quote: Zatem – zmiany i uproszczenia były konieczne. Ale czy sam film jest dobry? Zdania w amerykańskiej prasie są podzielone. Time Magazine pisze, że "to jest dokładnie taka ekranizacja Iliady, jaka w ogóle była możliwa: spektakularna, wciągająca, nie obrażająca inteligencji widza". Rolling Stone pisze, że "Troja, oprócz tego, że jest fantastyczną rozrywką, jest także najlepszym filmowym przewodnikiem po twórczości Homera". Ale Hollywood Reporter nie pozostawia na filmie suchej nitki, twierdząc, że "to sztywne i w ogóle niewciągające romansidło z wojną, której żaden widz nie zrozumie, w tle". W tym samym tonie "Troję" ocenia Variety, które nazywa film Petersena zmarnowaną szansą: "mimo świetnej obsady i genialnych momentami scen batalistycznych, Petersen zmarnował szansę upraszczając tę historię w nieprzyzwoity sposób".
Prawde mowiac, watek milosny w Iliadzie jest mocno zaznaczony. To on zapoczatkowal wszystkie pozniejsze wydarzenia.
Tak czy siak lubie ogladac wielgie filmy z dobrymi scenami i efektami. Szkoda, ze nie w kinie.
Film zaczyna się od sceny, w której 40-letni nagi Brad leży w łóżku z dwiema kompletnie nagimi kobietami. Aktor leży na brzuchu, więc jego nagie pośladki są bardzo dobrze widoczne, po czym kamera pilnie podąża za nim, kiedy wstaje z łoża. - to jak, idziesz?
__________________
Some days, some nights. Some live, some die. In the way of the samurai.
Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane
|