Moi kumple kiedys dzwonili z budki (tej nowej, srebrnej - nie jestem za bardzo w temacie). Nie pamietam dokladnie jak to szlo, ale chyba 99, czekasz az zmieni sie sygnal, 7, znow czekasz, 5 (tu nie pamietam), i numer. Lokalnie sie da dzwonic wszedzie, a na komore zrywa, ale nie wiem kiedy. Kiedys zadwonilismy do agencji (wiadomo jakiej ).
__________________
Jak zwykle...

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane
|