. Opozniajac chodz o te kilka sekund transport jaggow nawet jesli przyplacimy to wlasna smiercia damy czas do dzialania reszcie druzyny. Nie mysl o tym jako o jednym fragu i potrzebie ponownego usadowiania sie tylko jako o calej akcji :) Przeciez tyle o tym pisales na forum ut ;) Moze jak dostane w lapy T2 oryginalne zaaranzujemy taka akcje i sie sprawdzi co by sie stalo (o ile nie oczekuje od tej gry za wiele pod wzgledem taktycznym) :)

__________________
Oderint, dum metuant.


Posted by Pajda on 25-03-2002 12:06:

Aha jeszcze jedna rzecz:

"Po pierwsze, pilot jest zwykle w pelni sil, wiec strzal go nie zabije."

I to tez jest jeden z glownych powodow dlaczego snajpa w T2 nie jest snajpa w pelnym znaczeniu tego slowa, a jedynie swoistym rownowaznikiem spelniajacym podobne zalozenia.

__________________
Oderint, dum metuant.


Posted by sYs|yavor on 25-03-2002 17:25:

Lepszy efekt otrzymamy krzyczac po prostu VWV - w wiekszosci przypadkow transportowiec nie doleci wowczas do celu.

Co do tego strzelania w pilota - nie zgadzam sie. W grze konieczny jest balans. Snajperka zabijajaca jednym strzalem to tragedia dla gry, gdyz wirutalne zycie gracza nie jest tak naprawde wiele warte, wiec wystarczyloby podejsc pod baze przeciwnika i nawalac do wszystkiego co sie rusza. Zatem oslabienie mocy snajpy rownowazy w istocie brak wagi wirtualnego zycia. Snajper, zeby osiagnac cel, musi kombinowac, uwazac, szacowac i wybierac. To swietny pomysl, ktory w praktyce pozwala rewelacyjnie oddac atmosfere dzialan snajperow "z prawdziwego zdarzenia".

Jak juz musisz zabic "jednym strzalem", mozesz zrobic kombosa: spinfuzor+snajpa.


Posted by on 25-03-2002 17:30:

Yavor ten kombos jest m�j !!! Ja go u�ywam �eeeeee...

Moimk zdaniem powinna ona zabija� jednym strza�em w g�owe ale tylko scout�w, wtedy by�o by ciekawiej. Innym pancerzom by nie robi�a wi�cej obra�e� - wyj�tkami by� by scout i jego g�owa


Posted by Pajda on 25-03-2002 17:58:

No pomysl Icea jest bardzo dobry jesli juz snajpa nie moze byc bronia instant kill :P A co do tego kombosa spin+bziu to ja szukam w T2 snajpy, a nie schocka ;)))

__________________
Oderint, dum metuant.


Posted by sYs|yavor on 25-03-2002 20:11:

>Yavor ten kombos jest m�j !!!

Nu wiec odkrylem go tak w drugim tygodniu grania w T2 :-P Pociesze Cie, ze choc wpadlem na to sam, jak pozniej sie okazalo stosuje go wiele osob :-) Zreszta trudno nie stosowac...

>Moimk zdaniem powinna ona zabija� jednym strza�em w g�owe
>ale tylko scout�w, wtedy by�o by ciekawiej.

Nie. Wowczas trzech snajperow na obronie uniemozliwia przechwycenie flagi. Specjalnie obnizono moc snajpy, zeby dac szanse capperom. Poza tym pamietaj, ze gdy snajpa nie zabija od razu, musisz obserwowac teren z ukrycia, analizowac, kto ma jakie zdrowko, wybierac cel, ktory zginie po pierwszym trafieniu, szacowac, gdzie jest najwieksze prawdopodobienstwo trafienia. To wszystko znika gdy pierwszy strzal moze zabic. Wowczas sobie ide na wzgorze i wale - zanim do mnie doleca zalicze z 3 fragi lekko liczac...

Mimo pozornej slabosci snajpy na przyklad na Beggars Run przy 3 snajperach na obronie nie jestes w stanie praktycznie wyniesc flagi...

Snajpa w T2 to potega - jesli stosuje sie ja jak snajpe lub w grze zespolowej.

>to ja szukam w T2 snajpy

Pograj z takimi pseudokombosami to zobaczysz, co krytykujesz. Inna taktyka to np. pozostawienie miny przy VS. Gosc wlazi, obrywa, a snajper dobija. Mozliwosci jest wiele.


Posted by Enigmus on 04-04-2002 03:11:

quote:
Napisane oryginalnie przez sYs|yavor

Krotko mowiac: w T2 snajper jest naprawde snajperem. W UT nie ma ani jednego snajpera.




powiedz to pierwszej lepszej ofiarze spawn killera, to cie chyba udusi....


a w ut snajperka raczej nie ma wielkiego prawa bytu, bo zwyczajnie mapy sa za male. uziemienie odpada, bo jak chybisz to wrog podbiegnie kilka metrow i cie zmiazdzy rakietnica, podchody jednak da sie zauwazyc (vide skradanie sie na wroga baze w Face), ucieczka tez czasem jest zauwazalna. choc imo snajperka z T2 jest raczej jak shock rifle z uteka. tez nie rozwala gostka za pierwszym strzalem, widac promien i ma nieskonczenie wielki zasieg. a wiec to w T2 nie ma snajperki!!!
jest tylko shock rifle!!!!

(dobra, teraz to sie tylko draznie )


Posted by Enigmus on 04-04-2002 03:31:

quote:
Napisane oryginalnie przez Pajda
ja szukam w T2 snajpy, a nie schocka ))


oj, no to widze ze ameryki nie odkrylem...


Wszystkie czasy są EU (PL). Aktualna godzina 11:47.