hmm nie wiem czy to wszystko co tu pisze to racjnonalna naprawa sceny wolfa czy raczej poscig za wspomnieniami. kiedys bylo lepiej, kilka serwerow, poznawanie map. teraz jest kilkanascie serwerow, wielu graczy a map i tak sie nie chce poznawac. piszecie: liga prl byla fascynujaca, w odroznienia od d-day. ja tak tego nie odebralem: liczne bluzgi, obrazanie klanow, sedziow, oszustwa, brak wykonczenia (np. slynny mecz o 3 miejsce). zarzucacie, ze scena sie nie rozwija. odesle was do ff, poison, fuzz, c4. hmm, nie wiem, zamiast krytykowac moze skupmy sie bardziej na naprawie wlasnych bledow, rozwijajmy sie, reklamujmy scene wolfa (btw. d-day jest PIERWSZA OFICJALNA liga wolfa, za to buzka dla Chrisa), czyli, tak jak bylo w pamietnym Rejsie Piwowskiego: budowac, budowac...
__________________
RIDDLE RTCW: nas nedogonjat 
Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane
|