Chyba podchodzimy do tematu nie z tej strony co potrzeba... Prawo, prawem, ale co ze wspomniana polska mentalnoscia? Polak nie potrafi zaakceptowac czegos co jest sprzecznego z tym co mowi kosciol. Gdyby kosciol powiedzial, ze aborcja jest OK, to by caly narod sie rzucil na kolana, i krzyczal, ze chce legalnej aborcji. Moze zbytnio przesadzony przyklad, ale tak jest. W Polsce kosciol katolicki jest tak mocno 'wpiety' w nasza rzeczywistosc, i mentalnosc, ze trudno go wyplenic. Kiedys Polska uchodzila za opoke tolerancji, ale przyszedl kk i postawil plonace stosy. Fanatyzm religijny jest czyms gorszym od faszyzmu.
Jesli chodzi o sama aborcje to ja jestem zdania, ze powina zostac zalegalizowana. Ktos wczesniej wspomnial, ze jesli ktos chce to skorzysta, a jak nie, to nikt nie bedzie zmuszal. Nie wolno ograniczac ludzi, i decydowac o ich wlasnym zyciu za wczasu. Ja sam bym z tego nie skorzystal (czyt. za zadne pieniadze niezgodzilbym sie, aby moja partnerka poddala sie zabiegowi z przyczyn innych niz zdrowotnych, poprostu tego nie akceptuje, ale jesli ktos akceptuje to jego sprawa, i powinien miec wolna droge wyboru).
Afera z 'Statkiem Aborcyjnym' jest wina naszych niekompetetnych wladz. Nie powinno miec to miejsca, najlepiej by bylo gdyby sprawa zostala przyjata jak nic nienormalnego, ale widac same 'feministki' tego nie chcialy...
Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane
|