FPP BOARD (http://board.fpp.pl//index.php)
- (http://board.fpp.pl//forumdisplay.php?forumid=8)
-- (http://board.fpp.pl//showthread.php?threadid=5632)


Posted by Ieyasu on 14-04-2002 23:07:

Zycie seksualne plaszczakow

Pierwsze pytanie jakie sie narzuca, to co to jest plaszczak. Otoz, plaszczak jest to istota zyjaca w przestrzeni dwuwymiarowej. Jak nam wiadomo formy zycia egzystujace w n-wymiarach potrafia widziec n-1 wymiarow. Tak wiec my - ludzie - jako twory, które maja swiadomosc istnienia w 3 wymiarach - widzimy 2 wymiary, a tylko na podstawie odbioru przez nasze receptory wzroku (oczy) dwoch, niezaleznych obrazow jestesmy sobie w stanie wyobrazic 3 wymiar. Dzieki temu swiat wydaje sie byc bardziej przestrzenny. Analogicznie rzecz biorac - taki plaszczak zyjac w 2 wymiarach jest w stanie otrzymac informacje tylko o 1 wymiarze. Zatem obraz jaki jawi siê takiemu zwierzatku, to linia prosta (w naszym przypadku, tzn. ludzi plaszczyzna) z kolorowymi punkcikami (jezeli ma zdolnosc rejestrowania chrominancji) lub tylko czarnobiala, jesli takiej wlasnosci nie posiada jej narzad wzrokowy. Zatem mozna sobie wyobrazic rozgoryczenie takiej istoty w wieku dziecinnym, gdy na dobranoc slyszy bajke "....za siedmioma krechami, za dziewiecioma trojkatami i piecdziesiecioma kropkami........" skoro teg samego musi wysluchiwac w szkole na matmie i i jej brak zainteresowania do osobnika plci przeciwnej w wieku dojrzalym, jezeli moze tylko ocenic jego dlugosc lub szerokosc. Zauwazylismy, ze istoty w przestrzeniach "mniejwymiarowych" staja sie mniej atrakcyjne. Postarajmy sie zatem wyobrazic stwozenia w przestrzeniach wielowymiarowych - musza byc cudowne, nie mówiac ju¿ nawet o tych przebywajacych w nieskonczenie wymiarowych przestrzeniach (a sa takowe - gdzie kazdy punkt materii jest okreslony za pomoca nieskonczonej ilosci zmiennych). Zatem nasuwa sie wniosek, ze im wiecej informacji mamy o punktach opisujacych sylwetke, tym bardziej nas ona pociaga. Skad sie, w takim razie, wzielo twierdzenie o proporcjonalnoœci zainteresowania sexualnego do tajemniczosci rozpatrywanego podmiotu? Nikt na to pytanie nie potrafi znalezc odpowiedzi. Stawmy czola faktom! Jestesmy tylko malo interesujacymi kreaturami zyjacymi we wszechswiecie, na ktore zadne wielko-wymiarowe bostwa nie chca nawet patrzec - no moze tylko tak jak my na rozkladowki z PLAYBOYA. Rozwazmy jednak czlowieka jako 4, a nie jak do tej pory pojmowalismy 3 wymiarowy twor. Za ten ostatni wymiar moglibysmy przyjac czas, bo dlaczego by nie. Gdy wpiszemy istote ludzka w uklad wspolrzednych, zauwazymy, ze na osi czasu taki osobnik jest w ogole niepociagajacy (chyba, ze sie przeziebi i ma katar) jako noworodek i gdzies w okolicach konca sylwetki, gdzie jest to osoba w wieku podeszlym (necrofilia). Moznaby pomyslec, ze mniej wiecej po srodku (18 - 30 lat) osobnik osiaga apogeum swojej atrakcyjnosci fizycznej. Po przez analogie mozna stwierdzic, ze na osiach XYZ w okolicach srodkow jest tak samo. Zatem najciekawszym miejscem w ciele czlowieka jest miejsce tuz ponizej pasa. U kobiet mo¿na uproscic to do punktu. Jednak jezeli chcielibyœmy rozpatrzec te sfere w kategorii bryly, to musimy wziac pod uwagê proporcje bryly calego ciala i te rozpatrywana forme (np. kule) przeskalowac, uzyskujac w ten sposob w uproszczeniu bardzo wyciagnieta elipsoide.

__________________
Ieyasu Tokugawa


Posted by DEiMOss on 14-04-2002 23:11:

Moze i toto cos o szelkach bylo zabawne, ale co za duzo to nie zdrowo - mozna jeden topic z takimi sprawami zrobic. A poza tym to: "ROBTA CO KCETA" by J. Owsiak

w tle: Squeeze ~ Heaven Knows

__________________
Some days, some nights. Some live, some die. In the way of the samurai.


Posted by Ieyasu on 14-04-2002 23:15:

czytnijce se to - nie jest co prawda moje, ale mimo wszystko i tak jest zajebista :-p Patrz zalacznik

__________________
Ieyasu Tokugawa


Posted by [FPP]3Rm4C on 14-04-2002 23:17:

Talking

ten tekscior ownuje


Posted by deathcrush on 14-04-2002 23:36:

whateva, jako malo interesujaca kreatura postrzegajaca n-1 wymiarow i tak czuje siem atrakcyjny :o
btw: txt miazdzy chyba jeszcze bardziej niz ten o szelkach

__________________
pici-polo


Posted by Ieyasu on 15-04-2002 10:55:

nie n-1 wymiarowa kreatura, tylko dokladnie 3wymiarowa+opcjonalnie 1-czas

__________________
Ieyasu Tokugawa


Posted by [FPP]Saari on 15-04-2002 12:31:

zakrecone masz te teksty Ieyasu

__________________
saari.deviantart.com


Posted by [FPP]3Rm4C on 15-04-2002 12:32:

Talking

quote:
Napisane oryginalnie przez Ieyasu
nie n-1 wymiarowa kreatura, tylko dokladnie 3wymiarowa+opcjonalnie 1-czas


Pasjonat jakis czy co?


Posted by Insmac_old on 15-04-2002 12:57:

Talking

nom. Ja znam inną bajkę. Zaczyna się tak:

"mrok wieczorny babcia siwa
przy kominku głową kiwa.
Nos jak haczyk, okulary,
coś *******i babsztyl stary"


Posted by [FPP]3Rm4C on 15-04-2002 13:01:

Talking

quote:
Napisane oryginalnie przez [FPP]Insmac
nom. Ja znam inną bajkę. Zaczyna się tak:

"mrok wieczorny babcia siwa
przy kominku głową kiwa.
Nos jak haczyk, okulary,
coś *******i babsztyl stary"



Znamy to z czasow mlodosci, nasz ponadczasowy hymn heheh


Posted by Lesio on 15-04-2002 13:02:

quote:
Napisane oryginalnie przez [FPP]Insmac
nom. Ja znam inną bajkę. Zaczyna się tak:

"mrok wieczorny babcia siwa
przy kominku głową kiwa.
Nos jak haczyk, okulary,
coś *******i babsztyl stary"



Przeciesz to poczatek bajki o krolewnie pizdlonie

__________________
...


Posted by [FPP]3Rm4C on 15-04-2002 13:05:

Talking

quote:
Napisane oryginalnie przez Lesio


Przeciesz to poczatek bajki o krolewnie pizdlonie



Odkrywczy jestes


Posted by Insmac_old on 15-04-2002 13:07:

quote:
Napisane oryginalnie przez Lesio


Przeciesz to poczatek bajki o krolewnie pizdlonie



Lesio: Pizdolinie a nie pozdlonie ... No co ty nie powiesz?

3rm4c: uszyliśmy sie tego na pamieć kiedys, to były czasy


Posted by Lesio on 15-04-2002 13:10:

quote:
Napisane oryginalnie przez [FPP]Insmac


Lesio: Pizdolinie a nie pozdlonie ... No co ty nie powiesz?

3rm4c: uszyliśmy sie tego na pamieć kiedys, to były czasy



Wsioryba, a jedno wychodzi Textu nie mam ale mam mp3 Daniela Olbrychskiego (pewnie znowy zle napisalem)

__________________
...


Posted by [FPP]3Rm4C on 15-04-2002 13:13:

quote:
Napisane oryginalnie przez Lesio


Wsioryba, a jedno wychodzi Textu nie mam ale mam mp3 Daniela Olbrychskiego (pewnie znowy zle napisalem)



Moment, przeliterujmy:
D-a-n-i-e-l-a O-l-b-r-y-c-h-s-k-i-e-g-o
GG, to ci się udało


Posted by gazi on 15-04-2002 13:13:

Kolega Infi opowiadal mi kiedys o tej teorii plaszczakow.
Naprawde niezle zakrecona ale moze i prawdziwa...

__________________
° http://gazi.deviantart.com °


Posted by Ieyasu on 15-04-2002 18:33:

Po prostu bedzie ze mnie informatyk. Akurat na matmie faszeruja mnie jakimis takimi bzdetami - vector space, matrices, etc.
*******ca mozna od tego dostac i czlowiek ma korbe.
Ostatnio po laborkach z analog electronics wracajac do domu czytalem szyldy na sklepach - widze: przewodniki, za moment atlasy, ksiazki i cos mi tu nie pasuje :-/ zastanawiam sie co ma przewodnik do innych ksiazek, bardziej na miejscu bylby jakis polprzewodnik, nadprzewodnik, a nie atlas. Dopiero po minucie skapowalem, ze sa przewodniki po Francji, Hiszpanii, Niemczech i czyms tam jeszcze. Ale luuuudzie!!! - nie uczcie sie - to robi wode z mozgu!!!

A propos informatykow - to mam kawal:
Jest sobie informatyk z zona w noc poslubna w pokoju i zaczyna cos kombinowac. Wskazuje na dziwne wybrzuszenia na jej ciele na wysokosci mostka i pyta sie co to jest. Ona na to, ze sa to piersi - kobiety maja piersi. NA co on troszke speszony przytaknal ".. no tak ..". Za moment zafrapowalo go co to takiego dziwnego, co ona ma w miejscu, gdzie sie zazwyczaj siedzi. Postanowil zapytac. Zona odpowiedziala: "To sa posladki - kobiety maja posladki, zreszta ty tez to masz". Informatyk pomacal sie po tylku, przytaknal i stao sie. Zafrapowalo go jedno miejsce, jego ciekawosc nie znala granic, iwec sie zapytal. Tym razem zona sie troszke speszyla, szepnela mu cos do ucha, na co on zaczal smiac sie gromkim smiechem i krzyczec: "zabawne - tak na mnie mowili na studiach" :-p

__________________
Ieyasu Tokugawa


Posted by Infinite on 15-04-2002 20:00:

quote:
Napisane oryginalnie przez Gazor
Kolega Infi opowiadal mi kiedys o tej teorii plaszczakow.
Naprawde niezle zakrecona ale moze i prawdziwa...



true true
ale juz niepamietam ktory naukowiec wysunal ta teorie
mimo to jesli ktos posiada jego prace na temat wymiarow to zachecam do lektury

__________________
Świec płomienie próżno się złocą... nie skrzypną drzwi...


Posted by deathcrush on 15-04-2002 22:56:

quote:
Napisane oryginalnie przez Gazor
Kolega Infi opowiadal mi kiedys o tej teorii plaszczakow.
Naprawde niezle zakrecona ale moze i prawdziwa...



ta, jeszcze przestrzen hilberta i tym podobne sprawy... byla taka ksiazka Hiperprzestrzen ... jakktos lubi takie naukowe wymozdzanie sie

__________________
pici-polo


Posted by weirdo on 15-04-2002 23:18:

quote:
Napisane oryginalnie przez tram-


ta, jeszcze przestrzen hilberta i tym podobne sprawy... byla taka ksiazka Hiperprzestrzen ... jakktos lubi takie naukowe wymozdzanie sie

bedzie jak ulal... co nie venotom? :o


Posted by ZimZum on 15-04-2002 23:21:

dlaczego venotom nie wszedl na ten naukowy topic i nie podyskutowal?

__________________
DziamDziam a.k.a Irreligious
Dobry chlopak byl i malo pil...
Illusion of sense :: Mata Leao Łódź Team :: Łódzki Ośrodek JuJitsu/JuJutsu


Posted by deathcrush on 15-04-2002 23:24:

to tylko cisza przed burza... szykuje wielkie uderzenie, cos co zmieni swiat :o

__________________
pici-polo


Posted by ZimZum on 15-04-2002 23:26:

taa i nie bedzie sygnaturek ani avatarow

__________________
DziamDziam a.k.a Irreligious
Dobry chlopak byl i malo pil...
Illusion of sense :: Mata Leao Łódź Team :: Łódzki Ośrodek JuJitsu/JuJutsu


Posted by Ieyasu on 16-04-2002 08:45:

"Tylko glupiec i kanalia lekcewazy genitalia, bo najbardziej teraz modne - reklamowac czesci rodne"
S.Lem

__________________
Ieyasu Tokugawa


Posted by Venotom on 16-04-2002 10:33:

Hm

"Jak nam wiadomo formy zycia egzystujace w n-wymiarach potrafia widziec n-1 wymiarow. "
-Co więc z formami jednowymiarowymi? Czy wg Ciebie nie istnieją, ew. nie istnieje dla nich przestrzeń?

"widzimy 2 wymiary, a tylko na podstawie odbioru przez nasze receptory wzroku (oczy)"
-Oczy są tylko receptorami zakłóceń w płaszczyźnie elektomagnetycznej wszechmaterii wytwarzającej tą płaszczyznę (co odnosi się do naszych wymiarów). Zauważ, że np. uszy również odbierają informację przestrzenną osiągalną dla nas.

"Zatem mozna sobie wyobrazic rozgoryczenie takiej istoty"
-Nie wiem czym Twoja istota dwuwymiarowa może być rozgoryczona, mnie nie rozgorycza chwilowa niewiadomość wymiaru dla mnie wyższego.

"Rozwazmy jednak czlowieka jako 4, a nie jak do tej pory pojmowalismy 3 wymiarowy twor. "
-Ukracasz tu czwarty wymiar do linii czasu? Tak do odczuwam.


Posted by Venotom on 16-04-2002 10:36:

A "Hiperprzestrzeń" to super książka. Z serii "Na ścieżkach nauki" polecam jeszcze "Piękno Wszechświata"- tematyka podobna.


Posted by Ieyasu on 16-04-2002 11:53:

Nie bylo zalozenia, ze to co piesze jest prawda :-p
Tez rozpatrywalem ten text pod wzgledem logicznym i malo z niego wynikalo, ale to tylko szczegoly - nie jest to napewno wytlumaczenie dla braku moich kompetencji, ale czy w Gwiezdnych Wojnach nie bylo slychac swistu laserow w prozni???
Zreszta owe lasery rowniez mialy jak na swiatlo rozchodzace sie w prozni niezwykle mala predkosc. Nie bierz sobie tego tak to serca - to tylko zgrzew :-p

__________________
Ieyasu Tokugawa


Posted by Venotom on 16-04-2002 12:12:

To świszczały lasery, a nie generatory tychże?


Posted by Ieyasu on 16-04-2002 12:29:

istoty jednowymiarowe, zyjace na prostej beda zapewne widziec tylko punkt - albo za soba, albo przed soba, zalezy, w ktorym kierunku na osi wspolrzednych sie odwroca, a punkt nie ma wymiarow - mozna okreslic tylko jego polozenie - w przypadku postaci 1 wymiarowej tylko odleglosc od niej (a o tym tez nie jestem pewien - patrz punkt nast).

A propos oczu - nie napialem na jakiej zasadzie odbywa sie rejestrowanie sygnalow i jakie sa to sygnaly, tylko jaka jest ich dalsza analiza, ze na podstawie dwoch niezaleznych 2-wymiarowych obrazow zatem o 1 wymiar mniej niz przestrzen, w ktorej egzystujemy. To samo jest z plaszczakami. Istoty te beda widziec prosta, a odleglosc miedzy nimi a punktami na tej prostej beda oceniac na podstawie roznicy obrazow odbieranych przez ich oczy, o ile beda je mialy w ilosci dwoch i o ile w ogole beda je mialy. Co sie zas tyczy zycia na prostej to nie wyobrazam sobie mozliwosc oceny odleglosci, poniewaz bedziemy widziec tylko obiekt najmniej oddalony od nas, ktory zreszta bedzie zaslaniac nam wszystkie obiekty za nim (zakladajac, ze jest on nieprzezroczysty)

Odpowiedz na punkt trzeci. Moze i Cie nie rozgorycza, bo i po co Ci taka informacja na temat Twoich parametrow w kolejnym wymiarze, skoro i tak nie bedziesz w stanie ich zinterpretowac nie zastepujac akutat tymi parametrami, parametry opisujace punkty twego ciala w kierunkach XYZ. Innymi slowy - mozesz przyjac, ze skladowe kolorow RGB a kolejnymi wymiarami Twojego ciala. Jednak podmieniajac skladowa czerwona w miejsce wysokosci w ukladzie wspolrzednych - nie jestes w stanie nic powiedziec o sylwetce.

Reply na czwarty punkt wyglada nastepujaco - co w tym zlego???
Jadles kiedys sekacz??? - takie ciastko??? wyglada jak walec z kolcami. Robiac kolejne przekroje poprzeczne otrzymasz zdeformowane kolka. Teraz spojrz na ekran oscyloskopu i figury powstale ze skladania prostopadlych sinusoid o roznych czestotliwosciach i amplitudach. Czy nie przypominaja - podrozy po przekrojach seacza??? - to niby tak jakby 3 wymiar tego ciastka uproscic do czasu patrzac na ekran oscyloskopu, czyz nie???

__________________
Ieyasu Tokugawa


Posted by Ieyasu on 16-04-2002 12:30:

co za roznica, czy lasery, czy generatory - w prozni sie dzwiek nie rozchodzi

__________________
Ieyasu Tokugawa


Wszystkie czasy są EU (PL). Aktualna godzina 22:46.