a wczoraj na dwójce "uczniowska balanga", no się nie spodziewałam, że się będzie tak dobrze oglądać. lubię tego rodzaju filmy, są trochę jak filmy dokumentalne, kilku bohaterów, żadnych komentarzy, obiektywnie pokazuje się, jak wygląda jakies środowisko, jakaś kultura. w dodatku we wczorajszym filmie było sporo kawałków z lat 70, co dodatkowo wpłynęło na moją pozytywną ocenę.
poza tym nadrabiam zaległości i "dogville". jak zaczęłam oglądac, okazało się, że druga płyta jest zjechana i na razie nie znam końcówki:/ ale pierwsza część niesamowicie mi się podobała. jak zwykle u von triera, wielki plus za dialogi - są naturalne i pełne przerw, występujących normalnie w rozmowach, a nigdy w filmach. scena, gdy tom wyznaje grace miłość była po prostu majstersztykiem
__________________
"a słowa się po niebie włócza i łajdaczą, i udają, że znaczą coś więcej, niż znaczą..."
Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane
|