FPP BOARD (http://board.fpp.pl//index.php)
- (http://board.fpp.pl//forumdisplay.php?forumid=8)
-- (http://board.fpp.pl//showthread.php?threadid=6540)
Paranoja? Histeria? Ostracyzm?
Skoro juz zaczalem sie udzielac, pozwolcie, ze zapytam o cos, co nurtuje mnie od dluzszego czasu...
Zauwazylem (trudno zreszta nie zauwazyc) ciagla nagonke na pewnego czlonka tego boardu... Chyba kazdy wie, o kogo chodzi - zostal ostatecznie zbanowany, jego znajomi maja problemy z dostaniem sie na IRC...
Co najciekawsze, bardzo wiele osob z tego boarda uwaza Go za osobe sympatyczna, kolezenska... Sam mialem okazje z Nim porozmawiac i stwierdzam, iz nic z Jego zachowania nie wskazuje na to, iz jest niszczacym cudze zycia szalencem, jak zreszta sugeruje paru czlonkow tej spolecznosci...
Istnieje pewna niewielka grupa, ktora nie dawala za wygrana, poki nie dopieli swego - dopoki nie pozbyli sie niewygodnej dla siebie osoby. Dziesiatki szkalujacych Go postow, insynuacje, jakoby zagrazal prywatnosci kazdej osoby na boardzie wielokrotnie mnie smieszyly - zapewne Jego jeszcze bardziej...
Czy istnieja jakiekolwiek FAKTYCZNE dowody na Jego wine? Czy zostal kiedykolwiek zlapany na goracym uczynku, na niszczeniu czyjejs wlasnosci? W kazdej wspolczesnej spolecznosci na wyzszym stopniu ucywilizowania panuje zasada "niewinny az do udowodnienia winy". Niewielka, oskarzajaca go grupa osob (nota bene wiem, ze maja oni prywatne porachunki ze wspomnianym czlowiekiem) mogla podjac decyzje, ignorujac zdanie wiekszosci...
Ktos tu porownal Go do przestepcy w masce, demolujacego domy... Cos takiego podpada pod znieslawienie - tylko mr. A.L. , naszemu politycznemu mistrzowi uchodzi to plazem.
Nie zostaly tu zachowane zadne normy, przyjete we wspolczesnych systemach prawnych... Ostracyzm wobec ludzi silnych i potencjalnie zagrazajacych naszej pozycji? Sady skorupkowe zaginely razem ze starozytnymi cywilizacjami, drodzy przyjaciele... Gdyz niewiele mialy wspolnego ze sprawiedliwoscia...
__________________
"Though the heat of the Sun is beyond measure, the mere light of candle is of the greater danger..."
Adria the Witch
Widze czlowieku, ze malo wiesz... Ale to w sumie i dobrze dla ciebie.
Zeby bylo wszystko scisle, to mamy spory material dowodowy przeciwko weird'owi, tym bardziej ze sam na ircu sie wszystkim naokolo chwalil czego to on nie zrobil. I jakiekolwiek proby jego obrony sa i beda bezskuteczne.
Zreszta, rejestrujac sie na to forum autmatycznie wyraza sie zgode na podporzadkowanie sie administratorom boarda, ktorzy nie maja obowiazku tlumaczyc sie ze swoich decyzji. Jakiekolwiek by one nie byly. Jesli to robimy to tylko i wylacznie z naszej dobrej woli. Warto przeczytac tekst przy rejestracji zanim kliknie sie "Agree".
__________________
quote:
Zauwazylem (trudno zreszta nie zauwazyc) ciagla nagonke na pewnego czlonka tego boardu...
quote:
Jego zachowania nie wskazuje na to, iz jest niszczacym cudze zycia szalencem, jak zreszta sugeruje paru czlonkow tej spolecznosci...
quote:
Istnieje pewna niewielka grupa
quote:
Dziesiatki szkalujacych Go postow
quote:
insynuacje, jakoby zagrazal prywatnosci kazdej osoby na boardzie wielokrotnie mnie smieszyly
quote:
Czy istnieja jakiekolwiek FAKTYCZNE dowody na Jego wine?
quote:
Czy zostal kiedykolwiek zlapany na goracym uczynku, na niszczeniu czyjejs wlasnosci?
quote:
W kazdej wspolczesnej spolecznosci na wyzszym stopniu ucywilizowania panuje zasada "niewinny az do udowodnienia winy".
quote:
Ktos tu porownal Go do przestepcy w masce, demolujacego domy...
quote:
Nie zostaly tu zachowane zadne normy, przyjete we wspolczesnych systemach prawnych...
quote:
potencjalnie zagrazajacych naszej pozycji
__________________
Coz, uczciwe wobec wszystkich byloby przedstawienie calego materialu dowodowego - na razie wyglada to co najmniej nieciekawie... W sumie kazdy chyba ma prawo wiedziec, jakiez to zbrodnie zostaly popelnione? Co wskazuje na oskarzonego/skazanego?
Oczywiscie, mozecie sie zaslaniac faktem, iz kazdy zgadzal sie na prawa boarda... Lecz jesli to Wasz jedyny argument... To jest to troszke przerazajace. Tak wyglada panstwo totalitarne, prawda?
EDIT - na razie znalazlem te...
http://board.fpp.pl/showthread.php?s=&threadid=6528
http://board.fpp.pl/showthread.php?s=&threadid=5864
__________________
"Though the heat of the Sun is beyond measure, the mere light of candle is of the greater danger..."
Adria the Witch
Ani FPP.PL ani board.fpp.pl nie sa zadnym panstwem. Prawo ustanawiaja tu administratorzy. Badz co badz board.fpp.pl jest wlasnoscia prywatna...
A jak sie nie podoba to przeciez nikt nie zmusza nikogo do przebywania tutaj...
__________________
W sumie - trzeba od razu tak przedstawiac sprawe... Liczylem tylko na wyjasnienie, - skoro jednak tak to wyglada... Chyba wszelkie dyskusje wlasnie utracily sens...
__________________
"Though the heat of the Sun is beyond measure, the mere light of candle is of the greater danger..."
Adria the Witch
quote:
Napisane oryginalnie przez [FPP]SweepeR
Ani FPP.PL ani board.fpp.pl nie sa zadnym panstwem. Prawo ustanawiaja tu administratorzy. Badz co badz board.fpp.pl jest wlasnoscia prywatna...
A jak sie nie podoba to przeciez nikt nie zmusza nikogo do przebywania tutaj...
quote:
Napisane oryginalnie przez [FPP]Insmac
Wobec tego tracicie kolejnych user�w...uwa�acie sie jakis panow?
Nara all, milo bylo ale sie skonczylo
__________________
Pieniadze to nie wszystko,
ale wszystko bez pieniedzy to ***.
To co m�wi� Sweep o w�asno�ci prywatnej mo�e niekt�rym wydawa� si� dziwne, niezrozumia�e i niemi�e, ale tak ju� niestety jest. W�asno�ci prywatnej trzeba nauczy� si� szanowa� i respektowa�.
Board zosta� stworzony przez jedn� lub kilka os�b. Zosta� nam udost�pniony i mo�emy z niego korzysta�. Jednak to w�a�ciciel ustala zasady korzystania z niego.
Mo�na to por�wna� do zorganizowania imprezy. Je�eli kto� podpadnie w�a�cicielowi lokalu to mo�e us�ysze� od niego wyp.....
Skrajn� sytuacj� mo�e by� r�wnie� ukazanie si� naszym oczom pewnego dnia komunikatu �Z przykro�ci� informujemy, �e board zosta� zamkni�ty. Wszystkich gor�co pozdrawiamy. Fajnie si� z wami rozmawia�o, ale postanowili�my nie ci�gn�� ju� tego dalej.�
Nas, boardowicz�w z pewno�ci� by to zabola�o, czy wkurzy�o. W ko�cu board dla cz�ci z nas to nie tylko �r�d�o pozyskiwania informacji na interesuj�ce nas tematy zwi�zane z grami, ale nierzadko prawdziwe znajomo�ci. Rozmawiamy przecie� r�wnie� o naszych pogl�dach, zainteresowaniach, czy normalnie wyg�upiamy si� dla zabawy. Je�li znajomo�ci te nie przenios�y si� poza granice wirtualnego �wiata to strata mo�liwo�ci kontaktu z innymi osobami mo�e by� jeszcze bardziej dotkliwa.
To wszystko mo�e bole�, ale zawsze trzeba pami�ta�, �e nale�y szanowa� w�asno�� prywatn�.
__________________
killer towa
"Niech przeciwnik mu�nie tw� sk�r� gauntletem, ty przywal mu shotgunem. Niech przeciwnik przywali ci shotgunem, ty przywal mu RL. Niech przeciwnik przywali tobie RL, a ty zabij go z RG. Nie koncentruj si� na bezpiecznym unikni�ciu - po�� swe �ycie przed nim"
quote:
Napisane oryginalnie przez [FPP]Insmac
Nara all, milo bylo ale sie skonczylo
__________________
"Podpis nie jest obowi�zkowy. Podpis pojawia si� pod twoim post'em."
Jesli zostalbym wyp********y z imprezy, z pewnoscia rowniez pojawilyby sie pytania "dlaczego", "co zrobil".
Odpowiedz "bo to moj dom i tak mi sie podoba" nie jest chyba forma, ktora stawialaby gospodarza w dobrym swietle, prawda?
__________________
"Though the heat of the Sun is beyond measure, the mere light of candle is of the greater danger..."
Adria the Witch
quote:
Napisane oryginalnie przez Asmodeus
Jesli zostalbym wyp********y z imprezy, z pewnoscia rowniez pojawilyby sie pytania "dlaczego", "co zrobil".
Odpowiedz "bo to moj dom i tak mi sie podoba" nie jest chyba forma, ktora stawialaby gospodarza w dobrym swietle, prawda?
__________________
killer towa
"Niech przeciwnik mu�nie tw� sk�r� gauntletem, ty przywal mu shotgunem. Niech przeciwnik przywali ci shotgunem, ty przywal mu RL. Niech przeciwnik przywali tobie RL, a ty zabij go z RG. Nie koncentruj si� na bezpiecznym unikni�ciu - po�� swe �ycie przed nim"
Oczywiscie - gdyby wszystko zostalo zalatwione polubownie...
Niestety, to nie jest podobna sytuacja...
Jasne - wlasciciel lokalu ma prawo dysponowac nim i zapraszac/wypraszac kogo tylko chce. Jesli jednak naduzywa tego prawa, odmawiajac podawania publicznie jakichkolwiek powodow... Mowi jedynie, iz to jego dom wiec ma prawo tak postepowac...
Ma niezaprzeczalna racje.
Niezaprzeczalnie rowniez jest czlowiekiem o niskiej kulturze, zapewne ma tez jakies niewygodne powody swego postepowania...
Coz, skoro jednak sprawa jest juz przesadzona - nie dowiemy sie, jakie sa dowody... Czy warto drazyc ten temat?
__________________
"Though the heat of the Sun is beyond measure, the mere light of candle is of the greater danger..."
Adria the Witch
Biedny shooler - tyle si� napisa� na marne...
__________________
"Podpis nie jest obowi�zkowy. Podpis pojawia si� pod twoim post'em."
quote:
Napisane oryginalnie przez Asmodeus
Oczywiscie - gdyby wszystko zostalo zalatwione polubownie...
Niestety, to nie jest podobna sytuacja...
Jasne - wlasciciel lokalu ma prawo dysponowac nim i zapraszac/wypraszac kogo tylko chce. Jesli jednak naduzywa tego prawa, odmawiajac podawania publicznie jakichkolwiek powodow... Mowi jedynie, iz to jego dom wiec ma prawo tak postepowac...
Ma niezaprzeczalna racje.
Niezaprzeczalnie rowniez jest czlowiekiem o niskiej kulturze, zapewne ma tez jakies niewygodne powody swego postepowania...
Coz, skoro jednak sprawa jest juz przesadzona - nie dowiemy sie, jakie sa dowody... Czy warto drazyc ten temat?
__________________
killer towa
"Niech przeciwnik mu�nie tw� sk�r� gauntletem, ty przywal mu shotgunem. Niech przeciwnik przywali ci shotgunem, ty przywal mu RL. Niech przeciwnik przywali tobie RL, a ty zabij go z RG. Nie koncentruj si� na bezpiecznym unikni�ciu - po�� swe �ycie przed nim"
Milo porozmawiac z czlowiekiem sklonnym do inteligentnej dyskusji...
Nie winie moderatorow za samego bana - kto wie, co dzialo sie poza naszymi oczami, obiektywnie patrzac... Ale co za problem wyciagnac to na swiatlo dzienne?
Na forach Mtgnews wyglada to tak: zawsze jest otwarta dyskusja na temat suspension/bana... Kolejni moderatorzy umieszczaja swoje zdanie i wszystkie powody... To chyba wlasciwa droga?
__________________
"Though the heat of the Sun is beyond measure, the mere light of candle is of the greater danger..."
Adria the Witch
quote:
Napisane oryginalnie przez Asmodeus
Milo porozmawiac z czlowiekiem sklonnym do inteligentnej dyskusji...
Nie winie moderatorow za samego bana - kto wie, co dzialo sie poza naszymi oczami, obiektywnie patrzac... Ale co za problem wyciagnac to na swiatlo dzienne?
Na forach Mtgnews wyglada to tak: zawsze jest otwarta dyskusja na temat suspension/bana... Kolejni moderatorzy umieszczaja swoje zdanie i wszystkie powody... To chyba wlasciwa droga?
__________________
killer towa
"Niech przeciwnik mu�nie tw� sk�r� gauntletem, ty przywal mu shotgunem. Niech przeciwnik przywali ci shotgunem, ty przywal mu RL. Niech przeciwnik przywali tobie RL, a ty zabij go z RG. Nie koncentruj si� na bezpiecznym unikni�ciu - po�� swe �ycie przed nim"
Coz, nie nam to rozstrzygac.
OK, najwyrazniej nic wiecej nie moge tu dodac - pozostaje mi jedynie miec nadzieje, ze ktos wyciagnie z tego korzystne (dla ogolu) wnioski...
Dzieki za dyskusje, tawariszcz killertowa.
__________________
"Though the heat of the Sun is beyond measure, the mere light of candle is of the greater danger..."
Adria the Witch
Topic Niesprawiedliwosc w zaden sposob nie dyskryminuje weirda, a ukazuje tylko nieslosznosc zbanowanie na kanale #fpp.pl calego icpnet'u - co unimozliwilo wejscie na kanal nie tylko weirdowi ale innym osoba kozystajacym z icpnet.
Topic Weird i co dalej?: jedyna osoba z [FPP] ktora chciala ( i publicznie to oznajmila) wprowadzac jakies restrykcje wzgledem Weird'a byla Saari. Za reszte osob nie odpowiadam - weird w topiku nie zostal ani obrazony, ani wysmiany.
quote:
Asmodeus
"kto wie, co dzialo sie poza naszymi oczami"
quote:
Odpowiedz "bo to moj dom i tak mi sie podoba" nie jest chyba forma, ktora stawialaby gospodarza w dobrym swietle, prawda?
quote:
Niezaprzeczalnie rowniez jest czlowiekiem o niskiej kulturze, zapewne ma tez jakies niewygodne powody swego postepowania...
quote:
ze ktos wyciagnie z tego korzystne (dla ogolu) wnioski...
__________________
dawno nie widza�em na boardzie takiej rozmowy. co do tej ca�ej waszej gadki, argument�w, kontrargument�w to powiem wam tyle �e prawda lezy gdzie� po �rodku i nikt w obecnej sytuacji
nie jest wstanie wymy�le� takiego rozwi�zania, kt�re zadowoli wszystkich .
done
Weird doskonale wie za co dostal bana. Skoro juz porownujemy boarda do imprezy, to przeciez jesli wlasciciel domu wyprasza jakiegos z uczestnikow zabawy to nie informuje o tym wszystkich obecnych uroczyscie wyglaszajac przemowienie, wyjasniajac, przeprowadzajac dyskusje. Sprawe zalatwia tylko pomiedzy soba a wypraszanym. My zrobilismy dokladnie to samo.
__________________
Na boardzie - zasady stanowia Moderatorzy i tylko oni. Zapisuajc sie na liste - godzicie sie na te warunki. Nie jestesmy w panstwie polskim tylko na boardzie beadacym wlasnoscia fpp.pl - jezlei ktos nie akceptuje tego = sa inne boardy....
Sprawa weirda zostala szeroko omowiona i decyzja zostala podjeta jednomyslnie przez moderatorow (zadnego sprzeciwu).
Co do przyjeciea - jak ktos sie awanturuje - to zostaje wyrzucony - to chyba jest jasne, tylko my nie robimy szumu wyrzacajac goscia - aby reszcie gosci nie psuc humoru.
Jezeli ktos czuje sie pokrzywdzony decyzja Modratora - to moze sie zglosic do mnie - ale zapowiadam z gory - jak beda to nieuzasadnione zgloszenia, to kolejne zgloszenie od osoby z gory bedzie odrzucone...
__________________
hm panowie, z tego co pamietam, to ja najbardziej obstawalem za weird'em mimo ze do konca nie bylem pewien slusznosci tego co robie... chlopak zrobil co zrobil, nie ma potrzebu po raz n'ty rozpetywac dyskusji na jego temat... a szczegolnie niesympatyczne jest to, ze teraz go tu nie ma (z powodu ww. banana ) wiec chyba troche nieelegancko plesc 3 po 3 na jego temat za jego plecami... skoro czujecie sie tacy lepsi i dojrzalsi to chyba powinniscie wiedziec, ze to nie na miejscu...
bylo, minelo... ja juz nie mam zamiaru wracac do tego. wiem ze sporo zawalil (o tak, mowie to glosno, popatrz sweper) i mam nadzieje ze wiecej takiego numeru nigdzie nie wytnie, a moze i kiedys wroci na to forum bo mimo wszystko paru osobom bedzie go brakowac...
dziekuje wszystkim ktorzy nie przeczytali moich wywodow i apeluje o (kurwa mac!) nie roztrzasanie tego watku jeszcze raz...
ee...ja tam zadko wpadam na #fpp.pl
obce mi s� te wasze k�utnie i wasze spory.....i dobrze...jeden k�opot mniej.
Jak weirdo sie whackowywa� na konta i sie do tego przyzna� a moderator tego zabrania to ja sie nie dziwie ze dosta� bana.
A to ze
1. moderator ma zawsze racje
2. gdy nie ma racji patrz punt pierwszy
to normalne i sie z tym zgadzam dopuki nie przesadzi.....
__________________
gg: 1854672 | blog | http://kosz.fpp.pl | Kawa
quote:
Napisane oryginalnie przez AlieneK
to normalne i sie z tym zgadzam dopuki nie przesadzi.....
__________________
Hm............................................................................................
HMMMMMMMM Hmmmmmmmmmm hmmmm HM hm....... hmmmmmmm hmm.......................... hm................ hm..........
A wi�c hm...................
Byla jush taka ankieta a tam dalem glos na "nie" i zdania nie zmienie
czyli weirdo nie powinien dostac bana, to jest moje zdanie
-----------
Poziom mojej wypowiedzi nie jest adekwatny z poziomem jaki demonstruje zbanowana osoba (czyt: moj post jest )
__________________
weird troche przesadzi�........
i nie ma co dyskutowa� ;>
tego bana mo�na tak po p� roku zdj��, mo�e ci co� si� z nim zrobi ;>
__________________
Trzeba by� gorszym, by potem sta� si� lepszym
Trzeba by� g�upim, by m�c sta� si� m�drzejszym
Ale jestem przeciw do�ywotniemu banowu. Termin se ustalcie i potem zdejmijcie.....
__________________
gg: 1854672 | blog | http://kosz.fpp.pl | Kawa
ale tylko pomyslcie. podam taki wymyslony na poczekaniu przyklad.
robicie sobie powiedzmy gre komputerowa... programujecie, robiecie grafe, muzyke itd. wkladacie w to duzo pracy. to jest wasza praca a wynikiem bedzie nowa gra.
w pewnym momencie ktos sie do was wlamuje i publicznie udostepnia w/w materialy.
i co? zapraszacie go jeszcze na herbatke czy wyp.... z mieszkania?
W wlamal sie na nasz prywatny dzial i go publicznie udostepnial. ta jest lamanie prawa i poza tym lamanie prawa boarda. tu nawet nie ma co dyskutowac o banie.
tram - dlaczego dyskutujemy o W bez niego? nie my zaczelismy dyskucje. my tylko odpieramy zarzuty.
Wszystkie czasy są EU (PL). Aktualna godzina 07:02.