FPP BOARD (http://board.fpp.pl//index.php)
- (http://board.fpp.pl//forumdisplay.php?forumid=1)
-- (http://board.fpp.pl//showthread.php?threadid=9467)


Posted by Pajda on 01-01-2003 14:40:

CPL Wint. UT2k3 again - obsuwa ???

Niektorzy pamietaja niedawny topic oraz sam wynik rozgrywek CPL Winter UT2k3. Pisalem wtedy chcac poznac Wasze opinie jako, ze w turnieju tym brali udzial liczni gracze serii Q. Fatality ku mojemu i kilku znawcow zdziwieniu zajol 1wsze miejsce czego oczywiscie mu gratuluje. Niestety rozgrywki te mialy tez ciemna strone... Pomijam juz fakt przedziwnego systemu rozgrywania meczy (FFA w pierwszej rundzie), ustawien (amp on - powszechnym standartem jest amp off... - amp to odpowiednik quada) i braku TTM, ktory mozna powiedziec jest odpowiednikiem OSP i bardzo poprawia on widocznosc.. Dowiedzialem sie jednak, ze graczy ZMUSZONO do grania w najwyzszych dostepnych ustawieniach graficznych (kazdy kto gral w UT2k3 wie, ze grafika jest okropnie nieczytelna) i nawet do grania z wlaczonym modelem broni. Ciekaw jestem tez co powiecie na force respawn off... Dzieki temu gracz moze odczekac pare sekund zanim sie respawnuje... Wiecie co sie dzieje z ta opcja w Q3... Domyslcie sie co stalo sie na CPL... Inna ciekawa sprawa jest dyskwalifikacja jednego ze znanych i bardzo dobrych zawodnikow - zostal zdyskwalifikowany wlasnie za czekanie z respawnem... Gwoli scislosci po ostrzezeniu jaki mu dali admini CPL nie powtarzal on sytuacji, a jednak zostal zdyskwalifikowany. Ciekawe jest tez, ze Fatality robil tak kilkukrotnie i skonczylo sie na ostrzezeniach (no jasne tego mozemy za 1 raz wywalic, ale tego nie nawet jak to zrobil wiecej niz raz i byl ostrzerzony)...

Nasz rodak z esr CarMac zadal w tej sprawie kilka pytan, ktore znajdziecie wszyscy tutaj:

http://forums.thecpl.com/cgi-bin/ul...f=7;t=000183;p=

Moim zdaniem odpowiedzi ludzi z CPL sa niezadowalajace. Czesto oni kreca, niedopowiadaja, badz w dalszych tekstach lekko zmieniaja to co powiedzieli wczesniej.

Padly tez oskarzenia o kumoterstwo oraz ponoc gdy kilku graczy skladalo skargi zostali doslownie zastraszeni, ze caly ich klan zostanie wykluczony z rozgrywek...

Co o tej sprawie sadzicie ? Moim zdaniem admini CPL powinnie poprostu przeprosic i imo uniewaznic wyniki CPL Winter 2k3, zas tytul zwyciezcy przyznac graczowi, ktory wygra edycje letnia oczywiscie zorganizowana juz na "normalnych" ustawieniach.

__________________
Oderint, dum metuant.


Posted by Pajda on 01-01-2003 15:26:

I pare slow na esr: http://www.esreality.com/?a=post&id=286733

__________________
Oderint, dum metuant.


Posted by SweepeR on 01-01-2003 18:56:

Ta, czytalem txt carmaca. I tez mnie to zainteresowalo.

Ale jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniadze albo o kobiete. To drugie w tym przypadku raczej odpada. Tak wiec podejrzewam po prostu, ze CPL dostalo troche kasiorki na ten turniej i w ogole, ale musieli wypromowac UT2k3, zrobic mu reklame (stad maxymalne ustawienia), do tego dochodzilo MTV z fatalem, przez co fatal musial wygrac (co to bylby za program, gdyby fat przegral?). Jak napisal CarMac: The CPL loves cK-fatal1ty.

Ostatnie dzialania CPL sa doskonalym przykladem jak przekroczona zostaje granica pomiedzy biznesem a uczciwym sportem. I choc ja osobiscie sadze, ze sport bez biznesu istniec nie moze, szczegolnie esport, to jednak zachwianie odpowiednich proporcji wlasnie prowadzi do takich zdarzen.

Co do twojej propozycji, aby uniewaznic wyniki to troche ciezko by bylo. Kasiorka pewnie jest juz wyplacona, wiec co? Mieliby ja zabrac? Przeproszenie sie CPL byloby przyznaniem sie do popelnionego bledu, a to by spowodowalo u nich dosyc duze straty...

A te pytania co zadaje CarMac to kurde szprytne sa

__________________


Posted by [FPP]Krypton on 01-01-2003 21:36:

CarMac ma to do siebie ze potrafi przeciwnika, w tym wypadku CPL'a, ustawic ostro pod sciana. W odpowiedziach Angela widac ta niepewnosc i niezbyt wielkie przekonanie. On wie ze CarMac ma racje!

Dodatkowo Frank Nuccio powiedzial, ze w przyszlosci CPL wprowadzi wzmianke w regulaminie ze zmniejszanie detali w grafice bedzie zabrionione w UT2003 i byc moze w innych grach uzywanych. Ma to uczynic rozgrywke "rowna". Nie wiem gdzie, jak dla mnie to beznadziejne! Nawet force models bedzie off, czyli zawodnicy beda dobierac modele, ktore sa menisjze i je trudniej trafic.

Ciekawe wypowiedzi na forum udzielili seven (tez dobrze znany z esr) oraz Virus (glowny poszkodowany).


Posted by Pajda on 02-01-2003 00:14:

Co do stawiania pod sciana to owszem ale zagranica :P W pl jest pare osob, ktore wykonuje ladne dodge ;P Jeden np. siedzi pare dzialow nizej na forum T2 :P

__________________
Oderint, dum metuant.


Posted by [FPP]Krypton on 02-01-2003 09:48:

quote:
Napisane oryginalnie przez Pajda
Co do stawiania pod sciana to owszem ale zagranica W pl jest pare osob, ktore wykonuje ladne dodge Jeden np. siedzi pare dzialow nizej na forum T2
Chodzi ci o Yavora?

Tak poza tym to widac zaklopotanie w odpowiedziach calej ekipy CPL. Teraz wychodzi na jaw ten ich "profesjonalizm". Ten turniej to kompletna klapa, same wpadki, bezsensowne zasady itd.


Posted by One&One on 02-01-2003 11:37:

Smile Elo

Czesc jestem nowym uzytkownikiem na tej stronce jeszcze za bardzo sie na tym nie znam o co biega ale pozdrawiam wszystkich


Posted by Pajda on 02-01-2003 11:50:

Krypton:

No zgadzam sie z tym, ze sie zmotali i widac, ze kreca. Aha i tak o yava chodzi :)

One&One:

Wystarczy umiec czytac :P Poklikaj na linki z pierwszych 2 postow :P pozdro.

__________________
Oderint, dum metuant.


Posted by sYs|yavor on 02-01-2003 11:58:

Szczerze mowiac, akurat co do formy odpowiedzi Munoza nie mam zastrzezen (juz wiecej do sposobu, w jaki CarMac poruszyl caly temat - gdyby zrobil to w prywatnym liscie, zaznaczajac, ze interesuje sie tematem z uwagi na informacje dla XSR, osiagnalby znacznie bardziej profesjonalny efekt; takich rzeczy nie zalatwia sie na forach, od tego sa wywiady z ludzmi, w ktorych prezentuja swoje poglady i stanowisko instytucji).

Odpowiedzi Munoza nie odbieram jako "krecacych", aczkolwiek nie bardzo wiem, jak ostatecznie dziala CPL. Jesli juz sie rozrosla (a miala i czas, i pieniadze), odpowiedzi sa takie, jakich nalezaloby oczekiwac od faceta, ktory stoi na czele duzej instytucji, a zatem nie zawsze robi wszystko sam.

Co innego sama sprawa z ustawieniami i wydarzeniami. Te akurat oceniam bardzo, bardzo negatywnie. Respawn off jest pomyslem chorym. Wybor gry zanim pojawilo sie pierwsze publicznie dostepne demo - takze lekko smierdzi i kwestionowalem jego rzetelnosc sporo czasu przez CPL, jeszcze latem ubieglego roku. Zawsze rodzi to podejrzenia, ze a)zadecydowala forsa, b) koledzy krolika dostana gre kilka miesiecy przed innymi graczami. Opcja b) bylaby malo istotna, gdyby turniej odbywal sie w rok po wprowadzeniu gry do sprzedazy, ale ten odbywal sie w miesiac czy dwa. Grac w cos miesiac a grac w cos trzy miesiace to "pewna" roznica.

Natomiast jestem goracym zwolennikiem wymuszania na zawodnikach gry z identycznymi ustawieniami graficznymi, najlepiej maksymalnymi. Po pierwsze, faktycznie wyrownuje to szanse. Po drugie, w rzeczywistym sporcie nie sciemnie sobie slonca na biezni, nie wylacze wiatru, nie pomaluje druzyny przeciwnej farba odblaskowa, zeby bylo lepiej widac. Dla mnie modyfikowanie swiata gry aby uzyskac wiekszy fps lub wieksza czytelnosc strzalow to objaw krancowego lamerstwa i pogoni za punktami za wszelka cene. Zatem uwazam, ze maksymalne ustawienia rox (o ile sprzet utrzyma fps na poziomie ponad 50). Ze UT2003 nieczytelne w tych ustawieniach? Przynajmniej widac, ze gra nadaje sie do grania, nie do rywalizacji i nie powinna byc w nastepnych zawodach CPL.

BTW Pajda, na tym forum tez calkiem sporo pisze jak na "niekwakowca" :-P


Posted by [FPP]Krypton on 02-01-2003 21:46:

CPL nie organizuje turnieji od roku. Ich doswiadczenie siega 5 lat i musza wiedziec co potrafia. Jak widac dla nich to malo. Jeszcze przed tym turniejem uwazalem Munoza za "kogos". Jest on osoba, ktora rozkrecila caly biznes, ktory teraz mozemy szczytnie nazwac e-sportem. Organizowal turnieje, w ktorych wysokosc pierwszej nagrody siegala nawet 40 000$ (RazerCPL). BabbagesCPL tez pokazalo ich "profesjonalizm" bo wedlug nich granie o 4 nad ranem to full pro gaming. Munoz powinien sie powaznie zastanowic czy do pomocy przy organizacji kolejnego turnieju nie zatrudnic jakichs zawodowych graczy swiatowego pokroju - Pain, fatality, Sujoy? Niech sie umowia przed takimi zawodami i ugadaja niektore sprawy/ustawienia, ktore sa niezbedne. Moglo by to rozwiazac problem, a tacy gracze znaja o wiele lepiej potrzeby innych graczy, ktorzy beda uczestniczyc. Przeciez gracze to jedno wielkie spoleczenstwo, wiekszosc sie rozumie...


Posted by Pajda on 02-01-2003 22:00:

yav nie widzialem specjalnie tu Twoich wypowiedzi ale szczerze mowiac liczylem, ze to przeczytasz :P

Co do ustawien osobiscie lubie wysokie ustawienia grafiki ale bez przesadyzmow... Wole tez pozostawiac pewna swobode wyboru samym graczom... Jezeli mi lepiej sie gra przy max ustawieniach, a przeciwnikowi przy minimalnych to niesadze by bylo uczciwie mu tego odmawiac.

Co do podejscia Karego... Sek w tym, ze wczesniej on juz slal maila w tej sprawie do CPL proszac o wywiad wyjasniajacy cala sprawe i zostal calkowicie olany/zignorowany :P

Dla mnie to co wyprawiaja panowie z CPL to lekko przegiecie. Idealnie pasuja slowa, ze CPL powstalo dla spolecznosci, a nie spolecznosc dla CPL. Niestety zapominaja sie oni, ze nie sa oczkiem w glowie swiata i, ze bez graczy sa niczym (klient nasz pan)...

pozdro.
Pajda @beer :P

__________________
Oderint, dum metuant.


Posted by sYs|yavor on 02-01-2003 22:17:

Krypton:

Jaki esport? Daj spokoj :-P To wciaz zabawa, esport jest idea, do ktorej nalezy dazyc. Polecam swoj artykul, ktory ukaze sie wkrotce w jednym z najblizszych wydan SGK, gdzie analizuje pewne podstawowe aspekty powodujace, ze o esporcie praktycznie mowic obecnie nie mozna. Poznasz po objetosci :-P

Pajda:

Widocznie zagladasz tu rzadziej ode mnie (a pokaz mi forum o grach FPS, gdzie jestes czesciej :-PPP).

>Co do podejscia Karego...

O tym jakos na forum nie wspomnial, a powinien, gdyz bylby to kolejny przyklad ignorowania graczy przez CPL.

>Dla mnie to co wyprawiaja panowie z CPL to lekko przegiecie.

Jakie przegiecie? Gdy na forum UT kilka miesiecy temu kpilem ze sposobu, w jaki CPL wybralo UT2003, awansowalem na outsidera... Jak sie Wam wszystkim te poglady szybko zmieniaja, w pale sie nie miesci... ;-P

Przypomne jeszcze, ze pisalem o zagrozeniu dla esportu poprzez przeksztalcenie go w narzedzie marketingowe koncernow informatycznych i zajmujacych sie produkcja gier. Oraz ze przeciwwaga moglyby byc narodowe organizacje sportowe zrzeszajace graczy, zarzadzane przez graczy itp. Podac linka na forum VFA, abys sobie poczytal o szerokim entuzjazmie, jaki wzbudzila ta propozycja wsrod graczy? Ja tam mam czas, poczekam, kiedys Polski Zwiazek Sportu Komputerowego powstanie... Niestety, aby powstal potrzeba zmudnej, nudnej pracy wielu pasjonatow. A to przeciez niewygodne, zwlaszcza, gdy mozna sobie fajnie pokrytykowac innych :-P

Zatem dla mnie ta cala sprawa z CPL pokazuje tylko dwie rzeczy: ze UT2003 nie nadaje sie do grania esportowego (co kazdy majacy wiecej niz dwie komorki mozgowe wiedzial juz wczesniej) i ze gracze pojecia nie maja, na czym esport ma polegac. Generalnie ten bajzel z CPL obnaza bardziej niedojrzalosc zaslepionych literkami CPL graczy niz niewydolnosc lub stronniczosc samej instytucji.

Ale to temat na nieco odrebne opowiadanie...


Posted by Pajda on 03-01-2003 08:17:

W zasadzie to popieram poza paroma wyjatkami.

Np. Kary chyba napisal na forum tam, ze slal maila z prosba o wywiad i zostal zignorowany (na co oczywiscie CPL tez nieodpowiedzialo).

Z tym VFA to wlasnie ciekaw jestem co juz macie i jak to wam idzie:P

Mnie z UT2k3 najbardziej denerwuje fakt, ze jednoczesnie UT zostalo praktycznie usuniete i niestety czuje w tym pomocna reke epica :P Nie bedzie juz wiecej CB EuroCup UT, w glosowaniu na WCG 2k3 nie ma UT (a qwak np. jest i pewnie jeszcze dlugo bedzie) etc etc. Co jak co ale chyba powinni dawac graczom pewien wybor... Niestety "pro" gracze leca tam gdzie jest kasa wiec u na UT2k3... i oni tak naprawde szkodza calej reszcie spolecznosci imo.

Tez sie na rozniste tematy troche pozniej rozpisze i mam kilka ciekawych projektow czekajacych na realizacje ale niestety narazie nie mam lacza i nie mam perspektyw na nie... co gorsza sesja sie zbliza :P

__________________
Oderint, dum metuant.


Posted by Lucas on 03-01-2003 09:16:

quote:
Napisane oryginalnie przez Pajda
Mnie z UT2k3 najbardziej denerwuje fakt, ze jednoczesnie UT zostalo praktycznie usuniete i niestety czuje w tym pomocna reke epica Nie bedzie juz wiecej CB EuroCup UT, w glosowaniu na WCG 2k3 nie ma UT (a qwak np. jest i pewnie jeszcze dlugo bedzie) etc etc. Co jak co ale chyba powinni dawac graczom pewien wybor... Niestety "pro" gracze leca tam gdzie jest kasa wiec u na UT2k3... i oni tak naprawde szkodza calej reszcie spolecznosci imo.


Prawda, ale tez jest dobra strona - nie bedzie podzialu na UT i 2k3. Takze - nastepczyni jest zrobiona w tychsamych klimatach co poprzedniczka - co np o quake'ach nie mozna powiedziec...

__________________


Posted by SweepeR on 03-01-2003 15:59:

quote:
Napisane oryginalnie przez sYs|yavor
Jaki esport? Daj spokoj :-P To wciaz zabawa, esport jest idea, do ktorej nalezy dazyc. Polecam swoj artykul, ktory ukaze sie wkrotce w jednym z najblizszych wydan SGK, gdzie analizuje pewne podstawowe aspekty powodujace, ze o esporcie praktycznie mowic obecnie nie mozna.


Czytajac Twoje wypowiedzi tu i tam (szczegolnie dzisiaj w kolumnie CarMac'a na ESR) wydaje mi sie, ze jestes jedyna osoba, dla ktorej esport nie istnieje. Dla Ciebie esport bedzie wtedy, kiedy zostanie takim ustanowiony przez rzad, kiedy bedzie PZSK, etc. Wielokrotnie poslugiwales sie przykladem Rosji, gdzie jest "ministerstwo esportu", jak to nazwano w filmie OdB z WCG2002. W tym samym filmie m19 zostalo spytane wlasnie o to ministerstwo. Oto ich odpowiedz:

"I haven't seen them. They sent us some papers and that's all. I haven't heard about them anymore... So it's just.. pssh." (28:00 minuta)

Luzny zapis, bo angielski tego kolesia wymiata

Po co wiec cala ta zabawa, skoro najlepszy klan na swiecie, a przynajmniej w Rosji nawet nie za bardzo jest zorientowany o co w tym chodzi?

Esport istnieje. Uswiadomilem to sobie calkiem niedawno, kiedy dolaczylem sie pewnego wieczoru do GTV z jakiegos turnieju. Siedzialo tam mnostwo osob z calego swiata. Wlaczylem shoutcast, wszedlem na irca, na www - wszedzie tlumy rozentuzjazmowanych ludzi, cieszacych sie tym wszystkim, bardzo zainteresowanych, etc.

__________________


Posted by Lucas on 03-01-2003 16:09:

quote:
Napisane oryginalnie przez [FPP]SweepeR
Czytajac Twoje wypowiedzi tu i tam (szczegolnie dzisiaj w kolumnie CarMac'a na ESR) wydaje mi sie, ze jestes jedyna osoba, dla ktorej esport nie istnieje. Dla Ciebie esport bedzie wtedy, kiedy zostanie takim ustanowiony przez rzad, kiedy bedzie PZSK, etc.

Ale on tak zawsze

__________________


Posted by sYs|yavor on 03-01-2003 16:59:

>wydaje mi sie, ze jestes jedyna osoba, dla ktorej esport nie
>istnieje.

A istnieje? To, co jest, to poczwarka, pokraczna kijanka, z ktorej mam nadzieje cos sie wykluje w przyszlosci. Co zas mamy teraz? Mamy nastawione na zdobycie klienta gry, pozbawione podstawowych narzedzi wspierajacych sportowa rywalizacje oraz tlumy mlodych ludzi, ktorym wydaje sie, ze po 2 miesiacach treningu sa juz "esportowcami". Sorry, to ja nie chce takiego sportu. Bardziej mi sie toto kojarzy z wyscigami par w workach na festynach zakladowych niz z esportem. Ja chce, aby esport byl trudny, wymagal czasu na opanowanie. Co to za sport, w ktorym koszykarz moglby zastapic siatkarza, tenisite, bramkarza...

>o co wiec cala ta zabawa

Dla zabawy wlasnie, a w Stanach czy w Korei nawet dla forsy. Ale sport??? Blah... szczegolnie przy tych wszystkich tendencjach do ulatwiania sobie gry, jakie stosuja "progracze". Fakt, musza, jak na razie zrobiono tylko jedna gre, w ktorej myslano o graczach a nie tylko o klientach, wiec nie trzeba wylaczac w niej flar. W pozostalych trzeba, i tego nawet specjalnie nie kwestionuje. Tyle, ze jesli dac "esportowcowi" paluch, to chce cala reke. Flary mozna wylaczyc, a tekstur nie? E... skina podmienic nie mozna? E... Jeszcze 2 lata takiej tendencji i zostanie zabronione skakanie, zeby sie graczom jeszcze latwiej trafialo w przeciwnika...

Litosci i odrobiny szacunku dla swiata gry. Niech on tez gra jakas w miare rozsadna role.

>wszedzie tlumy rozentuzjazmowanych ludzi, cieszacych sie tym
>wszystkim, bardzo zainteresowanych

Karnawal w Rio? :-P

Zeby nie bylo nieporozumien: jestem goracym zwolennikiem esportu. Tyle, ze do niego temu wspolczesnemu czemus daleko, a ja czlowiek niecierpliwy...


Posted by Pajda on 03-01-2003 17:50:

quote:
Napisane oryginalnie przez Lucas
Prawda, ale tez jest dobra strona - nie bedzie podzialu na UT i 2k3. Takze - nastepczyni jest zrobiona w tychsamych klimatach co poprzedniczka - co np o quake'ach nie mozna powiedziec...


Raczysz zartowac ;P Podzial powstal juz z pierwszym dniem wypuszczenia full wersji (bo z demkiem i betami byly tylko przypuszczenia). Klimaty sa rowniez inne :P Gra zostala splaszczona jezeli chodzi o wymagania stawiane przed graczem... jest poprostu latwa... Do tego bezplciowe mapy, brak 1on1, brak ctf (z powodu braku map nadajacych sie dla tych trybow)... tdm ledwo ledwo... wystroj tez do bani... modele tez byle jakie (gdyby chociaz byly defaultowo te co w ut tez)...

W tej chwili ta gra calkowicie podzielila scene unrealowa... Wiekszosc lepszych graczy zostala przy ut.

roznica dla mnie jest znacznie wieksza niz miedzy ktorymi kolwiek czesciami q (nawet q2<>q3).

__________________
Oderint, dum metuant.


Posted by SweepeR on 03-01-2003 22:05:

quote:
Napisane oryginalnie przez sYs|yavor
>wydaje mi sie, ze jestes jedyna osoba, dla ktorej esport nie
>istnieje.

A istnieje? To, co jest, to poczwarka, pokraczna kijanka, z ktorej mam nadzieje cos sie wykluje w przyszlosci. Co zas mamy teraz? Mamy nastawione na zdobycie klienta gry, pozbawione podstawowych narzedzi wspierajacych sportowa rywalizacje oraz tlumy mlodych ludzi, ktorym wydaje sie, ze po 2 miesiacach treningu sa juz "esportowcami". Sorry, to ja nie chce takiego sportu. Bardziej mi sie toto kojarzy z wyscigami par w workach na festynach zakladowych niz z esportem. Ja chce, aby esport byl trudny, wymagal czasu na opanowanie. Co to za sport, w ktorym koszykarz moglby zastapic siatkarza, tenisite, bramkarza...



No ok, rozumiem. Moze i nie jest nad wyraz rozwiniety, ale jednak jest. Istnieje. I niech sie rozwija. Boje sie jednak tego, ze kiedy juz esport stanie sie takim o jakim mowisz, to utraci ten niepowtarzalny element, ktory ma dzisiaj - to, ze kazdy moze sobie sprobowac i czasem chociaz przez chwilke poczuc smak zwyciestwa. Bo esport to rozrywka. To biznes. I nigdy biznesem nie przestanie byc - z bardzo prostej przyczyny. Wszystkie platformy na jakich sie gra, a nawet te, na jakich sie nie gra, sa kogos wlasnoscia. Quake nalezy do id/Acitivision, UT do Epic, CS w pewnym stopniu do Valve... A wiadomo, ze im oczywiscie zalezy na pieniadzach. I nie ma nic w tym zlego. Tymczasem nie mozesz powiedziec, ze pilka nozna czy koszykowka jest czyjas wlasnoscia... Gry komputerowe, a wiec co za tym idzie platformy esportowe, sa towarem przeznaczonym do sprzedazy...

I nie chce tez, aby wytrenowanie sie na "esportowca" mialo zajmowac kilka lat. Zreszta nigdy nie bedzie - znow z bardzo prostej przyczyny. Zadna gra nie zyje tyle czasu. QW? Nikt w to juz nie gra powaznie. Zywotnosc jednej platformy to 3-4 lata. Jakze nudne bylyby to lata, gdyby zownowane bylyby tylko przez jeden klan/jednego gracza.

__________________


Posted by [FPP]xen0m on 03-01-2003 22:11:

quote:
Napisane oryginalnie przez [FPP]SweepeR
Czytajac Twoje wypowiedzi tu i tam (szczegolnie dzisiaj w kolumnie CarMac'a na ESR) wydaje mi sie, ze jestes jedyna osoba, dla ktorej esport nie istnieje.

nie jedyna, ja tak samo od dawna mowie. nie ma jeszcze czegos takiego jak esport.


Posted by sYs|yavor on 04-01-2003 02:17:

>to utraci ten niepowtarzalny element, ktory ma dzisiaj - to, ze
>kazdy moze sobie sprobowac i czasem chociaz przez chwilke
>poczuc smak zwyciestwa.

Toz przeciez nie musze byc Agassim, zeby wziac rakiete i miec radoche z gry w tenisa... Bylebym nie gral z Agassim po drugiej stronie siatki, bo wowczas to z pewnoscia bedzie zerowa przyjemnosc.

Wszedzie tak jest, ze aby moc grac z czolowka, trzeba sie sporo napracowac. Ale zeby pograc z kumplami, wciaz nie trzeba nic procz dobrych checi.

>Gry komputerowe, a wiec co za tym idzie platformy esportowe,
>sa towarem przeznaczonym do sprzedazy...

I dlatego esport bedzie parodia sportu, czyms w rodzaju wrestlingu. Sorry. Chyba, ze gracze pojda po rozum do glowy, zaczna sie organizowac, dogadywac. Jestem w stanie spokojnie sobie wyobrazic sytuacje, w ktorej istnieje "dyscyplina" zwana trajbsomania, w ktora moze grac dokladnie kazdy i bezplatnie, w zamian za mozliwosc przeczytania w paru miejscach wyrazu "Sierra". Gdyby gracze mieli odrobine samoswiadomosci, sytuacja moglaby wygladac lepiej. Ale nie. Po co. Jest CPL, to pan Munoz nam wszystko zalatwi (juz widac, jak zalatwia :-P). Efekt bedzie taki, ze przez te komerche ktora mamy teraz esport nabawi sie tego charakterystycznego przymruzenia oka towarzyszacego wrestlingowi... Zycze powodzenia w pozbyciu sie tej opinii...

>Zreszta nigdy nie bedzie

Bedzie, bedzie. W najgorszym przypadku zawsze zostaje droga, ktora kiedys poszedl pewien studencik... Jak mu bylo? Linus? Pisowni jakos nie pamietam...

>nie jedyna, ja tak samo od dawna mowie. nie ma jeszcze
>czegos takiego jak esport.

Wykluwa sie. I bedzie. Tylko pytanie, czy bedzie to ow wrestling, czy koszykowka. Na razie wyglada na wrestling...


Posted by [FPP]Krypton on 04-01-2003 12:39:

No moim zdaniem w Polsce e-sports nie ma szans zaistniec z kilku prostych przyczyn.

1. Mentalnosc graczy - wiekszosc graczy wrecz zniecheca sponsorow do inwestowania pieniedzy. Po co maja dawac kase, jesli gracz nawet nie potrafia tego docenic?
2. Slaba pozycja Polski - wydaje mi sie, ze taka sytuacja moze sie zmienic jak wejdziemy do Unii. Wtedy wiecej inwestorow z zagranicy zawita w naszym kraju, a dzieki temu latwiej bedzie pozyskac sponsora (beda w koncu oni chcieli sie reklamowac - konkurencja i te sprawy).

Jednak juz kilka wiekszych imprez sie udalo. WCG na lanie, bo te elimki troche organizatorom nie wyszly. Jednak od razu gracze zjechali cala organizacje i nie zdziwilbym sie gdyby w tej edycji, ktora bedzie za niecaly rok zabraklo Polakow. Organizatorzy moga to po prostu olac.


Posted by sYs|yavor on 04-01-2003 15:29:

Och, gracze to lenie i egoisci, nie wiesz? Zawsze wszystko knoca inni, tylko nie oni.

Przyklad: gracze Q3A (ach, ta natura prowokatora...). Mamy w Tribes 2 autoryzacje graczy, mamy rejestracje klanow, i gracze, i klany maja wlasne strony wewnatrz gry, funkcjonuje takze system poczty elektronicznej a la standardowy email. Wrecz prosi sie, zeby byly jeszcze jakies narzedzia ulatwiajace organizowanie klanowek i przeprowadzanie turniejow, takie jak np. opcje na stronie klanowej do wyzywania przeciwnikow na pojedynek czy narzedzia do otwarcia zapisow do turnieju czy podawania wynikow spotkan, co automatycznie tworzyloby drabinke, ktora kazdy moglby obejrzec. No idealna sprawa dla graczy sieciowych, wymarzona wrecz.

Pytanie jest nastepujace: ilu graczy Q3A napisalo do mr. Carmacka, aby takowe narzedzia zaimplementowal w przygotowywanym Q4? Dalej, bede jeszcze bardziej wredny: ilu graczy Q3A w ogole wie, ze takie narzedzia istnieja - albo wbudowane w juz istniejaca gre (T2), albo dostepne w postaci zewnetrznego softu (ktorego nazwy akurat nie pamietam, ale to nieistotne, tym bardziej, ze takich sofcikow do drabinek jest pare sztuk). No, ilu?

No, bo po co sie interesowac tym, jakie problemy lub udoskonalenia maja gracze z "sasiedniego" FPS-a, skoro i tak wszem i wobec wiadomo, ze jedynym prawdziwym FPS-em jest Q3A, a cala reszta to lamerstwo?

Czyz nie jest tak? Na kazdej ze scen? Nieco zaciera sie ta roznica na scenach gier typu CS, TO, RtCW czy BF, glownie z tej przyczyny, ze wszystkie te gry maja bardzo stroma krzywa nauczania i latwo opanowac podstawy, co powoduje, ze spora grupa graczy ma za soba dlugie epizody w kazdej z tych gier.

Generalnie jednak dla graczy FPS liczy sie wylacznie wlasna, za przeproszeniem, dupa.

GL w budowaniu esportu w takich warunkach :-P To nie Wy go zbudujecie, to Wam zbuduja. Komerche prezentujaca najnowsze osiagniecia przemyslu informatycznego: producentow procesorow, kart graficznych, gier. Po czym, biedaki, bedziecie znowu musieli miesiacami dochodzic, co tu z tym szajsem w postaci Q4 zrobic, zeby wreszcie nadawal sie do grania...

GL :-PPP


Posted by [FPP]Krypton on 04-01-2003 22:18:

Yavor: masz chyba zbyt profesjonalne podejscie do tej calej sprawy. To dobrze, ale jest to jeszcze w tym momencie nie mozliwe. Jakbys za rok sprobowal z tym twoim pomyslem i poszukal jakiegos sponsora to by bylo ci latwiej. A tak to nic nie zdzialasz.

Moim zdaniem trzeba poczekac az niektorzy gracze zrozumieja, ze czas dorosnac i probowac tworzyc ten caly e-sport. W koncu to my, gracze go tworzymy. A sponsorzy i organizatorzy konkursow nam w tym tylko pomagaja, fundujac nagrody dla najlepszych itd.


Posted by Pajda on 05-01-2003 18:58:

Nie ma czegos takiego jak "zbyt profesjonalne podejscie"...

Sa co najwyzej szczeniaki uwazajace sie za profesjonalistow i gdy cos wiecej zaczyna sie dziac chowaja glowy w piasek i krzycza, ze lame, ze oni debest, i ze nic im nie jest potrzebne bo teraz jest dobrze :P I takich gdyby wybic to by byla dopiero szansa na "pro" :P

__________________
Oderint, dum metuant.


Posted by Lucas on 05-01-2003 22:27:

quote:
Napisane oryginalnie przez Pajda
Sa co najwyzej szczeniaki uwazajace sie za profesjonalistow i gdy cos wiecej zaczyna sie dziac chowaja glowy w piasek i krzycza, ze lame, ze oni debest, i ze nic im nie jest potrzebne bo teraz jest dobrze I takich gdyby wybic to by byla dopiero szansa na "pro"

Malo by nas grajacych zostalo

__________________


Wszystkie czasy są EU (PL). Aktualna godzina 05:02.