FPP BOARD (http://board.fpp.pl//index.php)
- (http://board.fpp.pl//forumdisplay.php?forumid=8)
-- (http://board.fpp.pl//showthread.php?threadid=7029)


Posted by Venotom on 15-06-2002 10:50:

Question Wegetarianizm

Cze, mam nadzieję, że niezdrowa atmosfera wokół mojej osoby mineła.

Wegetarianie mówią, że jedzą tylko rośliny ponieważ nie chcą nosić w sobie karmy śmierci (coś co "tworzy" istota kiedy umiera). Ale przecież rośliny też żyją, też odczuwają zmiany otoczenia. Wg mnie takie tłumaczenie wegetarianizmu (uniknięcie karmy śmierci) jest błędne. Rozumiem, że ktoś spożywa tylko roślina dla zdrowia, ale jeżeli zaczyna to tłumaczyć na tle karmy śmierci to przeczy sam sobie. Roślina też jest istotą, też rozwija się itp, też rodzi się i umiera.

__________________


Posted by ZimZum on 15-06-2002 10:59:

bla bla
zclowiek to zwierze, ktore jest czescia lancucha pokarmowego danego ekosystemu, wiec jedzenie zwierzatek to naturalna rzecz.

__________________
DziamDziam a.k.a Irreligious
Dobry chlopak byl i malo pil...
Illusion of sense :: Mata Leao Łódź Team :: Łódzki Ośrodek JuJitsu/JuJutsu


Posted by fr3zzer on 15-06-2002 11:02:

Talking

jak widac niektore rzeczy sie nigdy nie zmienia (czyt. ciekawe topiqi venotoma)...

__________________
You wanna battle the best, you're gonna die like the rest.
[email protected]
ICQ 157396019
GG 1090334


Posted by on 15-06-2002 11:12:

Eeee... Ktos powiedzial, ze wroci, i slowo sie zeklo... Czy jakos tak, ale... Chca rozwazac na tego typu temat musisz sie zaopatrzyc w maksymalnie duzo inforamacji na ten temat, wiec wio na www.google.com i szukaj wiecej, bo to co masz to crap.


Posted by d4 on 15-06-2002 11:14:

Czwarty :/

__________________
b * d r u n k * and b * p r o u d *


Posted by jasio14 on 15-06-2002 11:23:

piaty

__________________
<prorok> I zapłoną piekielnym ogniem wasze serwery, gdyż zabezpieczenia ich wątłe, a podatnośc na buffer overflowy ogromna. I zaprzestaną działania wasze routery a wasze niewiasty nosić będą pakiety w kubłach, a tam będzie płacz, zgrzytanie zębów, 404 i request timeout.


Posted by Hakan on 15-06-2002 12:13:

Powiem tylko ze nie ma nic lepszego niz befsztyk z cebulka, palce lizac

__________________

Nieważne, kim jesteś I co z tobą zrobiono. Prędzej czy później zyskasz
prawo wyboru. Jesteś czymś więcej niż tylko sumą swoich części...
Nieważne jak doszło do twoich urodzin, jak do tej chwili toczyło się twoje życie!
Masz oczy, masz mózg i skalę wartości. Nie pozwól, by ktokolwiek cię oszukał,
nawet ja. A kiedy nadejdzie czas, jeśli nadejdzie, upewnij się, że wybierasz
samodzielnie. Nic co działo się wcześniej,nie będzie wtedy miało znaczenia.

Roger Zelazny „Książe chaosu”


Posted by MAr-n on 15-06-2002 12:50:

wegeterjanizm a co to takiego kiedys probowalem jesc tylko wazywa ale nie moglem sie obejsc bez hamburgera schabowego i mielonego (slaba wola moze dlatego )

__________________
You are not going to believe this story. But it is a true story, as true as I sit here writing it - as true as I will die in the morning.
Yes, this story ends with my end, with my death tomorrow

(c) Edgard Allan Poe - The Black Cat
(...)
Mój avatar pochodzi z gazety "NIE" z tematu "Czy w polsce będzie jeszcze tańsza wódka"


Posted by [FPP]Shooler on 15-06-2002 13:34:

No jak dla mnie nie istnieje posilek bez miecha poprostu na samych roslinach sie nie da normalnie zyc

__________________


Posted by S4i1or on 15-06-2002 15:27:

Wszystko się da Mój znajomy nie je mięcha i żyje normalnie... Ja też próbowałem, ale... MArtin i Shl - macie całkowitą rację - mięcho musi być


Posted by Sphere on 15-06-2002 15:29:

obiad bez miesa - co to za obiad


Posted by AlieneK on 15-06-2002 18:28:

to samo.....bez mięcha nie ma dobrego obiadu....
a co do wegetarianizmu to dwie wersje:
1. wegeteriani pierwszego typu są wegetarianami bo to podobno zdrowo
2. Bo uwazają ze zwierzęta mają dusze co łaczy sie takze z reinkarnacją....
drugi typ wegetarianizmu wg. koscioła jest grzechem bo wg. kosciola zwierzęta nie mają duszy i nie ma czego takiego jak reinkarnacja....

__________________
gg: 1854672 | blog | http://kosz.fpp.pl | Kawa


Posted by [FPP]Lipas on 15-06-2002 19:31:

quote:
Napisane oryginalnie przez fr3zzer
jak widac niektore rzeczy sie nigdy nie zmienia (czyt. ciekawe topiqi venotoma)...


epoka lodowcowa, nie - venotomowska, jak ktos, kiedys na boardzie powiedzial, ale spoko - mam
-> , czyli zjadajmy posty i topiki venotoma

__________________
'Linux is like a wigwam - no windows, no gates, apache inside!'

'Uśmiechnij się, właśnie jesteś w ukrytym KillFile...'

[L]ipas | GG: 917123


Posted by [FPP]Saari on 15-06-2002 20:41:

Wegetarianizm ... to dosc kontrowersyjna sprawa..

Tym ktorzy mowia ze to zdrowe od razu wyjasniam - nie... nie jest to zdrowszy tryb zycia niz jedzenie miesa. Organizm ludzki potrzebuje takze tych minerałow ktore zawarte sa w miesie zwierzecych a ktorych nie ma w kotlecikach sojowych ani w kapuscie (nie powiem dokladnie jakie to zwiazki ale czytalam ze sa takie )

druga sprawa - mordowanie zwierzat... no coz. jestesmy mimo wszystko takze zwierzetami i musimy sie odzywiac tak jak kaze natura a nasze uzebienie wskazuje na to ze jestesmy stworzeni do jedzenia miecha. Poza tym jak nie bedziecie jesc miecha to i tak tych zwierzatrek nie uratujecie ..a badzmy szczerzy - nie uda sie zmusic wszystkich do jedzenia zieleniny..

trzecia sprawa - osoba chcaca przejsc na wegetarianizm powinna pomyslec tez o swoich bliskich. Jak oni to zniosa.. znm wegetariam ktorzy przysparzaja swojej rodzinie duzo klopotu - trzeba dla nich oddzielnie gotowac na roznych imprezach rodzinnych a takze na codzien w domu. Jak ktos chce jesc inaczej niz reszta powinien sam o siebie dbac!

__________________
saari.deviantart.com


Posted by Venotom on 15-06-2002 20:44:

Saari, mi nie chodzi o to, że jedzenie zwierząt jest "złe", chodzi o to, że jedzenie istot (rośliny i zwierzęta) jest "złe".


Posted by CybeR on 15-06-2002 20:49:

Thumbs down

quote:
Napisane oryginalnie przez Venotom
Saari, mi nie chodzi o to, że jedzenie zwierząt jest "złe", chodzi o to, że jedzenie istot (rośliny i zwierzęta) jest "złe".


Venotom twoj avatar to twoje zdjecie? Niezle ci wyszlo!
Fajne afro...
tylko ten gosc nie wyglada na 100kg CHLOPAKA!!

__________________
"I always wanted to be somebody, but now I realize I should have been more specific."


Posted by [FPP]Saari on 15-06-2002 20:53:

Eee... no nie wiem czy bez jedzenia istot przezyjesz - cola + guma do zucia?

__________________
saari.deviantart.com


Posted by rcube on 15-06-2002 20:55:

Qwa, Venotom aleś przysral

Nie chce mi sie przegladac boarda przez twoje wrodzono kijowe malo tematyczne wypowiedzi/posty/topici nie wnoszace nic nowego a wrecz cofajace* poziom tego boarda


* - obnizajace

__________________


Posted by Venotom on 15-06-2002 21:01:

Więc tak: to nie jest zdjęcie, a mój wizerunek w świecie South Park (nie wiem gdzie go zrobiłem)- ubranko a`la Travolta jest z okazji fali osiemnastek, które zaraz się zaczną. Afro na głowie mam na codzień.
Odnośnie jedzenia istot: dla mnie OT.


Posted by jasio14 on 15-06-2002 21:21:

[22:20] * weird odklada schaboszczaka i zaczyna wpierdalac steropian

__________________
<prorok> I zapłoną piekielnym ogniem wasze serwery, gdyż zabezpieczenia ich wątłe, a podatnośc na buffer overflowy ogromna. I zaprzestaną działania wasze routery a wasze niewiasty nosić będą pakiety w kubłach, a tam będzie płacz, zgrzytanie zębów, 404 i request timeout.


Posted by [FPP]Saari on 16-06-2002 04:51:

smacznego

__________________
saari.deviantart.com


Posted by jasio14 on 16-06-2002 08:53:

teraz nastapi moralizujaca gadka nt. tolerancji na boardzie

chyba nie musze dodawac czyjego autorstwa

__________________
<prorok> I zapłoną piekielnym ogniem wasze serwery, gdyż zabezpieczenia ich wątłe, a podatnośc na buffer overflowy ogromna. I zaprzestaną działania wasze routery a wasze niewiasty nosić będą pakiety w kubłach, a tam będzie płacz, zgrzytanie zębów, 404 i request timeout.


Posted by ZimZum on 16-06-2002 11:56:

a ja tak sobie mysle, ze zeby w 100% nie jesc istot zywych, to trza by bylo sporzadzac potrzebne zwiazki dla rozwoju czlowieka z materii nieoziwyionej, czyli poprzez szereg reakcji chemicznych, z alkanu przechodzac w inne zwiazki dojsc az do cukrow itd...
To nie ma sensu.
Czlowiek musi zryc inne istotki zywe

__________________
DziamDziam a.k.a Irreligious
Dobry chlopak byl i malo pil...
Illusion of sense :: Mata Leao Łódź Team :: Łódzki Ośrodek JuJitsu/JuJutsu


Posted by [FPP]Shooler on 16-06-2002 12:18:

schrupalbym sobie jakas zywa istotke

__________________


Posted by SweepeR on 16-06-2002 15:16:

Na poczatku powiem, ze sam jem miecho. Po prostu z przyzwyczajenia. Moj brat jest wegetarianinem, troche sie tym interesuje.

Prawda jest taka, ze czlowiek nie jest do konca stworzony przez nature i przystosowany do jedzenia miesa. Pierwsze: uzebienie. Wszystkie drapiezniki maja kly, natomiast czlowiek ich nie ma - ma tylko siekacze do sprawnego gryzienia roslinek no i te inne zeby (zapomnialem w tej chwili jakie ). Brak klow mozna jednak wytlumaczyc tym, ze w koncu mamy zwinne rece oraz takie przyrzady jak noze, wiec teorytycznie nie potrzebne nam sa zadne kly. Ale o ile dobrze pamietam, to neandertalczycy, ktorych czaszki odkopano tez nie mieli klow, ale tez i nozy. Tak jakby wiec czlowiek sobie na sile przyprawil kly

Poza tym przewod pokarmowy. Wszystkie zwierzeta miesozerne maja bardzo krotki przewod pokarmowy - a nasz ma kilka metrow. Miecho w nim zalega i gnije...

Jest tez jeszcze kilka innych powodow, dla ktorych czlowiek nie jest tak do konca miesozerca... Moj brat, jak juz wspomnialem, jest wegetarianinem (ale nie weganem). Za jego namowa przez jakis czas nie jadlem miesa, dlugo w sumie nie wytrzymalem. Ale po jakims czasu zaczalem czuc jak to mieso, ktore na codzien kupujemy w sklepach i supermarketach SMIERDZI! Geez, taki odor ze ja pierdole No, ale jakos tak zaczalem jesc znowu.

Jedna moja nauczycielka opowiadala jak momentalnie, z dnia na dzien zostala wegetarianinka po tym, jak z wycieczka klasowa byla w jakiejs tam wytworni miesa. Opowiadala, ze w kotlach, w ktorych sie to miecho mieli plywaly jakies buty, jakies papiery, etc. sam syf. Malo co sie nie porzygala - wtedy przestala jesc mieso.

Istnieje tez cos takiego jak problem moralny tego wszystkiego. Czesc z was ma psa lub kota, albo jakies inne zwierzeta. Watpie zebyscie byli w stanie je zjesc, ot tak sobie. Szokuje nas to, ze w Korei jedza psy, te kochane zwierzatka, najlepszych przyjaciol czlowieka. Tak samo Indyjczycy (?) bulwersuja sie, ze my jemy krowy, te swiete stworzenia...

"Zwierzeta sa moimi przyjaciolmi... a ja nie jem swoich przyjaciol"
- J. B. SHAW (1856-1950), dramaturg i krytyk brytyjski

Wlochaty - "Zjedz dziecko"

Kiedy matka dala zycie dziecku, wszyscy chorem krzykneli "dobra robota". Ale matka nie powiedziala slowa, poniewaz byla niema. Kiedy dziecko mialo kilka dni, jego usta zaczely pic wode. Niewinne dziecko, mialo wkrotce isc na rzez. Kiedy mialo zaledwie dwa tygodnie postawili je na wage. A stamtad wcisneli do drewnianej skrzyni, szybko zamkneli stalowymi gwozdziami. Zabrali dziecko do miejsca, sciany i posadzka wylozone bialymi kafelkami. Pokryte zakrzepla krwia i zwierzecymi odchodami. Wywlekli dziecko ze skrzyni na pokrwawiona ziemie. I kiedy wstrzasy przeszly przez nie, nie moglo wydobyc glosu. Powiesili dziecko za nogi na ruchomym lancuchu. Ale nikt tego nie zatrzymal, bo tam nikt nie pyta o bol. Dziecko podrozowalo do gory nogami az napotkalo krwawy noz. I kiedy noz zatopil sie w nim, ono rozstalo sie z zyciem.
Dziecko wisialo tam bez ruchu, jego wnetrznosci plynely pod nim. Powodu swojej naglej smierci to dziecko nigdy sie nie dowie. Zdarli skore oczyszczajac jego grzbiet i rozrabali go na pol. Chcesz poznac powod jego smierci? Ten powod to cielecy gulasz.

Zainteresowanych tematem zapraszam na strone http://www.active.most.org.pl/

__________________


Posted by Venotom on 16-06-2002 17:21:

SweepeR -> Dzięki za tą odpowiedź.


Posted by SweepeR on 16-06-2002 19:24:

Heh, l00zik. W koncu chyba po to jest board nie? I nazywa sie "Forum dyskusyjne"a nie "chat"...

__________________


Posted by Lucas on 16-06-2002 20:08:

Ech... jak ja lubie czytac dyskusje ludzi kotrzy cos tam wiedza, ale nie do konca....

Czesc ludzi nie je miesa - bo lubi tak zyc. A nie jakies tam ideoligie i zabijaniu. Prawda jest ze kotlety z soi (bo to podstawa prawdziwego wegeterianizumu) nie dostarczaja 8 aminokwasow (hi Saari - o te skladniki bialek ci chodzilo ) i nie jedzac miesa nie uzupelni sie ich.

Jedna wazna sparawa - jak mi tlumacyzl jeden wegetarianin - wegeterianizm nie polega na tym, ze sie nie je schabowego tylko ziemniaki i surowke - bo tak sie wykonczy. Jak sie nie je miesa - to nalezy znacznie wzbogacic i rozszerzyc diete bo i naczej marnie sie skonczy.

Osobiscie - jak bym mial tak sie meczyc - to wole zjesc sobie jakas

__________________


Posted by killertowa on 17-06-2002 07:50:

Dodam coś jeszcze o kotletach sojowych. Nie bardzo chce mi się wierzyć, że kotlety z genetycznie modyfikowanej soi są znacznie (lub może tylko trochę) zdrowsze od "karmy śmierci" (niezła nazwa) siedzącej w mięsie
Osobiście uważam, że o wiele większym problemem jest to, że z powodu pędu za kasą zarówno producenci jak i końcowi sprzedawcy faszerują wałówkę różnym gównem byle tylko ciągle wyglądała na świerzą. Najwięcej pola do popisu mają niestety z mięsem, ale ciągle nie wiemy jakie skutki wywoła żywność modyfikowana genetycznie

__________________
killer towa
"Niech przeciwnik muśnie twą skórę gauntletem, ty przywal mu shotgunem. Niech przeciwnik przywali ci shotgunem, ty przywal mu RL. Niech przeciwnik przywali tobie RL, a ty zabij go z RG. Nie koncentruj się na bezpiecznym uniknięciu - połóż swe życie przed nim"


Posted by SweepeR on 17-06-2002 09:48:

Lucas: no to oczywiste, ze wtedy trzeba wzbogacic swoja diete o inne dania.

Zreszta, wegetarianizm pozwala na jedzenie np. jajek kurzych czy tez mleka, wiec w pewnym stopniu wartosci odzywcze miesa dostaja sie do nas.

Dopiero "mocniejsza" odmiana wegetarianizmu, a mianowicie weganizm odrzuca wszelkie tluszcze i produkty pochodzenia zwierzecego.

A taka mala ciekawostka. Kiedys na TVN'ie w Strefie 11 (!!! ) byl program poswiecony jakiejs tam sekcie or smthg, ktorej czlonkowie odzywialim sie niby powietrzem - energia kosmiczna. I wcale nie wygladali na jakichs takich wychudzonych jakby prosto z obozu koncentracyjnego, ani na takich co faszeruja sie non stop roznymi narkotykami. W sumie w miare normalnie wygladali, no, moze troche chudsi byli niz standardowy wspolczesny czlowiek. Co wy o tym sadzicie? Bujda czy prawda? Ciekawostka, w ktora jednak nie chce mi sie wierzyc, jak zreszta juz od jakiegos czasu w rozne inne paranormalne zjawiska... Poza tym mam juz wyrobiona opinie na temat "Nie do wiary" Ale moze jednak cos w tym jest?

__________________


Wszystkie czasy są EU (PL). Aktualna godzina 23:34.