Cze wszystkim
Chcialem wyrazic swoje zdanie, zwlaszcza dlatego, ze wiele sobie obiecywalem po Oxygenie i z niecierpliwoscia na niego czekalem (jak sie okazalo nadaremnie).
Decyzja BIS zdecydowanie nie byla madrym posunieciem. Wydaje mi sie, ze to skutecznie ograniczy popularnosc OF, a byc moze nawet znacznie ja zmiejszy. Oto dlaczego (czesc argumentow napisal m.in. Kegetys na oficjalnym forum, btw gosc ma niesamowicie analityczny umysl):
-nie powstanie wiele nic nie wartych addonow. Nie sadze, zeby kazdy gracz OF zaraz po ukazaniu sie Oxygena rzucil sie do tworzenia nowych modeli. Wystarczy popatrzec na przeteksturowane addony - ile osob je robi? Stosunkowo malo w porownaniu z ogolem graczy. A przeciez stworzenie calego addonu od podstaw (model, tekstury, dzwieki, config, itd) jest nieporownywalnie bardziej czaso i pracochlonne niz zmiana tekstur. To skutecznie zmiejszyloby liczbe zainteresowanych tworzeniem nowych modeli. Zreszta wystarczy popatrzec chocby na reakcje na polskich... yyy forach? (forumach?) Wyglada na to, ze nikt sie specjalnie nie przejal cala sprawa.
-na szczescie Marek Spanel zapowiedzial, ze wczesniej czy pozniej Oxygen bedzie dostepny dla szerokiego grona odbiorcow (inna sprawa, ze chcialbym jeszcze wierzyc w ich zapewnienia). W takim razie co z argumentem o checi podtrzymania wysokiego poziomu dodatkow do OF? Jezeli Oxygen nie bedzie wypuszczony teraz, a powiedzmy, za rok, to ludzie za rok zaczna tworzyc ogromne ilosci marnych addonow i nieszczesna decyzja BIS tylko to odwlecze.
-wiele osob chcialoby po prostu zobaczec, jakie narzedzie zostalo uzyte do stworzenia ich ulubionej gry. Przeciez to, ze ktos sciagnie sobie Oxygena, nie oznacza od razu, ze zacznie masowo produkowac beznadziejne addony i na sile pokazywac je swiatu. Wielu ludzi (w tym rowniez ja) chcialoby sie pobawic i poeksperymentowac z Oxygenem, a nawet zaczac uczyc sie modelowania w 3d i dopiero po jakims czasie ewentualnie pokazac efekt swojej pracy. Jestem pewien, ze slomiany zapal wielu chetnych (byc moze takze moj) bylby calkowicie ostudzony po paru godzinach obcowania z Oxygenem.
-BIS w pierwszej kolejnosci chce przekazac Oxygena ludziom zaangazowanym w jakies obiecujace projekty (czyli na dobra sprawe profesjonalistom tj. modelarzom "wielkich" modow takich jak Operation Vietnam czy Invasion 44). A co z reszta? Np. z kims kto chce stworzyc jakis addon na wlasne potrzeby? Przeciez nic, nawet najlepszy mod (przynajmniej dla mnie) nie sprawi wiekszej przyjemnosci (w grze oczywiscie :-)) niz zagranie na wlasnej mapie (np. okolice miejsca zamieszkania), czy z wlasnym addonem (maluch!).
Albo autorzy tych "mniejszych" modow. Robie tekstury do modeli w LWP i wiem ze praktycznie w kazdym przypadku nalezaloby cos poprawic - przesunac teksture, usunac cos, itd. Kiedy bede mogl to zrobic?
Gdybym byl zlosliwy (choc oczywiscie nie jestem), to powiedzialbym, ze chlopaki z BIS sa nadopiekunczy i traktuja spolecznosc graczy jak male dzieci, ktore nic nie wniosa do swiata OF, a moga go jedynie zepsuc. Najlepsza metoda na robienie dobrych addonow jest nauka. A raczej trudno uczyc sie modelowania w Oxygenie bez Oxygena. W koncu praktyka czyni mistrza.
-mimo optymistycznych zapowiedzi Marka Spanela, jestem pelen obaw co do przyszlosci OF. O popularnosci danej gry swiadczy to, czy zyje ona wlasnym zyciem w spolecznosci graczy tzn. czy ludzie tworza do niej swoje dodatki (w przypadku OF nalezaloby spytac, czy bedzie im dane tworzyc dodatki). Czym bylby Quake, gdyby nie mozliwosc zmiany praktycznie calej gry? Albo HL i CS tak czesto przywolywane na forum oficjalnej strony. Tak samo sprawa wyglada z OF. Wyobrazacie sobie, co by bylo gdyby BIS w trosce o wysoka jakosc swojej gry nie dolaczyl do OF edytora i wydawal tylko swoje misje?
Zalozmy, ze Oxygen zastanie wypuszczony po wydaniu wszystkich "supported projects", czyli gdzies za 6 do 12 miesiecy (wariant optymistyczny). Taka dluga przerwa moze zniechecic nawet najwytrwalszych. Poza tym konkurencja nie spi. Kto wie, moze za rok bedziemy sie zachwycac zupelnie inna gra, a OF pojdzie w zapomnienie? Engine OF nie jest juz pierwszej swiezosci i pozostawia wiele do zyczenia, zwlaszcza jezeli chodzi o budynki (ale to juz osobny temat).
-w koncu "last but not least" - to o co mam pretensje do BIS. Dlaczego skladali puste obietnice - Oxygen w lutym, Visitor w czerwcu? Musieli widziec, ile osob na to czeka, a mimo to czekali do konca lutego tylko po to, zeby powiedziec, ze Oxygena dostana tylko nieliczni. Marek Spanel ma racje mowiac, ze stworzenie OF i Oxygena kosztowalo ich bardzo duzo pracy i wcale nie musza wypuszczac edytora. OK, to ich gra, ich program i moga z nimi zrobic co im sie podoba. Tylko po co bylo tyle halasu o nic? Mogli powiedziec "nie" dawno temu i sprawa bylaby zamknieta. Nawet jezeli ich decyzja okaze sie sluszna w przyszlosci (w co watpie), to i tak nie swiadczy najlepiej o ich zmysle marketingowym.
Uff... Rozgadalem sie, ale to dlatego, ze naprawde czuje sie (nie powiem, ze oszukany), ale baaaaardzo rozczarowany :-(
Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane
|