> Że jak? 
w perlu:
chcę explode, robię my ($foo, $bar, $baz) = split(
chcę split, robię my @foo = split(
chcę jeszcze coś innego, robię my ($foo, undef, @bar) = split(
> htmlspecialchars() działa dobrze.
dupa a nie dobrze. ja chciałbym coś zamieniającego na & wszystkie binarne krzaki (bo na cholerę mi one?), poza tymi zdefiniowanymi w moim kodowaniu.
> W "" nie powinno się wogóle osadzać zmiennych, learn the fuken "".$var."".
robię tak, właściwie to robiłem tak jeszcze w perlu. tylko po cholerę, skoro osadzać wygodniej? ;-P
>> - funkcja "foo"; działa, za to funkcja $foo; już nie. bezsens.
> $foo() lub $klasa -> $foo() działa bez problemu.
nie, nie to miałem na myśli;
foo "bar"; # działa
foo $bar; # nie działa, wywala błąd
> C++ anyone?
quote: “When the Patriarch Ritchie invented C, he condemned programmers to a thousand hells of buffer overruns, heap corruption, and stale-pointer bugs.”
> Podsumowując - nie lubisz języka bo nie znasz do końca jego semantyki?
nie lubię języka, bo parser jest pierdolnięty, jak pisałem wyżej ;-P
> OOP FTW!
na cholerę ci obiekty? ja zawsze uznawałem je za bloat; to samo możesz zrobić zwykłymi funkcjami, bez narzutu wydajnościowego nadawanego przez obiekty.
swoją drogą, po cholerę ci w szperaczu arraye w stylu this[]? kolejny przykład bloatu wśród programistów języków wysokiego poziomu... rozumiem, gdybyś jeszcze robił tę zmienną global, ale skoro nie robisz, to na co ci array, skoro możesz to zrobić na zwykłych varach?
> No i hash'owanie haseł w bazie na sha1, ludzie się boją md5 .
najlepiej zapisywać oba hashe -- kolizje stają się niemożliwe.
__________________
sort the flock (then, warn the "goats" & kill the "sheep");
kill them, dump qualms, shift moralities,
values aside, each one; die sheep! die to reverse the system
you accept (reject, respect);
Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane
|