Właśnie doszedełem w MoH AA do sławetnej misji, czyli desantu na plażę Omaha. Heh, to było cuś pięknego te smugowce, odgłosy rykoszetów, szrapnele, tego jeszcze w grach nie było.
Niestety, właśnie tu najbardziej uwidoczniły się róznice między MoH, a OPF na niekorzyść tej pierwszej oczywiście.
Scenariusz tej misji w MoH jest liniowy aż do bólu, nie możesz np. postrzelić swojego (choć czasami aż sie oto prosi blokując ci drogę), ponieważ musi on wypowidzieć w danym momencie swoją kwestie.
Unikanie ognia mg42 z bunkrów rzypomina ideę jakiejś platformówki, jak już to rozgryziesz to nie ma na ciebie mocnych.
W OPF żadna misja nie wyglada 2 razy tak samo, choć by była zaplanowana w najdrobniejszych szczegółach.
__________________
Relax Fellow!
Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane
|