quote:
Napisane oryginalnie przez ZimZum
esz ty, student jestes.
asz ty gnido jedna! 
sie tu pastwic nad licealistami, ze masz 3 miesiace wakacji.
Nie mogles tego przemilczec ?
A co ja, biedny, najemny pracownik mam powiedzieć?
Ja, jeden z zasobów, element tzw. siły roboczej, muszę prosić o urlop. Rzadko dostaję go w tym terminie, w którym naprawdę chcę, nie mówiąc już o uproszeniu o pełne dwa tygodnie!
Ale jak gdzieś jadę to preferuję góry, potem mazury lub morze.
Jeżeli zaś chodzi o czasy liceum to jest to jeden z najwspalniaszych okresów. Chcesz idziesz, nie chcesz nie idziesz.
Na studia dzienne nie chodziłem bo musiałem do roboty lecieć, a zajęcia na zaocznych to już nie to samo.
P.S. Teraz ciekawostka, która pewnie przygnębi parę osób 
Opiekunka do dziecka mojego szwagra skończyła tylko podstawówkę. No cóż, życie ją do tego zmusiło bo liczna rodzina, nie było co do gara włożyć i roboty musiała się podjąć. Teraz chodzi do takiego liceum dla dorosłych i cały program wraz z maturą w rok robi. Pomijając poziom takiego nauczania, to jednak żal, że coś co inni robią w rok, większości zajmuje cztery lata
__________________
killer towa
"Niech przeciwnik muśnie twą skórę gauntletem, ty przywal mu shotgunem. Niech przeciwnik przywali ci shotgunem, ty przywal mu RL. Niech przeciwnik przywali tobie RL, a ty zabij go z RG. Nie koncentruj się na bezpiecznym uniknięciu - połóż swe życie przed nim"
Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane
|
21-05-2002 22:42
- moge nie miec wakacji tylko przymusowa nauke matematyki, jako efekt ogolnego mojego performance'u w szkole ostatnimi czasy... 
non stop faza pewno 
A tam jest cicho, spokojnie, las, rzeka,.....browarki tanie inne alkohole tysz...zyc nie umierac 
