eee....
a wiec wczoraj nabylem to "cudo", o ktoym yava rozpowiada w naszym rodzimym UT community i szczerze powiedziawszy mam mieszane uczucia...
zaczne ode tego, ze pomimo minimalnych wymagan na pudelku w stylu procka 300 MHz, 128MB, blablabla... wiedzalem, ze na mojej tnt2m64 100 fps miec nie bede ale jak sie cholernie wkurzy... nie, jak sie cholernie wkur*^*^*^* (no, to slowko lepiej pasuje ), kiedy po wlozeniu CDka, odpalilo mi sie menu, a w chwili proby instalacji wysypal mi sie blad: internal eror any ideas?
w readme na plycie pisze, zeby w razie problemow z insalacja zrestartowac kompa i sprobowac ponownie - dziekuje za "pomoc" rodem z Microsoftu (a myslalem, ze gre Sierra robila )
ok, mysle sobie: nie pogram sobie na moim kompie, to moze choc u siorki pogram (moj Duron 600MHz, 192MB , tnt2m64 32MB .vs. jej Celek 1GHz, GF2mx 64MB, 128MB) i faktycznie - u niej gre dalo sie zainstalowac i jakos to poszlo... do chwili gry nie zaczela sie jakas walka (z jednym osobnikiem jeszcze da sie pomykac, ale jak jest ich trzech i wiecej, to szarpie tak, ze juz nacpana dzdzownica pod gore szybciej zapierdala )
pomine, ze grafa jakos u yavora (na LP w Borach) wygladala lepiej (nie dziwie sie, w koncu ma siakies rasowe GF2, a nie MX :p), ale chcialem zeby to chociaz jakos szybciej mi mykalo - wylaczylem wiec wszystkie detale, textury na minimum i.... musze przyznac, ze juz UT z min. detali wyglada o niebo lepiej niz T2 a przynajmniej dym nie jest kwadratowy ![](images/smilies/biggrin.gif)
łokiej, grafa na bok, pora na "gejmplej"
procz tutoriala odpalilem takze trajbsowego Assaulta (chyba sie toto Siege wabi) z 16 botami i byloby OK, gdyby wlasnie nie boty wprawdzie gralem na najnizszym stopniu trudnosci (moze wyzej boty sa "madrzejsze"), ale "troche" mnie rozczarowaly... bo dlaczegoz do jasnej anielki jak rozwale generator w jednym budynku (na mapie byly 4 budynki z generatowami + piaty z jeszcze jednym generetorem i flaga), a pozniej przez pomylke jeszcze raz do niego wlece, to widze bota pilnujacego rozwalonego rzadzenia, ktory w ogole nie reaguje na moja obecnosc? dopiero jak zaczne walic blasterkiem (hehe, dobre to ustrojstwo w malych pomieszczeniach, lepsze od spinfublabla i plasmablabla ), to on sie odwraca i cos tam kombinuje pukawka (zazwyczaj rozwala siebie i mnie - jak za blisko winkla stoje )
byl asault, byl tez ctfik (hmm... wole jednak CTF z UT, bo jak wezme bombowca, to musze najpierw przyleciec nad baze, wyskoczyc z niego, wleciec na miejsce dzialowego.... za duzo babrania, a fps przy tym dazy do zera :p), byl tez zachwalany przez yavora Rabbit - z 16 botami naprawde nie moglem zrozumiec co jest tak fajnego w tym trybie (moze mapa akurat sie nie nadawala, siakas zielona, z duzyyyyyyymi gorkami)
aha, nie da sie moze jakos przedluzyc "wyziewu" z tego odkurzacza, co mi nad odbytem zamontowali? bo szczerze powiedziawszy myslalem, ze na tym pseudo jetpacku sobie polatam, pojezdze na nartach (kilka razy nawet sie dalo, hehe), a tu doopa (lysa) - nawet lekkim kolesiem lot trwa o 5 sek za krotko, juz w takim "Giants - citizen Kabuto" przyjemniej mi sie latalo (bo sie plecak szybciej ladowal, hehe)
hmm, to na razie tyle, moze jeszcze w przyszlym tygodniu pogram w toto (jak siorki przy kompie nie bedzie ) i zobacze czy dac grze szanse czy nie ![](images/smilies/smile.gif)
PS. po 2 godz. w T2 odpalilem UT - szok jakiego doznalem mozna porownac do tego przy przesiadce z Q2 na QW (badz z malucha na bolida), przy tak szybkiej nie moglem sie polapac co gdzie i kiedy, ten trajbs mnie zepsul ![](images/smilies/smile.gif)
__________________
ss~¢ang
Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane
|