Przez granie na publikach to czlowiek juz czasami jest wszystkim, nawet capperem, ale to przez przypadek, po prostu mój shrike przestał mnie notorycznie przejezdzac!!! Jednak dwa lata latania zdaly sie na cos 
Dobra, wybieram: kierowanie pojazdami, choc wlasciwie tylko jednym 
Tak naprawde to ja lubie tylko jedno, walke o przewage powietrzną, a ją najlepiej już zaczynac blisko bazy przeciwnika.
Potrzebne sa do tego duze mapy i duzo ludzi, bo wtedy tworzy sie lotnictwo.
Katabata mecze dlatego, ze wogóle sa pojazdy, choc troche sie przydalo, z koniecznosci musze cwiczyc walke blizej baz, bo sa na rzut... mortatem.
Nielubie przechwytywac obcego cappera, gdyż nie umiem rozjezdzac, a scoota trudno trafic z dzialek.
Jak nastepny trybik bedzie slaby, to nie wiem, chyba zaczne sie rozgladac za symulatorami.
Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane
|