To wszystko to marketingowe gówno.
Zupełnie jak z co poniektórymi kartami graficznymi, które niby nowe, ale wcale nowe nie są.
Procedura opracowania i wdrażania nowego środka farmakologicznego jest zbyt długa. Podejrzewam, że nawet parafarmaceutyki też pochłaniają sporo czasu.
Chyba nie sądzicie, że już 10 czy 15 lat temu rozpoczęto badania nad środkiem wspomagającym graczy komputerowych
Oznacza to, że albo to jest zupełne gówno, albo inny środek, który był stosowany pod inną nazwą a wykazujący działanie, które być może pomoga w graniu. Jednym słowem nic specjalnego dla graczy nie zrobiono oprócz próby wydojenia nas z kaski.
__________________
killer towa
"Niech przeciwnik muśnie twą skórę gauntletem, ty przywal mu shotgunem. Niech przeciwnik przywali ci shotgunem, ty przywal mu RL. Niech przeciwnik przywali tobie RL, a ty zabij go z RG. Nie koncentruj się na bezpiecznym uniknięciu - połóż swe życie przed nim"
Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane
|