internet smierdzi (coraz bardziej)
hm, nie wiem po co zakladalem ten topik. chyba po to zeby net smierdzial jeszcze bardziej. ale...
tak obserwuje od pewnego czasu (a mam net od 3 lat) ze na sieci coraz wiecej jest syfu. tzn. np. w ***** stron z mp3'kami pokroju britnej spirs, jakichs stron nie wiadomo o czym itp. niby net ma byc zrodlem informacji, ale coraz trudniej cos znalezc bo jak wpisze cokolwiek na tym j3banym onecie czy wp, to wypluje mi 238548233 stron z pasujacym slowem/fraza i badz tu madry.
no i ci, ktorzy tworza siec - my, ludzie. niby jest 'netykieta' itp, ale, chocby na tym bordzie, mnostwo jest przypadkow ludzi ktorzy netu po prostu miec nie powinni. mowie tu o niezbyt dojrzalych lolkach ktorzy na sieci usiluja wyladowac swoj stres (kompleks malego ptaszka or sumfin'). bluzgi, chamstwo itp... dawniej tego nie bylo, nie na ta skale... ludzie starali sie siebie szanowac, srednia wieku 'internautow' (btw: co za beznadziejne okreslenie...) byla wyzsza a co za tym idzie kultura takze. a teraz mnostwo mamy na sieci dzieci ktore same za bardzo nie wiedza czego chca (a zwykle chca 'dymu' i bluzgow, choc sa wyjatki)... nie mowie juz o kulturze slowa i wypowiedzi, a takze o szacunku dla czyjegos odmiennego zdania, bo te juz dawno umarly.
wiem ze nikt tego w calosci nie przeczyta, wiec na koncu strzeszcze ww. text w paru slowach: szanujmy siebie i innych - taka moja mala prosba do was. bo tam po drugiej stronie kabla siedzi taki sam czlowiek...
mialem juz nie pisac takich dlugich przynudnawych textow, ale jakos nie moglem sie powstrzymac

__________________
pici-polo
Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane
|