Edytuj swój profilRejestracja jest darmowaKalendarzZnajdź użytkownika
FAQ - pomocSzukajStrona główna
FPP BOARD > Off Topic > O niczym konkretnym w sumie > ankieta inna niz wszystkie
jaki rodzaj smierci uwazasz za najodpowiedniejszy da siebie?
Ta ankieta została zakończona.
Utopic sie 2 4.35%
Powiesic sie 0 0%
Zastrzelic sie 3 6.52%
Skoczyc z dachu 5 10.87%
Podciac sobie zyly 1 2.17%
Podczas snu 12 26.09%
Nieswiadomie 4 8.70%
W zerwanej windzie 0 0%
Na nieuleczalna chorobe 2 4.35%
Zawal serca itp. 0 0%
Spic sie na smierc 3 6.52%
Przedawkowac 6 13.04%
Zostac zgniecionym w zawalajacym sie budynku 1 2.17%
Masakra w metrze 1 2.17%
Byc brutalnie zgwalconym a nastepnie zamordowanym 6 13.04%
W sumie: 46 głosów 100%
 [Edycja ankiety (moderatorzy tylko)]
  Poprzedni Temat   Następny Temat
Autor
Temat    Strony (4): « 1 [2] 3 4 » Wyślij nową wiadomość    Wyślij Odpowiedź
deathcrush
łobuz



Zarejestrowany: Mar 2001
Lokalizacja:

quote:
Napisane oryginalnie przez [BSM]Chrumkules
a ja bym chcial umrzec z lufa w ustach ale coz autor nie przewidzial takiej odp


wlasnie, cos a'la Kurt Cobain
nie bylo jeszcze potracenia przez ciezarowke

__________________
pici-polo

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 08-01-2002 20:41
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil deathcrush Kliknij tutaj by wysłać e-maila do deathcrush Znajdź więcej post'ów przez  deathcrush Dodaj deathcrush do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać deathcrush prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
Lesio
KOSZ




Zarejestrowany: Jan 2002
Lokalizacja: Leżajsk/Kraków

Albo odlac sie na drut wysokiego napiecia

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 08-01-2002 21:03
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil Lesio Znajdź więcej post'ów przez  Lesio Dodaj Lesio do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać Lesio prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
Onion




Zarejestrowany: Apr 2001
Lokalizacja:

Talking

Jak lubisz takie zabawy to wsadz sobie tam oloowek i przekrec albo rozpalony drucik miedziany Jesli juz chcesz koniecznie przy pomocy pradu to wskocz do basenu i powiedz komus zeby ci wrzucil do basenu magnetofon

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 08-01-2002 21:09
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil Onion Kliknij tutaj by wysłać e-maila do Onion Znajdź więcej post'ów przez  Onion Dodaj Onion do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać Onion prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
Lesio
KOSZ




Zarejestrowany: Jan 2002
Lokalizacja: Leżajsk/Kraków

To byl poprostu pomysl jaki przeczytalem na onecie. Byl artykol o Nagrodach Darwina

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 08-01-2002 21:16
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil Lesio Znajdź więcej post'ów przez  Lesio Dodaj Lesio do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać Lesio prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
CybeR
pr0-wokator



Zarejestrowany: Nov 2000
Lokalizacja: Crack / LE

Cool hehe

Lesio SPOX!!!!!!!!
hehe odlac sie...
dobrze ze nie to drugie

__________________
"I always wanted to be somebody, but now I realize I should have been more specific."

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 09-01-2002 09:37
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil CybeR Kliknij tutaj by wysłać e-maila do CybeR Znajdź więcej post'ów przez  CybeR Dodaj CybeR do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać CybeR prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
weirdo
kontemplator bytu



Zarejestrowany: Jun 2001
Lokalizacja:

quote:
Napisane oryginalnie przez tramwaj


wlasnie, cos a'la Kurt Cobain
nie bylo jeszcze potracenia przez ciezarowke



max 15 odp w ankiecie

w oryginale bylo 25 i znalazlbys wszystko co sie miesci w chorej wyobrazni gibbera :SSS

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 09-01-2002 14:27
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil weirdo Kliknij tutaj by wysłać e-maila do weirdo Znajdź więcej post'ów przez  weirdo Dodaj weirdo do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać weirdo prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
[FPP]Shooler
fpp.pl
Administrator




Zarejestrowany: Apr 2001
Lokalizacja: HarcówkA

quote:
Napisane oryginalnie przez Weirdo
...znalazlbys wszystko co sie miesci w chorej wyobrazni gibbera...


Jak giBBeR pozwoli to wrzuce jego "ostatnie" teksty na IRCu - sa poprostu zajebiste

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 09-01-2002 14:40
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil [FPP]Shooler Kliknij tutaj by wysłać e-maila do [FPP]Shooler Znajdź więcej post'ów przez  [FPP]Shooler Dodaj [FPP]Shooler do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać [FPP]Shooler prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
SweepeR
sweter



Zarejestrowany: Oct 2000
Lokalizacja: Wroclaw

Smierc... Zazwyczaj przerazajaca, smiertelnie przerazajaca... A jednak taka romantyczna i piekna czasami... Sprobujcie spojrzec na nia z innej strony... Tajemnicza... Tak naprawde to nic o niej nie wiemy, nie wiemy co jest pozniej. Bo przeciez musi cos byc! Niekoniecznie, choc to trudno pojac... Ale do tego jeszcze wroce. Przychodzi nagle i juz nas nie ma. Smutne? Byc moze. Dla jednych jest wybawieniem, szczesciem, dla innych wielka tragedia. Niewatpliwie jednak jest nieuchronnym nastepstwem zycia i nie da sie przed nia uciec.

Na Smierci opieraja sie wszystkie religie, wszystkie rozwazania filozoficzne zaczely sie od zycia, a co za tym idzie i od Smierci. Mozna powiedziec, ze to na niej opiera sie caly nasz swiat. Jej kosa pilnuje rownowagi, nie pozwala na jej zaburzenie. A rownowaga w naturze jest najwazniejsza, wiec Smierc jest ostatecznym straznikiem swiata.

Czy jest piekna? Zalezy jak sie na nia spojrzy... Czemu wielkie tragedie inspiruja ludzi? Prowadza do katharsis. Spojrzcie, "Antygona" Sofoklesia, "Romeo i Julia" czy tez "Hamlet Shakespear'a... I cale mnostwo innych. Rzeczy ktore sa niepodwazalnie uznawane za piekne... A spojrzmy troche inaczej, z jeszcze innej strony na Nia. Poprzez Milosc, ktorej symbolem niewatpliwie jest najpiekniejszy kwiat - Roza. Piekna roslina o czerwonych platkach wzbudza wiele uczuc. A jaka niebezpieczna. W jednej chwili mozna zachwycac sie jej zapachem, a zaraz potem odrzucic ja na bok syczac z bolu i starajac sie zatamowac krwotok z rany zrobionej przez ostre kolce Rozy... A krew kojarzy sie ze smiercia...

Mialem jeszcze napisac o tym czy jest cos po Niej. Na dzien dzisiejszy uwazam, ze nie. Choc moze to sie wydac tym, ktorzy mnie znaja dziwne, ze mowie cos takiego, ale tak uwazam. Wraz z nadejsciem Smierci wszystko sie konczy i nas juz to nie obchodzi bo nas juz nie ma. Ktos tam wyzej napisal, ze jesli tak by bylo to zycie nie mialoby sensu. Nieprawda! Wlasnie to nadaje jemu sens. Nakazuje przezyc swoj czas na tym swiecie jak najlepiej, zeby pozniej, gdy juz starzy usiadziemy przy kominku oczekujac na Jej nadejscie i wspominajac cale nasze zycie nie miec poczucia zmarnowanego czasu, byc zadowolonym ze swoich dokonan. Byc pewnym, ze nie zapomna nas tutaj, zostawic po sobie jakis slad. Zeby u kresu swej ciezkiej wedrowki szczerze moc wypowiedziec slowa Fausta ze slynnej tragedii Goethe'go:

"I wtedy moglbym rzec: trwaj chwilo,
o chwilo, jestes piekna!
Czyny dni moich czas przesila,
u wrot wiecznosci klekna.
W przeczuciu szczescia, w radosnym zachwycie,
stanalem oto juz na zycia szczycie!"


Nie mozemy zmarnowac cennego czasu jaki zostal nam ofiarowany. Co do tego konca po smierci to pewnie sie myle, ale nikt z nas tak naprawde nigdy sie nie dowie prawdy. Ale to co napisalem motywuje mnie do dobrego zycia...

"Smierc wcale nas nie dotyczy. Bo gdy my istniejemy, smierc jest nieobecna, a gdy tylko smierc sie pojawi, nas juz nie ma."
- Epikur

W takiej fajnej ksiazce, "Egipcjanin Sinuhe" autorstwa Mika Waltari, opisana jest szczesliwa starozytna spolecznosc kretenska, gdzie smierc nie miala wstepu. Zycie na tej wyspie polegalo na cialgym bawieniu sie, kochaniu, bez zadnych rozterek. A gdy ktos umarl to nie przejmowano sie tym za bardzo (nie wiem do konca czy to dobrze czy zle...) - zycie tam bylo takie, ze normalka bylo, ze ktos nagle nie przychodzil do przyjaciol, a pozniej wracal po roku z usmiechem na twarzy mowiac ze poznal wspaniala (wspanialego) dziewczyne (chlopaka) i spedzil z nia (nim) kilka pstatnich miesiecy. Smierc nie potrafila zepsuc ludziom humoru i nie wyprawiano jakis tam wielkich pogrzebow...

A jak sobie wyobrazacie cielesna postac Smierci? Czy jest to dla was tradycyjny szkielet z kosa czy moze jakos inaczej sobie Ja (lub Jego) wyobrazacie? Ja mam takie dosyc chyba dziwne wyobrazenie: mloda kobieta, gdzies ok. 25 lat z wygladu, o dlugich czarnych lekko lokowanych wlosach w dlugiej, bialej sukni, bosa, o bardzo bladej cerze, duzych czarnych oczach i krwiscie czerwonych ustach... Co do kosy to nie wiem, czasem ma, czasem nie

...:::Theatre of Tragedy - A Rose For The Dead:::...

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 09-01-2002 15:30
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil SweepeR Kliknij tutaj by wysłać e-maila do SweepeR Znajdź więcej post'ów przez  SweepeR Dodaj SweepeR do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać SweepeR prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
Mil0sh
Master (Spawn)



Zarejestrowany: Mar 2001
Lokalizacja: 20km obok Batkowa

sweep ja zywkle napisal referat, z ktorego wynika jedno -carpe diem, ja sie do tego przylaczam (kto widzial "Stowarzysznie umarlych poetow" to wie jakie to wazne)

__________________
"to co nas nie zabija, wzmacnia nas"

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 09-01-2002 16:24
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil Mil0sh Kliknij tutaj by wysłać e-maila do Mil0sh Znajdź więcej post'ów przez  Mil0sh Dodaj Mil0sh do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać Mil0sh prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
[FPP]Saari
Niebieska Maskotka



Zarejestrowany: Aug 2001
Lokalizacja: Krakoof sity

quote:
Napisane oryginalnie przez [FPP]SweepeR
1 - Przychodzi nagle i juz nas nie ma. Smutne? Byc moze.
Wraz z nadejsciem Smierci wszystko sie konczy i nas juz to nie obchodzi bo nas juz nie ma.
Nie mozemy zmarnowac cennego czasu jaki zostal nam ofiarowany. Ale to co napisalem motywuje mnie do dobrego zycia...

2 - A jak sobie wyobrazacie cielesna postac Smierci?



1 - Wedlug Ciebie po naszym zyciu nic nie ma i to Cie motywuje - byc moze i jest to niezle podejscie ale nie rozglaszaj tego wszem i wobec. Sa ludzie ktorych zycie jest od poczatku zrabane... ktorzy urodzili sie w strasznych warunkach i nie maja nawet nadziei na lepsze zycie - nie moga nawet jej miec, wiec zyja tylko nadzieja ze po smierci dostana sie do lepszego swiata gdzie bedzie im lepiej... Niestety nie kazdy ma tak dobrze, zeby stac go bylo na luksus myslenia o swoim zyciu jako o tym jedynym - wielu potrzebuje nadziei...

Poza tym nie wiem jak Ciebie ale mnie bardziej do dobrego zycia matywuje myslenie ze ktos kurcze patrzy na to co robie i kiedys po smierci zapyta - czy to aby na pewno bylo dobrze? Chcialabym wtedy miec pewnosc i powiedziec - oczywiscie.


2 - hmmmm ... rozna mialam w zyciu na ten temat pomysly... dzis rano stwierdzilam ze ktozby mogl przychodzic po czlowieka jak nie jego bliski krewny, by po smierci czlowiek nie byl od razu samotny

3 - Co zas do tej ksiazki o kretanskich ludziach - kto mialby sie przejmowac smiercia skoro jej nie ma? Samo zalozenie mi sie wydaje dziwne albo nie zrozumialam tego co napisales... Czlowiek odszedl ...ale po kilku miesiacach wrocil... skoro ludzie ci nie znali smierci to sie nie przejmowali czyms takim.

__________________
saari.deviantart.com

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 09-01-2002 16:24
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil [FPP]Saari Kliknij tutaj by wysłać e-maila do [FPP]Saari Znajdź więcej post'ów przez  [FPP]Saari Dodaj [FPP]Saari do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać [FPP]Saari prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
Chrumkules
Watch your back!



Zarejestrowany: Dec 2001
Lokalizacja: Dabrowa Gornicza

quote:
Napisane oryginalnie przez tramwaj


wlasnie, cos a'la Kurt Cobain
nie bylo jeszcze potracenia przez ciezarowke



ale mnie nie o taka lufe chodzilo nazwa zwyczajowa to fifka

__________________
"Why drink and drive if you can smoke and fly ? "
GG 1763434

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 09-01-2002 18:47
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil Chrumkules Kliknij tutaj by wysłać e-maila do Chrumkules Znajdź więcej post'ów przez  Chrumkules Dodaj Chrumkules do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać Chrumkules prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
SweepeR
sweter



Zarejestrowany: Oct 2000
Lokalizacja: Wroclaw

quote:
Napisane oryginalnie przez Saari
Sa ludzie ktorych zycie jest od poczatku zrabane... ktorzy urodzili sie w strasznych warunkach i nie maja nawet nadziei na lepsze zycie - nie moga nawet jej miec, wiec zyja tylko nadzieja ze po smierci dostana sie do lepszego swiata gdzie bedzie im lepiej... Niestety nie kazdy ma tak dobrze, zeby stac go bylo na luksus myslenia o swoim zyciu jako o tym jedynym - wielu potrzebuje nadziei...


No doskonale o tym wiem. Ale coz ja moge poradzic? Moge tylko cieszyc sie moim szczesciem.

quote:
Poza tym nie wiem jak Ciebie ale mnie bardziej do dobrego zycia matywuje myslenie ze ktos kurcze patrzy na to co robie i kiedys po smierci zapyta - czy to aby na pewno bylo dobrze? Chcialabym wtedy miec pewnosc i powiedziec - oczywiscie.


Widzisz, ja nie lubie za bardzo miec kompleksow przez rzeczy, ktore robie. Jesli cos robie, to dlatego, ze uwazam ze to jest sluszne. Oczywiscie, nie jestem nieomylny i nie obce mi jest pozniej zalowanie za swoje wystepki. Normalka. Ale raczej wole odpowiadac przed samym soba - zyc w zgodzie ze soba, bo jesli nie bede ze soba w zgodzie, to z kim bede? Ja sam jestem dla siebie wyrocznia, sam najlepiej znam motywy swojego postepowania, wiem co sie naprawde zdazylo, etc. I sam siebie oceniam. Ofcoz jest jeszcze prawo, ktorego musze przestrzegac (inaczej, jesli chce to moge, jesli nie to nie - ale jestem swiadowy co by sie stalo, gdybym tego nie robil). Moglbym napisac "Co mnie obchodzi jakis tam stary dziadek siedzacy u gory i wlepiajacy we wszystkich swoje galy. Kolo, ktory sadzi, ze jest najmadrzejszy, posiadl wszystkie rozumy, i moze sobie o tak oceniac ludzi". Moglbym... W tym jest zawarte to co chcialem powiedziec, tyle ze forma tego jest dosyc, hmm, niegrzeczna. A nie o to mi chodzilo - nie lubie takich wypowiedzi.

Znow wkraczamy na droge religii...

quote:
3 - Co zas do tej ksiazki o kretanskich ludziach - kto mialby sie przejmowac smiercia skoro jej nie ma? Samo zalozenie mi sie wydaje dziwne albo nie zrozumialam tego co napisales... Czlowiek odszedl ...ale po kilku miesiacach wrocil... skoro ludzie ci nie znali smierci to sie nie przejmowali czyms takim.


Niom, troszke zle mnie zrozumialas. Chodzilo mi o to, ze Ci ludzie normalnie umierali, to byli normalni ludzie. Tyle ze nie bylo u nich smutku, tworzyli spoleczenstwo na swoj sposob tak doskonale, ze zyli caly czas szczesliwi i nie chcieli zasmucac sie z powody smierci jakiejs osoby. Ktos umarl - coz, normalka, my zyjemy dalej i powinnismy sie z tego cieszyc, dawac miodu! I tyle. Oczywiscie to wszystko ma swoje minusy, i to wielkie. Ale podalem to jako przyklad, gdzie smierc w pewien sposob nie miala wstepu.

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 09-01-2002 19:05
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil SweepeR Kliknij tutaj by wysłać e-maila do SweepeR Znajdź więcej post'ów przez  SweepeR Dodaj SweepeR do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać SweepeR prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
deathcrush
łobuz



Zarejestrowany: Mar 2001
Lokalizacja:

quote:
Napisane oryginalnie przez Chrumkules
ale mnie nie o taka lufe chodzilo nazwa zwyczajowa to fifka


a co to za smierc z zielonym %#$nem w pysku...?! jak ma byc tragiczna to lepiej ja przezyc na 100% trzezwo, a nie widziec wszystko przez mgle i myslec ze to zwykla faza ktora minie "jutro rano"

btw: nie wiem jak wy, ale ja nie lubie czytac takich "referatow". wystarczylyby 2-3 akapity, potem robi sie to nudne

__________________
pici-polo

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 09-01-2002 21:20
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil deathcrush Kliknij tutaj by wysłać e-maila do deathcrush Znajdź więcej post'ów przez  deathcrush Dodaj deathcrush do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać deathcrush prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
weirdo
kontemplator bytu



Zarejestrowany: Jun 2001
Lokalizacja:

sweep: jesli by sie glebiej zastanowic cala idea zycia na ziemi aby w zaleznosci od uczynkow radowac sie w niebie lub smazyc w piekle jest chybiona



aha i jeszcze chcialem dodac... ciekawa koncepcja - bog = uzurpator

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 09-01-2002 21:54
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil weirdo Kliknij tutaj by wysłać e-maila do weirdo Znajdź więcej post'ów przez  weirdo Dodaj weirdo do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać weirdo prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
[FPP]Saari
Niebieska Maskotka



Zarejestrowany: Aug 2001
Lokalizacja: Krakoof sity

quote:
Napisane oryginalnie przez [FPP]SweepeR


No doskonale o tym wiem. Ale coz ja moge poradzic? Moge tylko cieszyc sie moim szczesciem.



Ja wiem ale nie mow innym by tez sie cieszyli jesli nie maja z czego Do takich pogladow jak ty masz trzeba dyplomacji aby nikogo nie urazic.


quote:

Widzisz, ja nie lubie za bardzo miec kompleksow przez rzeczy, ktore robie.



Nie chodzi mi o kompleksy ... tylko o to ze majac samemu nad soba kontrole duzo latwiej jest poluzowac sobie zasady. Tak jak przy prawie - nie jest wszystko scisle okresloto ludzie zamiast go przestrzegac omijaja go


quote:

Tyle ze nie bylo u nich smutku, tworzyli spoleczenstwo na swoj sposob tak doskonale, ze zyli caly czas szczesliwi i nie chcieli zasmucac sie z powody smierci jakiejs osoby.



To bylo tragiczne spoleczenstwo imho... wyobrazasz sobie cos takiego? Jestes szczesliwym czlowiekiem - masz kochajaca rodzine, dzieci i przyjaciol... i nagle gdy odchodzisz oni traktuja to jakby nigdy nic, ciesza sie swoim zyciem tak jakbys nigdy dla nich nie istnial... moim zdaniem to okrutne podejscie...

__________________
saari.deviantart.com

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 09-01-2002 22:02
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil [FPP]Saari Kliknij tutaj by wysłać e-maila do [FPP]Saari Znajdź więcej post'ów przez  [FPP]Saari Dodaj [FPP]Saari do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać [FPP]Saari prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
SweepeR
sweter



Zarejestrowany: Oct 2000
Lokalizacja: Wroclaw

quote:
Napisane oryginalnie przez Saari
To bylo tragiczne spoleczenstwo imho... wyobrazasz sobie cos takiego? Jestes szczesliwym czlowiekiem - masz kochajaca rodzine, dzieci i przyjaciol... i nagle gdy odchodzisz oni traktuja to jakby nigdy nic, ciesza sie swoim zyciem tak jakbys nigdy dla nich nie istnial... moim zdaniem to okrutne podejscie...


No tak, wiem. Napisalem przeciez, ze ma to swoje minusy i to wielkie.

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 10-01-2002 14:22
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil SweepeR Kliknij tutaj by wysłać e-maila do SweepeR Znajdź więcej post'ów przez  SweepeR Dodaj SweepeR do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać SweepeR prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
Mil0sh
Master (Spawn)



Zarejestrowany: Mar 2001
Lokalizacja: 20km obok Batkowa

Tak wlasciwie to w zyciu chodzi o to zeby byc szczesliwym, najlepiej tez zeby w drodze do naszego szczescia przypadkiem nie unieszczesliiwic innych . W tym spoleczenstwie WSZYSCY byli szczesliwi caly czas, tak wiec imo jest to spoleczenstwo. Oczywiscie z naszego punktu widzenia niemoralne jest balowac gdy ktos umrze, jednak jestem zdania ze osoba umierajaca niechcialaby przyspozyc innym zmartwien.

__________________
"to co nas nie zabija, wzmacnia nas"

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 10-01-2002 22:40
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil Mil0sh Kliknij tutaj by wysłać e-maila do Mil0sh Znajdź więcej post'ów przez  Mil0sh Dodaj Mil0sh do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać Mil0sh prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
weirdo
kontemplator bytu



Zarejestrowany: Jun 2001
Lokalizacja:

quote:
Napisane oryginalnie przez Mil0sh
Oczywiscie z naszego punktu widzenia niemoralne jest balowac gdy ktos umrze, jednak jestem zdania ze osoba umierajaca niechcialaby przyspozyc innym zmartwien.


to co uwazasz za moralne i sluszne w tym wypadku?

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 11-01-2002 08:33
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil weirdo Kliknij tutaj by wysłać e-maila do weirdo Znajdź więcej post'ów przez  weirdo Dodaj weirdo do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać weirdo prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
yoshi.thod
Guest



Zarejestrowany: Not Yet
Lokalizacja:

Lightbulb

imho po pogrzebie powinna byc zawawa o ile umierajacy oraz jego najblizsi i przyjaciele obecni na ceremonii pogrzebu nie sa ateistami - wtedy to by bylo chamskie

Ale skoro te 80%polakow to 'gorliwi katolicy' wierzacy ze jak ktos umiera przechodzi w lepszy byt lub ofkoz gorszy... o wiele gorszy....
ale znajomi trupa powinni wierzyc ze byl on dobry itp. wiec czemu maja sie smucic ze umarl - przeciez 'teraz czeka go lepsze zycie' - nicht wahr?

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 11-01-2002 12:42
Znajdź więcej post'ów przez  Dodaj  do Listy Znajomych Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
weirdo
kontemplator bytu



Zarejestrowany: Jun 2001
Lokalizacja:

sa TYLKO ludzmi - brakuje im go...
tacy qrwa egoisci (joke)

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 11-01-2002 14:57
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil weirdo Kliknij tutaj by wysłać e-maila do weirdo Znajdź więcej post'ów przez  weirdo Dodaj weirdo do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać weirdo prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
yoshi.thod
Guest



Zarejestrowany: Not Yet
Lokalizacja:

quote:
sa TYLKO ludzmi - brakuje im go...

heh fakt

quote:
tacy qrwa egoisci (joke)

nie joke

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 11-01-2002 15:13
Znajdź więcej post'ów przez  Dodaj  do Listy Znajomych Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
OGO
niema mnie



Zarejestrowany: Mar 2001
Lokalizacja:

To, iż nie ma nic po śmierci, że po prostu znikamy powoduje to utratę sensu wszystkiego. Przecież wtedy obojętnie jak przeżyjesz swoje życie nic z tego nie będziesz miał, bo jak umrzesz to nie powspominasz jak byłeś, bo przestaniesz istnieć. Więc, po co żyć, skoro i tak się umrze a potem nic nie będzie i nie będzie Ciebie ani mnie w jakiejkolwiek innej postaci? Wtedy życie po to, aby na starość wspominać, aby brać od życia też nie ma sensu, bo, po co, skoro to będzie tylko chwilowe i zniknie razem z Tobą, a Ciebie nie będzie abyś o tym myślał? Wszystko, całe istnienie traci sens. Takie myślenie, rzeczywiste i konsekwentne może spowodować brak szacunku dla życia a przez to brak szacunku dla innych ludzi i wszelkich żyjących/istniejących form życia i nie tylko. Przecież, co Ci się stanie jak będziesz zły i niedobry? Nikt Cię nie ukarze, a to, iż Cię zapamiętają ludzie jako kogoś złego i to, że spowodujesz czyjąś krzywdę Ciebie obchodzić nie będzie, nie będzie Cię dotykać, gnębić, bo przestaniesz istnieć. Ktoś coś Ci złego zrobi i nie masz sił, aby się przeciwstawić, zabijesz się, przestaniesz istnieć i nie będzie Cię to bolało. Powoduje przedmiotowe podejście do wszystkiego dokoła. Nie podoba się coś, zmieniasz/usuwasz jak nie potrzebne zabawki. Ktoś Ci przeszkadza – usuwasz go dosłownie. Jakie konsekwencje Ci grożą za to? Przecież i tak umrzesz i zniknie w Tobie razem z Tobą sumienie, strach. Życie na Ziemi jest chwilą, przebiega bardzo szybko, jeżeli nie ma później nic to ono nic nie znaczy. To, iż mówi się, aby przeżyć swoje życie należycie, skoro się znika potem, dziwne, skoro i tak nie ma różnicy przy końcu życia czy się je przeżyło dobrze, czy źle dla każdego się kończy tak samo, zniknięciem. Jak po Tobie zostanie coś dobrego, pozwoli komuś przeżyć jego życie lepiej, po co, skoro i tak umrze i zniknie i w dalszych konsekwencjach nie będzie miał nic z tego?

Uważam, iż po śmierci przechodzimy w jakiś stan, bytu w niebycie, lub niebytu w bycie. Jest to coś niedopisania, gdyż myślimy w sposób ludzki i nie umiemy tego do końca pojąć. Krąży legenda, iż w chwili śmierci człowiek dostaje objawienia sensu życia i wszystkiego wokół. Życie na Ziemi jest szansą, szansą, jeśli dobrze wykorzystaną owocującą w jakiś sposób, jaki nie jesteśmy w stanie sobie wyobrazić, tak samo źle wykorzystane, nawet nie domyślamy się negatywnych w najśmielszych myślach skutków. Wraz ze śmiercią człowieka, umiera jeden świat, jego obraz i wrażenia z niego są zabierane z tą osobą w ten „inny stan”.

Dla ludzi niewidzących sensu życia, dla ludzi, którym się nie układa wizja czegokolwiek po śmierci, która niewątpliwie skończy ich egzystencje na Ziemi i przeniesie w inny stan, spowoduje motywację to życia, do niepodawania, wtedy można zauważyć jakieś rzeczy, dookoła, które pomogą zmienić swoje życie. Pozwoli znaleźć własną legendę/drogę życiową. Jest to wizja nagrody, taksami jak Ty, który wracasz do domu w deszczową zimną noc przemoczony, wracasz w nadziei i z myślą, że w domu jest sucho, że czeka tam jedzenie ciepło, tam odpoczniesz, nabierzesz sił i zapomnisz o całej mokrej podróży. Ta myśl potrafi zniwelować nieprzyjemne uczucie zimna, przemoczenia. Co by było, gdybyś wracał do domu, ale wiesz, że go tam nie będzie? Nie miałbyś gdzie wracać. Więc, po co czynić jakieś wysiłki i usiłować gdzieś iść?

Ja wiem na pewno, że nie wiem wszystkiego i żyję na wyczucie trochę, kieruję się także osądami innych, którzy mi często pomagają przy podejmowaniu decyzji. Nie uważam i nie będę uważał, iż jestem wystarczająco mądry, że wiem, co jest do końca dobre, a co złe i że ja sam wiem najlepiej, co zrobić powinienem. Gdybym tak sądził, oznaczałoby, że jestem sam dla siebie wszystkim i nie potrzebuje nikogo, i to, iż ktoś przeżył tą sytuację, jest bogatszy w doświadczenia z nią związane nie ma jakiegokolwiek znaczenia, więc sens jego życia dla mnie jest pod znakiem zapytania w tej kwestii. Zawsze jest ktoś lepszy, taksamo zawsze jest ktoś, kto może pomóc nam wybierać drogę. Ja widzę jedną część mojego postępowania, ta druga osobą zupełnie inną. Wiadomo zawsze na końcu wybór należy do mnie, ale przynajmniej będę wiedział, jak to wygląda w innych oczach, z innego punktu widzenia i jakie to może przynieść konsekwencje.

Pochówek, jest on przede wszystkim oddaniem hołdu drugiej osobie za jej życie. Za to, co stanowiła dla nas, pokazanie, iż nie znaczyła dla nas tyle, co stary telewizor, iż po kupnie nowego o starym się zapomina. Cieszenie się z tego, iż osoba przeszła do tego stanu niebytu powinno być, ale jeżeli osoba była bliska, nie ukoi to w żaden sposób tego, że już jej nie ma obok Ciebie, mnie, tej pustki po niej. Pomyśl teraz w drugą stronę, jak byś się czuł, zakładając jakiś inny byt, iż śmierć Twoja nieznaczny nic dla innych osób? Ja bym się czuł okropnie, znaczyłoby to, iż moje życie nie miało znaczenia dla nikogo.

__________________
Zrezygnowałem z boarda. Dowidzenia. Jeżeli admin może to niech skasuje/usunie/zablokuje to konto.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 11-01-2002 17:28
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil OGO Znajdź więcej post'ów przez  OGO Dodaj OGO do Listy Znajomych Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
weirdo
kontemplator bytu



Zarejestrowany: Jun 2001
Lokalizacja:

ogo i'm impressed

nie wypowiem sie poniewaz Twoj post byl zbyt skomplikowany dla mojego prymitywnego umyslu

co nie zmienia faktu, ze jestem pod wrazeniem

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 11-01-2002 17:53
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil weirdo Kliknij tutaj by wysłać e-maila do weirdo Znajdź więcej post'ów przez  weirdo Dodaj weirdo do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać weirdo prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
AlieneK
KOSZ




Zarejestrowany: Nov 2001
Lokalizacja: Kontener na kolorowe szkło

Ja przeczytałem i w sumie to sie zgadzam....ale to co jest potem to juz nawet sie domysłać nie ma sensu bo niczego sie nie dojdzie......

__________________
gg: 1854672 | blog | http://kosz.fpp.pl | Kawa

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 11-01-2002 18:02
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil AlieneK Kliknij tutaj by wysłać e-maila do AlieneK Znajdź więcej post'ów przez  AlieneK Dodaj AlieneK do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać AlieneK prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
yoshi.thod
Guest



Zarejestrowany: Not Yet
Lokalizacja:

DEAR OGO:

quote:
To, iż nie ma nic po śmierci, że po prostu znikamy powoduje to utratę sensu wszystkiego.


Nie zgadzam sie. Zyjesz przeciez zeby zyc, nie po to zeby wspominac zycie po smierci (!)

quote:
Więc, po co żyć, skoro i tak się umrze a potem nic nie będzie i nie będzie Ciebie ani mnie w jakiejkolwiek innej postaci?


Dokladnie po to by zyc. A skoro umrzesz i rozpadniesz sie a Twoja swiadomosc stanie sie niebytem to przeciez powinno Ci to "wisiec". Skoro nie bedziesz wiecznie cierpial jak to interpretuja katolicy poprzez pieklo to czy tak strasznie musisz zyc wiecznie w extazie (przypominam ze takie wlasnie jest niebo - wieczne spelnienie) czy nie wystarczy Ci interpretacja smierci wynikajaca z ratio (rozumu)...?

quote:
Przecież, co Ci się stanie jak będziesz zły i niedobry? Nikt Cię nie ukarze, a to, iż Cię zapamiętają ludzie jako kogoś złego i to, że spowodujesz czyjąś krzywdę Ciebie obchodzić nie będzie, nie będzie Cię dotykać, gnębić, bo przestaniesz istnieć.


Kazdy z nas posiada w glowce takie upierdliwe gowienko co sie sumieniem zowie... dlatego czynienie zla - ciagle czynienie zla - powoduje ze wpadamy w pewnego rodzaju psychoze a nasza swiadomosc zostaje wypaczona przez co niejako mniej przejrzysta i ograniczona...

quote:
zabijesz się, przestaniesz istnieć i nie będzie Cię to bolało.


Ewolucja zawsze sprawiala, ze slabsi gineli. Kiedys fizycznie - dzis raczej psychicznie...

quote:
Powoduje przedmiotowe podejście do wszystkiego dokoła. Nie podoba się coś, zmieniasz/usuwasz jak nie potrzebne zabawki. Ktoś Ci przeszkadza – usuwasz go dosłownie. Jakie konsekwencje Ci grożą za to? Przecież i tak umrzesz i zniknie w Tobie razem z Tobą sumienie, strach.


Przedmiotowe podejscie (racjonalistyczne) nie jest niczym zlym ba! jest nawet bardzo dobrym sposobem na zycie. Wybieraja je nierzadko ludzie po przezyciach, ktorzy zawiedli sie na "Bogu".
Jakie natomiast konsekwencje pytasz groza za niedobre i destruktywne zycie? Excuse me OGO, ale czy Ty mieszkasz na Bronxie!? Prawo.

quote:
Jak po Tobie zostanie coś dobrego, pozwoli komuś przeżyć jego życie lepiej, po co, skoro i tak umrze i zniknie i w dalszych konsekwencjach nie będzie miał nic z tego?


Bo jestesmy egoistami i przyjemnosc jest hmm.... przyjemna? Kto nie lubi przyjemnosci niech nacisnie 2 razy ALT+F4 i 3 razy CTRL+ALT+DEL...

Jezeli chodzi o drugi akapit to moje zdanie jest zgola odmienne ale poniewaz wielokronie nawet w ciagu ostaniego miesiaca pisalem je na lamach boarda, a nie lubie sie powtarzac nie bede go pisal...

quote:
Dla ludzi niewidzących sensu życia, dla ludzi, którym się nie układa wizja czegokolwiek po śmierci, która niewątpliwie skończy ich egzystencje na Ziemi i przeniesie w inny stan, spowoduje motywację to życia, do niepodawania, wtedy można zauważyć jakieś rzeczy, dookoła, które pomogą zmienić swoje życie.


Z tym akapitem niewatpliwie sie zgadzam, uwazam ze wiara w "Boga" jest wielkim darem. Nie jest wcale latwo uwierzyc. Zwlaszcza jezeli przezyles cos co toba wstrzasnelo. Kilkakrotnie...

quote:
Ja wiem na pewno, że nie wiem wszystkiego i żyję na wyczucie trochę, kieruję się także osądami innych, którzy mi często pomagają przy podejmowaniu decyzji.


Zwierzen nie komentuje ;)

quote:
Pochówek, jest on przede wszystkim oddaniem hołdu drugiej osobie za jej życie. Za to, co stanowiła dla nas, pokazanie, iż nie znaczyła dla nas tyle, co stary telewizor, iż po kupnie nowego o starym się zapomina.


Mylisz akt pochowku z pamiecia o zmarlych. Pamiec o zmarlych wynika z naszego stosunku do niegdys zywego trupa. Jezeli myslisz o nim znaczy to ze mysli te Cie drecza lub uspokajaja (hmm. sumienie?) a jezeli zapominasz to znaczy ze nie miales z nim zbyt mocnej wiezi emocjonalnej. I dobrze. Bo "falsz jest gorszy od mowienia nie" © ja :)
Poza tym trupowi i tak wszystko jedno czy o nim myslimy czy nie jezeli nie ma juz swiadomosci...

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 11-01-2002 18:08
Znajdź więcej post'ów przez  Dodaj  do Listy Znajomych Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
Lesio
KOSZ




Zarejestrowany: Jan 2002
Lokalizacja: Leżajsk/Kraków

WOW!!! Yoshi, niezle sie wysililes. Ile zajelo ci pisanie tego podta

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 11-01-2002 18:41
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil Lesio Znajdź więcej post'ów przez  Lesio Dodaj Lesio do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać Lesio prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
yoshi.thod
Guest



Zarejestrowany: Not Yet
Lokalizacja:

Dzieki :> napisanie go zajelo mi 10-15 minut (moze wiecej ale watpie)

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 11-01-2002 18:45
Znajdź więcej post'ów przez  Dodaj  do Listy Znajomych Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
OGO
niema mnie



Zarejestrowany: Mar 2001
Lokalizacja:

quote:
Napisane oryginalnie przez yoshi.thod
Nie zgadzam sie. Zyjesz przeciez zeby zyc, nie po to zeby wspominac zycie po smierci (!)

Wspominasz je, oraz zabierasz pewien widok życia ze sobą, jeżeli istnieje jakaś forma istnienia po śmierci, jeżeli takiej nie ma, to co robisz teraz jest bezcelowe, służące tylko do zaspokajania Twoich aktualnych potrzeb, nie ma sensu się wysilać, aby robić cokolwiek ponad to, co potrzebujesz (froma wegetacji zamiast życia), bo po co (racjonalny punkt widzenia) skoro mi to nic nie da bo i tak umrę i to przestanie dla mnie istnieć bo i ja przestanę istnieć.

quote:
Napisane oryginalnie przez yoshi.thod
Dokladnie po to by zyc. A skoro umrzesz i rozpadniesz sie a Twoja swiadomosc stanie sie niebytem to przeciez powinno Ci to "wisiec". Skoro nie bedziesz wiecznie cierpial jak to interpretuja katolicy poprzez pieklo to czy tak strasznie musisz zyc wiecznie w extazie (przypominam ze takie wlasnie jest niebo - wieczne spelnienie) czy nie wystarczy Ci interpretacja smierci wynikajaca z ratio (rozumu)...?

Zapytam się inaczej. Po co robić cokolwiek dla innych? Jak mogę dbać w takim razie tylko o samego siebie? Niech mają mi to za złe, i tak umrę i nie będzie mnie to potem gnębić, bo przestanę istnieć.

quote:
Napisane oryginalnie przez yoshi.thod
Kazdy z nas posiada w glowce takie upierdliwe gowienko co sie sumieniem zowie... dlatego czynienie zla - ciagle czynienie zla - powoduje ze wpadamy w pewnego rodzaju psychoze a nasza swiadomosc zostaje wypaczona przez co niejako mniej przejrzysta i ograniczona ...

Wpadniesz w rutynę, ale to w Tobie zostanie, zaczniesz żyć w taki sposób aby to w sobie w jakoś stłumić. To "upierdliwe gowienko" stanowi o Twoim człowieczeństwie i pomaga w wyborze drogi życiowej. Słuchając się jego, możesz spokojnie spać.

quote:
Napisane oryginalnie przez yoshi.thod
Ewolucja zawsze sprawiala, ze slabsi gineli. Kiedys fizycznie - dzis raczej psychicznie...

Nie miewasz czasem zwątpień w swoim życiu? Nie masz czasem myśli, że skończenie z sobą może Ci "uprościć" życie? Ja miałem i wiem co mówię.

quote:
Napisane oryginalnie przez yoshi.thod
Przedmiotowe podejscie (racjonalistyczne) nie jest niczym zlym ba! jest nawet bardzo dobrym sposobem na zycie. Wybieraja je nierzadko ludzie po przezyciach, ktorzy zawiedli sie na "Bogu".
Jakie natomiast konsekwencje pytasz groza za niedobre i destruktywne zycie? Excuse me OGO, ale czy Ty mieszkasz na Bronxie!? Prawo.


Racjonalne podejście ale z umiarem, nie można patrzeć na istotę żywą jak na pralkę, czy radio.

I co z tego, że w jakiś sposób za Twe czyny Cię osądzą i wymierzą karę, skoro cierpienia Twe w ten czy inny sposób zadane w imię prawa znikną wraz z Twoją śmiercią. Znikniesz, nie będzie Ciebie, nie będzie to istniało jakoś w Tobie dalej.

quote:
Napisane oryginalnie przez yoshi.thod
Bo jestesmy egoistami (...)

Dokładnie.

quote:
Napisane oryginalnie przez yoshi.thod
Mylisz akt pochowku z pamiecia o zmarlych. Pamiec o zmarlych wynika z naszego stosunku do niegdys zywego trupa. Jezeli myslisz o nim znaczy to ze mysli te Cie drecza lub uspokajaja (hmm. sumienie?) a jezeli zapominasz to znaczy ze nie miales z nim zbyt mocnej wiezi emocjonalnej. I dobrze. Bo "falsz jest gorszy od mowienia nie" © ja
Poza tym trupowi i tak wszystko jedno czy o nim myslimy czy nie jezeli nie ma juz swiadomosci...


A jeżeli jest świadomość? Po drugie, jeżeli byłeś związany z tą osobą w jakiś sposób chciałbyś aby o niej zapomniano i jej odejście traktowano jako coś zwykłego, jak kupno porannej gazety?

Przemyślenia te, dotyczące śmierci są inne dla każdej osoby. Jeżeli sam jesteś daleko od śmierci, i w jakiś sposób nie poczułeś jej obok siebie przez długi czas, zaczynasz mieć poczucie "nieśmiertelnośći" i trwałości świata, natomiast jeżeli ktoś bliski odejdzie, często spojrzenie na te sprawy się zmienia. U mnie taka osoba odeszła niedawno ... .

__________________
Zrezygnowałem z boarda. Dowidzenia. Jeżeli admin może to niech skasuje/usunie/zablokuje to konto.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 11-01-2002 20:22
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil OGO Znajdź więcej post'ów przez  OGO Dodaj OGO do Listy Znajomych Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
yoshi.thod
Guest



Zarejestrowany: Not Yet
Lokalizacja:

MY SECOND REPLY 2 U OGO:

quote:
(...) to co robisz teraz jest bezcelowe, służące tylko do zaspokajania Twoich aktualnych potrzeb, nie ma sensu się wysilać, aby robić cokolwiek ponad to, co potrzebujesz (froma wegetacji zamiast życia), bo po co (racjonalny punkt widzenia) skoro mi to nic nie da bo i tak umrę i to przestanie dla mnie istnieć bo i ja przestanę istnieć.



Dokladnie.

quote:
Zapytam się inaczej. Po co robić cokolwiek dla innych? Jak mogę dbać w takim razie tylko o samego siebie? Niech mają mi to za złe, i tak umrę i nie będzie mnie to potem gnębić, bo przestanę istnieć.


Zgodzisz sie chyba ze mna (jak i zarowno kazdy homo sapiens ktory czasem rozmysla nad sensem istnienia) ze jestesmy egoistami w kazdym swoim postepowaniu.
Dlaczego robimy rzeczy dla innych?
Ja osobiscie pomagam znajomym, a takze nieznajomym, dziele sie z nimi moimi odczuciami i podnosze ich na duchu z jednej z egoistycznych pobudek mojego jestestwa - mianowicie taki ze mnie cham ;) ze lubie byc lubianym.
Dlatego tez uwazam, ze ludzie wykraczaja poza spelnianie swych potrzeb w dwoch glownych celach ktore sa niejako wytycznymi ich zycia:
- chec poznania, nowych odczuc i umiejetnosci (zamilowanie do mocnych i wyrazistych emocji jak np. adrenalina)
- kreatywnosc - chyba kazdy nawet najwiekszy idiota posiada wrodzona chec tworzenia czegos, spelniania sie w tym w czym jest dobry...
Odpowiem wiec zatem na Twoje pytanie znajdujace sie 4 cale wyzej tego tekstu - "Po co robić cokolwiek dla innych?": Zeby czuc sie lepiej. Latwiej jest zyc kiedy jestes lubiany i sznanowany. Malo osob chce pomagac ludziom ktorzy ich pomoc traktuja przedmiotowo i maja tych "pomocnikow" zwyczajnie w dupie.

quote:
Wpadniesz w rutynę, ale to w Tobie zostanie, zaczniesz żyć w taki sposób aby to w sobie w jakoś stłumić. To "upierdliwe gowienko" stanowi o Twoim człowieczeństwie i pomaga w wyborze drogi życiowej. Słuchając się jego, możesz spokojnie spać.


Tak - sumienie stanowi o miom i Twoim jestestwie i kwintesencji naszego charakteru, umyslu i egzystencji. Jednak przewaznie - gdyz czlowiek jest z natury istota grzeszna - przez nie nie mozesz spokojnie spac.

quote:
Nie miewasz czasem zwątpień w swoim życiu? Nie masz czasem myśli, że skończenie z sobą może Ci "uprościć" życie? Ja miałem i wiem co mówię.


Nie chwal sie ;) ja takze mialem chwile zwatpienia - i to nie malo. Jednak uwazam sie za osobe mocna choc wrazliwa. Potrafie wytlumiac w sobie negatywne emocje, natomiast pielegnowac i eksponowac te pozytywne. Przezylem w swoim zyciu na pewno wiecej niz "przecietny szesnastolatek" - moze przez to musialem szybciej dorosnac. Ale wracajac do pytan. czy mialem mysli samobojcze - tak. Jednak wbrew pozorom oksymoronem jest zwrot ktory mowi "latwiej z czyms skonczyc niz to dalej ciagnac" - zwlaszcza jezeli "tym czyms" jest nasze zycie...

quote:
Racjonalne podejście ale z umiarem, nie można patrzeć na istotę żywą jak na pralkę, czy radio.


Racjonalizm stoi jako idea filozoficzna w sprzecznosci z empiryzmem i sensualizmem (patrz Oswiecenie) co jednak nie znaczy ze racjonalista jest bezduszna maszyna ktora wszystko pojmuje na zasadach "czarne, biale". Wrecz przeciwnie.
Faktem jest ze na istote zywa nie powinno sie (mozna!, ale nie powinno sie) jednak patrzenie na czlowieka jako na czlowieka z szacunkiem i umyslem czy wrecz "dusza" nie wybiega poza ramy czy tez nie stoi w sprzecznosci z racjonalizmem.

quote:
I co z tego, że w jakiś sposób za Twe czyny Cię osądzą i wymierzą karę, skoro cierpienia Twe w ten czy inny sposób zadane w imię prawa znikną wraz z Twoją śmiercią. Znikniesz, nie będzie Ciebie, nie będzie to istniało jakoś w Tobie dalej.


Hmm.
Kazdy "normalny czlowiek" stara sie (nawet podswiadomie) chodzic na skroty przez zycie, ulatwiac je sobie, poniewaz malo kto lubi niekonstruktywne dluzyzny zyciowe, ktore do tego po raz kolejny negatywnie go doswiadczaja i doprowadzaja wrecz do nerwicy.
Skoro imho zycie jest nejlepsza ... nieokreslalna ... jest zwyczajnie wspaniale. Mozna je naprawde nazwac darem "Bozym". Dlatego wszelkie cierpienie czy sama smierc jest wielce niepozadana... Kara oznacza destrukcje. Kara wymierzona w Twoja osobe sprawia ze czujesz sie gorzej, a Twoje sumienie dodatkowo Cie meczy...

quote:
A jeżeli jest świadomość? Po drugie, jeżeli byłeś związany z tą osobą w jakiś sposób chciałbyś aby o niej zapomniano i jej odejście traktowano jako coś zwykłego, jak kupno porannej gazety?


Nie.
Dlaczego?
W podanym przez Ciebie "przykladzie" osoba ktora dokonala swego zywota jest ze mna mocno zwiazana emocjonalnie i vice versa. Jak napisalem poprzednio:
quote:
My previous post 2 u:

Jezeli myslisz o nim znaczy to ze mysli te Cie drecza lub uspokajaja (hmm. sumienie?) a jezeli zapominasz to znaczy ze nie miales z nim zbyt mocnej wiezi emocjonalnej.

Dlatego wiec nie chcialbym aby osoba mi bliska zywa, czy juz po smierci byla traktowana jak smiec. Zle bym sie wtedy czul :S

quote:
Przemyślenia te, dotyczące śmierci są inne dla każdej osoby. Jeżeli sam jesteś daleko od śmierci, i w jakiś sposób nie poczułeś jej obok siebie przez długi czas, zaczynasz mieć poczucie "nieśmiertelnośći" i trwałości świata, natomiast jeżeli ktoś bliski odejdzie, często spojrzenie na te sprawy się zmienia.


Masz racje.....ale
Skad wiesz czy jestem daleko od smierci - jestem przekonany ze smierc moze nastapic bardzo nieprzewidywanie (Ty zapewne tez) wiec nie uwazam zeby dawalo to mi jako osobie (nieskromnie) zwaca sie oswiecona poczucie jakiejkolwiek niesmiertelnosci. Zwlaszcza jezeli w znacznym stopniu deklaruje sie ateista.

quote:
U mnie taka osoba odeszła niedawno ... .


Nie znalem tej osoby, ale jezeli to pod wplywem jej smierci doszedles do tak "obszernych" przemyslen na temat aktu zakonczenia zycia, oznacza to wedle mojego przekonania ze byles z nia mocno zwiazany, wiec
Moje kondolencje.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 11-01-2002 21:34
Znajdź więcej post'ów przez  Dodaj  do Listy Znajomych Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
deathcrush
łobuz



Zarejestrowany: Mar 2001
Lokalizacja:

proponuje #filozofia

__________________
pici-polo

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 11-01-2002 21:37
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil deathcrush Kliknij tutaj by wysłać e-maila do deathcrush Znajdź więcej post'ów przez  deathcrush Dodaj deathcrush do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać deathcrush prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
Wszystkie czasy są EU (PL). Aktualna godzina 10:13.    Strony (4): « 1 [2] 3 4 » Wyślij nową wiadomość    Wyślij Odpowiedź
Poprzedni Temat   Następny Temat
[ Pokaż wersje do druku | Wyślij tą stronę do przyjaciela! | Otrzymuj informacje o aktualizacji tego tematu ]

Szybkie wybieranie:
Oceń Dyskusje:

Reguły obowiązujące na boardzie:Kto może czytać board'a? Każdy zarejestrowany i niezarejetrowany użytkownik.
Kto może zakładać nowe tematy? Każdy zarejestrowany użytkownik.
Kto może pisać odpowiedzi? Każdy zarejestrowany użytkownik.
Zmiany: Post'y mogą być edytowane i kasowane przez ich autorów.
Posty: kod HTML jest OFF. Uśmieszki są ON. vB code jest ON. [IMG] jest ON.
 


Zajrzyj na F·P·P · N·E·W·S
po więcej news'ów ze świata gier FPP.

< Kontakt - f·p·p · b·o·a·r·d >

SERWISY
fpp.pl | avp.fpp.pl | avp.fpp.pl/ogl | bia.fpp.pl | bhd.fpp.pl | cgl.fpp.pl | chrome.fpp.pl | cs.fpp.pl
cod.fpp.pl | cz.fpp.pl | doom3.fpp.pl | duke.fpp.pl | ghostrecon.fpp.pl | halflife.fpp.pl halo.fpp.pl | j2k.fpp.pl
moh.fpp.pl | of.fpp.pl | swbf.fpp.pl | quake.fpp.pl | quake2.fpp.pl | quake3.fpp.pl | unreal.fpp.pl | redfaction.fpp.pl
sof.fpp.pl | rtcw.fpp.pl | tribes2.fpp.pl | bhd.fpp.pl

ZASOBY
news.fpp.pl | cgl.fpp.pl | battlenet.pl | gry-video.pl | g4ce.pl UrbanTerror.pl



board.fpp.pl
Podłącz nasz baner

© 2000 - 2004 fpp productions