Interwecja... :o
Dzisiaj, bodajrze o 16.00, zaraz po Informacjach na Polshicie wyemitowanyzostal pogram telewizyjny Interwecja z gatunku Zoom'o podobnych. W nim zostal pokazany CGL, w Warszawie. Uh - oh, jakze sie usmiamialem. Najpierw ladnie usmiechnieta pani, w ladnym zakieciku puscila tekstem: 'A teraz cos dla naszych mlodszych telewidzow, dla tych wszystkich cyber wojownikow, dla wirtualnych gladiatorow' itp bzdury. Gdy pani juz przestala rzucac epitetami w kierunku calej sceny gier komputerowych (nie wiem, ja bym sie nie ucieszyl, z okreslenia, ze skoro gram w quake to jestem 'mlodszym telewidzem', oraz 'cyber wojownikiem', szczerze mowiac chcialem wziac zyletki i pociac kable od kompa, zeby nie musiec juz miec stycznosc z kompem, oraz nie patrzec codziennie rano, przy goleniu w oczy 'wirtualnego wojownika'). Potem zaczol sie juz sam reportarz. Pokazali w nim oczywiscie 'meskich' od CS'a, 'i tych ktorzy wola wysilek umyslowy' czyli ludzi od CS'a. Przy wywiadzie, na dole pokazywali nick'a, oraz tytul 'mistrza gier komputerowych'. Do tego pokazali jakiegos wstretnego Csowca, ktory poziomem intelektualnym nie ustepowal karoryferowi, a jego wypowiedz przyprawiala o dreszcze. Hmmm... Jakby to powiedziec. Panowie! A raczej cyber wojownicy, zostalismy osmieszeni. Teraz wszyscy, ktorzy to ogladaja mysla, ze jestesmy idiotami, gramy tylko w gry pokroju CS'a. Ogolnie, zostalismy osmieszeni. :S:F Ale, kogo to obchodzi? (c) Venotom.
Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane
|